Nie jesteś zalogowany.
Matura!!!!Już niedługo czeka mnie i wielu innych.Zastanawiam sie czy zdam ,no i sie zamartiam Ciekawi mnie jak inni radzą sobie ze stresem przed nadchodząca maturą.
Mi ciągle powtarzją ,że tylko nie zdają matury gdyż jest banalnie prosta.....zależy jak dla kogo.Cio o tym myślicie?
ciam cia ram cia ciam
Offline
Aż sobie przypomniałem swoją.
Też mieliśmy swój temat.
Powodzenia życzę wszystkim tegorocznym maturzystom, a ja idę na uczelnię.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Ja się w ogóle nie uczyłem do matury a nie jestem typem kujona (tylko na ustną wkuwałem) więc nie ma się czym martwić a stress hmm kolega jak siadł na przeciw komisji to zaczął nawijać po czym dziura w mózgu i na jedną minutkę się zawiesił (ja tylko na 15 sekund). Ale jak już się wyjdzie z sali to jest jak by przebudzenie .
Offline
Ja zdaje rozszerzona biologie i chemie więc będzie hardcorowo
A tak ogólnie to powoli się próbuje zacząć uczyć... no ale S.T.A.L.K.E.R.a se zainstalowałem i możecie się domyślić co z tym uczeniem u mnie jest.
A tak się jeszcze spytam, czy ktoś wie na jakie ciekawe studia można iść z rozszerzona biologia i chemia. Najlepiej w Poznaniu. Chodzi mi tu może bardziej o to czy ktoś osobiście studiuje lub ma jakiś znajomych na takich studiach.
Ostatnio edytowany przez blackhayate (2007-04-25 13:50:42)
Offline
Offline
Polak, angol, matma fiza XD Ciezkie jest zycie maturzysty:)
Offline
Ja tam się nie stresuję. Fakt, nie przeczytałem żadnej lektury ani nic nie powtarzałem, ale i tak wierzę, że mi się uda (a raczej nie dopuszczam do siebie myśli, że mógłbym oblać).
"Skazany na zajebistość"
Offline
Ja tam się nie stresuję. Fakt, nie przeczytałem żadnej lektury ani nic nie powtarzałem, ale i tak wierzę, że mi się uda (a raczej nie dopuszczam do siebie myśli, że mógłbym oblać).
A powinieneś. Wiele zbyt pewnych siebie osób już sie przejechało na tym. Nawet myślenie - e te 30% jest do zdobycia wiec się nie przejmuję nie jest do końca dobre. Trzeba rozważyć wszystkie możliwości i alternatywy na wypadek najgorszego - to dobre zabezpieczenie bo potem może być już za późno.
Offline
Wiesz, całe życie jestem lekkoduchem i to nie jest tak, że jestem pewien, że zdam. Po prostu nie dopuszczam do siebie myśli o oblaniu. Jak obleję, to będę się martwił. Póki co to olewam. Boję się tylko jednej rzeczy: ustnej z polskiego, bo muszę przygotować na nią jakąś pracę :/
"Skazany na zajebistość"
Offline
Ja dzisiaj pisałem test gimnazjalny Matematyczno-przyrodniczy i troche się stresowałem, ale jakoś mi poszło.
Jedno jest pewne nauka swoją drogą, ale również musi być dobre nastawienie psychiczne bo bez tego ani rusz.
Powodzenie życzę
Offline
Matura nie jest bardzo trudna chociaż ja ją zdawałem 3 lata temu.Teraz nie wiem jak jest.
Ci którzy nie zdali mogli mieć po prostu problem ze ściągnięciem bo jakby matura miała być uczciwym wyznacznikiem wiedzy to zdawało by ją 40 % albo mniej.Więc nie gadajcie bzdur że matura jest łatwa bo trzeba się dużo uczyć żeby ją zdać a pytania i tak są często inne.
I żeby było wszystko jasne mówię o maturze z matematyki bo matura z polskiego jest prosta i ten kto umie w miarę logicznie pisać to ją zda.Znaczy tak było jak ja ją pisałem.
Offline
taan cudny test gimnazjalny...świat pozbawiony piękna ogrodów byłby uboższy...CO TO ZA TEMAT ROZPRAWKI??
Ej, no Świetny temat. Nie wiem jak na poziomie gimnazjum ale ja bym nawet teraz sie rozpisał sporo. Szkoda, że ja nigdy podobnego nie miałem nigdzie.
