Nie jesteś zalogowany.
Bzdura. Prawo własności pozwala nam na zarabianie na tym, co stworzyliśmy/posiadamy. Hipotetyczna sytuacja - ktoś wydaje tworzy i wydaje mangę tylko w necie. Ktoś to sobie ściąga i chce sprzedawać, bo rzekomo zyskuje prawo własności.
Twój tekst jest inwalidą.
A możesz mi napisać podstawę prawną która mówi, że nie można? Linuksa możesz ściągnąć i sprzedać nie wierzysz?
Możesz sprzedać jako wydawca Y mangę autorstwa X jeśli masz prawa własności, nie możesz sprzedać jako swoją bo wtedy robisz plagiat.
A i jeszcze jest tak, że jeśli Y nie posiada prawa własności, a X wydaje w języku japońskim mangę, i Y ją przetłumaczy, to prawo własności ma X.... tłumacząc na nasze to co my robimy jest nie legalne:P, ale to się wytnie
Offline
Kiedy siundeny przestały pytać o zgodę na używanie napisów, podpytałem brata, on pokazał mi jakiś artykuł o tym i była wzmianka, że jak ktoś już tych napisów chce użyć, muszą pozostać w oryginalnej formie. Więc np. wielki napis na cały ekran "walić siundeny" przez cały odcinek ma zostać. Poszukam jeszcze. Ale wydaje mi się, że coś takiego było.
Offline
Panie pbzowski, zadałam pytanie. Zbyt niewygodne, żeby odpowiedzieć?
A i jeszcze jest tak, że jeśli Y nie posiada prawa własności, a X wydaje w języku japońskim mangę, i Y ją przetłumaczy, to prawo własności ma X.... tłumacząc na nasze to co my robimy jest nie legalne:P, ale to się wytnie
Przepraszam bardzo, od kiedy my sobie rościmy prawa do anime, a nie do jego tłumaczenia? Subtelna różnica między tłumaczeniem mang a tłumaczeniem animców jest taka, że tłumacze animców w przeciwieństwie do tłumaczy mang nie ingerują w zawartość anime (przynajmniej w przypadku softów, hardki to inna sprawa).
Ostatnio edytowany przez coellus (2013-01-16 23:41:25)
Ty dulowaty userze!
Offline
Miałem coś napisać, ale nie ogarniam typa już zupełnie.
Offline
Panie pbzowski, zadałam pytanie. Zbyt niewygodne, żeby odpowiedzieć?
pbzowski napisał:A i jeszcze jest tak, że jeśli Y nie posiada prawa własności, a X wydaje w języku japońskim mangę, i Y ją przetłumaczy, to prawo własności ma X.... tłumacząc na nasze to co my robimy jest nie legalne:P, ale to się wytnie
Przepraszam bardzo, od kiedy my sobie rościmy prawa do anime, a nie do jego tłumaczenia? Subtelna różnica między tłumaczeniem mang a tłumaczeniem animców jest taka, że tłumacze animców w przeciwieństwie do tłumaczy mang nie ingerują w zawartość anime (przynajmniej w przypadku softów, hardki to inna sprawa).
mylisz się, jeżeli nie posiadasz prawa własności, do utworu to nie posiadasz prawa do "utworu pierwotnego" to nie nabywasz również do tłumaczenia, jesteś jego autorem (i posiadasz prawa autorskie) ale nie posiadasz prawa własnościowego...
czyli jeśli nie posiadasz prawa własnościowego do anime to nie posiadasz też, do napisów... na to mam nawet paragrafy w ulubionych... nie wiem czy pamiętacie sytuację gdy zamykali napisy.org, pojawił się wtedy taki artykuł
cytaty
"Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego" - odnośnie zyskania praw autorskich do napisów, art. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych
"rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania" - odnośnie tego, że nie posiadasz praw własnościowych, art. 2 ust. 2
dla pocieszenia, w przypadku hardsubów jeszcze naruszają prawa autorskie to już w ogóle, takie portale jak coś mają przerąbane
Ostatnio edytowany przez pbzowski (2013-01-16 23:56:47)
Offline
No i oświeć nas, jak się skończyła afera z napisy.org, bo takie oczywiste oczywistości też już przerabialiśmy. No ale możemy jeszcze raz. Dajesz.
