Nie jesteś zalogowany.
Dulu, nie obraź się, ale dla mnie w komentarzach brakuje ludzkości, dyskusji. Nawet czasem można by rzucić parę słów o tytule, wiem to nie tunaki, ale zawsze byłoby milej.
Bez Białostocczyzny nie ma ojczyzny!
Offline
Dulu, nie obraź się, ale dla mnie w komentarzach brakuje ludzkości, dyskusji. Nawet czasem można by rzucić parę słów o tytule, wiem to nie tunaki, ale zawsze byłoby milej.
Bez przesady. To już byłby offtop.
Od tego są wątki na forum.
Offline
bodzio napisał:@Shaft, wyjdź już lepiej.
Robię burdel w komentarzach. Mod ma zajęcie. Mod usuwa burdel. Przybiegam z płaczem, bo jak on śmiał usunąć mojego posta razem z całym bałaganem.
W ogóle to system widocznych i chętnie rozdawanych waranów to były czasy.
Serio uwierzyłeś w to robienie przeze mnie burdelu w komentarzach[rotfl] ?
Czytam komentarze po prostu...
Które służą komentowaniu napisów. Jakiekolwiek dyskusje na temat słuszności przecinka i pokrewnych powinno się rozwijać na forum. Było już o tym na ansi wiele razy.
Offline
bodzio napisał:@Shaft, wyjdź już lepiej.
Robię burdel w komentarzach. Mod ma zajęcie. Mod usuwa burdel. Przybiegam z płaczem, bo jak on śmiał usunąć mojego posta razem z całym bałaganem.
W ogóle to system widocznych i chętnie rozdawanych waranów to były czasy.
Serio uwierzyłeś w to robienie przeze mnie burdelu w komentarzach?
Był burdel. Nie da się temu zaprzeczyć.
Offline
Shaft napisał:bodzio napisał:@Shaft, wyjdź już lepiej.
Robię burdel w komentarzach. Mod ma zajęcie. Mod usuwa burdel. Przybiegam z płaczem, bo jak on śmiał usunąć mojego posta razem z całym bałaganem.
W ogóle to system widocznych i chętnie rozdawanych waranów to były czasy.
Serio uwierzyłeś w to robienie przeze mnie burdelu w komentarzach[rotfl] ?
Czytam komentarze po prostu...
Które służą komentowaniu napisów. Jakiekolwiek dyskusje na temat słuszności przecinka i pokrewnych powinno się rozwijać na forum. Było już o tym na ansi wiele razy.
Aha, łokej. A patrzyłeś też, kto dyskutował o tym nieszczęsnym przecinku? Bo chyba nie.
Pro tip:
Offline
Czytam komentarze po prostu...
Które służą komentowaniu napisów. Jakiekolwiek dyskusje na temat słuszności przecinka i pokrewnych powinno się rozwijać na forum. Było już o tym na ansi wiele razy.
Skomentowałam napisy. W pierwszym komentarzu odniosłam się do jednego z błędów, które wyłapałam, ale przecież nie była to JEDYNA informacja, która się w nim znajdowała. Drugi komentarz - jasne, spoko, sama uważam, że powinien zostać usunięty. Ale pierwszy - stanowczo nie.
Ostatnio edytowany przez Lorensabel (2015-01-22 23:01:36)
Offline
Dwa razy czyściłem burdel, który zaczął się od twojego komentarza. Podałaś w nim błędną informację, od której de facto wszystko się zaczęło. Za drugim razem go usunąłem, ponieważ u mnie nie działa zasada do trzech razy sztuka i bez sensu byłoby czyścić to kolejny raz. Założyłem tym samym, że będziesz wiedziała, o co chodzi, a jeśli nie - skontaktujesz się i wszystko wyjaśnię. Chodziło o zwykła edycję komentarza, ale jako że był to twój pierwszy(?), nie chciałem robić tego bez twojej wiedzy. Dlatego go usunąłem - albo napiszesz nowy, albo napiszesz do mnie. Myliłem się. Napisałaś na forum.
Offline
Nie mam pojęcia, o jakim burdelu mówisz. Po napisaniu drugiego komentarza nie wchodziłam tam, więc nie wiem, co się działo po tym, jak odpisałam Kamiyanowi. Poza tym brzmi to tak, jakbyś obciążał mnie winą za to, co robią inni użytkownicy tej strony.
Zakładanie, że inni będą czytać Ci w myślach... Serio? : ) Jeśli dobrze rozumiem, chciałeś, bym edytowała swój pierwszy komentarz - nie wystarczyło więc do mnie napisać?
Ostatnio edytowany przez Lorensabel (2015-01-23 22:54:10)
Offline
No już abstrahując od słuszności czy niesłuszności usunięcia komentarza - dulu nie miałby życia, jakby każdemu z osobna musiał wszystko tłumaczyć. To w twoim interesie jest to wyjaśnić, jeśli nie wiesz o co kaman.
Ty dulowaty userze!
Offline
@dulu jest za miętki
Kiedyś wpadał @gracol i zatykał głowy na palach. Po prostu nie było co zbierać. A wszystko w majestacie prawa.
Offline
Nie no, co do up, rozumiem.
Ale poważnie, trochę robi się to strasznie sztampowe, komentarze są usuwane niemal jak przez bota, nie ma tu żadnego współczucia, parę lat temu było na tym portalu trochę ludzkich uczuć, teraz nie ma nic... I niech nikt się nie dziwi dlaczego to forum umiera.
Bez Białostocczyzny nie ma ojczyzny!
Offline
Jeśli dobrze rozumiem, chciałeś, bym edytowała swój pierwszy komentarz - nie wystarczyło więc do mnie napisać?
