Nie jesteś zalogowany.
_KiRA napisał:bodzio, nie udawaj ideała, bo nim nie jesteś ;] Wiem ze nie lubisz mojego stylu, ale go nie zmienię.
Ale na pewno bliżej mu do ideału niż Tobie Tu nie chodzi o styl, Virus, ty po prostu jesteś kiepskim tłumaczem (wnioskuję po Gifcie - tyle mi starczyło).
Jesteś śmieszny skoro oceniasz umiejętności tłumacza tylko po jednym anime... po prostu śmieszny. Apropo, taki z ciebie świetny korektor/QCer? Akurat bym się kłócił, bo widziałem sporo baboli, które przepuściłeś (np. w Gungrave), ale nie chciało mi się ich wypisywać - oglądam anime po to, by poznać fabułę, a nie po to by wyszukiwać błędy i niedoróbki - co jest hobby kilku osób.
Offline
Jesteś śmieszny skoro oceniasz umiejętności tłumacza tylko po jednym anime... po prostu śmieszny.
Nie po jednym anime, tylko po dwunastu odcinkach, czyli ok. czterech godzinach seansu. Ty jesteś w tym momencie śmieszny.
Apropo, taki z ciebie świetny korektor/QCer?
Ty to powiedziałeś.
Akurat bym się kłócił, bo widziałem sporo baboli, które przepuściłeś (np. w Gungrave)
Ale oczywiście ich nie masz, bo nie chciało Ci się wypisywać/miałeś co innego do roboty/Bóg Ci nie kazał itp. Stara śpiewka, Virus, zmień wreszcie płytę.
oglądam anime po to, by poznać fabułę, a nie po to by wyszukiwać błędy i niedoróbki - co jest hobby kilku osób.
Jeśli piszesz o mnie, to się mylisz - ja nie mam takiego hobby.
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2008-09-13 16:39:59)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Jestem ciekawy ile tych błędów w Gungrave wyłapałeś. Jest tam może ze trzy błędy, w tym jeden, który sam popełniłem przeoczając go i nie informując Zjadacza o zmianie, czego powodem był źle odmieniony wyraz. Podobno jeszcze były jakieś dwie literówki, ale awet najlepszym zdarzają się błędy. To świadczy tylko o tym, że Zjadacz jest człowiekiem a nie maszyną. Zauważ też, że co do Gungrave nie było tylu nieprzychylnych opinii co do relków wydanych przez Twoją załogę. Nikt nie zarzucił sztywnego stylu, złej składni itp.
Wiesz dlaczego? Bo relek był tworzony na zasadzie współpracy kilku osób i rozmowy o nim. Wiesz co to jest współpraca?
Poza tym zważ na to, że GGR miał 26 odcinków, natomiast Wasz najdłuższy projekt miał aż 12 odcinków, czyli nie był nawet połową tego czym był Gungrave.
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
Oj, bym się kłócił, czy nasz największy projekt ma max 12 epów, bo się robią dużo większe serie... ba, nawet takie co wiekszosc grup boi sie za nie brac w obawie ze nie skonczna . Co do GGR to tlumaczenie, o ile pamietam bylo z GTW/Paskudnego Teamu (kilka osob w tym bralo udzial).
Cain, wiesz, mi zwisaja "nieprzychylne opinie" bo jak ktos nas nie lubi to i tak na chama sie do czegos przyczepi... standard i uroki anfo. Poza tym my robimy dla siebie, nie pod komerchę. Robimy tak, jak nam to pasuje.
Nie po jednym anime, tylko po dwunastu odcinkach, czyli ok. czterech godzinach seansu. Ty jesteś w tym momencie śmieszny.
12 odcinkow, to chyba jedna seria, nie? Jedno anime? czy moze dwa, albo wiecej? oO Akurat do gifta był badziewny przekład... i nic na to nie poradze... do tego jedyny na cały net. Jakby bylo wiecej, to bylo by w czym wybierac, przebierać i sratatata. Zresztą Gift ma tłumaczenie sprzed roku...
