Nie jesteś zalogowany.
Tak to się można bawić we własnej grupie lub w joinach. Tu każdy ep robi dana grupa i tyle, ogólne ustalenia robi się na forum (np. nazwy własne). Type, kara itp. to kwestie indywidualne.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Po prostu jedni traktują to jako zabawę (wszystko jest dozwolone, ale nawet do zabawy można się nieco przyłożyć), inni woleliby widzieć to jako syrius biznes (atmosfera zamordyzmu nie zawsze gwarantuje najwyższą jakość).
Offline
Tai, a jak Ty sam bys probowal takie cos rozwiazac?
Ja? Ja bym wszystko postarał się ujednolicić. Jedno karaoke, jeden styl dialogów, mnóstwo tłumaczy i jedna, potężna odgórna korekta/QC, której zadaniem byłaby... no właśnie, korekta tego wszystkiego.
O ile się orientuję, coś takiego chyba nawet miało być, ale nie zaglądałem na forum A-E od kiedy dostałem zaproszenie.
No to pamięć cię zawodzi, bo od samego początku założenie było takie, że każda grupa ma pokazać to co potrafi.
Gdy mglisty pomysł AE nabierał dopiero kształtów na #plfansubbers padła nawet propozycja, żeby zorganizować to jako rodzaj konkursu a potem ludzie by oceniali który odcinek wyszedł najlepiej.
Chociaż z jednym się zgodzę, przydałoby się, żeby kilka osób obejrzało wszystkie odcinki przed relkiem i wyłapało ewidentne babole.
GG: 1677958
Offline
Dzięki wielkie za wydanie NHK na najwyższym poziomie. Każdy episode jest niepowtarzalny i ogląda się znacznie ciekawiej, niż gdyby tłumaczyła to 1. osoba (mówię za siebie, bo oglądałem to anime już kilka razy).
Uważam, że event osiągnął sukces.
Offline
W pierwszym poście dodano linki Megaupload do subów Eventu ;-)
Nie wiem, czy może tak być, ale skopiowałam tak, jak zapodaję na forum a-e. Jesli mają byc same linki i komuś się chce to poprawić, to nie mam nic przeciwko. ^__^
Tak BTW, kabza, a nie kapsa. xD
Niedługo ktos wciśnie nam 'chlep' albo 'japko' <- słyszymy tak, ale przecież nie piszemy. ;-)
IMO uzywanie dziś modnych wyrazów, zrozumiałych dla jakiejś grupy ludzi oznacza tyle, że za 5 lat, a pokusiłabym sie tu, że i mniej, ktoś, kto bedzie to ogladał, nie bedzie wiedzial, o co tłumaczowi chodziło, bo na tą samą rzecz czy czynność, nastepni geniusze znajda nowe słowa. Im głupsze, tym lepsze ;D Mam tu na mysli cos jak pewien geniusz dal w swym subie "Stawia kloca" Zabawne? Na ile lat zrozumiale? "Wprost genialne"!
Sub jest taki, jacy są ludzie, którzy go tworzą. Taką się zostawia wizytówkę. Jeśli widzę w dialogach do jap. anime 'ochujałes', to wiem, że tlumacz wcisnął to na siłę. Żadne polskie realia nie są tu usprawiedliwieniem, bo można to powiedzieć inaczej (pogięło cię?).
Co do QC Eventu.
Przeciez każda grupa ma swoje QC, a że swoje suby robi, jak robi, to zbiera zniwo swej pracy w opiniach. Co widać i tutaj.
Bawi mnie wieczne czepianie się o organizacje. Jeśli Anfo-Event mialby mieć jednakowe kara, type i co tam jeszcze trzeba, to nie bylby anfo-eventem.
No i jeszcze ten problem... Co mi sie podoba, moze nie pasować komuś. Już sobie wyobrażam te narzekania: "Kto wybrał taki badziew do serii". Wystarczy obserwowac komentarze, gdy wybierze sie tytul - jakby nie było, większością głosów.
;]
Offline
Jeśli widzę w dialogach do jap. anime 'ochujałes', to wiem, że tlumacz wcisnął to na siłę. Żadne polskie realia nie są tu usprawiedliwieniem, bo można to powiedzieć inaczej (pogięło cię?).
