#81 2009-07-21 21:15:10

wiktor vcr
Użytkownik
Dołączył: 2006-04-29

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

albo zrób to co ja na upierdliwych sąsiadów. Poświęć się z dwa razy w sobotę i niedzielę i wstań o 6:00(bo już nie obowiązuje cisza nocna) weź młotek w łapą i coś metalowego i zacznij nawalać w to tak przez 1h zobaczysz jak od razu zmiękną
ps załóż jakieś ochraniacze na uszy bo idzie ogłuchnąć.Nie o to tam nie była podana cena był kiedyś jeszcze taki program z 2 lata temu jeśli mnie pamięć nie myli

Ostatnio edytowany przez wiktor vcr (2009-07-21 21:16:51)

Offline

#82 2009-07-21 21:20:06

luki349
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-11-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

co do broni

Pokaż spoiler
ostrze powyżej 20cm zaliczane jest do broni białej i trzeba mieć na to pozwolenie.
łuki i kusze są nie legalne - nawet nie ma na nie pozwolenia jak być chciał zapolować.
Są 3 rodzaje zezwolenia na broń:
- do obrony własnej
- kolekcjonerskie
- sportowe
te pierwsze najtrudniej dostać, reszta... to już nie jest tak źle.
Człowiek jest najdoskonalszą bronią - walnij kolesia w szyje (chodzi mi o bombe), w 7/10 przypadkach zabijesz, a broń jest dla ludzi inteligentnych, którzy nie widzą sensu w posiadaniu siły fizycznej i jest fajna w prowadzeniu wojen (skuteczna).

edit:

zgodnie z ustawą z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (Dz. U. Nr 53, poz. 549 z późn. zm.) bronią jest:
(...)
4. narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu:
a. broń biała w postaci
* ostrzy ukrytych w przedmiotach nie mających wyglądu broni,
* kastetów i nunczaków,
* pałek posiadających zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierających wkładki z takiego materiału,
* pałek wykonanych z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału, imitujących kij bejsbolowy,
b. broń cięciwowa w postaci kusz,
c. przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej (popularnie - paralizatory).
(...)

co do pedofilii

Pokaż spoiler
my tu tak o karach śmierci, kastracjach, ale tak na dobrą sprawę to nie znany jest odsetek pedofili w społeczeństwie i może być on tak hardcorowo niski co ciężki przypadek socjopaty (czyt. masowy morderca). I nie zależnie od prawa itp zawsze będą istniały jakieś elementy, które nijak nie będą pasować w społeczeństwie przez co będą stwarzać zagrożenie.
Pytanie zasadnicze, czy chcemy państwa prewencyjnego (takie co zakaże wszystkiego aby nie doszło do pedofilii) czy też nie - imo państwo prewencyjne jest nie logiczne, a skoro wpływ loli na pedofilizm jest nieznany/żadny to nie ma sensu tego zakazywać, bo może się okazać, że zrobimy w ten sposób z siebie tylko idiotów

Ostatnio edytowany przez luki349 (2009-07-21 21:45:05)

Offline

#83 2009-07-21 21:32:12

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Albo Ja coś przegapiłem albo nigdy w życiu nie słyszałem o pozwoleniu na broń białą.
Na początku jak czytałem Twoją wypowiedź odnośnie pedofilii to jakoś skojarzył Mi się rok 1984 Orwella smile
Ale czy ciężki przypadek socjopaty to "masowy morderca"? Seryjni to przeważnie psychopaci.


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#84 2009-07-21 21:35:01

Luk4S
Użytkownik
Dołączył: 2008-08-10

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Oglądał ktoś film, dość dawno. O państwie w którym wykrywano przestępstwo tuż przed jego wykonaniem, po czym na jego miejsce udawała się grupa i zapobiegała przestępstwu? Już nie pamiętam jak ten film się zwał...


Co do broni:
Byłem, jestem, będę za tym żeby była dostępna.


