Nie jesteś zalogowany.
Dodam jeszcze, że gdy piszemy ogólnie o czymś (bez znaczenia czy to hentai, czy też odkurzacze, czy cokolwiek innego), to pod uwagę bierze się cechy najczęściej występujące i stanowiące największy procent ogółu.
I stąd macie w artykule napisane, że są tentacle, że jest przemoc, gwałt, a ofiary jeszcze w dodatku są często z tego zadowolone (bo tak tam faktycznie ZAZWYCZAJ jest).
Musicie spojrzeć troszkę krytycznie na anime.
Nie wszystkoco z Japoni, czy anime to jest wspaniałe i cudowne.
Wiele tytułów jest bardzo infantylnych i dziecinnych, wiele tytułów głupio i bez potrzeby brutalnych, wiele stanowi prostą papkę i przerost formy nad treścią.
Tak. W anime jest bardzo dużo kiczu. Tak jak praktycznie we wszystkim co jest przeznaczone dla mas.
P.S.
Piszecie, że "oni" to oglądają normalnie na ulicy.
Tak, ale to nie wynika z samego hentai, lecz z kultury Japończyków.
Ostatnio edytowany przez Suchy (2007-09-06 14:00:38)
Offline
Mimo że tomxxx powiększył grono aniołków, temat hentai wraca jak bumerang. Chyba po prostu lubimy gadać o tym, co jest trochę "niegrzeczne";) Artykuł taki sobie i jedyna warta przeczytania rzecz, to notatka obok niego o pochodzeniu i metamorfozie znaczenia samego słowa. Napisany po łebkach, ale przynajmniej nie ma w nim surowego piętnowania samego zjawiska i tych, którzy czytają, bądź oglądają takie mangi, czy anime. Autorka mogła sobie jedynie darować sarkastyczną uwagę o kobiecej naturze, ale to zapewne wynikało z jej osobistych przemyśleń i obserwacji:P Widziałam zaledwie kilka hentai, o różnej tematyce, bo mnie ciekawi pomysłowość Japończyków w tej dziedzinie i faktycznie, zwykle bohaterki są zadowolone (chyba, że giną, wtedy są zadowolone nieco krócej), czasem nawet wbrew sobie (och, Hiroshi-kun, gomene, nie chcę tego czuć... a zaraz potem: motto motto...), z czego można wyciągnąć wniosek, że chodzi o "dobrą zabawę" oglądającego/cej i komfort myślenia, że nawet gwałt może się skończyć happy endem;) Wszyscy chyba wiedzą, że społeczeństwo japońskie baaardzo różni się od zachodniego. Źródła podają, że hentai ma długą tradycję (grafiki shunga na ten przykład) i służy głównie rozładowaniu napięcia seksualnego i przyjemności. Tak jak napisał Freeman, mangi hentai czyta się nawet w metrze i nie wzbudza to niczyjej niechęci. Niewielu jest zboków, którzy po obejrzeniu hentaia gwałci gimnazjalistki w ciemnych zaułkach (nie chce mi się wyszukiwać statystyk, ale przestępczość tego typu jest w Japonii b. niska). Nie ma też co piętnować hentai i ich czytelników, bo (jeśli nie skręci się w jakieś gore) chodzi w tym głównie o zabawę. Niezorientowanym polecam Hell 0, mix anime z różnych hen-gatunków. Niezły ubaw:)
To tyle babskiego głosu w tym męskim temacie.
Offline
Czemu od razu męskim?
Co to za stereotyp, że erotyka i pornografia to tylko dla facetów?
Offline
~Suchy, nie napisałam, że to są rzeczy tylko dla facetów, jestem kobietą i nie są mi one obce:P. Chodziło mi jedynie o to, że w takich wątkach wypowiadają się głównie faceci. Może pozostałe dziewczyny są zbyt wstydliwe? Ja tam lubię włazić w męskie grono i pogadać o rzeczach, które interesują głównie facetów. Lubię poznawać ludzi i ich opinie, a facet też człowiek, nie?
Wracając do tematu: najlepszą rzeczą w hentaiach jest to, że skoro są "rysowane", to nikomu nie dzieje się faktycznie krzywda, co ma zwykle miejsce w bardziej zboczonych pornosach.
Offline
Offline
A to pardon, zwracam honor.
Co do hentai, to myślę, że m.in. dla tego są atrakcyjne, że własnie są animowane.
Pozwala to na większą swobodę i więcej "idealności" (w kształtach, kontakcie, wszystkim).
Nie mniej jakie by hentai lub live porno nie było, w 75% rzeczywistość jest inna (imho lepsza i piękniejsza).
Ostatnio edytowany przez Suchy (2007-09-06 15:02:51)
Offline
Z tego co wiem, to kobiety są bardziej obeznane w takich tematach.