Ty dulowaty userze!
Offline
a no tak sie skończyła napisy.org/
Ostatnio edytowany przez pbzowski (2013-01-16 23:58:37)
Offline
Wcześniej było pisane o YouTube. Link (lub "embed"), owszem, możesz udostępniać, ale pobrać film i wrzucić na swoje konto już nie (bo nie masz praw do jego rozpowszechniania).
A ja mam pytanie do pana, czy w takiej sytuacji można sobie zrobić duplikat wp.pl i zarabiać na reklamach? (Oczywiście na serwer ). Wszystkie artykuły będą podpisane i w niezmienionej postaci, więc nie ma problemu?
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
a no tak sie skończyła napisy.org/
Ależ uprościłeś sprawę. Gość po tym zwinął interes, bo miał zszargane nerwy, ja się mu nie dziwię.
Ja pytam o finał w sądzie. I czemu analogicznych serwisów nie zamknęli z równą skutecznością.
Ty dulowaty userze!
Offline
a no tak sie skończyła napisy.org/
Że zaraz po zamknięciu wszystko było na napisy24.pl i nic nikomu nie zrobili.
Offline
No to znaleźliśmy idealne rozwiązanie, wystarczy dać gdzieś w napisach: "Napisy wyłącznie dla serwisu Animesub.info".
Ewentualnie można jeszcze coś napisać o złodziejach itd.
I już nie będą mogli się kryć tym, że niby nie edytują napisów - o ile założmy, że teraz plansza przed lub logo w trakcie całego odcinka, nie jest ingerencją w napisy, tylko w samo wideo.
Offline
pbzowski to wyjaśnij mi dwie rzeczy.
Zakładam bloga na którym pisze opowiadanie, napisałem tego dużo uzbierało się dość by zrobić z tego książkę. A teraz sytuacje:
1) Ktoś kopiuje moje opowiadanie, i robi z niego książkę zaznaczając że ja jestem autorem ale nie dając mi złamanego grosza. Mogę go oskarżyć o kradzież?
2) Postanawiam z tego zrobić książkę więc usuwam wszystko z bloga a następnie drukuje z tego książkę. Mogę ścigać po sądach (udostępnianie jest w świetle prawa nielegalne) osoby które udostępniają tą książkę w internecie?
Jeśli w obu przypadkach dasz odpowiedź tak, to znaczy że udostępniając treści w internecie wcale nie tracę praw własności do utworu.
Offline
No to znaleźliśmy idealne rozwiązanie, wystarczy dać gdzieś w napisach: "Napisy wyłącznie dla serwisu Animesub.info".
Ewentualnie można jeszcze coś napisać o złodziejach itd.
I już nie będą mogli się kryć tym, że niby nie edytują napisów - o ile założmy, że teraz plansza przed lub logo w trakcie całego odcinka, nie jest ingerencją w napisy, tylko w samo wideo.
Ale ktoś już chyba to opatentował? (Nie bodzio czasem?)
I gdzieś w którymś onlajnowcu zostawili to, o dziwo, ale stopkę o uloadzie i serwisie też dodali. Więc jeden grzyb.
Ty dulowaty userze!
Offline
FAiM napisał:No to znaleźliśmy idealne rozwiązanie, wystarczy dać gdzieś w napisach: "Napisy wyłącznie dla serwisu Animesub.info".
Ewentualnie można jeszcze coś napisać o złodziejach itd.
I już nie będą mogli się kryć tym, że niby nie edytują napisów - o ile założmy, że teraz plansza przed lub logo w trakcie całego odcinka, nie jest ingerencją w napisy, tylko w samo wideo.Ale ktoś już chyba to opatentował? (Nie bodzio czasem?)
I gdzieś w którymś onlajnowcu zostawili to, o dziwo, ale stopkę o uloadzie i serwisie też dodali. Więc jeden grzyb.
Owszem, była taka historia, tylko nie pamiętam tytułu anime. Może Iroha.
Offline
Wcześniej było pisane o YouTube. Link (lub "embed"), owszem, możesz udostępniać, ale pobrać film i wrzucić na swoje konto już nie (bo nie masz praw do jego rozpowszechniania).