Widocznie za mało subów Quithe'a widziałaś
Offline
Spokojnie, linki mogą być tak podawane, jest ok (to w sumie info na przyszłość
EDIT
Teraz dopiero zobaczyłem post nade mną. Ace, wiesz co, to chyba tylko w Kaijim było, a tam trzeba było zbudować klimat
Ostatnio edytowany przez Quithe (2010-07-26 22:02:31)
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Zapierałem się, że napiszę coś, jak tylko obejrzę, tak więc nadszedł ten czas i proszę bardzo:
Ep 01 (HNNL i NaOH dwa razy wzięte):
Ładne i zgrabne karaoke. Nie ma nasrane efektów, jest małe, więc zjada o wiele mniej bitów (zrozumiałem też niedawno, że
wodotryski to zło dla enkodera) i można było poszaleć z mniejszym rozmiarem, bo niecałe 175 mb.
Kolorystycznie też bez zarzutów. Idealny przykład na to, że karaoke powinno być dodatkiem do suba, a nie głównym atutem.
Jeśli chodzi o typeset dialogów, to jest nieco gorzej. Małe zróżnicowanie między górą a dołem, dość mocno rozwleczona po
ekranie czcionka. Dół też był zbyt nisko, przynajmniej dla mnie. Ogonki czasami zachodziły poza obraz. Ogółem dałem radę
wszystko przeczytać, więc aż tak źle też nie jest. Najważniejsze, że nie było kolorków na każdą postać i jakichś
śmiesznych, nieczytelnych zawijasów. Minus należy się za niedbały podział liń. Cytując bodzia: "sieroty na końcu
linijki".
O kodowaniu nic nie mówię, bo na dzień dzisiejszy są takie kodeki i takie możliwości, że opcja ta zeszła na drugi plan
(muszę pogodzić się z tym faktem xD), chociaż są mistrzowie, którzy i dzisiaj potrafią coś spartolić. xD Jako koder pewnie
bym się czepiał jakichś pierdół, których nikt inny nie widzi, ale jestem tu jako przeciętny widz i jako ten widz nic nie
rzuciło mi się w oczy, co by mi popsuło odbiór.
Tłumaczenie i korekta szczerze mówiąc przeciętnie. W niektórych momentach słaba stylistyka zdań, czasami też problemy z
podstawami gramatyki. Pomijam już interpunkcję, bo aż taka zła nie była, ale parę takich mniej lub bardziej karygodnych
błędów było.
Moim zdaniem też zero polotu w tłumaczeniu, po prostu nie wczuły mnie w ten klimat. Gdzieś tłumacz delikatnie spieprzył
tłumaczenie. Zgubił wątek albo sens, ale tylko raz.
Takie 5.5/10.
Ep 02 i 03 (August III SAS):
Karaoke Iska, to zaraz mnie zje, jak coś napiszę. xD Ogółem karaoke jedno i drugie ładne, bo efekty, a nawet troszkę
wodotrysków. Ładnie się ogląda, ale wpieprza dużo bitów i całkowicie niepotrzebne to to. Przykład na główny atut, nie na
dodatek.
Bardzo spodobał mi się krój i w ogóle wygląd czcionki dialogowej. Przypisy bardzo efektownie zrobione, chociaż można było
te informacje trochę uprościć i ukrócić, bo jak mi wypieprzyło na początku ten esej, to Matko Boska. xD
Tłumaczenie dobre. Co prawda, w pewnym momencie, a nawet momentach tłumacz też w ogóle źle przetłumaczył i korekta chyba
tego nie zauważyła, a co bardzo rzuca się w oczy, ale ogólem nie jest źle. Bardziej giętki i z większym polotem w
porównaniu do 1 odcinka.
Kodowanie, no wiadomo. Kto by to zauważył. xD
Z 6.5/10 dam.
Ep 04 (no to Śró):
Kolejny przykład na karaoke, które jest proste, mało żre i jest dodatkiem, a wygląda świetnie. Co prawda ten efekt w
openingu chamsko przechodzi przez odcienie szarości i tak to wygląda trochę... Hm... No, ale czepiam się.
Czcionka dialogowa bez zarzutów. Prosto i czytelnie. Tak jak powinno być.
Tłumaczenie i korekta: tłumaczenie mi się podobało, teksty humorystyczne też fajnie dobrane. Bez przesady, a jednak mocniej
i na chłopski rozum. Trochę kuleje interpunkcja, ale mało.
Zdecydowane 8.5/10.
Ep 05 (GLS - dowieziemy paczkę zawsze na czas):
Tłumaczenie bez zarzutów, chociaż bezpłciowe. Takie rzemiosło. Rzucają się też w oczy z pozoru poprawnie wyglądające błędy
stylistyczne. Takie ni w te, ni wewte. Jak drużyna, to koszykarska, a nie koszykówki. Było takich flałersów ciut.
Karaoke - w opie trochę ktoś nie trafił z kolorami, albo mu się nie chciało zmieniać w środku linii, ale jest fajne. Jak
wyżej.
Czcionka dialogowa - jak wyżej.
8/10
Ep 06 (b-subs):
Tłumaczenie okej, nawet chyba nie było żadnego błędu. Interpuncja standardowo, delikatnie kuleje.
Karaoke całkiem ciekawe, nie super dopasowane, ale ciekawe.
Typesetting, hm... Czcionka dobra, ale kurna! Co takie małe? Musiałem pysk do monitora wsadzić, żeby ujrzeć, co tam pisze.
Podział liń całkiem całkiem.
Kodowanie to wiadomo.
Dobre 8.
Ep 07 (Z buta zarób):
Karaoke bardzo mi się podobało. Szarpnęli się nawet na efekty bardziej zaawansowane niż zmiana koloru, a jednak pasują i
nie są na pół ekranu.
Nie obraziłbym się, jakby czcionka była delikatnie wyżej, a jej kontur bardziej kontrastowy, ale nie jest źle.
Tłumaczenie trzyma poziom, jak wyżej.
9/10.
Ep 08 (Atarashii Amiga 500):
Nie ma karaoke, czego nie rozpatruję negatywnie, bo jak mówiłem, to jest dodatek tylko, jednakże sposób, w jaki wykonano
tłumaczenie piosenki od razu rzucza się w oczy. Zamysł dobry, wykonanie kiepskawe. Za duży cień, zdecydowanie, aż dupi po
oczach. Za duże to to, włazi na pół ekranu prawie.
Samo romaji z tym czarnym i kontrastowym konturem troszeczkę się gryzie.
Czyli wykonanie nie jest złe, ale kokosów ni mo.
Ending spoko.
Tłumaczenie też dobre, a typeset do dialogów, stara dobra szkoła Arialowa.
Hm, tylko jedno pytanie: "Jest prawie za dobra dla ciebie"? - wiem, o co chodzi, tylko czy się tak gdzieś mówi, czy to
błąd?
8/10
Ep 09 i 10 (SRS - ang. Sex Reassignment Surgery):
Tłumaczenie dobre, ale stylistyka czasami jest co najmniej dziwna. Więcej niezależności względem angielskiego przekładu by
się przydało. Parę literówek też się zdarzyło. Brak kropek, przecinków. Błędy interpunkcyjne, trochę składnia. Na szczęście
mało tego było i głównie w pierwszej części dziewiątego odcinka. Ja wiem, że to są szczegóły, ale ja jestem taki trochę
ponad przeciętny widz i już je jestem w stanie zobaczyć.
"Ty bękarcie!" z ust 6-8 letniego bachora... Hm, trochę dziwne, nawet jeśli mieliście tak w subie angielskim. Chyba tylko
nieświadom znaczenia tego słowa mógł tak powiedzieć. A może to ja się czepiam...?
Nakamura, nie Nakahara w jednym efekcie.
Czcionka dialogowa w porządku, chociaż trochę taki wieżowiec-kloc wam powstał. I trochę za duże, prawie na pół ekranu.
Tak, oglądam to na 15,6 calach.
Karaoke op i ed nie zachwyca, troszkę słabo dopasowane i niechlujne. Takie przeciętne.
No, 7.5/10.
Ep 11 (Lolipop - czyli "chodź dziecko, dam ci cukierka ;>"):
Tłumaczenie całkiem niezłe, nawet korekta się postarała. Niestety i tak, jak wszędzie, nie obyło się bez błędów.
Luźno zrobione. Wszystko zrozumiałe. Szczerze mówiąc pozytywnie się zaskoczyłem. xD
Karaoke fajne, bajeranckie, nie oszpeca opa i enda, chociaż trochę za bardzo wybija się poza formę. Oczywiście to moje
zdanie. Mówię tak, bo skoro już ma być wodotrysk, to żeby jakoś fajnie był.