FluxBB bbcode test

Offline

#85 2009-07-21 21:36:49

wiktor vcr
Użytkownik
Dołączył: 2006-04-29

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

luki349 nie masz do końca racji. Jeśli masz na myśli pałki metalowe które przypominają beysbolla lub broń która jest ukryta jak np laska która tak naprawdę jest pochwą i ma w sobie ostrze to tak na to trzeba mieć pozwolenie chociaż nie wiem co do ostatniego czy to  jest legalne nawet z pozwoleniem. A jeśli chodzi o taką białą broń jak miecz, topór, łuk(broń miotająca) buławy oczywiście jeśli to widać na pierwszy żut oka że to jest miecz to możesz z tym sobie wyjść na ulice spokojnie i nikt nie ma prawa ciebie zatrzymać. Jeśli chodzi o kuszę to masz racją na to trzeba mieć pozwolenie
Tristan ma rację chyba nie zdajesz sobie sprawy co tym można wyrządzić drugiemu człowiekowi zwierzęciu

Ostatnio edytowany przez wiktor vcr (2009-07-21 21:39:26)

Offline

#86 2009-07-21 21:37:16

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Raport mniejszości na podstawie powiadania Philipa K. Dicka.

Broń dostępna? To pomyśl co wtedy by się działo.


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#87 2009-07-21 21:50:18

luki349
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-11-18

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

co do broni
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 29 października 1990 r. w sprawie rozciągnięcia przepisów ustawy o broni... na niektóre rodzaje broni białej - jak ktoś to znajdzie to będzie dobry, a tych rozporządzeń było kilka i co rok, dwa wychodzą nowe (uaktualniają bazę broni)

EDIT:
sora rypło mi się z mieczem - miecz nie jest bronią białą, ale jest przedmiotem niebezpiecznym o cechach noża, więc i tak się mogą dosadzić jezor

taka ciekawostka sądowa

Pokaż spoiler
Choć przeznaczona do zadawania razów, pałka teleskopowa nie jest przedmiotem niebezpiecznym w rozumieniu art. 280 § 2 k.k., bo zwyczajnie używana nie stwarza zagrożenia dla życia ludzkiego, jakie powstaje z użycia noża lub broni palnej. Pałki teleskopowe znajdują się na wyposażeniu policjantów na podstawie § 1 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 listopada 2000 roku w sprawie uzbrojenia policji (Dz. U. z 2001 r. Nr 14, poz. 139).

Odczucie pokrzywdzonego o używaniu przez sprawcę rozboju przedmiotu niebezpiecznego nie wystarczy, aby przypisać sprawcy posługiwanie się takim przedmiotem. Dla przypisania tego konieczne jest stwierdzenie obiektywnych cech takiego przedmiotu, więc zidentyfikowanie go i opisanie cech kwalifikujących go jako niebezpieczny. Póki nie stwierdzi się, że używane narzędzie było obiektywnie niebezpieczne, nie można ustalić, że sprawca posługiwał się przedmiotem niebezpiecznym (tak np. wyrok SA Kraków z dnia 11 września 1997 roku - II AKa 161/97, KZS 9-10/97 poz. 36).

Szklana butelka po wódce, w aktualnym stanie prawnym, zgodnie z bieżącą judykaturą, nie stanowi niebezpiecznego przedmiotu w jakim mowa w art. 280 § 2 k.k., czy art. 159 k.k., nie mniej jednak takiego przymiotu nie ma już butelka rozbita tzw. tulipan, której ostre i tnące fragmenty podobne są do noża.

Określone znamieniem czasownikowym "posługiwanie się" wskazanymi w przepisie przedmiotami, może polegać nie tylko na ich użyciu (a zatem np. jeżeli chodzi o broń palną poprzez oddanie strzału, czy w wypadku noża poprzez zadanie ciosu), ale również m.in. na demonstrowaniu ich posiadania, np. poprzez trzymanie ich w rękach.

Nie sposób uznać, że laska - kula ortopedyczna zrobiona z aluminium, a więc lekkiego materiału z rączką plastikową, pusta w środku - może być zrównana pod względem niebezpieczeństwa z nożem lub bronią palną.

Stwierdzić należy, że klucz monterski z uwagi na swe cechy fizyczne nie jest podobny, w rozumieniu art. 280 § 2 k.k., ani do broni palnej ani do noża, gdyż nie posiada żadnych cech do nich podobnych ani też jego "normalne" użycie nie stwarza realnego zagrożenia dla życia człowieka. Z tego powodu, zdaniem sądu apelacyjnego, nie może być on traktowany jako inny podobnie niebezpieczny przedmiot w rozumieniu tego przepisu. W takiej sytuacji samo używanie przez napastnika bądź napastników takiego klucza nie przesądza o zakwalifikowaniu ich działania z art. 280 § 2 k.k. Oczywiste jest, iż można takiego klucza używać w trakcie dokonywania rozboju w sposób bezpośrednio zagrażający życiu, co uzasadniałoby kwalifikację takiego czynu z art. 280 § 2 k.k.

