Nie jesteś zalogowany.
Myślałem, że to anime będzie kolejnym yuri w szkole katolickiej. Marną kalką trochę drętwego Maria-sama ga Miteru. Wiecie, uczennice szkoły, modlące się do Maryi Dziewicy, "zagubione niczym w sklepie rybnym" i szukające miłości wśród swoich starszych koleżanek ze szkoły. Myliłem się. Nie wiedziałem jednej, bardzo ważnej rzeczy. A mianowicie tego, że za anime weźmie się studio Shaft. Twórcy Sayonara Zetsubou Sensei, ef - a tale of memories znów pokazali klasę; przynajmniej w pierwszym odcinku. Główna bohaterka zaczyna życie w nowej, oczywiście, katolickiej szkole dla dziewcząt i pragnie zakochać się w jakiejś uczennicy. Trudno się dziwić. Z chłopcami zawsze miała kłopoty, a kontakt z nimi kończył się... ohydną wysypką. W szkole od razu zabujała się w pięknej blondynce, która okazuje się być facetem. Brzmi znajomo? Chyba otrzymamy połączenie zabójczego humoru a'la Nauczyciel Rozpaczy i Ourana, którego nie trawiłem, a wszystko przyprawione parodią Maria-sama ga Miteru z szczyptą fanserwisu. Tak więc dostaliśmy chyba całkiem niezłą komedyjkę, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Ja z niecierpliwością czekam na następny epek
Ostatnio edytowany przez ivelios (2009-01-03 21:27:36)
I found an island in your arms
Country in your eyes
Arms that chain, Eyes that lie
Break on through to the other side
Offline
Jak dla mnie bomba , jako ogromny fan yuri jak i ogólnie komedii/parodii miałem niezły ubaw w niemal każdej minucie pierwszego odcinka .
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2009-01-03 21:25:35)
Offline
Zapowiada się świetnie. Zobaczymy jak będzie dalej. W każdym razie biorę się za tłumaczenie jak tylko wyjdzie^^
Phantom: Requiem for the phantom 17/26 // Canaan 4/13 // Kara no Kyoukai 5,5/7
Offline
Offline
obejżałem wlasnie dzis ten 1-szy odcinek i równiez jestem pozytywnie zaskoczony, anime zabawne, dobra kreska i muzyczka....co tu dużo mówić, zapowiada sie niezła seryjka, z barwnymi postaciami (a chocby ta kierowniczka internatu hehe) . Napewno bede kontynuował oglądanie
Offline
Offline
Gniot i jeszcze raz gniot do kwadratu.
Takiego szajsu dawno nie widziałem.
Popaprane te anime.
I gdzie tu komedyjka? to raczej rozpaczliwe ograne gagi,sztampowate i tyle.
Plagiat aż miło.
Offline
Offline
Alergiczka na facetów <była prześladowana przez chłopaków> i szuka dziewczyny jako partnerki >heh< a trafia na faceta.
W Girls Bravo był chłopak z tym samym syndromem i tak samo był męczony przez dziewczyny . Tylko on szukał dziewczyny co go pokocha i będzie miła dla niego a nie go mordowała non stop.
Podobieństwo aż bije po oczach.
A plagiat > bo jak inaczej to nazwać?
Dooobra napisze delikatnie > kopia pomysłów z xx anime.
Zamiana chłopaka w dziewczynę,czyli przebieranka > w xxxx anime to się powtarza non stop.
I wiele wiele innych drobiazgów ,czyli sztampa nic nowego,odgrzewane danie w innym sosie.
Ostatnio edytowany przez sasad (2009-02-02 02:25:33)
Offline
czyli sztampa nic nowego,odgrzewane danie w innym sosie.
wszystko już było, nikt nie mówi, abyś oglądał dalej anime, przecież to plagiat plagiatu... mogłeś skończyć na anime z lat 70, tam było dużo mniej ich...
anime wg. mnie super, takiego połączenia motywów wcześniej nie widziałem
Ostatnio edytowany przez Jar (2009-02-02 09:56:17)
Offline
Dooobra napisze delikatnie > kopia pomysłów z xx anime.
Jakoś nie widziałem jeszcze w anime i to w pierwszym odcinku, żeby główna bohaterka tak złapała głównego "bohatera" za fiuta. No, może w Love Hina, ale tam wyglądało to o wiele mniej hardcore'owo. Zresztą, tak fajnego psa w anime też nie widziałem. Pokonuje on swoją śmiesznością i dziwnością inne zwierzaki z anime: Boote z Gurren-Lagann, Tamago z Love Hina czy nawet Ken-chana z Yami to Boushi to Hon no Tabibito. Jak dla mnie - same nowości Chociaż ten motyw z ukrywaniem swojej płci kojarzy się z Ouranem.
Ostatnio edytowany przez ivelios (2009-02-02 11:23:30)
I found an island in your arms
Country in your eyes
Arms that chain, Eyes that lie
Break on through to the other side
Offline
Jakoś nie widziałem jeszcze w anime i to w pierwszym odcinku, żeby główna bohaterka tak złapała głównego "bohatera" za fiuta. No, może w Love Hina, ale tam wyglądało to o wiele mniej hardcore'owo.
Podaje przykłady > w Kanokon to było i w Rosario to Vampire motyw łapania za penisa.
Offline
Ok dobra temat zamknięty:) wam się podoba a mnie drażni te anime.
Mam z 5 szt anime do zasysania i na szczęście jest co oglądać.
Offline
mam złą wiadomość: anime dogoniło mangę w 6 ep...
mam nadzieję, że się nie popsuje...
Offline
No ja myślę, że się nie popsuje, bo zacząłem ściągać 1. odcinek, żeby sobie sprawdzić, co to jest.
Offline
Offline
Według mnie anime będzie podobne do Sayonara Zetsubou Sensei...
Podobnie jak wyżej wymienione anime pierwsze kilka epków będzie kul
A potem zrobią z tego kaszanę...
Ale póki co anime super i mam nadzieje że jednak zchrzanią roboty.
Nie wiem czemu ale jak oglądam to anime to przypominają mi się z sceny z Kanokona?
Pozro
Ach życie płynie, a anime leci
Offline
Kanokon było bardziej badziewiaste, Maria jest calkiem spoko
Offline
To teraz już wiem, czemu druga połowa serii zdecydowanie bardziej mi się podoba.
Offline
Nie wiem czemu ale jak oglądam to anime to przypominają mi się z sceny z Kanokona?
Błagam, gdzie tu jakieś podobieństwo?:P Maria naprawdę jest dość interesującym tytułem, z jeszcze bardziej interesującym głównym bohaterem.
Offline