Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
A mi z romansów najbardziej się podobały: Bokura ga Ita, Fushigi Yuugi, Gravitation, Loveless, Kyo Kara Maou, His and Her Circumstances, Honey and Clover, Ouran High School Host Club i obecnie oglądana Nana (więcej nie przychodzi mi na myśl).:P
Offline
bleeee shounen-ai ....
pozatym nie powiesz mi ze w Kyo Kara Maou byl widoczny wątek milosny ;]
Wolfram jedynie mowil ze on jest jego narzeczonym i to praktycznie wszystko z wątku milosnego ;] No i jeszcze gdzieniegdzie Julia sie przewijała...
A Honey and Clover tez byl taki nijaki jesli chodzi o wątek milosny. Wiekszosc tych miłosci byla nieodwzajemniona, jak nie wszystkie. Pozatym Tam chodzilo glownie o problemy wieku dojrzewania wiec ja bym tam tego romansem nie nazwał
a Paradise Kiss to romans z Krwi i Kości. Czyli taki ze wątek Milosny jest głownym wątkiem. Tak jak to mialo miejsce w Onegai Teacher ktory tez u mnie stoi na wysokim miejscu w rankingach. I wiekszosc z tego co podalas jest po cześci komediami czyli zdarzaja sie zabawne sytuacje skupiające sie wokol watku milosnego rzadko spotykane w prawdziwym zyciu. Czyli takie jakie byly w AYA ;]
ja takich zabawnych splotów nie lubie w romansach... natomiast lubie powazne romanse i powazną milosc w nich. Obejrzyj Paradise Kiss to bedziesz wiedziala o czym mowie
Offline
A mi z romansów najbardziej się podobały: Bokura ga Ita, Fushigi Yuugi, Gravitation, Loveless, Kyo Kara Maou, His and Her Circumstances, Honey and Clover, Ouran High School Host Club i obecnie oglądana Nana (więcej nie przychodzi mi na myśl).:P
Też uważam że Bokura ga Ita jest dobrą serią.
A NANA to hardcore.
Ostatnio edytowany przez constans73 (2007-06-15 17:04:40)
Offline
bleeee shounen-ai
....
pozatym nie powiesz mi ze w Kyo Kara Maou byl widoczny wątek milosny ;]
Wolfram jedynie mowil ze on jest jego narzeczonym i to praktycznie wszystko z wątku milosnego ;] No i jeszcze gdzieniegdzie Julia sie przewijała...
A Honey and Clover tez byl taki nijaki jesli chodzi o wątek milosny. Wiekszosc tych miłosci byla nieodwzajemniona
W KYo Kara Maou jak najbardziej był widoczny i przezabawny , a w Honey and Clover miłość była jednym z głównych tematów, szczęśliwa czy nie, wpisuje się w rejestr
.
Co do Paradise Kiss -> wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Pewnie nie wypisałam jeszcze kilku takich pozycji. Przypomniało mi się natomiast anime, w którym również był wątek miłosny, ale po obejrzeniu 3 odcinków odpadłam. Tak jak nie mam nic przeciw niektórym shounen-ai, to tutaj była miłość kazirodcza. Wyższa szkoła jazdy (nie polacam). Ktoś kojarzy może tytuł? Bo ja niestety nie pamiętam (spróbuję znaleźć).
Offline
akurat milosc kazirodcza [wykluczajac rodzicow] to pestka dla mnie w porownaniu do Shounen-ai czy shoujo-ai. Sam nie mam nic przeciwko takim związkom [kazirodczym] miedzy bratem i siostra. Wiec wytrzymalbym bez problemu, a jesli byloby ciekawe to obejrzalbym do konca. Natomiast nie znioslbym shounen-ai z odwzajemniona miloscia.
A co do Kyou Kara Maou to niedawno skonczylem go ogladac i naprawde ten wątek nie byl widoczny. Yuri w ogole nie odwzajemial milosci wolframa. Niby to jest Shounen-ai, ale jakos nie zauwazylem tam tego zbytnio. bo takiej milosci odwzajemnionej nie bylo.
a co do milosci w Honey and Clover to owszem byla ale ale jakos nazwanie czegos romansem gdzie nie ma odwzajemnionej milosci mnie nie przekonuje.
w sumie to nie rozumiem jak mozna nazwac cokolwiek z nieodwzajemnioną miloscia romansem.
