Nie jesteś zalogowany.
Hanada 12 i 13. Ale ciągnie się ten projekt... :]
Offline
Pandora Hearts 21 już na ANSI.
Have fun.
Offline
I kolejny raz mozecie cieszyc sie 2 epkami na raz Niestety teraz swoj czas poswiece na dokonczenie 2 serii Majora, wiec przez chwile nie bedzie Cross'a, sorki.
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
First Love Limited : 11 i 12 : KONIEC
Dziękujemy wszystkim za komentarze i oceny:)
Dwa słowa o napisach.
Pomijając mnóstwo błędów i wystawianie ocen BDB za sam fakt tłumaczenia anime to szczególnie dokuczliwe jest to wasze bezmyślne omijanie końcówek.
Nie wiem skąd macie ten denerwujący nawyk, a jeśli sądzicie, że Saki i Saki-nee to jest to samo to powinniście zrezygnować natychmiast z tłumaczenia anime bo odbieracie przyjemność z oglądania.
Choke sleeper hold też po co tłumaczyć ? Wasze tłumaczenie jest beznadziejne.
Offline
Offline
na pewno nic Ci się nie pomyliło? Tłumaczenie Hatsukoi Limited by Sagiri o ile pamiętam było bardzo dobre i nie wiem skąd Ci się wzięło "mnóstwo błędów". Literówek i innych błędów w ciągu 12 odcinków było nie więcej, niż palców u jednej ręki.
Nie wiem skąd macie ten denerwujący nawyk, a jeśli sądzicie, że Saki i Saki-nee to jest to samo to powinniście zrezygnować natychmiast z tłumaczenia anime bo odbieracie przyjemność z oglądania.
skoro masz na ten temat inne zdanie, to trzeba było napisać to w komentarzach i zaproponować poprawkę.
Żadnej przyjemności z oglądania te napisy nie zabierały (a raczej jeszcze umilały ), każdy odcinek Hatsukoi Limited widziałem najpierw po angielsku, a później z polskimi napisami od Sagiri.
Dla mnie te oskarżenia to jakaś zwykła prowokacja.
Ostatnio edytowany przez PiotrG (2009-09-08 15:33:29)
Offline
To szczera prawda, a jak ktoś jest zapatrzonym w siebie tłumaczem, omija końcówki, zmienia sens zdań, nie tłumaczy wielu nazw po angielsku (choćby ciosy), używa prymitywne słowa jak babski czy upierdliwy to taki tłumacz jest zerem.
Nie lubię takiego tłumaczenie więc o tym piszę.
Ja mam dużo tolerancję na błędy (pewne literówki czy nawet orty) pod warunkiem, że tłumacz nie obrzydza mi tłumaczenia prostackim słownictwem jeśli widzę, że po angielsku normalne słowa używają.
Kiedyś pisałem że podkolorowywanie tłumaczeń to najgorsze co można zrobić.
Offline
A my już ci wiele razy zwracaliśmy uwagę, że każdy tłumaczy jak chce, i jeśli nie podoba ci się styl danego tłumacza, nie oglądaj. Kolejne zwyzywanie tłumaczy od zer itp, będzie karane. Chcesz napisać, że ktoś jest kiepskim tłumaczem, napisz to bez inwektyw, popierając się konkretnymi argumentami. Obecne są niewiele warte: honoryfikatory są usuwane w oficjalnych tłumaczeniach; stylizacja tekstu pod postaci jest dobrym zabiegiem, pod warunkiem nieprzeholowania; angielskie wstawki można, ale i nie trzeba tłumaczyć, wybór tłumacza. W przypadku literówek (choć te zdarzają się każdemu) i zmieniania sensu zdań, przy Sagiri to chybione zarzuty (trochę jej subów widziałem).
Tak więc wrzuć na luz, podaj konkretne przykłady i zachowuj się grzecznie
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Pamiętajcie, dzieci, to są słowa pana ledziux'a, trzeba ich wysłuchać. On się na tym znam. Macie zaszczyt, że chce podzielić się z wami swoją wspaniałą wiedzą i ogromnym doświadczeniem.[cmok]
Offline
używa prymitywne słowa jak babski czy upierdliwy
I w tym momencie umarłem, po tym jak przed chwilą przeczytałem:
a jak ktoś jest zapatrzonym w siebie
No cóż, są ludzie i taborety, ale żeby się klamką urodzić.