Ciekawi mnie jak ocenisz MnH, które ma tłumaczenie sprzed 4 lat ;]
Jeśli piszesz o mnie, to się mylisz - ja nie mam takiego hobby.
Tiaa... właśnie widzę... litanie za każdym razem ;] . Może sobie nie zdajesz z tego sprawy nawet. Zresztą. Nvm.
Offline
litanie za każdym razem ;]
Chyba nie zaprzeczysz, że literówka jest literówką, brak przecinka jest brakiem przecinka itd. W takim wypadku litania jest w pełni uzasadniona.
Co innego, że ze świecą szukać u nas suba, który byłby perfekcyjny zarówno pod względem ortografii/interpunkcji, jak i tłumaczenia/składni (może poza Basaką ).
I przyznaję się, szukanie błędów to moje hobby (ale nawet taka litania i poprawa 50 przecinków nie uratuje kiepskiego suba...)
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2008-09-13 17:43:12)
Offline
Oj, bym się kłócił, czy nasz największy projekt ma max 12 epów, bo się robią dużo większe serie...
No i co z tego, że się robią?
Co do GGR to tlumaczenie, o ile pamietam bylo z GTW/Paskudnego Teamu (kilka osob w tym bralo udzial).
I co z tego? Przed chwilą pisałeś, że było dużo baboli. Uzasadnij.
Cain, wiesz, mi zwisaja "nieprzychylne opinie"
No nie osłabiaj mnie
bo jak ktos nas nie lubi to i tak na chama sie do czegos przyczepi... standard i uroki anfo.
Może Ci umknęło, ale to jest ansi.
Poza tym my robimy dla siebie, nie pod komerchę. Robimy tak, jak nam to pasuje.
Komercja - po "żigolaku" kolejne słowo, którego znaczenie powinieneś sprawdzić w słowniku.
12 odcinkow, to chyba jedna seria, nie? Jedno anime? czy moze dwa, albo wiecej? oO
Jeśli nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi, którą tu cytowałeś, to naprawdę z Tobą źle.
Akurat do gifta był badziewny przekład... i nic na to nie poradze... do tego jedyny na cały net.
Tyle że ja nie czepiam się angielskiego przekładu, ale Twojego. Tu nie chodzi mi o błędne tłumaczenie z angielskiego, ale na polski. No chyba że translatorem jechałeś, to wtedy możesz się takimi żałosnymi argumentami tłumaczyć.
Ciekawi mnie jak ocenisz MnH, które ma tłumaczenie sprzed 4 lat ;]
Jeśli to, że tłumaczenie stare, jest według Ciebie usprawiedliwieniem wypuszczenia shitu, to świadczy to tylko o Tobie.
Jeśli piszesz o mnie, to się mylisz - ja nie mam takiego hobby.
Tiaa... właśnie widzę... litanie za każdym razem ;] . Może sobie nie zdajesz z tego sprawy nawet. Zresztą. Nvm.
Nie muszę się przed Tobą tłumaczyć z tego, że piszę komenty, ale i tak coś naskrobię - oglądam anime, widzę błąd, daję spacje, spisuję ołówkiem minutę i jadę dalej. Po odcinku robię wypiskę. Nie zajmuje mi to zbyt wiele czasu, jeśli tłumacz był dobry. To, że Ty dostajesz litanie, oznacza najwyraźniej, że do tych "dobrych tłumaczy" się nie zaliczasz.
(ale nawet taka litania i poprawa 50 przecinków nie uratuje kiepskiego suba...)
Musimy pójść kiedyś na bro... tfu, na sok, stary
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2008-09-13 17:45:14)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Tłumaczenie GGR było wspólnym przekładem Bebbopa i moim. Za jego zgodą pozostawiłem w użyciu wszystkie terminy i bazę napisów. Jeśli chcesz porwnać napisy z harka i softa, nic nie stoi na przeszkodzie. Bazę Bebbopa możesz pobrać z ANSI. Napisy z hardka nigdy nie zostaną tu udostępnione.
Nie kłóć się czy wasz najdłuższy projekt ma 12 epów, bo tak jest. Serie, które jeszcze nie wyszły się nie liczą. Równie dobrze ja mógłbym puszczać takie famy, mówiąc, że pracuję nad całym Naruto, a inni boją się za nie wziąć.