A ja mam pytanie do pana, czy w takiej sytuacji można sobie zrobić duplikat wp.pl i zarabiać na reklamach? (Oczywiście na serwer ). Wszystkie artykuły będą podpisane i w niezmienionej postaci, więc nie ma problemu?
nie możesz skopiować serwisu (pobrać plików, kodu źródłowego), ale możesz kopiować wszelkie informacje, linki do filmów...
ale jeśli napiszesz sobie swoje wp.pl tylko nie wiem czy nie będzie to tak zwane "podszywanie się" a to jest przestępstwo nie związane z prawem własności tylko raczej z prawem cywilnym
Offline
Chodziło mi o większą skalę . Np. taka odgórna wstawka, jak na niektórych serwisach z napisami do filmów .
Offline
Mam prawo ściągać filmy!
Polecam też bliższe zapoznanie się z portalem i całą prowadzoną w związku z tym akcją.
Offline
coellus napisał:FAiM napisał:No to znaleźliśmy idealne rozwiązanie, wystarczy dać gdzieś w napisach: "Napisy wyłącznie dla serwisu Animesub.info".
Ewentualnie można jeszcze coś napisać o złodziejach itd.
I już nie będą mogli się kryć tym, że niby nie edytują napisów - o ile założmy, że teraz plansza przed lub logo w trakcie całego odcinka, nie jest ingerencją w napisy, tylko w samo wideo.Ale ktoś już chyba to opatentował? (Nie bodzio czasem?)
I gdzieś w którymś onlajnowcu zostawili to, o dziwo, ale stopkę o uloadzie i serwisie też dodali. Więc jeden grzyb.Owszem, była taka historia, tylko nie pamiętam tytułu anime. Może Iroha.
cytując regulamin serwisu "Animesub.info nie ponosi odpowiedzialności za treści przedstawiane przez użytkowników w serwisie, za pliki udostępnione przez użytkowników serwisu" jednym słowem nie możesz się zrzec z praw na rzecz Animesub.info, ponieważ oni zastrzegli sobie to w regulaminie, tak jakbyś zabraniał w ogóle ściągania tego pliku w tym momencie, w mojej interpretacji... ja bym napisał "napisy autorstwa X, wyłącznie na użytek własny" - z tego zapisku wynika, że twoją intencja nie było rozpowszechnianie w sieci (nie łamiesz prawa), tylko korzystasz np. w cel archiwizacji...
Mam prawo ściągać filmy!
Polecam też bliższe zapoznanie się z portalem i całą prowadzoną w związku z tym akcją.
tak ale dalej nie nabywasz prawa własności, i dlatego samo pobieranie jest bezpieczne, bo nie ponosisz odpowiedzialności za to, że ktoś inny łamie prawo własności... samo pobieranie nie narusza tego prawa (prawo mówi wszak o kopiowaniu i dystrybucji),
naruszaniem jest dopiero udostępnianie materiału do którego nie posiadamy własności
Ostatnio edytowany przez pbzowski (2013-01-17 00:27:53)
Offline
Dobra, mnie się nie chce więcej wałkować tego samego, zwłaszcza że temat był wałkowany, przepraszam za wyrażenie, pierdyliard razy, żeby tylko w tym jednym temacie, a nie podobnych 15.
Przy okazji w świetle słów kolegi (o ile są prawdziwe, bo cały czas biorę na to poprawkę), analogicznie siundenowi inne serwisy mogą zapieprzać wideo ile się żywnie spodoba.
W sumie to jest nawet myśl, zamiast zdejmować stronę, zabierać im kasę z reklam, podpieprzając wideo, odpowiednie pozycjonowanie i voila, niech rachunki za serwer zapłacą z własnej kieszeni
Ty dulowaty userze!
Offline
Mam prawo ściągać filmy!
Polecam też bliższe zapoznanie się z portalem i całą prowadzoną w związku z tym akcją.
Zaprezentujmy dróżkę:
Legalnie kupiona płyta --> legalnie słuchana płyta --> nielegalnie udostępniana płyta --> legalnie ściągana płyta.
Czyli wpierdzielaj skradziony chleb, ale się nim nie dziel, bo pójdziesz siedzieć .
Ostatnio edytowany przez L0NG3r (2013-01-17 00:38:25)
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline