Nie jesteś zalogowany.
Film nie był zły... poza tym zakończeniem, które jest wtf. WTF O.O
Offline
Początek filmu był ciekawy - tajemniczy i intrygujący,
No cóż, film oglądało się przyjemnie dzięki świetnym scenom batalistycznym, ale po sunrise spodziewałem się czegoś lepszego (zwłaszcza po unicornie).
Offline
a mnie unicorn nie przekonał do siebie xD jednak 00 najbardziej mi się podobał... seria wyjebana... a po końcówce filmu nadal mnie trzyma wtf XD
co do gadania sadżego i luiz to każda minuta jest cenna. dłużej w kinie posiedzą to więcej popcornu kupią xD swoją drogą liczyłem na jakieś ciekawsze walki w wykonaniu 00... ale co i rusz mu się w głowie rąbało =.=
mimo tych kilku małych wad, warto było siedzieć do prawie 2 w nocy mimo, że od rana jestem w pracy. muhahahaha.
Ostatnio edytowany przez Lawliet (2011-01-07 10:51:22)
Offline
Jeśli ktoś się skusi na ściąganie wersji:
[Hadena] Mobile Suit Gundam 00 The Movie - The Awakening of Trailblazer [DVD 480P][43909ff9]
To od razu uprzedzam, że końcóweczka końca (po napisach końcowych, to tak dla jasności) jest ucięta x.x
+20 do irytacji xD
Offline
I właśnie dlatego od kilku nocy ściągam wydanie trolli z gSS (jeszcze tylko 20 godzin...)
Offline
Ejsik gSS, czy jak zwał, też za bardzo się nie popisali/ło, ot trolowanie na maksa...
Japońskie suby przy ang tekstach wtf sie pytam, bo resztę przemilczę Oo
Od kilku dni jest poprawiona wersja od Elysium niestety tylko w FullHD
Offline
gSS wydali patcha do V2. A jak dalej będzie kiepsko, poszukam innych eng. skryptów albo poczekam na sensowne polskie
Offline
Błąd, w v1 od gSS są dwa pliki ass. Jeden nazwany "styled" jest żartem i właśnie specjalnie eskponuje pewne grzechy fansubingu (jednak tylko kilka(naście) minut po openingu, później jest już normalnie). Drugi plik ass. nosi nazwę chyba "borring style" i est całkowicie normalny. Tłumaczenie całości jest moim zdaniem całkiem dobre.
Ostatnio edytowany przez Oberleutnant (2011-01-07 14:45:41)
Offline
Zresztą, złych obcych z kosmosu było już czuć od SEEDa - ZAFTowy totem-szczątki kosmicznego wieloryba, czy jakiegoś innego forfitera. I pewnie gdyby nie nieszczęśliwe okoliczności, SEED tez zostałby zakończony takim trailblazerem ze złymi kosmicznymi alienami
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Wreszcie to obejrzałem i w sumie nie spodziewałem się, że ten film może być głupszy od sezonu drugiego, ale taki właśnie był.
Offline
Czytając wasze wypowiedzi poważnie zastanawiam się czy warto to cudo ściągać (po 00 2nd do dzisiaj mam koszmary - wtórne i głupie). Na szczęście istnieje boski Unicorn .
a mnie unicorn nie przekonał do siebie xD
Grzeszysz synu . A na serio polecam przebrnąć przez całe UC (no może poza Victory, niestety ZZ faktycznie wypada zaliczyć) przed obejrzeniem Unicorna.
Ostatnio edytowany przez m_jay (2011-01-09 20:12:45)
Offline
Z racji tego że dzisiaj w godzinach nocnych zakończyłem oglądanie kinówki, pozwolę sobie odpowiedzieć pod swoim własnym postem.
Po filmie mam bardzo mieszane i raczej negatywne uczucia.
Pierwsze 30 min (do momentu pojawienia się alienów), było całkiem zjadliwe. Później twórcy dochodzą do wniosku że zrobią cross-over Gundama z Fafnerem i Edenem i wprowadzają kryształowych kosmitów. Jak się później okazuje ci kosmici, oprócz asymilacji innych istot, mogą również dowolnie zmieniać swój kształt co prowadzi do wielu komicznych sytuacji. Film ratuję trochę nadciągająca fala uderzeniowa kosmitów - design statku matki robi wrażenie na tle monumentalnego Jowisza. Z jakiegoś powodu od razu przypomniał mi się Gunbaster. Niestety następujące po tym pół godziny wysoce nudnej, epileptycznej i budzącej myśli samobójcze bitwy w kosmosie dość szybko sprawia że pozytywne odczucia stają się wspomnieniem. W pewnym momencie moją jedyną myślą stało się: "Setsuna, weź się w końcu obudź i skończ ten film bo nie zdzierżę". W między czasie dzielni obrońcy ziemi zwinnie uciekają stadom kosmicznych igieł (!?), wypluwając przy tym ogromne pokłady energii. Żeby zachować jakiś poziom dramatyzmu co jakiś czas ginie statysta. Na szczęście Setsuna w końcu się budzi i po paru minutach latania Gundamem następuję pojednanie między jakże odmiennymi gatunkami. Po napisach końcowych pojawia się "Flower Power Gundam", widzimy że Setsuna ostatecznie ugruntował się na pozycji mesjasza prowadzącego ludzkość ku lepszemu.