Jesli zwisają Ci nieprzychylne opinie, to gratulacje, nigdy się nie rozwiniesz. Nie potrafisz się uczyć na błędach, nie dążysz do doskonałości. A że robisz dla siebie? G*wno prawda. To stara śpiewka tych, którzy nie potrafią się przyznać do błędów, mówiąc "Mi takie wystarczy, cieszcie się, że w ogóle wypuściliśmy". Znaczy, że nie ma Tobie pasji. Robisz coś z łaski i niech się wszyscy cieszą, a potem zgrywasz bohatera.
A komentarze na anfo zależą od podejścia grupy. Jakoś nigdy nie poczułem się zjechany za coś. Fajnie, że dostaje się wypiskę, na drugi raz można uniknąć błędu, którego się jest nawet nieświadomym.
No, chyba że się podchodzi do anfo jak do wroga, patrząc jego użytkowników z góry. Wtedy dostajesz to na co zasłużyłeś.
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
To je dziwne. Co prawda żadnego relka KiRy nie oglądałem, znam je jedynie z drugiej ręki na podstawie dyskusji i wypisek błędów, ale uderza mnie to, że odkąd pamiętam, KiRa "broni się" w ten sam sposób: to było dawno, nie było dobrych źródeł, nie posłuchano moich uwag itp. Jednocześnie zaś jego grupa ciągle coś wydaje (jak sam mówi, w przeciwieństwie do innych grup). Moje pytanie zatem brzmi: jak to możliwe?
12 odcinkow, to chyba jedna seria, nie? Jedno anime? czy moze dwa, albo wiecej? oO Akurat do gifta był badziewny przekład... i nic na to nie poradze... do tego jedyny na cały net.
Jeśli zwaliłeś polski tekst (językowo, stylistycznie), bo angielski tekst był kiepski, to świadczy tylko o tym, że nie masz pojęcia o samej idei tłumaczenia.
Offline
Czemu wy zawsze musicie się kłócić? A ty kiruś też nie prowokuj, bo to nie ma sensu. Jeśli nas ktoś nie lubi, to mała szansa, że to się zmieni. Ty tylko czasami to pogłębiasz. Masz coś do zjadacza to się na gg kłóćcie, a nie śmietnik na forum robicie.
Ja tu do nikogo nic nie mam. Krytykę przyjmuję i postaram się temu przeciwdziałać.
PS. Gift był tłumaczony przez kirę, więc nie wiem skąd wzięło się to "wy".
Dzień dobry. Kocham cię. Ten zapyziały świat niech o tym wie.
Offline
Nie każdy nadaje się na dane stanowisko, trzeba się z tym pogodzić. Ale bronić się w taki sposób, daj spokój, Viri. I jeszcze na innych starasz się najeżdżać. Jak mówiłem, życzę wam dobrego tłumacza, bo każda grupa powinna mieć przynajmniej jednego.
Offline
Dla mnie najważniejsze jest tłumaczenie - nie przydługie dialogi, sensowne zdania, przecinki na miejscu (wpadki dozwolone, ale nie 20-30 na suba >.<). Do innych rzeczy nie mam zastrzeżeń. Macie ładny obraz (z dvd), efekty, karaoke itp. Tylko że najważniejsze jest tłumaczenie. I nic tego nie zmieni. Wybacz, Virus, ale nad tłumaczeniem radziłbym Ci nieco dłużej posiedzieć. Podobnie jak kappuchu (tylko że on jest tego świadom i chce się poprawić, a ty idziesz w zaparte). Nie życzę Wam źle, bo fajnie, że ktoś coś wydaje. Ale zawsze trzeba się nastawić na krytykę. Konstruktywna wiele pomoże. Mnie za bardzo nie krytykowano, od wyszlifowania poziomu była korekta w KA. I moja własna upierdliwość. Tłumaczmy, wydawajmy, szlifujmy się nawzajem, a będzie coraz lepiej. Bo o to chodzi, prawda? I o dobrą zabawę. To przecież hobby, nie sens życia.