Xelluś, więcej megabajtów, bo w porównaniu do pierwszych jedenastu odcinków twoja kopia ukazuje wyraźną różnicę, jaką jest
pogorszenie się jakości obrazu. Jak pisałem wyżej, takie wodotryski karaokowe to zuo szatańskie, a z marnym 182 mb, to się
nakopciło tych kwadracików troszkę. Ja sam dzisiaj dopiero powoli przyjmuję do wiadomości, że karaoke tyle potrafi zeżreć.
To aż nielogiczne.
Typeset do dialogów dobry, wyraźny, podział linii niczego sobie.
7.5/10 mogę dać spokojnie.
Ep 12 (Ja, Irena i ja [Is ando Iss]):
Karaoke się spóźnia ciut, jeśli mam być dokładny. Trzeba zawsze te 0.2 przesunąć wstecz. Ending wypada całkiem całkiem,
natopiast op jest co najmniej dziwny. Font do polskiego tłumaczenia szpetny, a karaoke fajne, tylko niedorobione. Źle
zanikają linijki, wiszą w powietrzu bez celu. Dynamika jakaś słaba. Isuś nie zabijaj mnie. xD Wiem, że się po nocach
starałeś zrobić w AAE super bajer duper karaoki. xD :*
Font dialogowy - fu, prawie że nieczytelny. Mówiłem ci, Isek, przed wydaniem, ale zostawiłeś. xD
Tłumaczenie - dobre, wszystko się zgadza, ino ta korekta... Tendencja do kończenia zdań w połowie i zaczynania drugiej
połowy z dużej litery, no ja nie wiem. O przecinkach nie mówię, bo nie ma o czym.
Sp
Kodowanie - nie ma kokosów, ale jest ok. Dzwięk się śpieszy o chyba pół sekundy albo i więcej.
Chciałoby się dać więcej, ale jedynie 5.5/10. :< Isek, nie postarałeś się.
Jutro lub pojutrze druga część.
Offline
Ep 13 (Justa's way - Na sianku):
Kodowanie jest mró.
Tłumaczenie potraktowane bardziej na luzie, co było odpowiednim posunięciem. Może troszeczkę monotonne z wykorzystaniem
różnych styli wypowiedzi i czasami średnio autor trafił, ale jest git.
Korekta - poki co ten odcinek prezentuje się najlepiej, jeśli chodzi o język polski. Bardzo mało jakichkolwiek błędów
stylistycznych i składniowych, a interpunkcyjnych tyle, co kot napłakał. Chyba tylko jeden był. Jedna literówka się rzuciła
w oko. "jedynie" "jednie".
O karaoke nic nie mówię. Efektu brak, krój i kolorystyka pasuje, więc nie ma co narzekać.
Czcionka dialogowa w porządku
Spokojnie można dać 9/10.
Ep 14 (zOmo i ormo, aka. O! Moi starzy idą!):
Bakura jak zwykle poszalał z karaoke. Nie jestem zwolennikiem takich wodotrysków, które mi całkowicie zaślepiają obraz w
openingu i endingu, więc ja osobiście dałbym tu minus. Mogę jedynie pochwalić Bakurę za to, że ma ikrę, czas i chęć do
tworzenia takich kosmosów.
Tłumaczenie podobnie jak wyżej, w końcu podobni ludzie robili. Jednak ciut więcej błędów składniowych się napatoczyło, na
szczęscie mało rzucających się w oczy.
Czcionka dialogowa bez fajerwerków. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że kiepska, jednak dało się o dziwo wszystko
przeczytać, co grupa w dialogach nadrukowała, więc będzie przeciętna.
O kodowaniu chyba z bodziem gadałem... 150 mb z takim kosmicznym karaoke... W sumie prawie same statyczne sceny. W każdym
razie wporzo robota. A, no i DVDISO. Te rawy jednak sux.
8/10
Ep 15 (Matki, żony i kochanki aka. Shota Incest):
Tłumaczenie potraktowane ze zwałą. To pierwszy sub, jaki od Kuzynków ogladałem. Więcej luzu niż u bodzia. Parę błędów
interpunkcyjnych i więcej składniowych, więc wypadają troszkę gorzej na tle tych powyżej, ale też jest to dotychczas górna
półka.
