#61 2007-10-30 23:16:49

Dżibril
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-11

Odp: School Days

NGE jest schizujące ; Shinji jest troszkę głupi.

Zrozumiałem (z po przednich wypowiedzi ~neverar )że School Days jest tępe , ale widzę ~neverar  jedzie także po NGE. Ale robi to w tak uroczy sposób , że mam niemal pewność , że sam sobie nie do końca wierzy smile.

Offline

#62 2007-10-30 23:25:33

neverar
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2007-10-06

Odp: School Days

ale jednak wierze:) różnica między NGE a school days jest taka że NGE mi się jednak podobało smile_big

Offline

#63 2007-10-30 23:50:32

Dżibril
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-11

Odp: School Days

neverar napisał:

ale jednak wierze:) różnica między NGE a school days jest taka że NGE mi się jednak podobało smile_big

O to mi chodziło : Czuć to 'jednak' w Twoich wypowiedziach.

Offline

#64 2007-10-31 10:14:18

animetwelve
Użytkownik
Dołączył: 2007-09-20

Odp: School Days

NGE 9/10 a Scholl Days 7/10. neverar wymień anime które ci się najbardziej podobały albo ty wogóle nie lubisz anime ?
Nawet jeśli NGE jest schizujące to nie jest żadna wada a Shinji nie jest głupi a wiele osób się tak zachowuje. Bo jeśli nie rozumiesz to tłumaczę ci że on tam dla przyjemności nie był i w połączeniu z innymi problemami tak się zachowywał ale to nie znaczy że był głupi.
A School Days jest świetne dzięki muzyce jak i końcówce która jest inna niż przy większości podobnych anime.
Tylko można było mieć wrażenie że w pierwszych odcinkach ten chłopak był kimś innym niż później. To chyba duża wada tego anime.

Offline

#65 2007-10-31 16:25:55

neverar
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2007-10-06

Odp: School Days

Oj mam wiele anime które lubię lub uwielbiam1. Haruhi Suzymiya no Yutsuu, Code Geass, Fate/Stay Night, Death Note, School Rumble, Basilisk, Scrapped Princess tak od ręki. Widzę ~animetwelve że nie oglądałeś za dużo anime:) ja mam za jakieś 80 serii. Kiedyś NGE po prostu ubóstwiałem ale kiedy dorosłem zauważyłem że nie miało ono za dużo wspólnego z rzeczywistością. Końcówka SD jest hmmm totalnie popieprzoną najgorzej i najbezsensowniej zrobioną końcówka anime ever (no prawie widziałem kilka gorszych) Ja nie wiem co w tym takiego głębokiego że: następuje jakaś bezsensowna pseudo moralizatorska gadka, dziewczyna zabija swojego chłopaka nożem (pominę wszystkie "zawiłości" fabuły z tym związane), następnie jego ex(?)przynosi jego głowę w torbie i zabija tą drugą ponieważ chciała sprawdzić czy na prawdę jest ona w ciąży... (ok wiem to kara, przecież powinno się ją zabić za to co zrobiła, co nie?)Aha i na koniec, nie wszystko co orginalne (nawet pseudo orginalne)jest dobre, w większości przypadków taj jest ale tu nie...

Offline

#66 2007-10-31 16:31:07

zergadis0
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-04-09

Odp: School Days

neverar napisał:

Oj mam wiele anime które lubię lub uwielbiam1. Haruhi Suzymiya no Yutsuu, Code Geass, Fate/Stay Night, Death Note, School Rumble, Basilisk, Scrapped Princess tak od ręki. Widzę ~animetwelve że nie oglądałeś za dużo anime:) ja mam za jakieś 80 serii. Kiedyś NGE po prostu ubóstwiałem ale kiedy dorosłem zauważyłem że nie miało ono za dużo wspólnego z rzeczywistością.

Wiesz, ja obejrzałem około 120 serii i wciąż uważam, że NGE to najlepsze anime jakie kiedykolwiek powstało:P.

