Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
Japońska bajka napakowana kjutnością, pustym fanserwisem i w ogóle bazująca na trafianiu do niskich instynktów? Welcome to the real world... IMO tytuł, poza płcią bohaterów, niczym nie wyróżnia się spośród reszty "dzieł" (wyłączając Nichijou, bo to już dzieło pisane bez cudzysłowu) twórców Kejona i naśladowców. I półgoły chłoptaś, i półgoła dziewoja to tani chwyt na zakrycie mierności fabuły i papierowości bohaterów. Pierwsze w przypadku Free! wygląda na nudny standard, drugie sztampą wali na kilometr.
Pedały czy nie - nie wiem, nie obchodzi mnie to. Bajka najpewniej będzie kiepska i rzucę ją po drugim albo trzecim ep.
PS.
Jak już zakładasz, FAiM, takie tematy i nie silisz się na rozbudowane opisy, miło z twojej strony byłoby, gdybyś dorzucał linki, po przejściu do których można by było o serii znaleźć minimalnie więcej niż "Adaptacja mango XYZ" itp. Pls...
Offline
Strony Poprzednia 1 2