Nie jesteś zalogowany.
Kraj kwitnącej wiśni dotknął los matki natury.
W Japonii po dużym nasileniu trzęsienia ziemi (około 8.8 w skali richtera ) pojawiło się tsunami, niszcząc za razem wszystko na swojej drodze.
To największe trzęsienie ziemi w Japonii od 140 lat, kiedy to w wyniku kataklizmu zginęło 140 tys. ludzi.
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2011-03-11 18:37:25)
ファンのファンのために
Offline
Wcale nie taka "mala" ta tragedia... Miejmy nadzieje, ze bedzie jak najmniej ofiar smiertelnych.
Offline
Dokładnie, nie nazwałbym tego małą tragedię, ponoć to najsilniejsze trzęsienie od 140 lat...
Straty materialne będą kolosalne.
Offline
No fakt faktem nie jest to mała, samo trzęsienie ziemi dało po sobie oznaki, jednak laury zebrało tsunami które no jak widać niesie za sobą wszystko, i nic po sobie nie zostawia.
Na jednym z filmiku, widziałem jak ktoś uciekał samochodem, gdzie to niedaleko tsunami się lało.. Jakie to musi mieć ten człowiek przerażenie w oczach.
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2011-03-11 12:28:08)
ファンのファンのために
Offline
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/trzes … omosc.html
Nie wiem, o czym tu dyskutować?
Co najwyżej możemy porozmawiać o tym, ile Polska dni żałoby ogłosi i po ile będzie zrzutka na pomoc dla Japonii.
Oczywiście to wielka tragedia, ale nic dziwnego w tym nie widzę (no może oprócz wielkości fali tsunami, specjaliści przewidują, że może sięgnąć 10 metrów).
Tsunami jest wywoływane właśnie przez trzęsienia ziemi, więc to było pewne, że po takim trzęsieniu wystąpi tsunami.
A Japonia ze względu na położenie jest narażona na takie rzeczy.
Ani współczując Im, ani rozmawiając o tym, jak wielka tragedia Ich spotkała, nic nie zmienimy.
Jak patrzę na filmiki i zdjęcia z różnych serwisów informacyjnych, to ciężko ogarnąć straty, dramat to mało powiedziane.
Offline
Informacje na bieżąco
http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-pacific-12709598
Offline
KermitEvilMan mówisz po co o tym dyskutować, to tak jak by powiedzieć po co o tym mówić w Wiadomościach, przecież to nic nie zmieni. Jeżeli nie chcesz o tym dyskutować to nie rób tego. Nie chodzi tutaj jakaś dyskusję w stylu ponabijania się itp., Chodzi raczej o informację, podawanie linków oraz wypowiedź własnego zdania.
Każdy ma prawo przecież wyrazić swoją opinie na ten temat. Fakt nie każdego taki temat może zainteresować.
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2011-03-11 12:37:44)
ファンのファンのために
Offline
Nie nabijam się, tylko mówię jak jest. W wiadomościach się o tym mówi, bo :
-Po pierwsze zarabiają na informacjach
-Po drugie, żeby ludzie mogli wiedzieć, co się dzieje na świecie.
Nie chodzi tutaj jakaś dyskusję w stylu ponabijania się itp
Chyba nie ma ludzi aż tak chorych, żeby nabijać się z czegoś takiego ;].
Chodzi raczej o informację, podawanie linków oraz wypowiedź własnego zdania.
Trzeba było tak od razu napisać .
Wydaje mi się, że można będzie o tym porozmawiać, jak będzie więcej informacji o ofiarach, stratach itp.
Na razie jest tam zbyt duży chaos.
To największe trzęsienie ziemi w Japonii od 140 lat, kiedy to w wyniku kataklizmu zginęło 140 tys. ludzi.
Cytat z oneta. Mam nadzieję, że liczba ofiar nie osiągnie podobnego wyniku.
Offline
KermitEvilMan oj są tacy ludzie, zdziwiłbyś się..
ファンのファンのために
Offline
Japonia jak żaden inny kraj jest przygotowana na takie kataklizmy, więc wątpię żeby liczba ofiar przekroczyła 300 osób. To nie biedota w stylu tych krajów jakie uderzyło trzęsienie ziemi na Oceanie Indyjskim kilka lat temu i zginęły dziesiątki tysięcy ubogich ludzi, gdyż nikt ich nie ostrzegł.
Offline
"Dzisiaj wszyscy jesteśmy Japończykami", wywieszanie flag itp. itd.
W ciągu dnia zginie tysiąc ludzi w jednym wypadku - czytaj pierwszą linię posta.
W ciągu dnia zginie tysiąc ludzi w niezależnych od siebie wypadkach (np. drogowych) - who fuckin' cares?
Może i w takich chwilach wyłazi ze mnie sukinsyn, ale śmieję się z tych wszystkich ludzi, co piszą poważne i przejmujące posty. Z takich, którzy w żaden wyraźny sposób nie ponieśli straty, a jednak lamentują. Raz 'To straszne', kiedy indziej 'O, kraksa. Nagram na Jutuba'. Ale w takim już żyjemy kraju. W końcu jesteśmy narodem spektakularnych porażek - chwała pokonanym, a zwycięzcom czysta zawiść.
