Nie jesteś zalogowany.
Wara19 napisał:Ten tekst niema, bronić onlajnów (bo shinden to najgorsze k internetu), które i tak były są i będą czy to w przypadku anime, filmów czy innych, niektórzy nie chcą się bawić i nacisnąć po prostu play, a inni wręcz przeciwnie bo mają na to czas i ochotę. Tak więc moim zdaniem walka jest bezsensu jak z wiatrakami.
Nie chcą się bawić w co? W pobranie napisów, wypakowanie ich i wrzuceniu do playera? Przecież to jest 30 sekund roboty.
A te twoje "nacisnąć" play wcale takie szybkie nie jest. Przed chwilą wszedłem na shitdena i co ukazało się moim oczom? Wybrałem pierwszą lepszą serie, najpierw musiałem się przeklikać przez jakiś badziew, w końcu trafiłem na odcinki i nie mogę oglądać bo mam ublocka. Wyłączyłem to otworzyły mi się 4, CZTERY! okna z reklamami jakiś gównianych gier na przeglądarkę i jedna sieci komórkowej która była pozbawiona "X" do zamknięcie, pojawił się po jakiś 30 sekundach. Przebiłem się przez reklamy(które włączały się z każdym kliknięciem na stronie) wybrałem odcinek i co? Znów musiałem czekać 20 czy 30 sekund aż załaduje mi się player, który nie działał, a było ich kilka, oczywiście przy każdym musiałem OD NOWA czekać te 30 sekund. Cała ta zabawa zajęła mi jakieś 5 minut żeby zobaczyć jakąś biedę pikseloze, a wg playera było to 720p
W tym samym czasie zdążyłbym pobrać odcinek od nowa, ściągnąć i wgrać czcionki, później napisy i spokojnie go sobie oglądać w bardzo dobrej jakości.
Czytać ze zrozumieniem proszę, przecież napisałem że shinden to najgorsze kur... internetu, a jest multum innych stron na których odpalenie zajmuje 2s, choć jakościowo to się faktycznie nie umywa do pliku pobranego na dysk ale jest wygodniej.
Ostatnio edytowany przez Wara19 (2016-01-06 15:30:56)
Offline
A to na kreskówkach czy innych animeonach jest niby lepiej? Z onlajnów to chyba tylko wbijam prezentuje jakiś tam poziom i nie ma tony syfu na swojej stronie.
idąc twoim tokiem rozumowania to praktycznie żadna strona niema prawa bytu czy to ppe, polygamia, a nawet youtube bo wyświetla się na nich tona syfu, nawet interia czy onet itp.
Nie mam zamiaru walczyć z wiatrakami, bo synchronizacje czekają.
Offline
KCP i CCCP używają mpc-hc, ale przy instalacji nadpisują ustawienia i kodeki, dlatego są nieco inne od domyślnych.
Offline
Ja bym radził zacząć od tego, że jest to nielegalne i lepiej mieć dysk na wierzchu, bo jak psiarnia wjedzie na chatę to trzeba zdążyć go roztrzaskać młotkiem. A z tego co widać, że się dzieje ostatnio u nas w kraju, to niedługo będzie to na tle dziennym, bo w końcu przyjdzie czas i na internety.
A teraz z innej beczki, jak człowiek który pracuje nieraz po 12h na dobę, 6 dni w tygodniu, a z dojazdami wyjdzie nawet i około 14h ma mieć na to wszystko czas?
Już nie wspomnę o tym, że może mieć rodzinę, bo wtedy to już prawie w ogóle czasu nima aby do kompa usiąść.
Nie chcę się mieszać w politykę, ale skoro już poruszyłeś ten temat, to odpowiem. Za rządów PO to niby policja/CBŚ nie wchodziła do mieszkania o szóstej rano? Nie wsadzano ludzi do więzienia za byle pierdołę, jak na przykład gościa który zrobił stronę wyśmiewającą Bronka? Wiara w to, że zmiana władzy na PiS to zmiana na niewiadomo jak złowrogą/komunistyczną/totalitarną/niewiemcojeszcze władzę to głupota. Jedyna różnica między PiS a PO to to, że PiS jest katolicką lewicą, a PO lewicą taką w miarę neutralną.
Poza tym co jest nielegalnego w ściąganiu filmów/seriali które nie zostały w ogóle w Polsce wydane? Oglądanie online jest tak samo nielegalne, bo też ściągasz to co oglądasz na dysk, tylko nie możesz sobie tego otworzyć jako pliku. A jeżeli już ktoś się zajmuje piractwem i ma w głowie trochę oleju, to i tak szyfruje sobie dysk.
Offline
Nie chcę uchodzić za wroga rodzin, pracy itd., ale grałem w kilka gier mmo i grałem z ludźmi żonatymi, pracującymi i nawet politykami.(radny to polityk, nie? ) Nie wchodzili oni zawsze, ale potrafili znaleźć chwilę czasu dla siebie i poklikać. Wszystko jest dla ludzi.
Offline
Nie chcę uchodzić za wroga rodzin, pracy itd., ale grałem w kilka gier mmo i grałem z ludźmi żonatymi, pracującymi i nawet politykami.(radny to polityk, nie? ) Nie wchodzili oni zawsze, ale potrafili znaleźć chwilę czasu dla siebie i poklikać. Wszystko jest dla ludzi.
Dla mnie to wymówka. Nie istotne jaka praca i czy ma się rodzinę, ale żeby całe życie ciągle się poświęcać i nie zaznać przyjemności żeby zrobić coś co się człowiekowi podoba, to idź pan w h.. z takim życiem. Życie jest jedno albo je wykorzystasz, albo będzie prędzej czy później żałował. Człowiek musi się odstresować, a nie ciągle mieć coś na głowie i o tym myśleć. Jakoś wieżyc mi się nie chce, że każdy 16h poświęcał czas na obowiązki każdego dnia dziennie, a 8h na spanie, większość pewnie nie śpi nawet 8h.
kiedyś jak pracowałem po 12h plus dojazd 1h w jedną i drugą stronę, to i tak w ciągu tygodnia znalazłem 2-4 dni żeby się zabawić.
Offline
Człowiek musi się odstresować, a nie ciągle mieć coś na głowie i o tym myśleć. Jakoś wieżyc mi się nie chce, że każdy 16h poświęcał czas na obowiązki każdego dnia dziennie, a 8h na spanie, większość pewnie nie śpi nawet 8h.
kiedyś jak pracowałem po 12h plus dojazd 1h w jedną i drugą stronę, to i tak w ciągu tygodnia znalazłem 2-4 dni żeby się zabawić.
http://sjp.pwn.pl/sjp/wierzyc;2536254.html
Ostatnio edytowany przez bodzio (2016-01-06 23:35:22)
Offline
Hmm... Wróciłem tak po paru latkach i w sumie dalej nie wierze w to co czytam.
Pamiętam jak sieroty zakosili mi napisy do Majora i tej pornobajki gdzie chłopak czy dziewczyna, czy to i to przebierało się za płeć przeciwną i pokasowali adnotację o autorze. Wydawało się to chwilowym zaćmieniem internetów i miałem nadzieje, że z czasem ludzie (nawet nie ci zdrowo myślący a po prostu LUDZIE) spalą tych podludków bo to był istny cyrk! a tymczasem....
Jak to się stało, że tak piękną społeczność jak ANSI zdziesiątkowało stado ułomnych dzieci bez ojców i matek, bez przyjaciół, znajomych, którzy nauczyli by ich jakichkolwiek zasad? K....a świat się jednak kończy Q__Q
Wiem, wiem, ja generalnie jestem tu nikim raptem dwa tytuły przetłumaczone (nie do końca) i to z niezbyt dobrym Angielskim i Polskim. Ale człowiek się uczył i mógłby być lepszy. Dlatego tylko w małej części mogę zrozumieć ból starych wyjadaczy i ludzi naprawdę genialnych w tym co robią... i to wszystko za free...
Któryś tam mugol stwierdził, że to mała nic nie znacząca stronka bodajże ale ta mała nic nie znacząca stronka wprowadziła Polskę w anime - tak mi się zawsze wydawało Pamiętam jak dziś choćby wymianę płytami gdzie płaciłeś jedynie za wysyłkę, pomoc w tłumaczeniu, w J.polskim (był taki jeden co wszystkich terroryzował poprawną polszczyzną - ja się bałem ) poprawy napisów w komentarzach, wszystko od ludzi dla ludzi, by samemu być lepszym i by inni byli lepsi! Ot takie małe eldorado.
No ale w końcu mugole zawsze byli zazdrośni o czarodziejów a drodzy panowie i panie, na prawdę czarowaliście/czarujecie
Ot bladź się rozpisałem, a chciałem się tylko zapytać: Czy warto jeszcze angażować się w tłumaczenia? xD
Ale tak to jest jak się pije i wku wia czytając smutny temat.
Teraz sobie myślę, kogo obchodzi co ja sądzę o tym?
No ale głos w obronie ANSI na pewno nie jest głosem straconym!
Pozdrawiam wiarę i na prawdę wielkie dzięki za wszystko co zrobiliście!
Ostatnio edytowany przez Boomerek (2016-01-22 01:22:00)
Nie mogę palić w klubach, więc upijam się szybciej!
Postawię igloo dla palaczy przed klubem koło stycznia! [...]
Odczuwam ucisk, e-trucizn,
Oplata mnie tyle światłowodów, że zaraz się przewrócę! || !Ruch Narodowy!Czołem Wielkiej Polsce! ||
Offline
Boomerek, bracie z Białegostoku, zapraszam na piwo.
Czasy się zmieniają, ANSI traci, bo strona stoi w niezmienionej wersji od wielu lat.
Starzy wyjadacze oglądający z dysku wymierają. Zaczyna się liczyć tylko czas, a wszystko inne schodzi na drugi plan, niestety.
ANSI jest jeszcze do uratowania, odnowienia. Ale administracja musiałaby się postarać lub onlajny paść.
Bez Białostocczyzny nie ma ojczyzny!
Offline
ANSI jest jeszcze do uratowania, odnowienia. Ale administracja musiałaby się postarać lub onlajny paść.
Przecież ludzie, którym zależy na jakości, zawsze byli w mniejszości. Nyaa też się jakoś specjalnie nie zmienia od lat i większość ludzi nawet nie wie, co to za strona (widać to np. w tym wątku na MAL-u, gdzie ludzie płaczą na fatalną jakość napisów do Ajina – większość ludzi nie ma zielonego pojęcia, dlaczego tak jest, i skąd onlajny mają swój translator). W zasadzie podejrzewam, że bajkooglądacze prędzej znają jakieś Kissanime niż legalny streamy typu Crunchyroll czy Daisuki. To nie jest tak, że ANSI jest jakoś specjalnie nieatrakcyjne. Po prostu trafia w niszę bardziej wymagających ludzi. A co do mitycznego "lenistwa", to ja właśnie jestem jednym z najbardziej leniwych ludzi na świecie. Właśnie dlatego oglądam chińskie bajki na dysku. Gdybym miał przeklikać te wszystkie reklamy i czekać, aż łaskawie załaduje mi się player, to chyba wyrzuciłbym monitor przez okno. No i ignorancja na dłuższą metę nie popłaca. Poczekam sobie na jakieś lepsze wersje Ajina (czy nawet na Netflix), a gimbaza niech sobie psuje seans rakowymi wersjami.
Ale ta mała nic nie znacząca stronka wprowadziła Polskę w anime.
Żyjemy w czasach konsumpcjonizmu, lenistwa, ignorancji i coraz gorszej młodzieży z rocznika na rocznik (w czym skutecznie pomaga obniżanie norm edukacji i bezstresowe wychowanie). Nie licz, że ktokolwiek to doceni. A właśnie to z całej tej dyskusji najbardziej boli. Onlajny – jak przejrzeć starsze wypowiedzi – kąsają rękę, która je karmi. To tylko pokazuje, w jak bardzo zepsutych czasach dziś żyjemy. Pornobajki są popularne w Polsce, bo jakieś 10 lat temu kilku zapaleńców postanowiło stworzyć stronę, która umożliwi oglądanie większej grupie, a nie dlatego, że jakiś Gejmdor wrzuca to w śmieciowe playery i prowadzi sklep z majtkami (nawet już nie wspominając o tej jego zgrai nieogarów od google translate, to więcej szkodzi, niż pomaga).
Czy warto jeszcze angażować się w tłumaczenia?
Dobre pytanie. Jak po prostu ktoś to lubi i nie zamierza tracić czasu na kopanie się z koniem, to myślę, że jak najbardziej. Sam ostatnio przerzuciłem się na muksy i udostępniam gotowe wydania w najlepszej jakości (szczególnie, że teraz mam dostęp do capów z japońskiej TV i ogólnie zasobów kilku angielskich grup). Kto chce, ten sobie pobierze. Kto woli kwadraty na onlajnie, niech ogląda kwadraty na onlajnie – kij mu w oko, bo sam sobie robi krzywdę. W sumie zauważyłem przy tym pewien plus – przy podprowadzeniu muksa/hardka nie idzie zepsuć czcionek (normalnie wczytuje je z MKV przy kodowaniu, zaobserwowane na kreskówce).
Ale ogólnie trzeba pamiętać, że przy pornobajkach pracuje się przede wszystkim dla własnego widzimisię, satysfakcji czy czegoś jeszcze (np. dla grupki znajomych). W zasadzie cała ekipa, którą robimy Gifting (KonoSuba), świetnie się przy tym bawi, więc pozostałe czynniki nie mają znaczenia.
Inna sprawa, że większość ludzi zwyczajnie nie wie, że można to oglądać inaczej, wygodniej, po prostu lepiej. Sam szmat czasu oglądałem onlajn ze zwyczajnej niewiedzy tudzież ignorancji. W ogóle nie wyobrażam sobie teraz odpaleniu onlajnowych kwadratów, kiedy mnie już czasem jakość streamu potrafi razić (ale CR skopało video do KonoSuby) i muszę mieć jakieś lepsze źródło (najlepiej BD).
Z drugiej strony, fakt, niektórych bajek nie chcemy mieć zeszmaconych onlajnowym dziadostwem. Hardek BD do Prison School pewnie nie będzie ogólnodostępny, kiedy Commie (Torn plz) w końcu ruszy te swoje cztery litery.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-01-22 02:03:49)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ja Czacha dymi, oczy pieko a morda aż puchnie od facepalmów
Co ja robię ze swoim życiem! Od 01:00 do 17.20 siedziałem i czytałem 270 stroon!
270!
Przypomniał mi się post którego nie pamiętałem, a napisałem. Co ja tu robiłem cholera!?
A cóż za głupoty popełniłem! Nabzdryngolony! #jakwiesławwszywka
Nie jest tak post apokaliptycznie jak sobie to ubzdurałem...
...albo Zryłem Se Banie! 270 strooon!
Wątki poruszane w temacie:
- pali musk... pali musk... -
A to wszystko przez to, że Księżniczka Onlajn, nie rozumiała jednej prostej rzeczy:
Że onlajnowcy nie mają żadnych praw do pretensji bo to od autorów zależy los ich tłumaczeń
Mijając 270te strony, napotkałem opinie Kejna do tego wszystkiego i po dłuższej(w sumie to krótszej) rozterce stwierdziłem, że mam wszystko czego potrzebowałem i nawet odpowiedź na swoje pytanie znalazłem Dość tej męki!
- pali musk.... pali musk... -
Ostatnio edytowany przez Boomerek (2016-01-23 18:47:38)
Nie mogę palić w klubach, więc upijam się szybciej!
Postawię igloo dla palaczy przed klubem koło stycznia! [...]
Odczuwam ucisk, e-trucizn,
Oplata mnie tyle światłowodów, że zaraz się przewrócę! || !Ruch Narodowy!Czołem Wielkiej Polsce! ||
Offline
Już wiem! Zróbmy z tego film pełnometrażowy, może ANSI dostanie Oskara za oryginalność
O, do tego czołówka Mody na Sukces i hit murowany.
Ostatnio edytowany przez Yagami_Raito8920 (2016-01-23 19:25:33)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Gratuluje masochizmu. A myślałem, że to ja lubię sobie ból zadawać.
Ciekawe czy ktoś jeszcze cały temat przeczytał od deski do deski?
Ci, którzy w nim pisali na bieżąco. Żaden to wyczyn.
Offline
Takie czyny powinny być nagradzane noblem za anielską cierpliwość.
Offline
Także zaliczam się do masochistów. Nie jesteś sam.
Offline
Ciekawe czy ktoś jeszcze cały temat przeczytał od deski do deski?
Czytałem na telefonie, kiedy nudziłem się w pociągach. Całość zajęła ponad miesiąc.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
wtas napisał:Ciekawe czy ktoś jeszcze cały temat przeczytał od deski do deski?
Czytałem na telefonie, kiedy nudziłem się w pociągach. Całość zajęła ponad miesiąc.
Jest się czym chwalić . Dobrą książkę (książki) byś przeczytał, a nie takie bzdury.
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2016-01-23 20:24:46)
Offline