Nie jesteś zalogowany.
Zarzucie mp3 z końcówki 25ep.
Pożyjemy zobaczmy, ludzie to Tylko(?) anime(?), nie przeżywać tak
~Zgrzyt, padłem na podłogę po " Spinzaku "
Co znaczy Requiem? Jest to tylko definicja czegoś z muzyki?
Offline
Requiem - Powrót, przebudzenie,
Offline
Requiem to jest taka pieśń pochwalna (wychwala jacy to zmarli nie byli cnotliwi i zajebiści)
tak przynajmniej kojarzę
Ostatnio edytowany przez Z0n9er (2008-10-14 11:20:33)
Offline
Nanally była niewidoma i niepełnosprawna, dzięki czemu wyczuliła sobie inne zmysły dlatego też potrafiła odkryć uczucia(tutaj możliwym jest też odkrywanie zdarzeń z przeszłości) innych przez dotknięcie ich ręki. Proste
Offline
eeee ale ona złamała geass i już mogla widzieć w tym ostatnim odcinku(co nie zmienia faktu ze inne zmysły były bardzo rozwinięte prze to ze prze te pare lat nie widzala) pyzatym jak by niewidomi/niepełnosprawni mieli moc widzenia przeszłości poprzez dotyk to było by dopiero Coś,
btw mam nadzieje ze ironia którą wyczułem w Twoim poście była zamierzona i ze nie uważasz sprawy widzenia przeszłości u niewidomych za sprawę (wzglednie) normalna nawet w takim anime jak code geass
Offline
Nanally była niewidoma i niepełnosprawna, dzięki czemu wyczuliła sobie inne zmysły dlatego też potrafiła odkryć uczucia(tutaj możliwym jest też odkrywanie zdarzeń z przeszłości) innych przez dotknięcie ich ręki. Proste
Tak, tak... Nagle zyskała zdolności paranormalne... Wyginać łyżki siłą woli też potrafiła?
Owszem jej zmysły dotyku oraz powonienia były wyostrzone, gdyż musiała z nich korzystać do kontaktu z otoczeniem, ale Twoja hipoteza jest jeszcze bardziej dyskusyjna niż sama śmierć Lulu.
Proste jak rogalik, jak to mawia nasz nauczyciel
Chociaż najprawdopodobniej to tylko żart z Twojej strony
requiem [wym. rekwiem], rekwiem
1. «muzyczny utwór żałobny»
2. «msza za zmarłych»
Ostatnio edytowany przez rafaelpl (2008-10-14 12:14:03)
Offline
Nanally była niewidoma i niepełnosprawna, dzięki czemu wyczuliła sobie inne zmysły dlatego też potrafiła odkryć uczucia(tutaj możliwym jest też odkrywanie zdarzeń z przeszłości) innych przez dotknięcie ich ręki. Proste
Ale Nanally na pewno nie była jedyną niepełnosprawną osobą na świecie, więc gdyby twoja teoria była prawdziwa to w średniowieczu ludzie razem z czarownicami by palili na stosie niepełnosprawnych.
Offline
Uznajmy za kompromis iż była ona wyjątkowa pod tym względem.
A jak post przeczytałem jeszcze raz to piękny z tego wyszedł żart xD.
Pewnym jest to że Nanally mogła odczytywać uczucia innych poprzez dotknięcie ich ręki. Scenka z suzaku i z jej opiekunką, tzn tą Panią która pomagała jej rządzić w gubernatorstwie którym była Japonia.
Ostatnio edytowany przez Ebrithil1691 (2008-10-14 12:42:39)
Offline
Pewnym jest to że Nanally mogła odczytywać uczucia innych poprzez dotknięcie ich ręki. Scenka z suzaku i z jej opiekunką, tzn tą Panią która pomagała jej rządzić w gubernatorstwie którym była Japonia.
odczytywanie uczuć a nagle poznanie skomplikowanego planu oczyszczenia świata ze zua "to sa dwie zupełnie inne książki da zupełnie rożne gatunki literackie" ze sie tak wypowiem, wariografem również da się odkryć czy człowiek kłamie czy nie ale nie da się nim dostać do mózgu inwigilowanego i odkryć planu podbicia świata/lub innych perwersyjnych zboczeń,
to ze nunnan potrafiła takie rzeczy wyczuwać(jak uczucia/intencje) to to ze miała wyostrzony zmysł dotyku i słuchu wyczula pewnie podwyższony puls pot szybszy oddech itp (niepamietam tej sceny wiec strzelam)
Offline
Ta opiekunka była w tej scenie całkowicie opanowana więc nie sądzę aby podwyższony puls mógłby mieć w tym jakiś udział.