Czcionka dialogowa dobra, ale jednocześnie przeciętna. Trochę nie pasuje, za szeroka i za nisko. Te zawijasy ma brzydkie,
prędzej do endingu by pasowała.
Karaoke op i ed - najprostszy efekt, jaki istnieje. Krój i kolorystyka ok. Bez zarzutów
Kodowanie - standard.
8.5/10
Ep 16 (Mistrzunio i jego podwładni):
Wszystko spoko 11/10. xD
Ep 17 (Pompowanie gaśnicy):
Ale zwała. xDDDDDDDD
50/10
Ep 18 (Blue? Sora... Yellow.):
Kara ed ok, op tez tylko polskie trochę za małe. Czcionka dialogowa za mała i kolorystyka ciut nie pasuje, więc
przeciętnie.
Tłumaczenie dobre, tylko za mało działań korekty i wkradło się trochę błędów.
Było też parę potworków. Niedużo, jednak trochę zepsuły wizerunek dobrego przekładu.
Kodowanie okej.
7/10
Ep 19 (DBW, czyli Daj Butelkę Wina):
Tłumaczenie i korekta - w końcu odcinek, gdzie błędy były przyczyną już naprawdę szczerego niedopatrzenia. Tyle co
nieusunięta linijka z korekty (jak u mnie), tyle co jedna literówka, a tak wszystko w najlepszym porządku. Mądrze budowane
zdania. Nie przeciągane tysiącem przecinków. Zdążyłem wszystko przeczytać.
Font dialogowy taki jak być powinien. Trochę taką dziwną kursywę ma, nie wiedzieć czemu i ciut za szeroki, ale to już moje
preferencje, bo po paru minutach przestałem zwracać na to uwagę.
Kodowanie wiadomo.
Karaoke brak, co też nie jest minusem, bo zaś powtórzę: dodatek nie rzecz przewodnia.
9.5/10 a jak się uprzeć to nawet i 10/10
Ep 20 (Kot ci mordę lizał!):
Offline
Aż zaloguję się na szybkiego. Weź mi Ty napisz, Hatake, jakie to byki interpunkcyjne i stylistyczne (zwłaszcza) mamy w naszym epie (Kuzyni, jakbyś się nie orientował
BTW, Kuzyni zostali stworzeni na potrzeby Eventu i na cześć bodzia, oczywiście.
Ostatnio edytowany przez Quithe (2010-08-26 20:14:55)
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Ep 02 i 03 (August III SAS):
Karaoke Iska, to zaraz mnie zje, jak coś napiszę. xD Ogółem karaoke jedno i drugie ładne, bo efekty, a nawet troszkę wodotrysków.
Wtopa "szerloku"... nie miałem nic wspólnego z czymkolwiek przy owych odcinkach, tak więc... Proponuję wpierw się zorientować co kto robi, a następnie pisać jakieś bzdury... ew. zajrzeć do creditsów.
Ep 12 (Ja, Irena i ja [Is ando Iss]):
Karaoke się spóźnia ciut, jeśli mam być dokładny. Trzeba zawsze te 0.2 przesunąć wstecz.
Możliwe, jednak przeciętny widz raczej tego nie zauważy... takie skutki, jak się składa odcinek z kilku różnych 'części'. Z racji, że korzystałem z R1 jako źródła postanowiłem całkowicie wyciąć opening oraz ending i w ich miejsca wstawić creditlessy.
...natopiast op jest co najmniej dziwny. Font do polskiego tłumaczenia szpetny, a karaoke fajne, tylko niedorobione. Źle zanikają linijki, wiszą w powietrzu bez celu. Dynamika jakaś słaba.
Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, jednak sam jesteś 'niedorobiony', bo jakbyś zauważył one celowo tam tak wiszą, gdyby to był błąd, to myślę, że w całym openingu byś tego nie uświadczył, a i zapewne QC również zauważyło by to i zwróciło uwagę. Po prostu coś innego, nie każdemu musi się spodobać.
Font dialogowy - fu, prawie że nieczytelny. Mówiłem ci, Isek, przed wydaniem, ale zostawiłeś. xD
Jesteś jedyną osobą, która na niego narzekała (wychodzi na to, że twoje poczucie gustu równe jest -10 ) Gdybyś trochę dokładniej oglądał/sprawdzał to byś zauważył, że własnie dla osób mających problem z różnego rodzaju fontami dodany jest dodatkowo skrypt SRT z najzwyklejszą czcionką (ale wpierw narzekamy później ew. sprawdzamy co tam jeszcze można znaleźć, prawda?).
