Nie jesteś zalogowany.
Offline
Myślałem, że odcinek o Konohamaru będzie dużo gorszy W sumie całkiem fajnie to pokazali.
Offline
Mnie bardzo interesuje jak pokażą walkę Naruto z Painem. Oczekuję wspaniałej akcji:P
Offline
Ja jestem w szoku normalnie Jak do tej pory miałem Naruto za gniota to teraz coraz lepiej to wygląda, a Bleach natomiast w przeciwną stronę idzie - nędza i to samo tylko z innym przeciwnikiem :/ Niemniej też jestem ciekach jak to przedstawią walkę Naruto vs Pain.
Ostatnio edytowany przez Muird (2010-05-22 22:12:04)
Offline
Z pewnością będzie to odcinek budżetowy z jakimś dobrze opłacanym animatorem, który nad wszystkim czuwał, więc rzecz warta obejrzenia raczej. Budżetowy odcinek nawet takiego bublu jak Naruto lub Bleach jest przyjemny dla oka.
Offline
~Zarathustra, w Bleachu jakoś się nie popisali jedną z lepszych walk Ichigo vs Uluqiora
Offline
Nie wiem nie widziałem (Bleach'a toleruje już praktycznie tylko w formie mangi do pośmiania się co tydzień). Ostatni odcinek tego ustrojstwa jaki pamiętam z dobrą animacją to ten gdzie się lał ten typ z 69 na twarzy z jakimś "krabem".
Offline
Xa, epek przegadany, ale za do zbliża się powoli wielkie wyznanie Hinaty xD
Offline
Epek objął niemal 2,5 chaptera... takiej rozrzutności często nie uświadczamy, nie ma więc na co narzekać, nie czuje się żadnej dłużyzny nawet, jeśli się czytało to kiedyś w mandze. Idąc tym wzorcem, za tydzień zobaczymy
[maruda_mode]Jednak nie byłbym sobą, gdybym się do czegoś lekko nie przyczepił... Otóż brakuje tutaj soundtracku jak to było w pierwszym Naruto... Nie mówię, że jest beznadziejny, ale jest za mało kawałków, które by budowały klimat tak jak poprzednio... nie ma takiej konkretnej, jak to pewien Führer mówił "z pierd*lnieciem" jak 'Strong and strike' czy 'Need to be strong'... jednak niektóre są klimatyczne i tworzą poważny nastrój, jak ta podczas rozmowy Pain'a z Naruto, gdy został zapytany o odpowiedź, czy Pain Theme... o wiele lepszy jest wtenczas odbiór całości moim zdaniem. Ok to tyle [/maruda_mode]
Offline
Offline
Boski SS XD Niczym Pudzian
Ostatnio edytowany przez KieR (2010-06-18 15:47:47)
Offline
#Atabis
Z twojego spoilera... watpie by tak bylo pewnie ep skonczy sie na tym jak
Ostatnio edytowany przez ziom1234 (2010-06-18 16:07:51)
Offline
I nowy ep zaliczony. Źle nie było, ale i tak musieli dodać coś od siebie. Niech teraz ktoś powie że Sakura jest lepsza od Hinaty
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
Było efektownie xD
Czekam z niecierpliwością na kolejny.
Offline
#Atabis
Z twojego spoilera... watpie by tak bylo pewnie ep skonczy sie na tym jak
Pokaż spoilerpojawi sie 6 ogonow xD
jest bardzo czesto tak ze konczy sie ep jak zaczyna robic sie fajnie i ciekawie xd
A nie mowilem ;x
Wogle jak mozna tak przeciagac epa; o strasznie mi sie nie podobalo;x z tego co pamietam to w mandze
Offline
Ten odcinek odpowiadał mniej więcej jednemu rozdziałowi.
Offline
A dla mnie spoko epek. Choć trochę szkoda ze tak powoli akcja się rozwija.. Czasem wstawiają wciąż powtarzające się wstawki to dno i wodorosty ale tego z Hinatą jeszcze nie było i ogólnie wszystko fajnie było pokazane:)
Offline
Na plus: przeszłość Hinaty, która choć była zapychaczem, to mi się przyjemnie oglądało... gorzej było z przedstawieniem tego chaptera... wiem że próbowali uniknąć efektu Hinata wpada, wyznanie, technika i... owned by Pain po 1 minucie... bo w mandze walka miała znaczenie drugoplanowe, dominowały tam jedynie emocje i ogólne zaskoczenie. Okrutnie rozciągnieta fabuła, to całe znęcanie się nad białooką (walką tego nazwać się nie dało), niepotrzebne przedramatyzowanie... zepsuło trochę to wrażenie z papierowej wersji. I te dziwne pastele (animacja), przy szybkich ruchach postaci nie sprawdzały się za bardzo. Chyba co tydzień zbiera się inna grupa animatorów... Mówiąc prościej trochę się rozczarowałem, pamiętając jak wyglądał oryginał...
Chyba zbyt wiele wymagam od tej walki i anime, to tylko Naruto w końcu...
Bym zapomniał... chibi Hinata rulez
Offline
Wreszcie odcinek budżetowy, który wznosi się ponad 95% tego gó***a. Miałem to sobie już odpuścić, ale widocznie zakasali pasa (wcześniejsze QUALITY odcinki), żeby teraz dokończyć ten arc na poziomie. Już za ten 166 odpowiadał animator spoza Pierrot, z tego co widziałem za następny też weźmie się ktoś niebędący w ekipie wykorzystującej koreańskich niewolników.
A to, że ci lepsi animatorzy dorzucają swoje pomysły i zmieniają fanowską konwencję to już w ogóle największy plus tego typu odcinków, gdzie popłynęła kasa.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2010-06-25 12:37:00)
Offline
Jak dla mnie odcinek do dupy! Animacja mi się cholernie nie podobała, co w połączeniu z zapychaczami daje jeszcze większe rozczarowanie.
Offline