#81 2017-02-21 16:40:26

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

>5 odcinków do końca
>>nawet nie pokazali Heldalfa


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#82 2017-02-27 03:31:57

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Gdyby ktoś miał wątpliwości co do końcówki 20 odcinka...

Pokaż spoiler
Nie, w obu grach nie dało się oczyścić smoka.

W zasadzie wydaje mi się, że tym zabiegiem adaptacja osiągnęła dno absolutne w temacie skrajnej głupoty i szmacenia oryginału. Już God Eater to wzór adaptacji w zestawieniu z tym czymś. W sumie ja nie wiem, czy to w BA jakiś szalony człowiek wpadł na szalony pomysł, czy to po prostu w Ufoszit postanowili pokazać, na co ich stać. Odpowiedź już mamy – na nic dobrego.


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#83 2017-03-05 18:42:00

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Pokaż spoiler
Danie armatyzacji Alishy
to jakiś kiepski żart. W ogóle rozwaliło mnie samo tłumaczenie Daisuki – najpierw wymyślili sobie "Divinity", żeby teraz ot tak przejść na growe "Armatization". No i gdzie w tym wszystkim Maotelus? I do jasnej anielki, czy Tales of z łaski swojej dostanie w końcu kolejną adaptację na miarę Tales of the Abyss? Bo to tutaj to jakaś kpina jest.

Nie liczę już na nic poza zapowiedzeniem adaptacji Berserii bądź Xillii.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-03-05 18:43:28)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#84 2017-03-07 03:32:23

Nesbro
Użytkownik
Dołączył: 2014-01-29

Odp: Tales of Zestiria the X

He? Toć nie trzeba grać w grę, aby winną obarczyć pierwowzór, co ma mało porywający świat z bohaterami co fajni byli przy pierwszym spotkaniu. Narracja została napisana pod grę, i bez animacji potyczek cała ta przygoda dobija widza swoją prostotą. W każdym razie SquareEnix zrobiło to lepiej... znaczy film będący dodatkiem do gry i promocją. Natomiast Ufotable zostało ograniczone przez grę.

Offline

#85 2017-03-07 04:05:39

Dennoss
Użytkownik
Skąd: Gniezno
Dołączył: 2013-01-05

Odp: Tales of Zestiria the X

A to jak jest w końcu z tym anime, można se to obejrzeć bez grania w grę? Tylko nie wyskakujcie mi, że adaptacja jest skopana, bo o tym Kamiyan co tydzień pisze, tylko chodzi mi o to, czy to w ogóle było robione dla grających only, czy jakiś random też sobie może to obejrzeć.

Ostatnio edytowany przez Dennoss (2017-03-07 04:07:03)

Offline

#86 2017-03-07 04:39:23

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Dennoss napisał:

A to jak jest w końcu z tym anime, można se to obejrzeć bez grania w grę? Tylko nie wyskakujcie mi, że adaptacja jest skopana, bo o tym Kamiyan co tydzień pisze, tylko chodzi mi o to, czy to w ogóle było robione dla grających only, czy jakiś random też sobie może to obejrzeć.

Można obejrzeć bez grania, powiem więcej – anime jest niezalecane dla graczy, bo ma tyle bezsensownych zmian, że bania siada. Ogólnie bardziej się to kupy trzyma bez znajomości uniwersum, ale całość sama w sobie dalej jest słaba, szczególnie od drugiej części, bo Ufotable zmajstrowało taki pacing, że większość odcinków trudno się ogląda bez enerdżi drinka.

Nesbro napisał:

He? Toć nie trzeba grać w grę, aby winną obarczyć pierwowzór, co ma mało porywający świat z bohaterami co fajni byli przy pierwszym spotkaniu. Narracja została napisana pod grę, i bez animacji potyczek cała ta przygoda dobija widza swoją prostotą. W każdym razie SquareEnix zrobiło to lepiej... znaczy film będący dodatkiem do gry i promocją. Natomiast Ufotable zostało ograniczone przez grę.