Oba te przypadki są bardzo podobne, i tu i tu Nunnaly poznała ukryte zamiary(a może ona umie czytać w myślach )
swoją drogą jest i takie wyjście odnośnie żyjącego Leloucha
http://i36.tinypic.com/aazuvc.jpg
Ostatnio edytowany przez Thebassa (2008-10-14 13:52:24)
<KieR> robotic notes bylo niezle
Offline
Ludzie podczas badania wariografem też są (pozornie) opanowani, a jednak da się wykryć co mają do ukrycia. Poza tym w tym wypadku chodzi raczej o skurcze mięśni niż puls. Z resztą już pisałem wcześniej zarówno o wykrywaniu kłamstwa przez dotyk jak i czarowaniu z geassem i kodami, więc przeczytajcie poprzednie strony zamiast marudzić drugi raz o tym samym.
Ostatnio edytowany przez groozin (2008-10-14 14:40:20)
Offline
Ludzie podczas badania wariografem też są (pozornie) opanowani, a jednak da się wykryć co mają do ukrycia. Poza tym w tym wypadku chodzi raczej o skurcze mięśni niż puls. Z resztą już pisałem wcześniej zarówno o wykrywaniu kłamstwa przez dotyk jak i czarowaniu z geassem i kodami, więc przeczytajcie poprzednie strony zamiast marudzić drugi raz o tym samym.
Święte słowa
A o to posty groozina w których pewne sprawy stara się wyjaśnić:
Pokaż spoilerWedle planu Lelouch miał zginąć, by zabrać ze sobą do grobu to, co dzieliło ludzi, więc oczywiste jest, że nawet jeśli żyje, to musi się ukrywać. Jak dotąd nic nam nie wiadomo nt. przenoszącego wspomnienia oddziaływania Geass, za to wiemy już z początku pierwszej serii, że taki efekt występuje w trakcie aktywacji Kodu. A jeśli Lulu jeszcze nie wiedział, że ma kod, to nie mógł tego zaplanować. Teoria jego przeżycia IMO nie ma luk, a prezentuje się tak:
-Lulu otrzymuje Kod od imperatora. By mu go przekazał nie jest potrzebna zgoda właściciela, bo w ten sposób zabrano go od C.C. Nie potrzeba także zgody i świadomości Lulka, o czym świadczy sposób otrzymania go przez C.C. od tej zakonnicy (tutaj sporo niewiadomych, niestety)
-Lelouch miał podbić świat skupiając jednocześnie na sobie nienawiść ludzi. Po jego śmierci ludzie mieli odetchnąć dzięki odejściu ich oprawcy, a w międzyczasie rządy nad nowym, zjednoczonym światem przejęłaby nowa władza, przyjęta przez wszystkich z radością jako wyzwoliciele od złego Imperatora Brytanii. Dzięki temu uwolnieni zostają również jego dawni towarzysze z Zakonu, których nie chciał zabijać.
-99 Impek ginie na oczach rozradowanego tłumu, w tym monecie zaczyna się jednak aktywacja Kodu. Pamiętajmy, że zarówno C.C. jak i Charles nie odżywali natychmiast, więc i Lulu musi chwilę poumierać. Dotyka go wtedy Nunally (tak samo jak on C.C. gdy ona ginie przy pierwszym spotkaniu) i za sprawą Kodu widzi jego wspomnienia (pamiętajmy, że nie ma w nich planu o zmartwychwstaniu, bo nie wiedział jeszcze o Kodzie!)