Pamiętajcie, używamy tylko pięknego słownictwa, żeby nie skazić naszego języka! Żadnego prostactwa. Mam nadzieję, że pan ledziux nigdy nie wyda żadnego tłumaczenia, bo po tym co tu napisał, jestem już pewien, że nie przypadną mi to gustu.
I nie zapominajcie podczas dalszego tłumaczenia! Nie używamy "Jesteś wolny?" tylko "Przepraszam uprzejmie, lecz czy mógłbym znać twój stan cywilny?"! Mhm!
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
A my już ci wiele razy zwracaliśmy uwagę, że każdy tłumaczy jak chce, i jeśli nie podoba ci się styl danego tłumacza, nie oglądaj. Kolejne zwyzywanie tłumaczy od zer itp, będzie karane. Chcesz napisać, że ktoś jest kiepskim tłumaczem, napisz to bez inwektyw, popierając się konkretnymi argumentami. Obecne są niewiele warte: honoryfikatory są usuwane w oficjalnych tłumaczeniach; stylizacja tekstu pod postaci jest dobrym zabiegiem, pod warunkiem nieprzeholowania; angielskie wstawki można, ale i nie trzeba tłumaczyć, wybór tłumacza. W przypadku literówek (choć te zdarzają się każdemu) i zmieniania sensu zdań, przy Sagiri to chybione zarzuty (trochę jej subów widziałem).
Tak więc wrzuć na luz, podaj konkretne przykłady i zachowuj się grzecznie
Ogólnie styl tłumaczenia mi się nie podoba bo zamiast w tłumaczeniu używać podstawowych słów są stosowane zamienniki. Ot taki prosty przykład że zamiast przeziębienia pisze jakieś choróbsko co wcale nie polepsza klimatu, a go psuje. Przez 3 odcinki już chyba z 6 razy użyła słowa upierdliwy co jest naprawdę denerwujące zwłaszcza, że nawet po japońsku używali innych słów, a ona w kółko to samo.
Poza tym bym mógł już w samych 3 pierwszych odcinkach wymienić z kilkanaście przykładów zmyślania. A nie pisanie końcówek to duży błąd lecz ty możesz uważać inaczej.
Nie jest wysiłkiem absolutnie żadnym przepisać końcówkę więc nawet nie ma co takiego tłumacza usprawiedliwiać.
No i jak pisałem zostawianie często angielskich słówek (bo oni tak powiedzieli po japońsku to żadne usprawiedliwienie) jest czymś czego bardzo nie lubię.
Ja oglądając widzę tylko polskie napisy i zazwyczaj jak coś mi nie pasuje w związku z tym co mówią to najczęściej właśnie tłumacz sobie zmyślił gdyż po angielsku było prawidłowo.
I nie życzę sobie osobistych uwag do mnie. Jak ktoś chce coś napisać to niech poda swoje argumenty na dobre tłumaczenie lub napisze czemu moje są złe.
Offline
No to ja, jako mod tego działu, proszę cię, byś swoje opinie zamieszczał w komentarzach, jednakże proszę cię również o to, byś podawał przykłady, bo bez nich wyjdziesz na "upierdliwego skubańca", który tylko siedzi przed kompem i bawi się swoim wackiem w samotności. :] Podaj przykłady, a Sagiri na pewno wyciągnie wnioski i będzie się starała o to, by jej suby również trafiały w twój gust.
Kolejne spamy od razu będą kasowane. :]
Offline
Jako korektor do tego projektu powiem jedno - gdyby Sagiri poszła w kierunku, który wyznaczają twoje definicje poprawności napisów, to pewnie skutecznie wymigałbym się z tej serii.
Osobiście uważam, że sufixy są nam potrzebne jak psu pchły. Co dla ciebie jest normalniejsze: "Jarek-kun, zrobisz to dla mnie?" czy "Jarusiu, zrobisz to dla mnie?". Dla mnie to drugie, ale masz swoje zdanie, to przy nim trwaj - to nie totalitaryzm, możesz sobie obierać własne drogi postrzegania pewnych rzeczy.
Ogólnie styl tłumaczenia mi się nie podoba bo zamiast w tłumaczeniu używać podstawowych słów są stosowane zamienniki. Ot taki prosty przykład że zamiast przeziębienia pisze jakieś choróbsko co wcale nie polepsza klimatu, a go psuje. Przez 3 odcinki już chyba z 6 razy użyła słowa upierdliwy co jest naprawdę denerwujące zwłaszcza, że nawet po japońsku używali innych słów, a ona w kółko to samo.