Offline
bodzio, mam nadzieję, że po naszym nowym relku zmienisz zdanie o moich subach :] wiem, że nie są one idealne, aczkolwiek myślę, że lepsze niż kiedyś.
Dzień dobry. Kocham cię. Ten zapyziały świat niech o tym wie.
Offline
Czemu wy zawsze musicie się kłócić? A ty kiruś też nie prowokuj, bo to nie ma sensu. Jeśli nas ktoś nie lubi, to mała szansa, że to się zmieni. Ty tylko czasami to pogłębiasz. Masz coś do zjadacza to się na gg kłóćcie, a nie śmietnik na forum robicie.
Ja tu do nikogo nic nie mam. Krytykę przyjmuję i postaram się temu przeciwdziałać.
Jasne. To po co te forum? Kira każdy kolejny twój post tutaj to strzał w stopę... Nie oglądałem nic od mró oprocz tego jednoodcinkowego hentajca, ale widzę, że faktycznie masz nos powyżej czoła, bo należysz do czegoś tak elitarnego jak "grupa fansuberka" szkoda tylko, że brak ci samokrytyki.
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Tyle że ja nie czepiam się angielskiego przekładu, ale Twojego. Tu nie chodzi mi o błędne tłumaczenie z angielskiego, ale na polski. No chyba że translatorem jechałeś, to wtedy możesz się takimi żałosnymi argumentami tłumaczyć.
Nie używam czegoś takiego jak "translator". Jest na filologi angielskiej i sie wielce unosi -.-" .
Jeśli to, że tłumaczenie stare, jest według Ciebie usprawiedliwieniem wypuszczenia shitu, to świadczy to tylko o Tobie.
Błąd... ja swoje tłumaczenie sprawdzam kilkakrotnie
Może Ci umknęło, ale to jest ansi.
Jeszcze się nie spotkałem tutaj z "litanią". Chyba, że coś mi umknęło.
Jeśli nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi, którą tu cytowałeś, to naprawdę z Tobą źle.
Zrozumiałem bardzo dobrze... Raczej chodziło mi, że co z tego, że to 12 epów skoro to jedno i to samo anime. Jakbyś przytoczył więcej, to ok.
Nie muszę się przed Tobą tłumaczyć z tego, że piszę komenty, ale i tak coś naskrobię - oglądam anime, widzę błąd, daję spacje, spisuję ołówkiem minutę i jadę dalej. Po odcinku robię wypiskę. Nie zajmuje mi to zbyt wiele czasu, jeśli tłumacz był dobry. To, że Ty dostajesz litanie, oznacza najwyraźniej, że do tych "dobrych tłumaczy" się nie zaliczasz.
Zgroza... gdzie tu przyjemność z oglądania anime... jak się ma tak oglądać (co chwila spacja), to IMO lepiej w ogóle nie oglądać...
Tłumaczenie GGR było wspólnym przekładem Bebbopa i moim. Za jego zgodą pozostawiłem w użyciu wszystkie terminy i bazę napisów. Jeśli chcesz porwnać napisy z harka i softa, nic nie stoi na przeszkodzie. Bazę Bebbopa możesz pobrać z ANSI. Napisy z hardka nigdy nie zostaną tu udostępnione.
Oglądałem obie wersje... i widziałem sporo różnic. No cóż... każdemu coś umknie.
I co z tego? Przed chwilą pisałeś, że było dużo baboli. Uzasadnij.
Ty chyba się z koniem na łby pozamieniałeś, myśląc, że będę teraz 26 epów wertował w poszukiwaniu baboli... w życiu.
Jesli zwisają Ci nieprzychylne opinie, to gratulacje, nigdy się nie rozwiniesz. Nie potrafisz się uczyć na błędach, nie dążysz do doskonałości. A że robisz dla siebie? G*wno prawda. To stara śpiewka tych, którzy nie potrafią się przyznać do błędów, mówiąc "Mi takie wystarczy, cieszcie się, że w ogóle wypuściliśmy". Znaczy, że nie ma Tobie pasji. Robisz coś z łaski i niech się wszyscy cieszą, a potem zgrywasz bohatera.