...ino ta korekta... Tendencja do kończenia zdań w połowie i zaczynania drugiej połowy z dużej litery, no ja nie wiem. O przecinkach nie mówię, bo nie ma o czym.
Konkrety proszę. Bo jakoś tak przeglądając skrypt zauważyłem w kilku miejscach zdania urwane na końcu "..." i wszystkie następujące po, były słusznie zaczynane z dużej litery.
Chyba tyle... w sumie fakt odcinek zrobiony był po łebkach, osoby zainteresowane wiedzą dlaczego tak się stało
Offline
Ep 09 i 10 (SRS - ang. Sex Reassignment Surgery):
Tłumaczenie dobre, ale stylistyka czasami jest co najmniej dziwna. Więcej niezależności względem angielskiego przekładu by się przydało. Parę literówek też się zdarzyło. Brak kropek, przecinków. Błędy interpunkcyjne, trochę składnia. Na szczęście mało tego było i głównie w pierwszej części dziewiątego odcinka. Ja wiem, że to są szczegóły, ale ja jestem taki trochę ponad przeciętny widz i już je jestem w stanie zobaczyć.
Właśnie o te szczególy mi chodzi - bo ja tez jestem tak trochę ponad przecietna i lubię wiedzieć, gdzie zawaliłam.
Głównie w pierwszej części ep. 9? To by było o wiele za dużo. Skryptu tym razem nie pomyliłam, zatem podaj szczegóły, bo ja nie chcę się domyślać, gdzie u nas postawilbyś przecinek lub gdzie mamy te literówki, czy nawet złą składnię i brak kropek. :xD
I mam nadzieję, ze nie bedzie chodziło o jakas piosenkę, bo czesto opuszczam interpunkcję na koncach wersów, mało tego, wersy zaczynam z małej litery ;-).
"Ty bękarcie!" z ust 6-8 letniego bachora... Hm, trochę dziwne, nawet jeśli mieliście tak w subie angielskim. Chyba tylko nieświadom znaczenia tego słowa mógł tak powiedzieć. A może to ja się czepiam...?
No, dziwne. A może wcale nie. ;P Może jednak się czepiasz. ;p Z reguły dzieci przezywają, nie znając znaczenia, ale słyszały i powtarzają. ;D Jeśli było tak w angielskim, to tak daliśmy. Jak powiedzieli w japońskim, nie zamierzalismy zgadywać.
Nakamura, nie Nakahara w jednym efekcie.
Ep. 10? Nie wiem, gdzie to znalazleś. Ja w efekcie widzę Nakamurę.
Czcionka dialogowa w porządku, chociaż trochę taki wieżowiec-kloc wam powstał. I trochę za duże, prawie na pół ekranu. Tak, oglądam to na 15,6 calach.
Przesadziłeś. ;-) Jest dobra. Prosta i czytelna. Jeśli komuś to nie odpowiada, to nic na to nie poradzimy. ;D
Karaoke op i ed nie zachwyca, troszkę słabo dopasowane i niechlujne. Takie przeciętne.
No, 7.5/10.
Kara mialo być bez wodotrysków i jest. To lepsze od 'szywnego', czyli bez efektu.
Teraz czas byś podał nam szczegóły, gdzie są błędy, bo właściwie koment mówi dużo, ale niczego nie potwierdza. Więc ogólnie w części o błedach jest mało wiarygodny. ^__^
Offline
Wysilcie się i sami ich poszukajcie.
Co do tej Nakamury, to właśnie o to mi chodzi, że tam jest ta Nakamura, a powinno być Nakahara.
Karaoke - to oczywiste, zgodzę się z tobą. Po prostu średnio mi podszedł wygląd i efekt. Każdy ma swoje zdanie. Jak ktoś się znajdzie, komu się super spodobało, no to napisze, że mu się super spodobało.
Czcionka jest czytelna, ale w porównaniu do innych odcinków wypada przeciętnie. Inni mają lepsze i o wiele czytelniejsze. Jakby to był sub samego SRS, to pewnie bym nie marudził.
Z tym bękartem dokładnie o to mi chodziło, ale aż mi się skojarzyło z jakimś dzikim zachodem. Dziecka, które nie znaju innych bluźnierstw poza niggar i bastard - a założę się, że to bastard nie znaczyło pierwotnego "bękarta", tylko "gnoja, drania", bo takie znaczenie też to słowo ma i bardzo często amerykańce go używają, jeżeli chcą być kulturalni i nie chcą mówić "you fuck".
Isao - no nie produkuj się. Tak jest i koniec. Boli cię to, czy co? To tylko komentarz do suba, zią...
Quithe - widzę, bardzo malutko, ale widzę. Napisałem przecież, że są to sprawy drobne w waszym subie, a ze stylistyką każdy ma problem w Polsce. Podkreślę to: każdy. Zresztą jak chyba w każdym kraju. Pomijając oczywiście Miodka i paru innych tam językoznawców. Nawet ja takie błędy robię, tylko na dzień dzisiejszy już jestem ich świadom, a kiedyś nie byłem. To są takie rzeczy, na które człowiek nie zwraca uwagi, bo zdanie sprawia wrażenie z pozoru dobrego, ale jednak tak nie jest, dlatego ludzie nie widzą tych błędów. Mi, jak się konkretnie nie skonsultowałem z dziennikarzem-polonistą, to też nie wiedziałem.
Offline
Mnie się podobał sub Kuzynów. Najbardziej ujęła mnie ich wersja op i ed. W ogóle poziom projektu był wysoki, tylko jedna grupa dała ciała, ale idzie przeżyć. Jedyne zastrzeżenia mam do czcionek, bo niektóre były słabo czytelne.
Offline
Quithe - widzę, bardzo malutko, ale widzę. Napisałem przecież, że są to sprawy drobne w waszym subie, a ze stylistyką każdy ma problem w Polsce. Podkreślę to: każdy. Zresztą jak chyba w każdym kraju. Pomijając oczywiście Miodka i paru innych tam językoznawców. Nawet ja takie błędy robię, tylko na dzień dzisiejszy już jestem ich świadom, a kiedyś nie byłem. To są takie rzeczy, na które człowiek nie zwraca uwagi, bo zdanie sprawia wrażenie z pozoru dobrego, ale jednak tak nie jest, dlatego ludzie nie widzą tych błędów. Mi, jak się konkretnie nie skonsultowałem z dziennikarzem-polonistą, to też nie wiedziałem.
Daruj sobie te pseudofilozoficzne gadki, Hatak, i podaj błędy. Z góry dziękuję
"Skazany na zajebistość"
Offline
Hatake napisał:Quithe - widzę, bardzo malutko, ale widzę. Napisałem przecież, że są to sprawy drobne w waszym subie, a ze stylistyką każdy ma problem w Polsce. Podkreślę to: każdy. Zresztą jak chyba w każdym kraju. Pomijając oczywiście Miodka i paru innych tam językoznawców. Nawet ja takie błędy robię, tylko na dzień dzisiejszy już jestem ich świadom, a kiedyś nie byłem. To są takie rzeczy, na które człowiek nie zwraca uwagi, bo zdanie sprawia wrażenie z pozoru dobrego, ale jednak tak nie jest, dlatego ludzie nie widzą tych błędów. Mi, jak się konkretnie nie skonsultowałem z dziennikarzem-polonistą, to też nie wiedziałem.
Daruj sobie te pseudofilozoficzne gadki, Hatak, i podaj błędy. Z góry dziękuję
Nie. Poza tym obaj dobrze wiemy, że mam rację.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-08-30 00:37:29)
Offline
Offline
Wysilcie się i sami ich poszukajcie. smile_big
Dlaczego mamy poszukac sobie sami?
Zarzucasz błędy, literówki, braki w interpunkcji, a my tego nie widzimy. Ty nam koment wystawiłeś, więc potwierdź, że masz rację. A może to dyskusyjne - może Ty jesteś w błędzie. Udowodnij swoją rację, bo inaczej tą część komentarza można uznać za g***o wartą.
Jeśli piszesz o będach, to licz się z tym, że grupa może chcieć się obronić, bo może Ty bys zle przecinek postawil lub niepotrzebnie. Albo nie pisz takich komentarzy, jeśli nie masz nic na poparcie zarzutów. Twierdzę, że kiepsko się znasz, skoro tak argumentujesz prośbę o szczególy. Wolę polegać na naszych przecinkach, bo tą odpowiedzią utwiedziłeś mnie w przekonaniu, że nie jesteś pewnien.
My do błędów potrafimy się przyznać. Może nie wiemy, że błąd robimy; podaj go.
Ep 09 i 10 (SRS - ang. Sex Reassignment Surgery):
Tłumaczenie dobre, ale stylistyka czasami jest co najmniej dziwna.
(...) a ze stylistyką każdy ma problem w Polsce. Podkreślę to: każdy. Zresztą jak chyba w każdym kraju. Pomijając oczywiście Miodka i paru innych tam językoznawców. Nawet ja takie błędy robię, tylko na dzień dzisiejszy już jestem ich świadom, a kiedyś nie byłem. To są takie rzeczy, na które człowiek nie zwraca uwagi, bo zdanie sprawia wrażenie z pozoru dobrego, ale jednak tak nie jest, dlatego ludzie nie widzą tych błędów. Mi, jak się konkretnie nie skonsultowałem z dziennikarzem-polonistą, to też nie wiedziałem.
Aha.
Ale mnie rozbawiłeś tym tekstem. ^__^
Czyli może pasować do kazdego suba, więc czemu nie napisać. Napewno jakis błąd stylistyczny jest. No, OK. Tak też można.
Tobie jakoś to też średnio wychodzi, skoro nie zrozumialam Cię z "Nakamurą". xD
Nie twierdzę, że w naszych subach niczego się nie znajdzie - chyba nie ma takich subów, ale wystawiać grupie koment i kazać sobie samym błędów szukać (błędów wg Ciebie), to nieporozumienie.
Liczę, że jednak zrobisz nam wypiskę. Nauczymy się czegoś. (Ty może też). ;-)
W przeciwnynm razie Twoj komentarz w części o literówkach, zlej stylistyce, braku kropek, przecinkow jest dla nas niczym nie popartą pisaniną.
^__^
Offline
Jak nie obejrzalem jeszcze calosci tak tyle, ile obejrzalem to tylko u SRS nie znalazlem nic, do czego bymsie uczepic. Nie wiem, czy ta grupa miala u siebie te wszystkie przyrostki, jesli jednak nie poszli na latwizne to naprawde byl te ich dwa epki byly najlepsze z tych, ktore poki co ogladalem.
A ze nie obejrzalem jeszcze calosci, a to dopadl mundial, a to potem zycie, a potem premiera SC2... ;-)
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!
Offline
Hm, nie oglądałem całości, ale wiem, o co chodzi Hatake z tym stylem, np:
'Nie zdołam się z tobą jutro spotkać' a 'Nie zdołam się jutro z tobą spotkać'. Pierwsze to przykład z suba SRS, drugie, powszechniejsza, jeśli mam to tak nazwać, forma tworzenia zdania.
A dlaczego tak powinno być? Samo SRS parę zdań później tworzy już zdanie w tej kolejności: 'Dlatego dzisiaj zajmiemy się teorią Junga', gdyby to zdanie brzmiało 'Dlatego zajmiemy się teorią Junga dzisiaj' byłoby stylistycznie niepoprawne. Tak to mniej więcej można odróżnić.
Tak, zdania są słabe stylistycznie - znaczy one są poprawne o tyle, że powszechne zubożenie języka ukazuje nam je jako dość dobre, chociaż ot tłumaczenie jest przeciętne, tłumacz ma za mało wprawy, by z gładkością i finezją tworzyć proste, ale poprawne zdania. Sam darłem kiedyś koty o poprawność stylistyczną przy okazji wydania Seirei, ale to z góry skazane na porażkę - tak, pokolenie starszych polonistów (miałem szczęście, że tacy mnie uczyli)bardzo wyraźnie wskazuje właśnie na błędy stylistyczne, stosowne słowniki w tym zakresie też można znaleźć, tylko są one droższe niż taki słownik inteprunkcyjny czy ortograficzny.
Reasumując - suby są dobre, poza wyjątkiem, o którym wspomniałem po wydaniu, ostatni ep jest do dupy, tam grupa dała ciała, natomiast reszta jest ok - gdybyście widzieli oficjalne wydania subów pewnego polskiego wydawnictwa anime jeszcze przed korektę, co nie jeden by wymiękł, zapewniam.
Offline