Offline
A może założysz sobie temat o gimnazjum, co?
tom, z tym logicznym pisaniem masz rację. Wystarczy tylko wykorzystać teksty dawane przez nich na arkuszu i można napisać całkiem sensownie. Zresztą ja tak robiłem, bo ani o "Lalce", ani tym bardziej o "Werterze" nie miałem zielonego pojęcia, a jednak zdałem. Jak tak teraz pomyślę, to najbardziej stresującą przeprawę będę miał z rozszerzonym angielskim. Muszę dostać jak najwięcej punktów, bo tylko na to będą mi patrzeć na uczelni.
"Skazany na zajebistość"
Offline
khadzad napisał:taan cudny test gimnazjalny...świat pozbawiony piękna ogrodów byłby uboższy...CO TO ZA TEMAT ROZPRAWKI??
Ej, no Świetny temat. Nie wiem jak na poziomie gimnazjum ale ja bym nawet teraz sie rozpisał sporo. Szkoda, że ja nigdy podobnego nie miałem nigdzie.
Ehhh... przez ten temat to ja rozprawkę mam skaszanioną, jakoś mi ona nie wyszła. Ale ogólnie z egzaminu mi dobrze poszło, bo będzie ok. 80pkt.
ale również musi być dobre nastawienie psychiczne bo bez tego ani rusz.
Potwierdzam. Ja do testu podszedłem na całkowitym luzie, nie przejmując się nim zbytnio i wyszedł mi całkiem nieźle
Offline
A ja podszedłem do testu na luzie, byłem jednym z pierwszych, którzy oddali (Polski to pierwszy,a Matma, to jeden z pierwszych, bo 3 ludków w tym samym czasie skonczyło) i czuję, że poszło mi dobrze XD Teraz czekać na Wyniki...
Tylko, że nie ma co porównywać testu gimnazjalnego z maturą, która po pierwsze jest trudniejsza, po drugie Testy gimnazjalny zdajesz zawsze nie ważne na ile punktów napiszesz, a maturę trzeba napisać na te minimum 30%.
Co do Maturzystów to nie ma sensu się stresować, gdyż zdobyć 30% to jest bajka , gorzej jest jak ktoś potrzebuje conajmniej 80% gdyż marzą mu sie dobre studia.
Ostatnio edytowany przez Nevistus (2007-04-25 15:19:10)
Offline
Nevi, ja tak mam właśnie z angielskim. Chciałbym pójść na filologię, ale muszę mieć 70% z rozszerzenia. Na próbnej miałem tylko 50 parę %, ale podszedłem do tego zbyt luźno. Teraz muszę się bardziej postarać
EDIT: Niektórzy nie czytają postów poprzedników...
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2007-04-25 15:22:33)
"Skazany na zajebistość"
Offline
matura jest zdecydowanie przereklamowana, trzeba być kompletnym debil** żeby jej nie zdać, albo nic się do niej nie uczyć.
ja do swojej uczyłem się tydzień i zdałem wrzystko na ponad 50% (polski,angielski,gegra,matma), na moim roku tylko jedna osoba nie zdała z niczego do tej pory nikt nie wie jak mu się to udało <lol>
ale tak na serio jeśli nie zdacie matury za 1 razem to nawet nie wybierajcie się na studia bo napewno nie pouczycie się dłużej niż 1 semestr
takim osobom radze iść na studium albo na studia prywatne.
(ps.moja średni z liceum 2,9 )
Ostatnio edytowany przez skam123 (2007-04-25 15:45:06)
Offline
A właśnie, jakie macie tematy z ustnego polskiego? Ja wybrałem sobie "Język internetowych grup dyskusyjnych: zubożenie czy wzbogacenie języka współczesnej polszczyzny." Postawiłem tezę, że jednak jest zubożeniem, a jako argumenty mam kilka screenów, m.in. z tego forum.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Co do tematu na prezentacje to mam: "W jaki sposób literatura przedstawia rytuały i święta? Omawiając różne obrazy, scharakteryzuj funkcje, jakie pełnią w danym dziele literackim." Nie było żadnego innego ciekawego tematu. Ale ten też nawet fajny.
Offline
Black, ja chciałem własne, najlepiej jakiś z anime i Japonią, ale nie zdążyłem go przedstawić dyrekcji. Z drugiej strony mój też jest ok.
"Skazany na zajebistość"
Offline