Offline

#67 2007-10-31 17:27:06

m_jay
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2004-11-27

Odp: School Days

bo obejrzeniu okolo 170 animow stwierdzam ze nge nie jest najlepszym anime (jak mi sie kiedys zdawalo) ale doceniam je za to co zrobilo z moja glowa (:)) i za design mechow (daleki od plastikowosci gudnamow, blizszy zywemu organizmowi niz maszynie). A co do school days to faktycznie bylo tepe, ale zakonczenie (imo dobre smile) wywarlo na mnie znacznie mocniejszy wplyw niz legiony o wiele lepszeych serii wiec cos w tym musi byc (jest to bardzo subiektywne odczucie).

Oczywiscie ktos moze powiedziec ze zakonczenie school days jest glupie (ew popie... przone, chore, nienormalne). Ale jest glupie w takim samym stopniu co Berserk czy Gantz (nie chce zostac zle zrozumiany - chwale Berserka, Gantza i zakonczenie SD jezor). Taka konwencja swiata przedstawionego, ktora akurat mnie doskonale odpowiada.

A Sekai pewnie pojawi sie na jednym z obrazkow mojej sygnaturki smile.

neverar napisał:

Kiedyś NGE po prostu ubóstwiałem ale kiedy dorosłem zauważyłem że nie miało ono za dużo wspólnego z rzeczywistością.

I? Zastanawia mnie jak doszedłeś do wniosku ze anime ma być wiernym obrazem rzeczywistości smile.

neverar napisał:

Oczywiście możliwe że mało wiem o życiu skoro nie przeżyłem niczego takiego jak w School Days (choć wydaje mi się że bardziej prawdopodobne jest latanie w wielkim mechu z wieeelka giwerą)

No jak dla mnie to czolgi o sylwetce przypominajacej ludzka sa calkiem prawdopodobne (czy na poczatek cos pokroju pancerza wspomaganego z fallouta - dobry punkt wyjscia).

Ostatnio edytowany przez m_jay (2007-10-31 17:43:08)


WoodenJesus.png

Offline

#68 2007-10-31 17:37:32

zergadis0
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-04-09

Odp: School Days

m_jay napisał:

Oczywiscie ktos moze powiedziec ze zakonczenie school days jest glupie (ew popie... przone, chore, nienormalne). Ale jest glupie w takim samym stopniu co Berserk czy Gantz (nie chce zostac zle zrozumiany - chwale Berserka, Gantza i zakonczenie SD jezor). Taka konwencja swiata przedstawionego, ktora akurat mnie doskonale odpowiada.

Zakończenie Berserka jest głupie... ale w trochę innym tego słowa znaczeniu niż w wypadku School Days:P.

Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2007-10-31 17:37:52)

Offline

#69 2007-10-31 17:42:56

Dżibril
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-11

Odp: School Days

Konwencja , konwencją , ale gdzie logika i konsekwencja ? W Berserku jest w GANTZ ( mandze ) też. A w School Days ?

Producenci wiedzieli że mogą zrobić marne anime , byle by miało niespodziewaną i oryginalną końcówke , to ludzie na to polecą ( nawet gdy końcówka będzie kiepska ).

A co do NGE , to faktycznie traci wiele przy powtórnym obejrzeniu , ale nie mogę powiedzieć , że jest 'głupie' , czy kiepskie.

Offline

#70 2007-10-31 17:48:55

m_jay
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2004-11-27

Odp: School Days

Dżibril napisał:

Konwencja , konwencją , ale gdzie logika i konsekwencja ? W Berserku jest w GANTZ ( mandze ) też. A w School Days ?

Chodzi mi jedynie o sam koniec w oderwaniu od pozostalych 11 odcinkow (ktore sa slabe). Wczesniej juz wspominalem ze gdyby do tego zakonczenia udalo sie dojsc w logiczny sposob to by bylo swietne anime.