Wydaje mi sie ze romans jest wtedy kiedy jest odwzajemniona milosc dwoch osob.
Offline
wie ktoś może skąd można pobrać grę PC Ai Yori Aoshi ??? xD jeśli tak niech da link
Offline
A jak tam się to zwie bo z tego co widziałem tam są epki o game ost :/
Offline
Poniżej moja krótka opinia o obu sezonach Ai Yori Aoshi czyli również Enishi.
Anime dla cierpliwych to mało powiedziane gdyż ja sądzę, że to jest anime dla osób uodpornionych na głupotę postaci w nim występujących i wszystko inne, a ja niestety aż do takiego stopnia nie jestem. Akcja przez 36 odcinków prawie stała w miejscu i tylko kilka odcinków cokolwiek wprowadziło do fabuły tego anime.
Wszystkie postacie były schematyczne do bólu lecz może by to nie było złe jakby nie fakt iż wykorzystano same najgorsze i najbardziej irytujące schematy choćby niesamowicie niezdarna okularnica pokojówka z dużymi cyckami i zboczona tsundere łapiąca wszystkie napotkane dziewczyny (a nawet i tą starszą) za piersi. Na początku jej wesołe usposobienie wzbudziło moją sympatię, ale później już miałem jej dosyć i tak pozostało do końca.
Aoi to przesadnie wstydliwa i ugrzeczniona dziewczyna co zresztą można powiedzieć również o Kaoru z tym że był chłopakiem.
Mayu i Chika choć trochę bardziej można tolerować, ale większej sympatii również nie wzbudzały.
Ciekawe kto odpowiadał za charaktery i "rozwój" tych postaci bo chyba musiał być prawdziwym tumanem. I podsumowując nie pamiętam od dawna tak nudnego, irytującego i niedorzecznego anime jak Ai Yori Aoshi. Jedynie kreska i piosenka nie była zła.
Jako całość oba sezony oceniam wysoko bo 2/10.
PS:
Jeszcze te wielokrotne scenki jak chcieli się pocałować i akurat prawie zawsze wtedy ktoś im przeszkadzał.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-05-17 21:58:46)
Offline
Ja się z Tobą nie zgodzę, ale jak się mówi są gusta i guściki.
Może nie żebym był wielkim fanem tego anime, ale na 10 dałbym może 6 czy 7.
Blondyna łapiąca za piersi - irytująca (zgadzam się) ale wprowadziła odrobinę pozytywnej energii ;]
Aoi "za bardzo wstydliwa i ugrzeczniona dziewczyna" - możliwe, ale dużo japonek właśnie tak jest wychowywanych (może kiedyś bardziej, ale mimo wszystko dużo dziewczyn jest "ugrzeczniona", jak dla mnie w tym całe ich piękno, bo mam dosyć chamskich, bezczelnych dziewczyn, które widzi się na naszych ulicach [oczywiście nie wszystkie, ale duży procent jest takich, a młodsze pokolenia niestety naśladuje już te "złe" wzorce] )
Pokojówka - jak dla mnie "nudna" postać, ale miałem wrażenie, że utrzymuje "ład i porządek" tego anime, bo jej ciągłe wpadki wyrównywały nadmierny porządek Aoi i Kaoru.
Mayu i Chika tych postaci już nie pamiętam (To anime oglądałem ze dwa lata temu)
Kaoru - dla jednych może wydawać się "frajerem", ale dla mnie ta postać wprowadziła iście japoński klimat.
Poza tym, ma własne zasady i wartości, którymi się kieruje (przynajmniej tak zapamiętałem tą postać)
Dlatego uważam, że to anime zasługuje na większą ocenę niż 2/10
Może źle zapamiętałem jakieś wątki, ale z tego co pamiętam, to nie byłem rozczarowany tą serią.
Może wrócę do tego tytułu, żeby przypomnieć sobie ;]
Oczami Fana Blog ;]
Offline
Strony Poprzednia 1 2