-Zakończenie otwarte, świat jest zjednoczony i ogólnie lepszy, a Lelouch się gdzieś zaszył, by wszyscy myśleli, że umarł.Wszystko składnie i logicznie, nie ma żadnych nieścisłości. A jeśli są, to słucham. Przypominam, że w teorii ostatecznej śmierci takim problemem jest wizja Nun, która mogła się pojawić tylko przy kodzie.
Może będzie kilka odcinków kontynuacji, ale moim zdaniem będą pokazywać tylko nowy świat, a Leloucha albo nie będzie, albo będą tylko jakieś niejednoznaczne ślady po nim.
i
Pokaż spoilerdołożę jeszcze coś, o czym zapomniałem i będziemy mieli ultimate explanation.
Wielu osobom (w tym mnie) nie podobało się, że przez ćwierć serii Lulu zgrywał czarny charakter, przyznając się do wszystkich tragedii z jego udziałem (np śmierci Euphemii) jako swoich zamierzonych planów. Świadczy to o tym, że już wtedy obmyślił i wprowadzał w życie plan mający się zakończyć zdobyciem świata i jego własną śmiercią. W tym celu chciał, by wszyscy ludzie włącznie z przyjaciółmi (Suzaku, Kallen, na końcy również Nunally) go znienawidzili, by nie smucili się po jego odejściu. Zdrada Zakonu nie była planowa, jednak nie usiłował niczego wyjaśniać, by nie zniszczyć swojego złego wizerunku. Najpierw okłamał Kallen, by ta go nie zasłaniała przed kulami, a potem nie odpowiedział na jej wyznanie miłości, by ostatecznie go znienawidziła. Na koniec zageassował Nunally, bo jak się okazało, pomimo że chciała go powstrzymać, wciąż jej na nim zależało i miała wątpliwości. By to zrozumieć musimy założyć, że Lelouch nie pożądał władzy jako takiej, ale chciał zmienić świat, a by tego dokonać był gotów naprawdę (a nie tylko pozornie) stracić życie.
A więc ostatecznie wychodzi na to, że nie tylko żyje, ale dodatkowo Lelouch okazał się zaskakująco pozytywnym bohaterem, gotowym zostać ofiarą i zapisać się w historii jako tyran, by doprowadzić przez to do ostatecznej poprawy świata, co byłoby swoistym katharsis za krew, którą przelał. Czy mogło być lepsze zakończenie?
- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...
Offline
Pokaż spoilerNa koniec zageassował Nunally, bo jak się okazało, pomimo że chciała go powstrzymać, wciąż jej na nim zależało i miała wątpliwości.
Nie chce mi się czytać poprzednich postów, ale wg. mnie Nunally nie tyle zależało na Lelouchu co miała taki sam plan zmienienia świata co Lelouch.
Offline
Na pewno Nun także chciała na swój sposób poprawić świat, chociaż ja odniosłem wrażenie, że mimo to wciąż było jej przykro z powodu złego postępowania brata. Dlatego chciał ostatecznie ją do siebie zrazić, by po jego śmierci "ludzie mogli iść naprzód nie oglądając się za siebie" (w tym przypadku nie żałując jego odejścia).
Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, ale na szczęście to nie jest krytycznie istotne zagadnienie
Offline
Proponowałbym jeszcze raz obejrzeć tą scenkę gdy Nanally dotyka ręki Lulusha(18:55 ostatni ep), ona nie była zaskoczona tym że coś zobaczyła lecz jedynie tym co to było, ona wiedziała że coś zobaczy. Ponadto pierwsze co zrobiła to spojrzała na niego, następnie na jego rękę i sięgnęła po nią, lekko ją dotykając tak jakby spodziewała się wizji co moim zdaniem wskazuje na to iż była świadoma swoich zdolności.
Ładniej mojego rozumowania wytłumaczyć nie umiem, co najwyżej będę odpisywał na kontrargumenty, gdyż ta teoria wydaje mi się słuszna. Lecz w CG każda teoria jest możliwa, to czyni go wyjątkowym. Ciekawie się o tym czyta i pisze .
