Nie jesteś zalogowany.
i jak ktos jest nabierzaca w mandze to niech sobie sciagnie 262 odcinek i zobaczy na koncu mi to szczena opadla
Offline
a opcji edytuj to nie masz?!
Offline
Ja czekam aż pojawi się Grim-Jaw i skopie d*** wszystkim leszczom (Sorry za Spoilera )
Ja się nie mogę doczekać jak Grimm wpadnie.
Offline
MasterJabko napisał:Ja czekam aż pojawi się Grim-Jaw i skopie d*** wszystkim leszczom (Sorry za Spoilera )
Ja się nie mogę doczekać jak Grimm wpadnie.
A ja was skopie i się w szpitalu doczekacie Bez spoilerowania, tutaj tylko anime, manga jest gdzie indziej.
Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2007-02-09 01:45:46)
Offline
nie czytam mangi powiem ze zrobilo to na mnie duze (pozytwne) jak zobaczylem ojca Ichgo w formie boga smierci a humor pierwsza klasa XD[okej][okej]
i lovin`it
Nie, nieee, ku[...]a mak
Czemu ludzie nie umiejący pisać poprawnie po polsku
próbują pisać po angielsku (równie mało poprawnie)?
a Bleach wreszcie powrócił do korzeni,
ja to bym te wszystkie lalki i inne Kony wywalił
w cholerę razem ze wszystkimi Bounto,
ale przemęczyłem i warto było tyle czekać
Offline
to jest dopiero przed smak tego, co nas czeka:D niach:D
Offline
ta bielizna nie była aż taka fajna:P Wole ją bez bielizny a takie mundurki jak miała Matsumoto to Giertych mógłby wprowadzić:D albo nie bo wtedy bym żałował, że nie urodziłem się później:P troche lipa, że Urahara nie pokazał nic więcej bo zwierzyna uciekła:( Co do Kona to nie jest zły:P ale reszta pluszaków out...
Offline
Reszta pluszaków też jest spox
Offline
[cytuj=grajo2]aaaaaaa i wogule bym zapomnial o najwazniejszym juz w necie jest Bleach: Memories of Nobody moze ktos madry zrobil by napisy [/quote]
Było to wałkowane!!
Są tylko camripy po japońsku. Jak jesteś taki mądry to sam tłumacz z japońskiego, bo wątpie by ktoś na tym forum znał japoński perfect.
Offline
bo wątpie by ktoś na tym forum znał japoński perfect.
a nawet jakby znał, wątpię, żeby chciało mu się oglądać (i tłumaczyć) taką gównianą wersję
Offline
Właśnie obejrzałem 114 odcinek i tak się zastanawiam. Czemu Ichigo ma założone bandaże po tej walce z Arrancarem...?
Offline
lol a jak byś dostał w buźkę z BIG piąchy to pewnie byś latał bez bandaża ;P (i jeszcze nie byle jakiej piąchy)
Offline
lol a jak byś dostał w buźkę z BIG piąchy to pewnie byś latał bez bandaża ;P (i jeszcze nie byle jakiej piąchy)
Tylko jak wszyscy wiemy (chyba jednak nie), to Ichigo nie poszedł w swoim ciele na tą walkę. Tylko jako dusza / shinigami. Ciało było w nienaruszonym stanie.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2007-02-09 17:37:21)
Offline
Tylko jest jedno ale... Jeżeli jako Shinigami Ichigo otrzyma obrażenia i nie zostaną one uleczone do końca, to gdy wejdzie w swoje ciało te obrażenia pozostają. W mandze jest o tym mowa, a w anime jest akcja, gdy chcą zabrać rukię i Byakuya powala Ichiga. Później Ichigo budzi się u urahary i chociaż jest w swoim ludzkim ciele, to NADAL ma rany.
Offline
Chyba musisz zobaczyc poczatek anime po walce z fisherem chyba ,tam rukia mowi ichigo costam o obrazeniach
Offline
ja bardziej już bym się przyczepił do tego, że jak niejednokrotnie był mega pocięty i na skraju śmierci to leczony był natychmiastowo(przez noc) i nie było trzeba bandaży:P teraz chyba już się troche zestarzał:>
Offline
Nie przypominam sobie moze mi przypomnisz kiedy to bylo
Offline
Obejrzałem ep no i wreszcie czuć klimat starych odcinków. Wprawdzie sprawa z obandażowanym Ichigo dziwna, i scenka podczas obiadu Yoruichi jest nudna (za długa!), ale i tak jest świetnie. No i wreszcie są znowu odcinki w których naprawdę się dużo dzieje:D.
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2007-02-09 18:37:21)
Offline
Kurde ciekawość mnie przez was zje. Niech mi ktoś powie ten Grimm to Vizard Arrancar czy co ?? Nic więcej chce tylko wiedzieć z kim czyma.
Offline
arrancar
edit: prosze nie bić tylko:P
Ostatnio edytowany przez Przemek3 (2007-02-09 23:00:17)
Offline