Nie zrozumiałeś... zwisają mi, bo się nie będę o bzdety wykłócał, jednak i tak przeczytam. Jak stwierdzę, że trzeba poprawić, to poprawię i wydam v2 .
Jeśli zwaliłeś polski tekst (językowo, stylistycznie), bo angielski tekst był kiepski, to świadczy tylko o tym, że nie masz pojęcia o samej idei tłumaczenia.
Ciekawe jak ty byś sobie poradził mając przekłamania w tekście... widzisz co innego i słyszysz co innego (znając japoński - nie twierdzę że ja znam, ale się uczę, wiedzę po (roku jakąś tam mam, gramatykę znam, wiem co i jak i w jaki sposób to tłumaczyć).
Nie każdy nadaje się na dane stanowisko, trzeba się z tym pogodzić. Ale bronić się w taki sposób, daj spokój, Viri. I jeszcze na innych starasz się najeżdżać. Jak mówiłem, życzę wam dobrego tłumacza, bo każda grupa powinna mieć przynajmniej jednego.
Kiedyś ta sama śpiewka była z Xellosem w Akatsuki, że jego tłumaczenie jest tragiczne (nie wiem jak to wygląda faktycznie, bo nigdy jego raw subów nie miałem w warsztacie, tylko to co widziałem w fansubie) i te bzdety... przeszedł do K-S -> początkowo zabroniono mu tłumaczyć, po dłuższym czasie (roku? półtora? nie wiem ile on tam siedzi już) znowu zaczął... Tyle że ja nie przestałem tłumaczyć, co widać między teraźniejszym tłumaczeniem, a tłumaczeniem sprzed 4 lat (koszmar co poniektóre oO).
I nic tego nie zmieni. Wybacz, Virus, ale nad tłumaczeniem radziłbym Ci nieco dłużej posiedzieć. Podobnie jak kappuchu (tylko że on jest tego świadom i chce się poprawić, a ty idziesz w zaparte).
Może tego nie widać, ale też się z dnia na dzień doskonale... Tłumaczenia swoje sprawdzam po kilka razy, poprawiając to i tamto. I nie gadaj, ze stoję w miejscu, bo różnicę widać.
Ale zawsze trzeba się nastawić na krytykę. Konstruktywna wiele pomoże. Mnie za bardzo nie krytykowano, od wyszlifowania poziomu była korekta w KA. I moja własna upierdliwość. Tłumaczmy, wydawajmy, szlifujmy się nawzajem, a będzie coraz lepiej.
Nie każdy ma tak dobrze... nie chcę jechać własnej grupy, ale z korektą/QC to u nas różnie wygląda... ja jak wykonuję jakąś z tych funkcji, to spisuję w wszystko w notatniku - zazwyczaj tego dużo jest... ale nie wszyscy robią podobnie... Po prostu początkowo za dużo olewania było, ale teraz przyszedł czas na porządne wyszkolenie ekipy.
Bo o to chodzi, prawda? I o dobrą zabawę. To przecież hobby, nie sens życia.
Taa... dobrą zabawę... Hobby.... taaaa... Sens życia - niekoniecznie (Anime, to tak, fansubbing, niet). Robię dużo, bo oprócz pracy (nie fansubbing) nie mam nic innego do roboty.
Offline
Szkoda słów ...
Offline
Mam pomysł! Zróbcie sobie kanał na IRCu i tam się żalcie. Przecież ta dyskusja nie ma sensu...
Offline
Jest kanał, ale nikt nie wchodzi... Później się przeczyści temat.
Offline
A tak se napiszę (7 browar w trakcie )
1. Starsze wydania mają to do siebie, że mają gorszą jakość. Jak teraz przeglądamy z Hiki Bartendera przy qc, sami znajdujemy 20-30 rzeczy do zmiany. Skill nam się podniósł znacznie, ale faktem jest, że usprawiedliwianie kiepskiej jakości suba dawnością wydania jest lamerstwem. Co ciekawe, z tego wszystkiego, co sami znajdujemy, mało co nam wypisują pozostałe osoby z qc. Konkluzja: to, że przekład jest z jakiegoś tam czasu wstecz, nie usprawiedliwia błędów, jakiekolwiek by nie były. Trzeba przyjąć do wiadomości, że byki istnieją i miało się za małe umiejętności, skoro powstały. Trochę pokory po prostu.