Ostatnio edytowany przez m_jay (2007-10-31 17:49:46)


WoodenJesus.png

Offline

#71 2007-10-31 19:53:12

animetwelve
Użytkownik
Dołączył: 2007-09-20

Odp: School Days

Co do NGE to mimo tego że mi się bardzo podobało to oglądałem tylko raz ale niedługo filmy rebuild powinny się pojawić. NGE nie jest i nie miało być realistyczne ale zachowania bochaterów są całkiem sensowne co jest ogromnym plusem tego anime.
Kto szuka w School Days realistyczności ? Przecież tu nie o to chodzi. To proste anime na podstawie prostej gry z wybranym jednym zakończeniem. Mogli wybrać takie zakończenie gdzie nikt nikogo nie zabija ale widocznie chcieli trochę zaszokować widzę i jak czytam komentarze to udało im się. Pomijam to że często są to komentarze negatywne odnośnie końcówki, a dla mnie końcówka była najlepsza.

Offline

#72 2007-10-31 20:43:31

zmora150
Zbanowany
Dołączył: 2007-01-15

Odp: School Days

Ludzie nie łatwiej powiedzieć ze sie nie podoba, albo podoba ?? bo zaraz sie okaże ze każde anime gorsze od pokemonów smile_big Osobiście dla mnie school days dobry, jak wiadomo za końcówkę. Mam nadzieje ze zrobią inną część tego, czyli kontynuacje innego zakończenia gry.

Offline

#73 2007-10-31 21:33:25

zergadis0
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-04-09

Odp: School Days

Dla mnie School Days jest niezły, ale nic więcej. Najlepiej jest pod względem muzyki, wszystkie endingi mi się bardzo spodobały, BGMy też były niezłe. Graficznie - jest dobrze, ale nic ponad to, widziałem wiele serii dużo lepszych zarówno pod względem teł jak i rysunków postaci. Fabuła - najsłabszy element serii, wprawdzie nie jest jakiś bardzo słaby, ale niewiele odstaje od przeciętnej. Raz było ciekawiej, raz nudniej, było parę kretyńskich pomysłów w stylu "pokoiku miłości" (jak dobrze pamiętam, to tak to się zwało), nieraz też zalatywało kiepskiej jakości telenowelą, ale ogólnie zazwyczaj było nieźle. Zakończenie było trochę naciągane. Uważam, że można byłoby je uznać za realistyczne pod warunkiem, że autorzy by jeszcze parę odcinków poświęcili na przemiany w psychice bohaterów. Wszystko jednak stało się zbyt szybko, co zepsuło nieco końcowe wrażenie. Natomiast za zdecydowaną zaletę trzeba uznać jedno - wreszcie romans, w którym główny bohater staje się z odcinka na odcinek coraz bardziej negatywny, a nie na odwrót:D.

Offline

#74 2007-11-01 00:50:23

syjon17
Użytkownik
Dołączył: 2007-10-14

Odp: School Days

to ja mam takie pytanie bo mi sie akurat bardzo to anime podobało...są jakieś inne tego typu romansidła bez happy endu ?

Offline

#75 2007-11-01 01:58:44

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: School Days

Hay guise, czy ja trafiłem do tematu o School Days?

Offline

#76 2007-11-05 11:07:02

DiamondBack
Użytkownik
Skąd: Ostrzeżenia: 5 (z 4)
Dołączył: 2007-01-25

Odp: School Days

~neverar czepiasz sie szczegulow. Te Anime rzeczywiście jest "zyciowe" to ze ty nie dostrzegasz takich rzeczy w serii i jako przyklad dajesz motyw ze scieta glowa to juz twoj problem.
Wczoraj obejrzalem cala serie w jeden wieczor. Poprosto nie mogłem sie oderwać, musialem zobaczyć smierc makoto dla swojej satysfakcji (o smierci dowiedzialem sie dzieki jednej ze sprytnych userek tego forum) tylko jeszcze wtedy nie wiedzialem kto kogo zabije jezor takze troszke tego zaskoczenia mi sie ostało smile
PS po raz pierwszy (ale juz pewnie nie ostatni) totalnie zawiodlem sie na recenzji TanukiAnime gdzie recenzentka pisala prawdopodobnie pod wplywem "afektu" dzieki makoto, chyba odebrala te anime zbyt osobiscie jezor

PS żałosne jest to, że jeszcze nikt tutaj nie wprowadził tutaj spojler tagow ;/ może dzięki temu inaczej bym odebral te anime a tak... ;/ ech

Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2007-11-05 11:08:41)


Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/

Offline

#77 2007-11-05 13:59:08

Constantine
Użytkownik
Skąd: torun
Dołączył: 2007-09-24

Odp: School Days

dlatego jak widzi sie tytol anime za ktore planuje sie zabrac to wogole nie wchodze w ten temat smile)
ja jak obejrzalem School Days to zaczalem na powaznie zastanawiac sie nad wlasnym zyciem, ogolny dolek po ostatnim epku...
jak sie pozniej okazalo... nie bylem jedyny z takimi przezyciami... co jak co... ale duzo w tym anime racji... i chyba nikt tego nie podwazy ze takie rzeczy jednak sie zdarzaja...

Offline

#78 2007-11-06 15:18:56

Diabetik
Użytkownik
Dołączył: 2007-09-04

Odp: School Days

Ja z całą pewnością nie podważę, w końcu, w życiu zdążają się dziwniejsze histrionie.
A tak właściwie to zastanawiam się kto nie przeżył dołka życiowego po obejrzeniu tego anime,osobiście byłem w dołku ponad tydzień. I wcześniej wogule nie sądziłem że coś może tak mnie ruszyć.

I mam jedno pytanie: Czy zna ktoś jeszcze jakieś takie "życiowe" anime?

Offline

#79 2007-11-07 14:29:32

Heliar
Użytkownik
Skąd: P-ń
Dołączył: 2007-08-23

Odp: School Days

Te anime to naprawdę coś, ma strasznie niewinny tytuł.

Do odcinka z festiwalem było normalne, typowy romans. No ale jak zaliczył te koleżankę z podstawówki, to sobie pomyślałem, oj będzie się działo. No i się działo, jeszcze tej samej  nocy Sawanaga. Co prawda ciężko określić, czy poszła tam dla Sekai czy dla samej siebie. Od tego momentu to już chyba jasne, jest tego za dużo i musi ktoś zniknąć.
No ale tu mnie zaskoczyło, dochodzi kolejna koleżanka, ta co się podkochiwała w przyjacielu Makoto. W tym momencie myślałem, że mnie już nic nie zaskoczy, a tu proszę czworokąt :]. Naprawdę te trzy panienki maja pustogłowie.

Co do ciąży Sekai myślę, że ona nie była zmyślona. Sekai przecież wymiotowała, a płód jest zbyt mały żeby Kotonoha mogła go widzieć. Makoto zasłużył na to co mu się stało. Wydaje mi się, że  to przez Sawanaga stał sie takim playboyem, to ona go "odblokowała" swoim zachowaniem tuż przed wyjazdem.

Wydaje mi się, że najbardziej pokrzywdzona jest Sekai, a nie Kotonoha. Była naiwna, pomogła Makoto rozkochać Kotonohe, a kiedy przejrzała na oczy, to było już za późno. Kotonoha jest słaba, było wiadomo, że się załamie, a zwłoka tylko to pogarszała. No ale Makoto to już naprawde wszystko spiepszył.

Co do tego, że Makoto jest winien i dostał na co zasłużył wszyscy są zgodni. Odnośnie Sekai i Kotonohy wszystko się zbiega do tego, czy była w ciąży czy nie, a ten spór nie jest zbyt łatwy do rozstrzygnięcia. Co do innych dziewczyn to krótko "makówki".

P.S. To anime jest jak "evil touch", ślad pozostanie do końca życia.

Ostatnio edytowany przez Heliar (2007-11-07 14:31:29)

Offline

#80 2007-11-07 19:58:00

Dżibril
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-11

Odp: School Days

Diabetik napisał:

I mam jedno pytanie: Czy zna ktoś jeszcze jakieś takie "życiowe" anime?

Oooooo.... ja znam podobne anime , nawet odrobinę lepsze. Jest to poważny dramat romantyczny , można powiedzieć obyczajówka , wszyscy fani School Days powinni być nim zachwyceni , szczególnie z powodu psychologicznej budowy postaci. Mowa tu oczywiście o Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan.

BTW Co to jest 'szczeguł' lub 'wogule' blee.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2025