Offline
Najlepszą rzeczą w hentaiach są kobiety
Ta, zawsze zadowolone:P
~Suchy, zgadzam się z Tobą w 100%, zwłaszcza co do rzeczywistości;)
Offline
Offline
Raczej, co dźwigać:P Czasem się zastanawiam, jak faceci, którzy marzą o takich balonach, poradziliby sobie z taką masą mięsa w rzeczywistości:) I nie zazdrość przeze mnie przemawia:P
Przypomniał mi się fragment z Dark Shell: czy siostrzyczka od tego umrze?:) No, nie umarła, wielokrotnie.;)
Tak na marginesie: oglądacze zboczonych anime, kojarzycie hentai, w którym bohater miał gadającego, wąsatego penisa? Sam też miał wąsy i chyba to było jego alter ego:P Proszę o tytuł, jeśli łaska.
Offline
Raczej, co dźwigać:P Czasem się zastanawiam, jak faceci, którzy marzą o takich balonach, poradziliby sobie z taką masą mięsa w rzeczywistości:)
Popatrzeć sobie jest fajnie:), ale w rzeczywistości to lepsze są mniejsze rozmiary piersi.
Tak na marginesie: oglądacze zboczonych anime, kojarzycie hentai, w którym bohater miał gadającego, wąsatego penisa? Sam też miał wąsy i chyba to było jego alter ego:P Proszę o tytuł, jeśli łaska.
O lol, nawet ja nie słyszałem o tak "wykwintnym" hentajcu. Musi być niezły ubaw podczas oglądania:-D
Offline
Gusta gustami i o nich się nie dyskutuje.
A co do Hentai, to faktycznie, niektóe potrafią wręcz rozśmieszyć.
A po twoim opisie ~hikikomori to aż sam sie zainteresowałem, jak to może wyglądać.
Offline
Gusta gustami i o nich się nie dyskutuje.
Jeśli chodzi o kobiece wdzięki, to nie dyskutuję, jeno się zastanawiam, jak "to" może wyglądać w realu, w anime jakoś faceci sobie z nimi radzą;) A że liveporno nie oglądam, to nie wiem. Ciekawią mnie przeróżne rzeczy, ta między innymi:)
A po twoim opisie ~hikikomori to aż sam sie zainteresowałem, jak to może wyglądać.
Wygląda... jajcarsko:D Oglądaliśmy z Quithe wspomniane Hell 0 i przy tym fragmencie zbrechtaliśmy się nieźle i uznaliśmy, że to trzeba zobaczyć w pełnym wymiarze. Na końcu podanych jest z kilkadziesiąt chyba tytułów, tak że ciężko jest odgadnąć właściwy nawet drogą eliminacji. Wąsaty penis "śpiewa, tańczy, recytuje" razem ze swoim właścicielem. Sądząc po kresce, anime jest dość stare, więc zapewne jedynie koneserzy gatunku będą wiedzieli, o które chodzi:)
Offline
Co za pajac ten artykuł napisał...
Offline
Tak na marginesie: oglądacze zboczonych anime, kojarzycie hentai, w którym bohater miał gadającego, wąsatego penisa? Sam też miał wąsy i chyba to było jego alter ego:P Proszę o tytuł, jeśli łaska.
To chyba było Ogenki Clinic.
Offline
Co za pajac ten artykuł napisał...
Rozwiń swoją wypowiedź
Offline
Dokładnie ~jrmo to Ogenki Clinic Główny doktor miał gadającego penisa z oczkami i wąsem, który w załeżności od potrzeb potrafił zmieniać rozmiar Widziałem baardzodawno temu, od razu usunałem Bo jakoś dla humoru wole oglądać cos innego, nie hentai
P.S A i w jednym odcinku przylaz na terapie potezny,napakowany facet, to pielegniarki go przebrały za kobiete a doktor uzył swej armaty :P Dobra już nie bede opowiadał...
Offline
^tak jest! to było napewno Ogenki Clinic. Do dziś pamiętam jak z kumplami turlaliśmy się po podłodze ze śmiechu jak oglądaliśmy OC.
[roftl][roftl][roftl]
Offline
Dzięki, chłopaki. Po tym, co napisałeś, ~tralfaz, to zaczynam się obawiać, czy moja ciekawość i tolerancja dla japońskich pomysłów nie zostanie nadwyrężona, ale pewnie spróbujemy. Domyślam się na czym polegały kuracje w tej klinice;) Hmm... ponoć to jest dobre na trądzik młodzieńczy, a według Freuda również na histerię macicy;), więc może i na inne dolegliwości skutkuje.
Offline
Ogenki Clinik, już wiem co dać następne do kolejki w ściąganiu Po brechtamy się, hany, znowu przy jakimś animcu Co do tematu, to już było powiedziane to co myślę, Hiki i #Suchy załatwili sprawę.
Natomiast Hell 0 jest powalające i zobaczy się tam wszystko, co można znaleźć w hentai. Jednak trzeba mieć poczucie humoru i dystans, żeby to oglądać xD
Hiki, może skutkuje tak samo jak lewatywa xP Chyba w książce "Nagi lunch" była notorycznie przepisywana pacjentom, ale w jakimś filmie. Nie pamiętam już
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline