Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3
Imion nigdy się nie tłumaczy.
I co jeszcze? W czereśniackim przekładzie "Tehanu" Ursuli K. Le Guin imiona znaczące typu Skowronek, albo Czysta Księga tłumacz pozostawił nieprzetłumaczone z angielskiego, bo się chyba wstydził - i to był błąd. Nie podaję nazwiska, bo nie mam na podorędziu egzemplarza.
A japońskie honoryfikatory ogólnie rzecz biorąc nieprzetłumaczalne są - i basta.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3