Znaczy co, próbujesz nas przekonać, żeby zamknąć się w magicznym kręgu słówek "ja, ty, mama, tata, tak, nie"? Istnieje coś takiego jak powtórzenia, na które każdy przyzwoity korektor szczerzy kły z wściekłości lub wyrywa sobie włosy ze zgryzoty czy szaleństwa. Ale jeśli wolisz w każdej linijce mieć napisane dziesięć razy pod rząd "przeziębienie"... to nie szukaj u mnie zrozumienia. W tej sytuacji to ja bowiem nie potrafię pojąć twojej pogmatwanej logiki.
Zarzut nie trzymania się pierwowzoru japońskiego wynika i BĘDZIE się powtarzał nadal, gdyż tłumaczymy z przekładu angielskiego, który siłą rzeczy również odbiega od japońskiej ścieżki językowej (o tym dlaczego tak jest powinieneś doskonale wiedzieć, bo temat był wałkowany wielokrotnie na ANSI - między innymi sam go prowokowałeś).
Swoją drogą sam sobie zaprzeczasz - z jednej strony twardo obstajesz przy sufixach, a z drugiej atakujesz pozostawianie angielskich słówek, których pozostawienie czasami jest najlepszym wyjściem z całej sytuacji (np. by podkreślić różnicę).
W pracy ostatnio zapanowała u mnie moda na następującą odzywkę, która jak ulał pasuje do twojego wystąpienia - "Łusiądź, czlowieku! Ło czim mowa?!"
Oh my. Przecież podałem przykłady. Nie robiłem tego dla zabawy. Przeczytaj co napisałem.
Po pierwsze to typowo japońskie anime z japońskimi imionami i omijanie kun nie jest najgorsze, ale np omijanie nee, sama czyli sufixów o dużym znaczeniu.
Od tego tłumacz ma głowę, by z niej korzystać.
Moim skromnym zdaniem właśnie zostawianie sufixów, to pójście na łatwiznę. Nie twierdzę, iż używanie jest błędem - sam nadal oglądam, oglądałem i pewnie będę oglądał napisy, gdzie one są. Istnieją pewne klimaty i serie, gdzie wręcz zalecane byłoby stosowanie honoryfikatorów, oczywiście w miarę racjonalnie, ale to koniec.
Wyższa szkoła jazdy wymaga więcej - słów cięcia, gięcia - tłumaczymy na polski, przybliżamy anime polskiemu widzowi i ma to być zrozumiałe dla polskiego odbiorcy. (ostatnie zdanie powinno cię niebywale ucieszyć ;])
Tyle w temacie. Jeżeli nadal chcesz nawracać "niewiernych", to załóż, proszę, odrębny temat dla swoich rozmyślań i uwag.
Nadal nie rozumiem, ale pozdrawiam,
slymsc
Ostatnio edytowany przez slymsc (2009-09-08 19:56:22)
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
Trochę mi się kojarzy ze stylem Suzaku, którego stylu osobiście nienawidziłem z podobnych powodów co napisałem wyżej.
Przykładów podałem dużo lecz jeszcze mogę doliczyć to skracanie zdań.
We only have 500 yen left from the living expenses dad gave us! - "Poza tym zostało nam jedynie 5000" zamiast dopisać yenów i wspomnieć o tacie.
21:54 - 4 odc.
To dopiero skrócenie było.
Albo This is Besshoo's - Bessho...
Odc 4 - 4:32
Może ktoś mi wierzyć lub nie ale to dwa przykłady z kilkudziesięciu.
Nie wiem po co skracać lub inne zmiany robić skoro nie polepsza tłumaczenia, a je pogarsza.
Oglądałem poprzednio Kurokami i napisy Uadzio było dużo lepsze gdyż oglądało się przyjemnie z nimi anime.
Osobiście uważam, że sufixy są nam potrzebne jak psu pchły. Co dla ciebie jest normalniejsze: "Jarek-kun, zrobisz to dla mnie?" czy "Jarusiu, zrobisz to dla mnie?".
Oh my. Przecież podałem przykłady. Nie robiłem tego dla zabawy. Przeczytaj co napisałem.
