Forum AnimeSub.info

Zarathustra

Użytkownik

Dołączył: 2008-05-05

Odp: Super Anime "Elfen Lied"

Co nie oznacza, żeby coś wychwalać pod niebiosa następnie się dziwiąc, gdy ktoś zwróci danej osobie uwagę, że ma gów****y gust. Ja rozumiem, że każdy ma swoje wyczucie estetyki co dobre a co złe, ale nie jesteśmy w wojsku i są chyba jakieś granice absurdu?

Najlepiej byłoby o tym anime przestać gadać (w sumie nie ma o czym) i ignorować wszystkie głosy zachwytu nad nim (w 95% to właśnie one nakłaniają kogoś z nawet przeciętnym gustem do zjechania tej serii, bo w imię sprawiedliwości tak po prostu trzeba).

tl;dr - Mój gust > twój gust.

Aurius

Użytkownik

Dołączył: 2008-07-16

Odp: Super Anime "Elfen Lied"

Dobra - matematyka nie kłamie. Niech ktoś policzy posty z kilku dni - ilu ludziom się b. podobało, ilu trochę podeszło, a ilu uznało to za badziew.

Główny zainteresowany odszedł do krainy wiecznych łowów, więc chyba można sobie darować.

Oglądasz anime od 1 nr Kawaii to słabiutko.....

Zaraz się zacznie porywająca walka kto dłużej ogląda anime, kto ma więcej płyt z anime na półkach, czyj dziadek dłużej się bronił w czasie kampanii polskiej '39 roku, etc.

Ataru

Użytkownik

Dołączył: 2008-05-30

Odp: Super Anime "Elfen Lied"

Aurius, do uslug.

Ogladam anime od poczatku boomu i do dzis uwazam sie za (jednego z bardzo niewielu juz pozostalych) moonies, a wczesniej tylko garstka ludzi znala slowo anime. Czytalem w SS rubryke o anime i dla niej w duzej mierze kupowalem ten magazyn. Ehh, mam wspominy ;~ Anyway - przebij ;]

---

Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!

KKnD

Zbanowany

Skąd: Dystrykt Wschodni <=> D.G.

Dołączył: 2008-04-11

Odp: Super Anime "Elfen Lied"

~Zwierz, jak widać dużo osób zaczynało przygodę z anime, ponieważ filmy nie mogły dostarczyć pewnych wrażeń...

Do anty fanów

Z siostrą oglądałem EL i do tej pory wspominam z rozrzewnieniem...

Taka dawka emocji, krwii i innych fajnych rzeczy po 220 odcinkach Naruto daje inne nadzieje i możliwości anime...

Owszem, anime nie jest pozbawione wad, jednak niektórym osobą podobają się wady...
Kreff i flaki - dla niektórych głupota i wada, dla innych magnes
Dziwne zachowania - takie które pozwalają puścić wodze fantazji i fabuła nie kończy się po 2 ep, inni widzą tylko bezsens takiego zabiegu

Jednak wady jakieś muszą być, aby było się czego czepiać...

U mnie to anime zostanie na zawsze w pamięci
JAKO:
-Krwawe widowisko
-Nie zapomniany klimat
-Moe
-1 true anime
-wspomnienie dzieciństwa
-Początek przygody ze światem anime

ps. sorki że bez cytatów itp ale na wsi jestem...
Kuruje się od miasta i neta...

Ostatnio edytowany przez KKnD (2009-12-14 15:14:32)

---

Wszczebrzeszyn

Użytkownik

Dołączył: 2006-02-16

Odp: Super Anime "Elfen Lied"

Żeby wyjaśnić moje produkowanie się zacytuję klasyka:"nie nazywajmy szamba perfumerią". Gdy podchodziłem do anime byłem nastawiony na co najmniej dobrego animca jednak  to co otrzymałem przeszło moje pojęcie. Samo rozczarowanie nie wystarczyłoby żebym zaczął wypisywać idiotyzmy jakie wystąpiły w tym anime. Najbardziej wkurzyło mnie wychwalanie tej lichoty pod niebiosa, twierdzenie, że ma drugie dno i jest realistyczne (nie ja z tym realizmem zacząłem, właśnie wielbiciele Elfen Lied usiłowali mi wmówić, że reakcje bohaterów były jak najbardziej naturalne i nie mówię tu o osobach pokroju anfana/ledziuxa. Argumenty w stylu "ciekawe jak ty byś się zachował na miejscu Kouty" były na porządku dziennym). Usiadłem więc, klepu, klepu i wyszła spora lista idiotyzmów. Jakbym tak obejrzał anime drugi raz, od początku do końca, lista wydłużyłaby się kilkukrotnie.

Argument, że do każdego anime można się przyczepić jest tak wyświechtany i tak słaby, że nawet nie powinienem na niego odpowiadać, ale gdybym tak zrobił mnie z kolei można by zarzucić, że nie potrafię ripostować tylko stosuję tanie chwyty. No więc można się przyczepić, ale znajdź mi anime, które nie jest komedią, a w którym zachowania bohaterów będą równie głupie jak bohaterów Elfen Lied. Przy tak krótkim anime jak Elfen Lied lista jak widać krótka nie jest. Stężenie głupoty tutaj jest wyjątkowo wysokie i przebić by je mogły chyba tylko animce nastawione na absurd (jak Cromertie High School). Problem w tym, że to anime aspiruje do miana ambitnego, wg twórców jest to anime z gatunku dramat psychologiczny +horror... Jakby z założenia miała to być czarna komedia to tytuł byłby bardziej strawny, niestety zrobiono je "na poważnie" i stąd obśmianie go przeze mnie.

Ja wcale nie oczekuję realizmu w animcach, wręcz przeciwnie. Oczekuję jednak spójności przedstawionego świata i naturalnych zachowań bohaterów w danym środowisku. Weźmy taką Gintamę, którą uwielbiam i doskonale znam. Realizmu jest tu tyle co kot napłakał jednak już samo zachowanie bohaterów jest całkiem naturalne, a na pewno zgodne z ich charakterami. W Elfen Lied może i można by powiedzieć, że po prostu postacie mają taki, a nie inny charakter, problem w tym, że nie ma tu różnorodności, wszyscy, dosłownie wszyscy bohaterowie są przygłupami, a przy tym odważni jak lwy. Przypominam, że porównuję komedię/parodię do dramatu psychologicznego, a i tak komedia wychodzi z pojedynku zwycięsko (sic!).

Ostatnio edytowany przez Wszczebrzeszyn (2009-12-14 18:54:57)

---

9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin.

Yagami_Raito8920

Użytkownik

Dołączył: 2009-07-07

Odp: Super Anime "Elfen Lied"

Każde anime ma swoje wady i zalety. Niektórym podoba sie to, a niektórym co innego.
~Wszczebrzeszyn, nikt przeciwko Tobie nie zamierza tworzyć krucjaty za Twoje zdanie,
a że są tacy, którz chcą wciskać na sole swoje zdanie to inna bajka, należy ich ignorować.
Elfena dawno już oglądałem, ale na pewno drugi raz po niego nie sięgnę:)
Pozdro

---

-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-

dobre, lepsze, radzieckie!