Odnośnie 'Why so sirius?' - to pewnie Osamu Tezuka spojrzał na rynek animu i przewrócił się w grobie. Potem wstrząsy wtórne i jakoś już poszło.
Offline
Co do tragedii w Japonii - ja tu widzę jednak pozytywną stronę. Mimo siły z jaką natura upomniała się o swoje, wygląda na to, że zabezpieczenia i rozwiązania bezpieczeństwa, które tam zastosowano, spełniły swoja funkcję. Domy czy fabryki można odbudować, życia ludzkiego na tym etapie cywilizacyjnym nie jesteśmy w stanie zwrócić. Japończycy podnosili się z dużo większych tragedii, poradzą sobie bez naszego załamywania rąk i lamentowania.
Współczuję, ale jednocześnie podziwiam, bo pokazują, że jak się chce, to można minimalizować szkody przy klęskach żywiołowych.
Ostatnio edytowany przez Quithe (2011-03-12 13:48:57)
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
slymsc
Pierdzielisz..., czepianie się pospolitego polaczka...
Gdzie niby tam brzmi jak dowcip.., napisałem jeszcze wyraźnie. '' Temat poważny''
Znaczy, "OMG JAK MOGLIŚCIE MI TO ZROBIĆ GDZIE MOJE ANIMU?" Bo innego wytłumaczenia, dlaczego zakładasz topic o klęsce żywiołowej w Japonii nie widzę. Nie dość, że od lat są przygotowani na takie klęski, to jeszcze są na tyle bogaci, żeby z tego wyjść. A zanim skończysz czytać tego posta, zginie kilka dzieci w afryce - czy to przez głód, choroby czy też przez wojny. Ot, hipokryta, i itd.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
BOGACI, HAHAHA. Japonia wiedzie prym w długu publicznym przypadającym na jednego mieszkańca. Ten dług teraz urośnie jeszcze bardziej, ile Japoński rząd będzie musiał zaciągnąć pożyczek na odbudowę.
Ostatnio edytowany przez ksenoform (2011-03-11 13:52:08)
Offline
qwig
Przykro mi , ale źle trafiłeś.
Ps. nie porównuj mnie do jakiś troli, wypraszam to sobie. Pisząc tego posta pokazałeś klasę trolowania.
Lubię Japonię, i to nie z powodów '' Moje Animu''.
Stała się tragedia, nie jest to miłe, jednak nie znaczy to że nie mogę o tym rozmawiać, i wyrazić własnego zdania.
Nie chce się kłócić, nie jestem człowiekiem konfliktowym.
Czasami ludzie szukają dziury w całym.
ファンのファンのために
Offline
to jeszcze są na tyle bogaci, żeby z tego wyjść.
BOGACI, HAHAHA. Japonia wiedzie prym w długu publicznym przypadającym na jednego mieszkańca. Ten dług teraz urośnie jeszcze bardziej, ile Japoński rząd będzie musiał zaciągnąć pożyczek na odbudowę.
Czego dokładnie nie rozumiesz, czy tak po prostu nie umiesz czytać ze zrozumieniem?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Kocham takie przesiąknięte hipokryzją i fałszem wątki, więc w ramach sabotażu:
Odnośnie 'Why so sirius?' - to pewnie Osamu Tezuka spojrzał na rynek animu i przewrócił się w grobie. Potem wstrząsy wtórne i jakoś już poszło.
Gówno się tam znasz, Ejs, prawdziwa przyczyna już ujrzała światło dzienne:
Czekam na shitstorm ze strony "współczujących" "rycerzyków".
Poważniej już i bez krzty złośliwości, to jest mi ich rzeczywiście szkoda, ale nie mam w sobie na tyle empatii, żeby jakoś z tego powodu płakać. Prawdopodobnie takie właśnie medialne zrywy i fałszywe kampanie zabiły we mnie dawno temu resztki współczucia.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Żeby tylko nie przyszedł im głupi pomysł do głowy przerwania emisji Kimi ni Todoke. Do końca miesiąca chcę to obejrzeć.
Offline
Trudno, stało się. Takie uroki tamtych rejonów - mają trzęsienia ziemi i do tego tsunami. A że akurat tym razem było to "najsilniejsze tsunami od 140 lat"... Cóż, kiedyś musiało w końcu pier***nąć.
Współczuję im, oczywiście, ale zdaje sobie także sprawę z tego, że w tym momencie giną tysiące ludzi na całym świecie. Nie płaczemy nad tysiącami tylko dlatego, że TV o tym nie trąbi?
Uważam, że słowo dnia na dziś to HIPOKRYZJA.
Offline
Niedawno zrobili anime Tokyo Magnitude 8.0, a teraz mamy live action z numerkiem 8.9.
Mam nadzieję, że szybko się z tego otrząsną, i że nie będzie masakrycznej liczby ofiar.
Nick na ANSI: bobek784v2
Offline