Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Offline
To na razie sansiro.
Sprali nas niemiłosiernie, ale mam nadzieję (oczywiście złudną), że zaraz na onecie nie przeczytam wątku "kto się śmieje z Polaków".
Ja gratuluję
Offline
No wielka szkoda zwlaszcze tego 2 seta bo gdybysmy wtedy wygrali to kto wie(a bylo blisko), no i Rosano skopał z wystawieniem kontuzjowanego Libero, rozumiem ze w szerokim skladzie byl tylko on 1, no ale skoro juz na początku kulał to nie bylo co na niego liczyc, a tak cała druzyna go asekurowal zamiast robic to co do niech nalezy.
No nic i tak grali w tych mistrzostwach super i zostaje sie cieszyć z srebra chociaz liczylem na lepszy mecz.
Wielki szacunek dla chłopaków i trenera bo trzeba im przyznac ze pokazali kawał dobraj siatki w Japoni.
Offline
Naszych zjadły nerwy. To było widać szczególnie w zagrywce i.. rozegraniu.
Brazylijczycy mieli kapitalny blok i środkowych w kapitalnej formie.
Wynik uważam, za sprawiedliwy, ale sądzę, że możliwości Polaków pozwalały na pokonanie Brazylijczyków (tak generalnie).
Tak czy siak wielkie gratulacje.
P.S.
Jak znam Polaków, to ze skrajności w skrajność.. będą teraz wszędzie pisac o blamażu itd
Offline
Trzeba jednak przyznać że Polacy się ośmieszyli w tym meczu.Grali nieudolnie i robili same błędy.
Po prosty istny cud że dotrwali do finału.
Offline
Dlaczego istny cud?? Przecież wcześniej nie grali "nieudolnie" i nie "robili samych błędów". Może rozwiń to trochę.
Offline
mój tata powiedział, że każda drużyna musi przegrać przynajmniej jeden mecz. Polakom padło na finał...
Offline
Polska POLA!!:P
Offline
Offline
Dlaczego istny cud?? Przecież wcześniej nie grali "nieudolnie" i nie "robili samych błędów". Może rozwiń to trochę.
Widocznie drużyny z którymi wcześniej grali Polacy byli nie w formie a Polacy wprost odwrotnie.W finale było na odwrót.
Offline
No to raczej nie cud. Trudno zakładać, żeby wszystkie drużyny, z którymi Polska grała wcześniej, były nie w formie i to akurat na mistrzostwach świata, do których na pewno się przygotowywały.
Ja myślę, że raczej wszyscy byli w formie, ale forma formie nierówna.
Offline
Wielkie brawa i Wielkie podziękowania dla tej drużyny za srebrny medal, teraz nadejdzie nowa era. Era biało-czerwonych. Co do meczu to mi się wydaje, że nasi przegrali ten pojedynek bardziej w głowie, ale nie ma co myśleć o tym, teraz należy czekać do przyszłego roku na Mistrzostwa Europy, w których na pewno pokażemy, że ten finał nie był przypadkiem i wygramy ;D
Ostatnio edytowany przez m(e)st (2006-12-03 16:07:24)
Offline
Freeman napisał:Dlaczego istny cud?? Przecież wcześniej nie grali "nieudolnie" i nie "robili samych błędów". Może rozwiń to trochę.
Widocznie drużyny z którymi wcześniej grali Polacy byli nie w formie a Polacy wprost odwrotnie.W finale było na odwrót.
Twierdzisz, zatem że Rosja nie była w formie?
ehh.. z resztą to typowy twój post, więc nie będe się przejmował.
Offline
Zaraz, chwila ludzie! Kto grał nieudolnie dokopaliśmy wielkiej Serbi, ośmieszyliśmy świetnych Rosjan, pokonaliśmy nawet doskonale dysponowanych Bułgarów.
Co do Brazylji: Paniętacie może mecz z Rosją, tłukli nas że aż żal było patrzeć i jak to się skończyło? Z Brazylią mogło być podobnie, no ale niestety pierwszy set oddany za darmo, to było widać że wszyscy się obawiali o kontuzje naszego libero i nie mogli grać na 100%(a z Brazylią tak by trzeba było). W 2 secie gdy trener dokonał zmiany zaczeli grać swobodniej i było widać rezultaty, niestety łomot w 1 secie nas usztywnił, no a w 3 secie juz zabrakło wiary że tu coś jewszcze można zwojować.