A jak chciałabyś edytować komentarz?
@Cryla7, ciekawe, że od dwóch lat stale ktoś pisze "to forum umiera" w tematach, gdzie szybko nabijane są kolejne posty.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2015-01-23 23:28:21)
Offline
Nie mam pojęcia, o jakim burdelu mówisz. Po napisaniu drugiego komentarza nie wchodziłam tam, więc nie wiem, co się działo po tym, jak odpisałam Kamiyanowi. Poza tym brzmi to tak, jakbyś obciążał mnie winą za to, co robią inni użytkownicy tej strony.
Zakładanie, że inni będą czytać Ci w myślach... Serio? : ) Jeśli dobrze rozumiem, chciałeś, bym edytowała swój pierwszy komentarz - nie wystarczyło więc do mnie napisać?
Nie, nie obwiniam ciebie, mówię jedynie, że od twojego komentarza to się zaczęło. Chodzi właśnie o to, że edytować mogę tylko ja, a chciałem, żebyś w tym uczestniczyła, dlatego usunąłem twój komentarz z nadzieją, że do mnie napiszesz. Dlaczego ja nie napisałem? Masz jeden komentarz na koncie, który leci do śmietnika i w ogóle nie ciekawi cię to dlaczego? Serio? Uznałem, że koniec z niańczeniem użytkowników.
Offline
Przydałoby się dopisać do regulaminu:
4. Moderator ma prawo usunąć komentarz do napisów, jeśli jego treść nie jest związana z oceną napisów lub w przypadku, gdy jest on wystawiony za:
a. Szybkość wykonania napisów
b. Sam fakt powstania napisów
c. Brak synchronizacji do posiadanej przez siebie wersji filmu
d. Ocena nie ma uzasadnienia lub jej uzasadnienie mija się z prawdą.
I wszystko byłoby cacy.
Ostatnio edytowany przez Shaft (2015-01-24 14:11:11)
Offline
d. Ocena nie ma uzasadnienia lub jej uzasadnienie mija się z prawdą.
I tutaj dajesz moderatorowi pole do popisu, więc cały misterny plan w pi*du
Offline
Teraz i tak to robi, więc przynajmniej jego działanie byłoby uzasadnione.
Nawet gdyby regulamin pozwalał na banowanie każdego użytkownika wg widzimisię moderatora, to nie miałbym z tym problemu, o ile faktycznie byłoby to w regulaminie.
Offline
"Nullum crimen sine lege".
Offline
No już abstrahując od słuszności czy niesłuszności usunięcia komentarza - dulu nie miałby życia, jakby każdemu z osobna musiał wszystko tłumaczyć. To w twoim interesie jest to wyjaśnić, jeśli nie wiesz o co kaman.
Proponuję w takim razie powołać więcej moderatorów, żeby dulu nie musiał zajmować się wszystkim osobiście, bo to faktycznie bez sensu. Zwłaszcza że, tak jak napisał/a Cryla, brak tu ludzkiego pierwiastka przez taką politykę "rządzących". Chętni na takie stanowisko znajdą się zawsze.
Nie, nie obwiniam ciebie, mówię jedynie, że od twojego komentarza to się zaczęło. Chodzi właśnie o to, że edytować mogę tylko ja, a chciałem, żebyś w tym uczestniczyła, dlatego usunąłem twój komentarz z nadzieją, że do mnie napiszesz. Dlaczego ja nie napisałem? Masz jeden komentarz na koncie, który leci do śmietnika i w ogóle nie ciekawi cię to dlaczego? Serio? Uznałem, że koniec z niańczeniem użytkowników.
Gdy weszłam ponownie na ANSI, w skrzynce miałam wiadomości o dwóch usuniętych komentarzach. Gdybyś usunął jeden, pewnie bym się zainteresowała, bo tylko jeden w moim odczuciu powinien był zostać usunięty, ale skoro wymiotłeś oba, uznałam, że to zwyczajna... nadgorliwość pozbawiona sensu, a o takich rzeczach zawsze lepiej dyskutuje się publicznie.
Ostatnio edytowany przez Lorensabel (2015-01-24 23:34:38)
Offline
Gdy weszłam ponownie na ANSI, w skrzynce miałam wiadomości o dwóch usuniętych komentarzach. Gdybyś usunął jeden, pewnie bym się zainteresowała, bo tylko jeden w moim odczuciu powinien był zostać usunięty, ale skoro wymiotłeś oba, uznałam, że to zwyczajna... nadgorliwość pozbawiona sensu, a o takich rzeczach zawsze lepiej dyskutuje się publicznie.
Wait, wait, wait.
Piszesz komentarz, świadomie (!) wywołując tym shitstorm, a zainteresowałabyś się dopiero wtedy, jakby ci usunęli ten jeden komentarz, który nawet w twojej ocenie był do wywalenia?
Ponieważ poleciały oba, nie zainteresowałaś się wcale i znowu (prawdopodobnie) świadomie wywołujesz shitstorm? Po raz drugi zresztą publicznie?
Poza główką nic nie dolega?
Ostatnio edytowany przez coellus (2015-01-24 23:41:25)
Ty dulowaty userze!
Offline
Wait, wait, wait.
Jak pisałam wcześniej, nie miałam pojęcia, co się działo po tym, jak odpisałam Kamiyanowi. O żadnym burdelu/shitstormie nie wiedziałam, zresztą do tej pory nie wiem, jak on właściwie wyglądał. Innymi słowy, nie przypuszczałam, że coś takiego w ogóle miało miejsce, nie mogłam więc go wywołać ŚWIADOMIE.
Ładna nadinterpretacja. Może to z tobą jest coś nie tak?
Offline