Po pierwsze to typowo japońskie anime z japońskimi imionami i omijanie kun nie jest najgorsze, ale np omijanie nee, sama czyli sufixów o dużym znaczeniu.
5 odc 6:03 - She is, isn`t she - Nie ma ?
Kolejna niepotrzebna zmiana. Tyle, że ja jak pisałem ze słuchu to zauważam gdyż nie widzę angielskich napisów.
edit by cieslak
Uważaj na double posty. Proszę edytować.
EDIT:
Jeszcze np coś takiego iż tłumacz nawet angielskiego nie rozumie.
Odc 6 - 22:14 - It`all right - dobra
A przecież każdy kto choć trochę się zastanowi zauważy że ona chciała mu dać do założenia szalik lecz on powiedział "wszystko w porządku" w sensie że nie chce go zakładać, a tłumacz przetłumaczył to jako "dobra" czyli, że on się niby od razu zgodził.
Teksty choróbsko i kuruj się to stare babcie mówią, a nie nastolatki.
EDIT:
A nawet Sagiri napisała o dziewczynie "może jest śliczna, ale nie nadaje się na dziewczynę" skoro tu chodziło, że nie nadaje się na dziewczynę dla konkretnego chłopaka, a zabrzmiało miało to tak jakby zaprzeczała, że jest dziewczyną.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-09-08 22:40:39)
Offline
1. czy podales ang wersje z ktorej tlumaczyla Sagiri?
2. skad pewnosc ze ang tlumaczenie jest wierne?
3. czy tlumacz ma tlumaczyc slowo w slowo, czy w taki sposob zeby oddac sens?
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
Zapewne grupa m.3.3.w.
Jak pisałem ze słuchu zauważałem błędy w tłumaczeniu, a potem sprawdzałem czy miałem rację porównując do angielskiego.
Powinien tak tłumaczyć, żeby nie omijać wyrazów, nie skracać tłumaczenia i nie utrudniać zrozumienia tekstu. Niestety skoro musiałem sprawdzać z angielskiego to znaczy, że wiele zdań było nielogicznych już nie mówiąc o używaniu niewłaściwych słów, które nie pasowały do sytuacji np odpowiedź na pytanie Are you not feeling well, Ayumi ? jako "mam dość" skoro powiedziała co innego, a w angielskim było "This sucks" - I odc 7:14
Polskie "mam dość" nie pasuje i z japońskiego to łatwo zauważyć.
Choć skoro dla innych się podobało lub po prostu chwalą napisy za to że są (zresztą podobnie przy Suzaku) więc to co napisałem zapewne nie jest istotne.
Offline
Akurat grupa m33w jest znana z tego, że nie tłumaczy dosłownie, tylko robi interpretacje i stylizacje Widziałem ich One Outs i się to potwierdza, tyle że dobrze im to wyszło.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Jeśli dobrze rozumiem twoje rozumowanie, to przykładowo takie pytanie jak wyżej powinno być przetłumaczone w ten sposób: "Czy ty nie czujesz dobrze, Ayumi?", czy w takim razie przetłumaczenie go jako "Źle się czujesz, Ayumi?" będzie aż takim karygodnym i rażącym niedociągnięciem, że nie będziesz mógł na nie patrzeć?
Powinien tak tłumaczyć, żeby nie omijać wyrazów, nie skracać tłumaczenia i nie utrudniać zrozumienia tekstu.
Uwież mi, że te trzy elementy wymienione wcześniej są czasem niezbędne, aby wypowiedź bohatera brzmiała normalnie i była do zrozumienia. Czasami stosuje się te pozycje (tłumaczenie, omijanie, skracanie) zachowując sens wypowiedzi bohatera. Nie rozumiem więc, o co takie halo?
Poza tym jeśli tak cię bulwersują i odpychają napisy Sagiri po prostu z nich nie korzystaj. Wybierz sobie napisy jakiegoś innego tłumacza albo zacznij sam tłumaczyć.
End of story.
Ostatnio edytowany przez miranda (2009-09-09 12:10:29)
Offline
Z doświadczenia napiszę, że z osobnikiem powyższym nie ma sensu dyskutować. Od kilku lat nikt go do niczego nie przekonał, to i teraz się nie uda.
Offline
Ale większość odpowiedzi generuje zabawne odpowiedzi, więc jakiś plus "dyskusji" jest
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline