Nie jesteś zalogowany.
Offline
SDI Media, znane do niedawna jako Sun Studio, korporacyjny moloch do taśmowej produkcji polonizacji we wszystkich odmianach - przy czym w napisach mają najmniej doświadczenia, z tego co widać.
W ogóle na AXN SciFi anime jakoś mają źle zakodowane. Jakość jest często gorsza od starych DivXów z bitratem ~800kb/s znalezionych w Internecie.
Transponder na satelicie, z którego idzie, ma niską rozdzielczość i bitrate.
Ciekawe, z jakiego języka w ogóle tłumaczyli anime na polski?
Trudno powiedzieć, ale zazwyczaj z angielskiego (niektórych tłumaczy można było wygooglać), często zdarzały się kalki z amerykańskiego dubbingu (!), jak choćby przetłumaczona w Naruto kwestia, którą dubbing dodał, a oryginał nie miał.
Mała popularność, mówicie?
- kanał o niskiej dostępności, niższej niż Hyper
- napisy = dla zapaleńców (czyli generalnie dla tych, co i tak anime oglądają, a skoro oglądają, to po co im emisja w TV)
- godzina = w dzień, czyli zdecydowanie NIE dla zapaleńców (szkoła/studia/praca), w nocy też nie (patrz poprzedni nawias).
Pierwszy podpunkt ogranicza dość ostro widownię, kolejne dwa "ścinają" prawie do zera ;-)
A że efekt był jaki był (Sony zabrało się od d*py strony, SDI też), to i Animaxa nie doczekamy wcale - bo na logikę, po co komu kanał, którego nikt nie będzie oglądać? (sądząc po oglądalności bloków na AXNSF)
Offline
dziekowac im mozna jedynie za to ze puscili tsubase i mozna bylo sobie przypomniec dziecinstwo (w kazdym razie u mnie tak bylo) z drugiej strony kusi mnie napisanie maila do nich z zapytaniem dla kogo te emisje byly przeznaczone bo jakos nie widze zadnej grupy docelowej tak jak to kolega wyzej zauwazyl oraz do sdi z zapytaniem skad tak kiepskich tlumaczy wzieli
Offline
True. Ja jako tłumacz amator nigdy w życiu bym się nie podpisał pod tłumaczeniem Tsubasy, a oni dumnie umieszczają dane swojego pracownika
Offline
Offline
AXN SciFi ma mniejszą dostępność niż Hyper? Można by się spierać, zwłaszcza po wejściu na rynek n-ki.
Offline
Hyper -> CYFRA+, telewizje kablowe
AXN Sci-Fi -> Cyfrowy Polsat, n, CYFRA+, telewizje kablowe
To raczej Hyper jest mniej dostępny...
Offline
Tylko, że AXN SciFi jest niestety jedynie w droższych pakietach C+ i Cyfrowego Polsatu, a Hyper w C+ można oglądać płacąc niższy abonament.
Niestety chyba nie da się stwierdzić, który kanał ma większy zasięg.
Offline
Generalnie AXN Sci-Fi ma niewielką oglądalność, większość przychodów idzie z głównej anteny - a Hyper jednak ma o wiele lepszą porę emisji anime i nieporównywalnie wyższą jakość... wszystkiego (chociaż w powtórkach Bleacha jakoś ostro jakość dźwięku spadała).
Offline
To dosyć dziwne też, że AXN SciFi nie potrafi załatwić miejsca na transponderze, gdzie może emitować z wyższym bitrate. Przecież nawet darmowe kanały niemieckie transmitują obraz średnio z bitrate wynoszącym 3000kb/s, a dochodzi on nawet do 6000kb/s.
Offline
Chyba nie zdajesz sobie sprawy, ile kosztuje miejsce na transponderze .
Jeśli chodzi o platformy satelitarne, to n nadaje z innego niż reszta...
I tym wypadku, to raczej platforma musi znaleźć miejsce na transponderze.
Natomiast kablówki 'ciągną' jeszcze z innego transpondera - bodajże z Eurobird 16A.
Tutaj bardzo możliwe, że stacja sam załatwia sobie miejsce na transponderze - jak jest naprawdę, nie wiem.
Inna sprawa, to jakość samego sygnału nadawczego... A jakiś czas temu była jego poprawa.
Offline
Wszyscy marudzicie. Nadawali anime może i w kiepskiej jakości ale nadawali (legalnie można było oglądać, a nie "na serwerze leżą lepsze napisy") Jak macie forsę to możecie zasponsorować polskiej telewizji parę tytułów, a nie narzekacie.
Offline
Wiesz, oni wykupują licencję na wideo, a tłumaczenie załatwiają sami. Wydaje mi się, że dużo lepiej by wyszli na nawiązaniu współpracy z jakąś grupą tłumaczącą anime, niż na wynajmowaniu zewnętrznej firmy nie związanej z branżą. Za przykład może służyć ten nieszczęsny Tsubasa, gdzie za tłumaczenie pewnie trochę zapłacili, a jakość sięga poziomu chodnika. Zresztą, jak czasem trafię na jakieś nowsze tytuły, to też ich tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia.
Ale fakt faktem - i tak prawie nikt tego nie ogląda. Tych, których nie odrzuca jakość wydania, zatrzymuje pora transmisji.
Offline
Wszyscy marudzicie. Nadawali anime może i w kiepskiej jakości ale nadawali (legalnie można było oglądać, a nie "na serwerze leżą lepsze napisy") Jak macie forsę to możecie zasponsorować polskiej telewizji parę tytułów, a nie narzekacie.
To nie te czasy, gdzie po rękach się całowało za byle chłam. Przypominam, że ściąganie plików wideo jest legalne i mieści się w zakresie dozwolonego użytku, więc argument średnio trafny...
I chciałbym zauważyć, że Sony MA te licencje od dawna. Ich jedyny "wkład" to doklejenie marnej jakości napisów, czyli koszty praktycznie zerowe, a tytuły i tak przerywają reklamami.
Dla porównania, czeski Animax w czerwcu zacznie emisję nowych serii FMA i Slayersów z pełnym dubbingiem, więc...
Wydaje mi się, że dużo lepiej by wyszli na nawiązaniu współpracy z jakąś grupą tłumaczącą anime, niż na wynajmowaniu zewnętrznej firmy nie związanej z branżą.
To się tak może wydawać, ale fansubberzy NIE znają się na profesjonalnym tłumaczeniu, mimo, że może im się tak wydawać - ich tłumaczenia mają za długie linijki i są stanowczo zbyt dosłowne. Suby do TV to - mimo wszystko - coś w stylu tego, co pokazali, i innych po prostu nikt nie przyjmie.
Ale fakt faktem - i tak prawie nikt tego nie ogląda. Tych, których nie odrzuca jakość wydania, zatrzymuje pora transmisji.
Taa... co prawda są nagrywarki itepe, ale skoro szybciej jest ściągnąć fansuba...
Offline
Dla porównania, czeski Animax w czerwcu zacznie emisję nowych serii FMA i Slayersów z pełnym dubbingiem, więc...
Dla mnie dubbing to nic dobrego. Nawet napisy marnej jakości są lepsze niż dubbing. Ewentualnie może być lektor, ale jak mam możliwość to wybieram napisy. Niestety w polskiej telewizji zazwyczaj można wybrać tylko lektora i wersje orginalną.
Offline
Dla ciebie - ale dubbing jest zawsze lepszy od lektora, a z napisami nie ma co porównywać, bo to dwie różne rzeczy - zresztą liczy się fakt zerowego niemal wkładu u nas i dbania o widza w Czechach.
Offline
ale dubbing jest zawsze lepszy od lektora
Masz licencję na głoszenie Prawdy Objawionej, czy tylko zapomniałeś dodać 'Moim zdaniem' ?
Rzecz względna i dyskusja o wyższości jednego rozwiązania nad drugim jest bezcelowa.
Offline
Przecież w dobie telewizji cyfrowej można by dać oryginalną ścieżkę dźwiękową i dubbing do wyboru.
Offline
AtoMan: Zależy jakie napisy. Wiadomo, że możesz trafić na byle chłam i na perełkę. Wydania od jednych grup nieco kuleją nawet mimo korekty, a inne ogląda się z przyjemnością.
Zbyt dosłowne tłumaczenie? Zawsze mi się wydawało, że napisy powinny przekazywać to co oryginał, a nie wersję alternatywną stworzoną przez tłumacza. Chyba że chodzi ci o to, że przeciętny polski widz jest zbyt tępy na zrozumienie oryginalnej fabuły i należy mu to wytłumaczyć jak najprościej się da, pomijając komplikujące elementy
Odnośnie nagrywarek: Ja nie korzystam z wersji TV głównie ze względu na jakość wydania. Nawet jak mam możliwość obejrzenia czegoś w TV, to wybiorę jednak komputer, bo większość napisów jest dosyć słaba, albo nieczytelna, a dubbing jest tragiczny...
PS. Jak słyszę niektóre dubbingi, to jednak lepszy jest od nich bezbarwny lektor.
Offline
Przecież w dobie telewizji cyfrowej można by dać oryginalną ścieżkę dźwiękową i dubbing do wyboru.
Oczywiście że można tylko że do orginalnej ścieżki dzwiękowej trzeba dodać napisy, a to są dodatkowe koszty. Z tego co wiem jedynym kanałem który daje możliwość takiego wyboru NFILM.
Offline