Nie można się zgodzić z zarzutem apelacji, iż metalowy pilnik o długości ostrza 30 cm nie nosi cech "innego podobnie niebezpiecznego narzędzia w rozumieniu art. 280 § 2 k.k.".

Gumowy młotek jak i jego złamany drewniany trzonek nie są niebezpiecznymi przedmiotami w rozumieniu art. 280 § 2 kk.

Przy dokonywaniu oceny "niebezpieczności" przedmiotu z punktu widzenia kwalifikacji prawnej z art. 223 k.k. (także art. 280 § 2 k.k.), istotne znaczenie będą miały takie cechy (właściwości) przedmiotu, które stanowią, że wykorzystanie zwykłych funkcji lub działania przedmiotu przeciwko człowiekowi spowoduje powstanie realnego zagrożenia o równowartości odpowiadającej użyciu broni palnej lub noża.

Kastet nie może być zaliczony z samej tylko definicji - tak jak broń palna czy nóż - do przedmiotów niebezpiecznych w takim znaczeniu jakie określa przepis art. 280 § 2 k.k. Konieczne jest ustalenie, że określony przedmiot, którym sprawca rozboju się posługuje ma właściwości porównywalne w swym niebezpieczeństwie dla życia człowieka co broń palna lub nóż.

Wykazywanie, że nóż do cięcia tapet użyty w rozboju nie jest nożem, o którym mowa w art. 280 § 2 k.k. jest działaniem sofistycznym. Noże do tapet, do owoców, do chleba, do masła, do papieru itd. różnią się między sobą jedynie drugorzędnymi szczegółami. Każdy z nich należy do zakresu przewidzianego w cyt. przepisie, który dodatkowych wymagań nie wprowadza.

Spośród szczególnych środków kwalifikujących zachowanie sprawcy jako niebezpieczne dla życia pokrzywdzonego, ustawodawca wprost wymienił dwa: broń palną i nóż. Z uwagi na swoje specyficzne właściwości środki te są już ze swej istoty niebezpieczne. I takim poziomem niebezpieczeństwa powinny charakteryzować się inne przedmioty, aby posłużenie się nimi można było ocenić w płaszczyźnie art. 280 § 2 k.k. Powinny one posiadać określone cechy, pośród których należy wymienić ostrość, twardość, masę, właściwości tnące, żrące lub trujące, możliwość wyrzutu lub przenoszenia znacznej energii oraz posiadać zdolność do wywołania śmierci człowieka w wyniku skierowania przeciwko niemu ich zwykłych, podstawowych funkcji, a więc np. tnącej czy też żrącej (tak SN w postanowieniu z dnia 23 maja 2003 r., I KZP 13/03, OSNKW 2003, poz. 69).

Sąd żadną miarą nie podziela wywodów sądu I instancji, jakoby użyty przez oskarżonego metalowy przecinak nie stanowił niebezpiecznego przedmiotu w rozumieniu art. 280 § 2 k.k. Metalowy przecinak o długości ok. 0,66 m ostro zakończony jest przedmiotem, który należy uznać za podobnie niebezpieczny jak nóż. Podobieństwo to wynika wprost z fizycznych właściwości przecinaka - jest to bowiem przedmiot wykonany z metalu, jest dość ciężki i ostro zakończony, tak by mógł spełniać swoją funkcję przecinającą.

Nie można się zgodzić z twierdzeniem, że buty typu "glany" z uwagi na swoje niebezpieczne cechy (podeszwa wzmocniona metalowymi śrubami) podlegają uznaniu za niebezpieczny przedmiot w rozumieniu ww. przepisów. Nie mają one bowiem takiego przymiotu niebezpieczeństwa, jak broń palna czy nóż, których użycie zawsze zagraża bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia lub zdrowia ofiary. Wprawdzie skutki takie można wywołać poprzez sposób użycia, np. poprzez wielokrotne zadawanie ciosów ciężkimi butami w głowę, ale z tego punktu widzenia każdy przedmiot mógłby być niebezpieczny.

Ostatnio edytowany przez luki349 (2009-07-21 22:02:45)

Offline

#88 2009-07-21 22:12:18

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

zergadis0 napisał:

Nie no, też uważam że są pewne granice wiekowe, których powinno się trzymać nawet w formie rysunkowej, ale akurat tych granic to Japończycy też się trzymają - mang loli-hentai z bohaterkami poniżej 11-12 lat praktycznie nie znajdziesz (a przynajmniej ja żadnych (no, poza paroma doujinami z Nanohą - 9-10 lat) nie kojarzę).

Prawdziwego loli czyli właśnie takiego z bohaterkami poniżej 12 lat to nawet w Japonii jest mało. Doujiny oczywiście są, ale w porównaniu do +15 to jest tego bardzo mało co oczywiście wynika z ilości takich anime.
Sam mam kilka doujinów z Nanohą lecz przeglądałem ich z kilkadziesiąt, a zaledwie kilka jest w miarę normalnych (chociażby bez obrzydliwego futa).
Ogólnie te loli mangi i nie tylko w większości są brzydkie bo komu się może podobać mała dziewczynka z ogromną głową i oczami ?
Oczywiście całego loli nie można skreślać bo ładne postacie i scenki też tam się trafiają.

Offline

#89 2009-07-22 00:13:19

Zgrzyt
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2006-02-08

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Loli to nie tylko bohaterki w wieku 1-13 ale sama stylizacja na taki wiek. Zabieg mający obejść problem kontrowersyjności związany z wiekiem bohaterek/bohaterów(czyli mogą mieć 300 lat a wyglądają jak przedszkolanki). I ja nie mówię też o samych ERO scenach, ale o fan servisie opartym na dość perwersyjnych motywach. Z cyklu braciszku co to jest a dziewczę trzyma w reku wibrator (-.-) gdzie to jest wyjątkowo łagodne bo zdarzają się gorsze motywy.
Odnośnie dostępności, kiedyś na wczesnej wersji lu.sci(...) czy jakieś podobnej stronie, niemal codziennie były wystawiane przez kogoś pozycje z Loli motywem przewodnim. A loli było najczęściej używanym hasłem w tagach. Jednak zaczęto te pozycje usuwać, a osoby je wystawiające banować, ponieważ odpowiednia interpretacja prawa w kochanych stanach zabrania rozpowszechniania pornografii dziecięcej nawet w formie rysunkowej ^^ ta da..
Jednak  wystarczy wpisać w g.e-hen(...) odpowiednie słowo(lolicon) i bach mamy 744 strony z 20 pozycjami odpowiadającemu temu hasłu ,na każdej z nich. czyli na jednej stronie mamy .... prawie 15k loli materiału @___@ faktycznie mało tego a to tylko jedna strona.


>.> taka ilość oznacza popyt na tego typu dziwactwa... Ja czekam na moment aż TVN się zajmie Loliconem (bodajże w Włoszech była już afera) i każdy fan będzie dziękował wtedy że nazywają go zbokiem ^^

Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2009-07-22 00:15:20)

Offline

#90 2009-07-22 00:34:23

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Wiele anime bez loli było by mało warte, a już na pewno nie takie urozmaicone.
Ja akurat lubię kontrowersyjne rzeczy w anime bo nie ma nic gorszego niż nudne anime z podobnymi postaciami.

Offline

#91 2009-07-22 01:02:14

Zgrzyt
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2006-02-08

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

xD tylko że w niemal  każdym anime są identyczne postacie (wygląd, charakter też) czasami jedyną różnica jest ubiór i fryzura.... już nie mówiąc z używanie schematów/szablonów jest coraz popularniejsze. Żeby było zabawniej, loli tsundre jest najczęstszą osobą bijąca głównego bohatera( w nowych seriach)... paradoks.. lubisz loli ale nie lubisz jak główny bohater jest bity xD

Konfesyjne rzeczy, czyli pedofila cie nie rusza jedynie ciekawi cie jej aspekt psychologiczny i przy okazji ciekawie wygląda? Kontrowersyjny to może być, film Bruno ^^


Gratisowa ściereczka do monitora from Japan xD <-- i to ma być raj na ziemi =.= taaa

Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2009-07-22 02:26:18)

Offline

#92 2009-07-22 01:31:49

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Dlatego między innymi przestałem po kilku odcinkach oglądać Hayate the Combat Butler bo ta loli była denerwująca. Ale anime są różne i również są różne loli w nich.

Offline

#93 2009-07-22 04:16:17

rezor1991
Użytkownik
Skąd: wziąć na piwo?
Dołączył: 2008-03-11

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

luki349 napisał:

ciężki przypadek socjopaty (czyt. masowy morderca).

socjopata != moderca jezor bylem u psychologa mam coś tam z socjopati ale nie mam zamiaru nikogo zabijać (pomijając motyw w którym dostaje karabin, ląduje na bliskim wschodzie i niczym Rambo przedzieram sie przez stadko uzbrojonych berzowych ^^)

a zaczelo sie od bożego narodzenia jezor a eraz loli smile_big ja to nie rozumiem tego dziadostwa i nigdy nie zrozumiem. Parzyłem sie pierwszy raz w wieku 13 lat z 15 letnią dziewczyną i jakbym mógł zrobiłbym to też ze starszą smile wg prawa powinienem dostać psychologa, a ona mogłaby być oskarżona o pedofilie albomieć jakąś sprawe w sądzie dla nieletnich. Nie okłamujmy sie ludzie=zwierzęta. Mamy swój popęd sexualny i każdy z nas ma 1 wielki priorytet - Rozmnarzać sie! Kiedy osiągamy dojrzałość płciową moim zdaniem nie powinno być żadnych ograniczeń jak za historycznych czasów. Nie popieram tylko gwałtów i sexu z dziećmi które widać, że wciąż są dziećmi jezor ale teraz problem: jak to zdefiniować. Ja niestety nie wiem i w sumie niech zostanie po staremu ale powiedziałem swoje zdanie i napewno lepiej by było sie zastanowić czasem. Zapytać czy to rzeczywiście pedofilia czy poprostu sex z nastolatkiem/nastolatką papa

Ostatnio edytowany przez rezor1991 (2009-07-22 04:18:53)


100x100

Offline

#94 2009-07-22 05:08:38

ODIN
Użytkownik
Skąd: Malbork
Dołączył: 2009-05-13

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Ponoć  każdy facet ma coś z pedofila jezor


Moje życzenia są piękne jak marzenia lecz moje marzenia są nie do spełnienia...

Offline

#95 2009-07-22 09:09:46

wiktor vcr
Użytkownik
Dołączył: 2006-04-29

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

co do loli
Przy hentai loli powinno się dać zawsze dodatek z pracy nad nią, a w szczególności pokazywać twarze osób które podkładały te milusie głosy typu oni-chan. Od razu większość maniaków tego by odeszła bo jak by zobaczyła kto tak na prawdę podkładał głos to by się załamały psychicznie np: fajna kokietka rysunkowa a podkładał głos stary Japończyk.

Offline

#96 2009-07-22 11:32:31

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Odnośnie loli i pedofilii.
Jakiś czas temu, w pewnym kraju (Finlandia, Norwegia lub Szwecja już nie pamiętam) partia polityczna wystąpiła o zalegalizowanie pedofilii.


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#97 2009-07-22 13:45:00

Zgrzyt
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2006-02-08

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

to była Holandia... chcieli nawet partie polityczną założyć. T_T

ODIN napisał:

Ponoć  każdy facet ma coś z pedofila jezor

Pocieszaj się xD Ja mam zaawansowaną lolifobię, dzieciowstręt... przegięcie w druga stronę ale przynajmniej ma to więcej zalet niż wad.

Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2009-07-22 14:25:15)

Offline

#98 2009-07-22 15:26:43

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Może Holandia. Nie pamiętam, ale swego czasu było o tym głośno.


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#99 2009-07-22 17:14:48

Dżibril
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-11

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

Taaaa..... Holandia. W programie chcieli między innymi zalegalizowac dziecieca pornografie ( z aktorkami od lat ok15 - nie pamietam dokladnie ) , obnizyc prog wiekowy dla prawnego zezwolenia na rozpoczecie zycia seksualnego.

A co do posiadania broni :
wystraczy spojrzec co sie w Ameryce dzieje ,a jak to nie wystarczy to radze zalczyc filmik ze starc policji z kibolami , z handlarzami z KDT itd. Gdyby ci ludzie mieli bron to w kazdym starciu typu policja vs . mielibysmy ofiary smiertelne.

Offline

#100 2009-07-22 17:28:48

Zgrzyt
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2006-02-08

Odp: O wszystkim i o niczym (Never ending story)

ofiary śmiertelne nie są złe ^^ przecież na świecie i tak jest nas za wiele xD

I to już 100 post w tym temacie huraaaaa

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024