Reasumując Brazylia jest bezkonkurencyjna i jeśli ktoś mógł ich pokonać to właśnie my, nie udało sie niestety nawiązać walki bo:
1. mieliśmy pecha
2. trener chyba podioł kilka błednych decyzji
3. pierwszy set pozostawił po sobie co nieco w psychice
4. Brazyli rozegrała jeden z najlepszych meczów
5. libero to dość specyficzna funkcja, a u nas za libero musiał robić gracz z "pola"(pomijajac 1 set który był błędem)
Czy mogli byśmy wygrać ten mecz gdyby się to inaczej ułożyło?
Myśle że tak, a napewno podieli byśmy walke i mecz byłby o wiele bardziej wyrównay.
Czy jesteśmy zespołem lepszym od Brazylji?
Raczej jeszcze nie choć nie odstajemy od niech jakoś specjalnie, więc powinniśmy z nimi nawiązać walke i urwać jakiegoś seta, albo 2 (a moze i więcej...).
Ale i tak mistrzostwa pokazały że staliśmy się jedną z najlepszych druzyn na świecie i mowa że mieliśmy farta że tak daleko zaszliśmy to głupota bo to było jak najbardziej zasłużone.
Offline
Nie interesuję się za bardzo siatkówką, dlatego nasuwa mi się jedno pytanie - dlaczego nie było wśród rezerwowych drugiego libero (Ignaczaka, o ile dobrze pamiętam)?
Offline
Freeman napisał:Dlaczego istny cud?? Przecież wcześniej nie grali "nieudolnie" i nie "robili samych błędów". Może rozwiń to trochę.
Widocznie drużyny z którymi wcześniej grali Polacy byli nie w formie a Polacy wprost odwrotnie.W finale było na odwrót.
Kolejny tzw niedzielny kibic, Polska wygrywa "yeaah rzadzimy, polacy rox", a jak przegrywamy to "ale cioty, co oni do kur** robia?!, wiedzialem ze przegramy".
Offline
Też się nie znam na tym sporcie, ale domyślam się, że jest tak w przepisach, bo w żadnej innej drużynie też nie było 2 libero, kolejny bezsensowny pomysł fivb
Offline
Nie interesuję się za bardzo siatkówką, dlatego nasuwa mi się jedno pytanie - dlaczego nie było wśród rezerwowych drugiego libero (Ignaczaka, o ile dobrze pamiętam)?
Nic mi nie wiadomo żeby było coś takiego w przepisach bo nie wiem jak by tego pilnowali żeby nie było 2 libero w składzie, ale libero nie można zmieniać, a innych można, a liczebność szerokiego składu jest ograniczona więc zamiast mieć 1 który może wejdzie szansa 1na100 (tylko w razie kontuzji) lepiej mieć kogoś kto bedzie normalnym zmiennikiem oczywiście też nie chce być tu wyrocznią bo nie jestem znawcą siatkówki
Ostatnio edytowany przez Franko (2006-12-03 16:59:22)
Offline
Ludzie jak można pisać że Rosja czy teżBługaria(3 miejsce) byli w słabej formie ??? nie mam pytań zauważcie że brazyli to stere dziadki tam grają ludzie co mają 30 lat a nasi po 23 i wszystko przed nimi. Gratulacje za srebro po 30 latach
Offline
z tego co wiem, każda drużyna może mieć tylko jednego libero i nie można go zmieniać, oprucz wyjątków takich jak kontuzja itp:) a co do tego, że czemu od razu nie zmienił Gacka, było to, że jak już się zmieni libero, to ta osoba nie może już z nikim innym się zmieniać, a trener miał właśnie dylemat, czy wziąłść Bąkiewicza zamiast Świderskiego, który jest słaby w przyjęciu i nie za bardzo mu też szło w ataku, czy na stałe zmienić Gacka, który jako tako przyjmował, tylko gorzej się poruszał bo boisku przez kontuzję.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna