Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3
Kenshiro napisał:To, że napisałem "anime doskonałe", "arcydzieło" lub "anime bez wad" nie ma nic wspólnego z napisaniem, że jest najlepsze ze wszystkich.
Jak to nie ma, jak ma, i to dużo wspólnego. Chyba nie rozumiesz tego, co żeś napisał w poprzednich postach.
Możliwe. W każdym razie tutaj proponuję zakończyć ten wątek.
"Skazany na zajebistość"
Offline
lecz 1 cześć jest po prostu lepsza (nawet może i sporo)
Mówisz, że według ciebie jest lepszy. Według mnie pierwszy film był troszkę gorszy (ale i tak 10/10). Zresztą filmy kinowe częściej niż serie TV prezentują wysoki poziom, a ten GITS to już szczególnie.
głownie chodzi mi tu o fabułę - i jej prowadzenie (pomijając fakt, ze była pierwsza w tym uniwersum i za to powinienem już ją wyżej cenić:)) - to był film w stylu, że się ogląda a potem można się chwilę zastanowić nad tym do czego człowiek dąży - na pewno i tak większe robiło to wrażenie w dniu premiery niż po tylu latach - chociaż moim zdaniem film się nie zestarzał (jeśli chodzi o temat i problem).
Powiedział bym, że fabuła II filmu była nawet bardziej ciekawa niż pierwszego. Ale wiadomo, że nie każdy lubi takie inteligentne dialogi (dużo cytatów) o czym wspomniał marcin2.
A poza tym sztucznie zawyżasz ocenę bo tamten poprzedni film był pierwszy ? Ja nawet uważam, że jest odwrotnie czyli, że trudniej jest zrobić lepszą kontynuację gdyż wtedy trzeba postarać się o jakąś oryginalność (chociażby w "Kami nomi" to się nie udało), a w przypadku Innocence to się w pełni udało. Już same dialogi bardzo wyróżniają to anime, a strona wizualna tylko dopełnia ideału.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-10-30 15:05:11)
Offline
Napisałem , ze nie będę podwyższał oceny z tego powodu, ze jest pierwszy (chociaż w moim mniemaniu mógłbym) - ponieważ się broni. W drugim filmie faktycznie dobre są dialogi - pełne cytatów, dzięki czemu ma się wrażenie słuchania jakiegoś poematu filozoficznego - jest to ciekawa forma, ceni się - lecz mimo wszystko wole pierwszy film - powiedzmy dla mnie pierwszy 10/10 a drugi 9/10 (może nawet 9,5/10 ).
Z tym podwyższaniem oceny dlatego, ze jest pierwszy - chodziło mi,ze jeśli się coś robi po raz pierwszy jest zawsze trochę trudniej - jak pokazać bohaterów, jak przenieść świat itd - w kontynuacji są inne problemy- o których wspomniałeś - czy trudniej jest zrobić pierwszy czy drugi film tego nie wiem(my) - na pewno było trudno zrobić dobrą kontynuację - ponieważ były wielkie oczekiwania .
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3