A Nun chciała zrobić to co Lulu(skupić gniew świata na sobie, stać się kozłem ofiarnym, to z tego powodu odpalała fleie), tym samym przechyliła szalę i sprawiła że Lulush poczuł się pewny swojej decyzji, wtedy to zdecydował się na użycie geass i doprowadzenie swojego planu do końca.
Offline
w ten sposób zabrano go od C.C.
ja się pytam kiedy i gdzie?
Offline
CC nigdy nie zabrano kodu, przynajmniej w anime nic o tym nie wiadomo, CC ma kod do ostatniego ep, co dalej... nie wiemy
Offline
Twierdząc że C.C. zabrano Kod opierałem się na odcinku 21 kiedy Charles powiedział "połączmy nasze Kody", chociaż w tym miejscu przyznaję, że być może faktycznie tylko z niego 'skorzystał'. Chciałbym za to dowiedzieć się na czym Ebrithil1691 opiera twierdzenie, że C.C. na pewno ma go do końca, bo przecież po tym wydarzeniu ani razu go nie użyła.
Wciąż bardziej jestem za swoją teorią, bo Charles realizując swój plan użycia Miecza Akashy miał pozwolić C.C. umrzeć, a do tego musiał pozbawić ją Kodu. Jednak to tylko poszlaka, więc nie upieram się stanowczo.
Za to upierać się będę, że wizja Nun wzięła się z Kodu, zaś w jej zachowaniu przy Lulku nie widzę nic prócz szoku, jaki wywołał widok umierającego brata. Jak dotąd nie znamy u niej żadnych zdolności paranormalnych. Zwłaszcza, że ludzie nie mający nic wspólnego z Kodami i Geassami są w CG raczej dosyć normalni fizycznie.
Offline
Gdyby CC oddała kod Charlesowi to jego plan doszedł by do skutku(miałby nieograniczoną moc w świecie C), ona odepchnęła go gdyż stwierdziła iż jego postępowanie jest błędne (wtedy to "zamyka się w sobie" dezaktywując chwilowo kod i ukrywając się w swojej podświadomości, później w 21 ep widzimy ją z kodem) to raz ... później kiedy w świecie C spotykają się Spinzaku, Marianna Lulush, CC i Charles rezygnuje ona z planu Marianny i imperatora i staje po stronie Lulusha(przekonana jego argumentami), co prawda Kody Charlesa i CC łączą się ale łączy się tylko ich moc a one istnieją nadal oddzielnie. Lulkowi lv geass który o dziwo działa na świadomość ludzką jaką jest bóg (tu do końca nie wiadomo gdyż rozkaz lulusha jest tak naprawdę prośbą) i Charles zostaje pokonany(tutaj pojawiają się tezy iż Lulu zyskuje kod Charlesa gdy ten umierając trzyma go ręką z kodem za szyje) CC żyje dalej więc czemu to miała by stracić kod który daje jej nieśmiertelność?
Aby sprawdzić czy CC ma kod trzeba znaleźć dowód po 21 ep na to że jest nieśmiertelna, zabieram się do pracy... xP
Obawiam się ze taki dowód nie istnieje, jedynym wyjściem są znowu przypuszczenia :/, lub widoczny kod na czole
Swoje twierdzenie opieram głównie na zakończeniu i całym anime, nie widzę innej możliwości.
Co do tego że wizja nun wzięła się z kodu jestem stanowczo na nie ... kolejny argument to wszystkie inne wizje, zaczynały się one od charakterystycznego wstępu, wprost do ośrodka nerwowego przez nerwy , ale na potwierdzenie tego trzeba by było przejrzeć jeszcze raz całe dwa sezony a na to teraz nie mam ochoty
Ostatnio edytowany przez Ebrithil1691 (2008-10-14 21:37:58)
Offline
Osoba posiadająca kod nie może używać geass. Czyli lulu nie ma kodu od Charlsa, ale po ostatnim użyciu geass na swojej siostrze, mineły 3 miesiące do jego śmierci, więc mógł uzyskać kod od C.C. to jest jedyna możliwość, że lulu przeżył.
Offline