2. Kira, wiem, że olałeś przynajmniej jedną litrówkę przy Mnemo 1, która został Ci podana z qc. Wiem, że wychodzisz z założenia, że bierzesz nasz sub jako gotowy, ale nie można założyć, że jest bezbłędny. Zawsze coś się znajdzie. Osobiście nigdy nie trafiłem na hardka/softa, który nie miałby błędu w jakiejkolwiek postaci. I tu można odnieść się do Gungrave'a. Jest tam kilka byczków, dwa poważniejsze wypisałem na Anfo w komentach, reszta po prostu była. Jak na 18 epów które widziałem, ogólna ilość jest znikoma.
Jeśli chodzi o korektę Zjadacza, robił mi Batmana, Krzyżu wpisał ok 5 rzeczy, z czego 3 poszły do poprawy. Nikt nie jest nie omylny, a wuja dobrze wie, że nigdy nie wyłapie wszystkiego.
3. Nie wiem, czy źródło o którym pisał Freeman, tyczyło się też kodowania itd. Ale, po ostatniej akcji z coreavc i Twojego tłumaczenia się, że źródło było kieprawe, oddaję Ci tę sprawiedliwość, że obraz wygląda dobrze. Dodatkowo Wajcha mi dzisiaj powiedział, że Mnemo jest dość trudne w kodowaniu. Gdyby odezwał się wcześniej, a myślał o tym, być może ASG-Across robiłoby joina z AG. Tak czy inaczej, jestem zadowolony z obecnej współpracy Chociaż Zato i Illaparazzo stękali na czcionkę dialogową, leję na to, bo Tandemowi się podoba
4. Jeżeli tłumaczenie jest badziewne, to nawet tłumaczenie się ilością epków jest chuja warte. Wczoraj spojrzałem na swoje tłumaczenie Goldenboya. W pierszych 20 linijkach naliczyłem z dziesięć błędów. Napisy zostaną przeredagowane i wystawione pod szyldem AG dla mojego własnego spokoju ducha. O ile śmiało z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że sama translacja i stylistyka trzymają poziom, tak interpunkcja leży. Przyznaję się bez bicia i tyle.
5. Korekta/qc. Ciężko o ludzi tak czepliwych jak ja i Hiki. W całym AG masze wypiski są najdłuższe, tyczą się wszystkiego, od timingu, przez stylistykę, propozycje innego układu zdania po interpunkcję, gramatykę itd. Według nas, każdy tłumacz musi znać język polski na przynajmniej dobrym poziomie. To że się zna angielski, liźnie japoński, chuja znaczy. Jak już poprzednicy pisali, liczy się język rodzimy. Nawet jeśli się zdarzają małe przekłamania w stosunku do oryginału, czy też dobrze oddanego angielskiego, a wszystko zasadniczo trzyma się kupy w merytorycznym i językowym sensie, przejdzie to i tyle. Taki mój ostatnio często stosowany przykład z Afro Samuraia: ang dub oryginalny 'Brother Sic, this kind of shit i'm not gonna tolerate", moja wersja 'Bracie Sześć, niech cię jasny chuj wyjebie w krzaku dzikiej róży". Treść inna, sens jakby nie patrzeć zachowany.
Tak się przyczepię do School Days, bo pamiętam że Ty tłumaczyłeś, było źle, i pisałem o tym na anfo. Przesadna stylizacja, zły dobór słów itd. Czasem chce się podbarwić tekst, ale do tego trzeba mieć dryg. W sumie cholera wie, czy potrafisz czy nie, po tej jednej rzeczy wg mnie, ale gdybyś się zgłosił z czymś krótkim (bo w 12 epków pewnie nie będzie mi się chciało bawić, sądząc po seriach, które wybierasz) mogę Ci pokazać co i jak na przykładzie korekty.
6. Bycie na anglistyce gówno znaczy. Przepraszam najmocniej DARK_SANa, że go tu przytoczę jako przykład, nie robię tego celowo, ale jest jedynym tłumaczem, jakiego znam, który jest na tym kierunku. Przekład angielski jaki bywa, wiadomo. Można nie znać japońskiego, sam nie znam, osłuchałem się ociupinkę, ale nie można brać ang przekładu softowego za wyrocznię, tym bardziej oficjalnych tłumaczeń. Trzeba zrozumieć przekład, czas w nim użyty, także przysłuchać się japońskiej ścieżce (choćby dla zasady) i przełożyć to na JĘZYK POLSKI. A ten z kolei jest wyrocznią, jeśli chodzi o zrozumiałość treści, jakby nie było, po to robimy polskie suby, obojętnie czy chodzi o harki czy softy.
7. "co chwila spacja". Cierpiałem na to samo, dopóki nie zacząłem oglądać z odległości 3 metrów od klawiatury. Ile to rzeczy mnie wkurzało w różnych subach, teraz walę komentarze ogólnikowe, wskazując jakie są błędy, chociaż często wypisuję te zapamiętane. Zdarza się też, że po spojrzeniu na sucho, ktoś dostaje ode mnie zjebkę (tak, także konkurencja ). Przyjemność w oglądaniu psują mi same błędy, nie tyle ich wypisywanie, co ich obecność. Maks 10 na syb 25min jest wg mnie przyzwoitą ilością, ale od tej liczby w górę, to spory cios dla mojej równowagi psychicznej. I tu dla przykładu Anime-Virtual dało dupy totalnej przy Planetes Że o wielu softach nie wspomnę.
8. To nie praca, tylko hobby. Przypomina mi się wymiana zdań z Cieślakiem przy okazji Plebiscytu ANSI 2008. AG niby zbyt poważnie do tego podchodzi. Nie tolerujemy wypisek innych itd. Gówno prawda, że tak napiszę. Każdy uzasadniony błąd jest dla nas lekcją. "Plujemy" się tylko o błędne wpisy, bądź też nieuzasadnione przeciętne oceny. Po prostu chcemy wydawać jak najlepsze suby, obojętnie czy chodzi tylko o softy, czy też joiny (mamy wpływ na wszystkie elementy hardków). Nie lubimy fuszerki, nie chcemy jej, dążymy do doskonałości.
Właśnie zacząłem 8 browara tego wieczoru i w sumie wisi mi, czy ktoś sobie "weźmie do serca" ten post. Ale jeśli tak, będzie miło W ciągu ostatnich dwóch dni poznałem kilka osób z naszej sceny suberskiej (ogólnie mówiąc), które szanowałem. Dzięki nim wiem, że ogólne moje zdanie o dążeniu do jak najlepszej jakości ma sens i życzę tego wszystkim, którzy w jakikolwiek formie do czynienia z fansubingiem anime. W szczególności nowym i "tym, którzy trochę w tym siedzą" (tu mam na myśli grupy ala Mró i NnH, pomijając, KA, GLS, AP i inne długo siedzące tym grupy [AG swoją drogą ]).
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Wiele czasu minęło, wiele wody w Wiśle upłynęło od czasu naszego ostatniego relka, wiele się wydarzyło, część już nas nawet pogrzebała, ale my wciąż ŻYJEMY i pracujemy w naszych tajnych laboratoriach nad nowymi relkami. Co tym razem? Dopełnienie Gifta, czyli fanserwisowy odcinek specjalny oraz nowy projekt kolegi z grupy (Mahoromatic: Summer Special), miejmy nadzieję że doda coś od siebie.
Ja natomiast moge zapewnić, że to nie koniec relków mró-chańskich przygotowanych na ten miesiąc i w najbliższym czasie możecie się spodziewać czegoś więcej (o ile kilka osób ruszy dupsko i odda to co zalega od jakiegos czasu). Linki w bazie anfo, na razie sendspace, torrent pojawi się wkrótce.
Offline
chyba nie mówisz o mnie <lol>
Dzień dobry. Kocham cię. Ten zapyziały świat niech o tym wie.
Offline