Wizualnie też jest nierówno. O ile sceny gadane są jak najbardziej w porządku, to walki w kosmosie są dramatycznie brzydkie. Oglądając takie produkcję zastanawiam się po co był ten cały rozwój technologii? Bo chyba nie po to żeby robić coraz bardziej oczojebne seriale. Wykorzystana do wizualizacji krążowników grafika 3D wygląda ohydnie, sztucznie i raczej kiepsko łączy się z tłem. Do tego bohaterowie latają w swoich kolorowych plastikach, nie poddając się kosmitom i fizyce (nie ma co liczyć że pilot zemdleje czy zwymiotuje).
No i to by było na tyle narzekania. O ile niektóre motywy mi się podobały (nawet bardzo), to całość jest niestety kiepska. Jak dla mnie Anno Domini skończyło się wraz z pierwszym Lockonem.
Ostatnio edytowany przez m_jay (2011-01-18 21:22:26)
Offline
W końcu się za film zabrałem i... mam mocno mieszane uczucia.
Nie było tego widać od początku (Sunrise powoli i nie zawsze w odpowiedni sposób dawkował główny wątek), ale ramowy scenariusz całości akcji w AD nie był taki zły. Więcej nawet - dawał ogromne pole do popisu.
Za to oprawa graficzna... zrywa kaski z głów. Tym bardziej czekam na kolejny ep rewelacyjnego Unicorna
Tak btw. w 00 CB miało bardzo fajny interfejs w swoich komputerach - te białe tła i proste czarne czcionki. Taki minimalizm ociekający zajebistością. Ma ktoś taki motyw na Win 7?
Offline
Cofam to, co napisałem o zrywaniu kasków z głów przez oprawę kinowego 00. On tylko klepie po ciemieniu. Za to najnowszy Unicorn urywa głowy razem z szyjami
Ciekawi mnie tylko, po co z tak wypasionym OST-em rzucili na koniec tę pioseneczkę...
Obraz 10/10
Treść 7.5/10
Klimat 8/10
Char Az... Full Frontal 50/10 (bo na stówę to jednak wygląda za mało głupio )
Btw. jest tu jeszcze temat do dyskusji o Unicornie albo ogólnie o Gundamach? Jakoś nie mogę go odkopać...
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2011-03-13 01:36:30)
Offline
Do dyskusji nie ma, są tylko pytania o kolejność. Bo w końcu gundamy, votomsy czy inne fajniejsze mechy to nie oppai czy pantsu... A istnienie tego to pewnie zasługa dużych oczu bohaterek w 00 A o unicornie chyba dyskusja się toczy w wątku o nowym sezonie.
Ostatnio edytowany przez qwig (2011-03-13 01:50:09)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Chciałem coś skrobnąć, więc przenoszę dyskusję z Nowy sezon anime już za pasem, by dalej nie zaśmiecać.
Sir_Ace napisał:Tak z zupełnie innej beczki - kto czytał informacje o nowym Gundamie?
Pokaż spoilerWykluczyli z produkcji reżysera 00, imo dobrze. Ale design postaci i MS-ów No i to sterowanie telefonem...
Dlaczego dobrze? 00 miało świetną fabułę, jak dla mnie...
Ogólnie - tak. Zarys scenariusza był ok, ale w poszczególnych odcinkach roiło się imo więcej głupot i banałów niż w reszcie Gundamów. Scenariusz ok, reżyseria nie. Ale to tylko moje zdanie.
Widzisz, 00 to jedyny Gundam jakiego widziałem, więc nie mam porównania do innych.
Dla mnie osobiście tylko kilka początkowych odcinków sezonu pierwszego było naprawdę wciągających (mocny nacisk na wydarzenia polityczne, Gundamowe durnoty ograniczone do minimum). Miałem autentyczne przeświadczenie, że będzie z tego coś ponadprzeciętnego. Niestety potem od strony fabularnej zrobił się lipton. Jednak w przeciwieństwie do chały pokroju SEEDa nawet jeśli fabuła jest już kiepska, to przynajmniej oprawa jakoś to rekompensuje.
Offline
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 … me-project
Ktoś wie o tym coś więcej?
Offline
Na początku myślałem, że starą historię narysują od nowa.
Potem, że zekranizują powieść, gdzie Tomino zawarł swoją wersję opowieści (Amuro od początku jest żołnierzem i lata na Core Fighterze + kilka zmian i cięższy klimat )
Jest UC, jest Tomino, czuję nadchodzący przypływ mocy.
Offline
Offline
No to zostaje czekać. Może niedługo podane zostaną dokładniejsze informacje. W każdym razie jest szansa na coś, co nie będzie digimonami w konwencji gundama, tylko prawdziwym gundamem.
Btw. rzeczywiście przydałby się oddzielny topik.
Offline