Nie wiem, o czym ty tutaj bredzisz w tym momencie. Tejlsy to jest Bandai przecież. A jak już chcesz wielce się wypowiadać o pierwowzorze, to najpierw w niego zagraj, zamiast powtarzać jakieś gimbo-wymysły z internetu. Bo gra akurat wcale tak złej fabuły nie ma, a pomijając Soreya (który w grze jest mniej irytujący) i Alishę (która wypada po 10% gry), postacie też są nieźle zaprojektowane. Bo generalnie tutaj nie ma w ogóle oddanego charakteru postaci (np. Rose w ogóle nie przypomina Rose z gry). Narracja pod grę? Narracja jest tak pod grę, że w ogóle ją olali, co jest nawet zabawne, bo w tytule mamy "X" i co jakiś czas wciskają głupie spoilery z Berserii, a jednak głównego wątku, który łączy te obie gry, zwyczajnie się pozbyli. Generalnie Heldalf jest ściśle powiązany z Velvet, ale w animu tego wątku nawet nie zaczęli.

Tak w skrócie, to anime wygląda na jakąś niezrozumiałą próbę stworzenia Tales of Alisha i skierowania całości pod "fanów", którzy nawet w to nie grali. Albo po prostu ktoś w Ufoszicie chciał błysnąć, ale pojęcia o tym nie ma. W sumie to studio zawsze miało fatalną reżyserię, ale ratowało się dobrą animacją. Tutaj nie pomaga nawet animacja, chociaż sama fabuła z gry wypadała nawet nieźle, a mogli to jeszcze poprawić. Zamiast tego zwyczajnie pogrążyli materiał źródłowy.

Powtórzę się na koniec – słabość anime nie jest winą gry. Po prostu Ufoszit kolejny raz nieudolnie wymyśla jakiś bełkot. Identycznie zresztą było z God Eaterem, ale on przynajmniej nie wypadał tak beznadziejnie jako samodzielna produkcja.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-03-07 04:43:25)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#87 2017-03-12 21:12:59

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

To 1-shotowanie smoków jak leszczy w CS: GO... skisłem lol.
Jak ktoś chce dobrej historii, to niech przejdzie obie gry, zamiast oglądać ten bullszit.

30-6.jpg


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#88 2017-03-13 19:40:05

Foris
Użytkownik
Dołączył: 2008-06-16

Odp: Tales of Zestiria the X

Dobra skończyłem grę i teraz zabieram się za anime tylko jedna rzecz mnie zdziwiła w openingu. Widziałem tam dziewczynę z Berserii (sama gra na razie czeka na jakąś promocje -30%). Wstrzymać się z oglądaniem aż zagram w berserie czy może nie będzie w tym anime żadnych spoilerów i można bez problemu oglądać?

Offline

#89 2017-03-13 21:27:20

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Foris napisał:

Dobra skończyłem grę i teraz zabieram się za anime tylko jedna rzecz mnie zdziwiła w openingu. Widziałem tam dziewczynę z Berserii (sama gra na razie czeka na jakąś promocje -30%). Wstrzymać się z oglądaniem aż zagram w berserie czy może nie będzie w tym anime żadnych spoilerów i można bez problemu oglądać?

W odcinkach 5-6 masz prolog z Berserii (sam początek gry). Natomiast gdzieś w odcinkach 18-22 (na pewno w 18 i 22) są duże spoilery z Berserii. Poza tym w anime próbują nawiązać do końcówki z Berserii, ale wychodzi im to bardzo nieudolnie. Jak nie przejdziesz gry, to i tak się nie zorientujesz, do czego nawiązują poszczególne miejsca/sceny.

Natomiast samo anime stanowczo odradzam, a już w szczególności po przejściu gry. Fabuła tutaj jest dużo gorsza i do tego nieudolnie poprowadzona, wliczając duże dziury fabularne i fatalny pacing. Budżetu też nie wykorzystują, bo potrafią nie zrobić nawet jednej sceny walki przez kilka odcinków. No i tak naprawdę mało to ma wspólnego z Zestirią. To bardziej takie Tales of Alisha naprzemiennie z Tales of Rose, gdzie Rose w ogóle nie przypomina tej z gry. Z Berserią też łączy się o wiele gorzej niż gra.

Ogólnie słabo. Bardzo słabo.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-03-13 21:28:35)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#90 2017-03-13 21:47:42

Subarashi
Użytkownik
Dołączył: 2010-06-24

Odp: Tales of Zestiria the X

Jeżeli nie znasz gry, to anime nie jest złe. Seria ma oczywiste wady - pacing, dziury fabularne, gubienie logiki (smoki z odcinka na odcinek z big deal stają się zwykłymi mobami), ale tragedii nie ma.
Wątek Rose był w porządku, chociaż mógłby być bardziej skondensowany. Wątek Alishy natomiast nie wniósł nic do rozwoju tej postaci i ogólnie fabuły serii. Niby działy się w nim ważne rzeczy, ale jakoś brakowało impactu.

Najlepiej jakby seria mocniej odeszła od gry. Nie ma możliwości, żeby dobrze zaadaptować takie jRPG. Mogliby zrobić time-skip na początku drugiego sezonu, który by wyjaśniał power-up Soreya. A wątki innych postaci tak, żeby w dużej mierze nie wykluczały głównego bohatera z akcji...


flzQwEU.jpg

Offline

#91 2017-03-13 22:56:15

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Nie no, akurat problemem nie jest adaptacja materiału czy odchodzenie od fabuły, ale brak jakiegokolwiek pomysłu na to anime. W zasadzie to trochę wygląda tak, jakby sami nie wiedzieli, czego chcieli. A zdecydowanie największym absurdem jest łączenie tej fabuły z Berserią, chociaż nawet nie poruszyli ważniejszych wątków. Np. ani razu nie wspomnieli o Maotelusie, co jakoś nie przeszkadza im pakować się w wątek źródła energii i tamtego wulkanu na północy. Ludzie bez znajomość gier przecież w ogóle nie rozumieją, z czym to się łączy.

Ogólnie – mamy tutaj chyba najbardziej nieudolną reżyserię od dobrych kilku lat. Ani to adaptacja, ani sensowna samodzielna produkcja. Nie wykorzystali nawet bajerków graficznych, bo akcji jest zwyczajnie mało. W dodatku katują nas głupotą o oczyszczaniu smoków, gdzie w obu grach wyraźnie powiedzieli, że tak się nie da. A już pomijając absurdalność tego faktu, to sama realizacja jest po prostu od czapy. Sorey w pewnym momencie po prostu dochodzi do wniosku, że może to zrobić, potem drze ryje na całe gardło i udaje mu się. Naprawdę nie wiem, czy mamy tutaj większą komedię od strony fabuły, czy też od strony tej bardzo nieudolnej reżyserii.

Cóż, Ufotable nigdy nie było dobrym studiem. Pewnie, potrafią zrobić ładne bajerki animacyjne, ale na tym zalety się kończą.


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#92 2017-03-13 23:08:42

NWW_Station
Użytkownik
Dołączył: 2016-03-14

Odp: Tales of Zestiria the X

Kamiyan3991 napisał:

Cóż, Ufotable nigdy nie było dobrym studiem. Pewnie, potrafią zrobić ładne bajerki animacyjne, ale na tym zalety się kończą.

Wystarczy, że zrobili epickie Kara no Kyoukai i już będę ich wielbił, co by za shit nie zrobili, bo u wielu czegoś tak dobrego nie ma i nie będzie, taka prawda. Jeśli nie widziałeś, to nie widziałeś najlepszego, a jeśli widziałeś i dalej masz taką opinię... Nie ma kogo słuchać wow

Zresztą mnie się nawet tę serię fajnie ogląda. Tak, nie jest jakaś tam mega itd, ale przyjemnie. Fabuły gry nie znam, bo mnie w sumie często tego typu produkcje nudzą po kilku godzinach (pomijając fakt, ze już mam coraz mniej czasu na granie). Dla mnie to jest zwyczajnie ładny średniak z klimatyczną muzyczką. Chociaż nie przeczę, nie popisali się tutaj, to jest fakt.

Offline

#93 2017-03-13 23:18:00

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Problem właśnie w tym, że obiegowa opinia jest taka, że poza KnK nie mają na swoim koncie niczego lepszego. I ja nie mam tu na myśli bajek samych w sobie, tylko sposób ekranizacji. Takie np. F/Z broni się tym, że źródło jest całkiem niezłe, bo w samej adaptacji też bywały niezłe kwiatki (szczególnie ten fillerowy odcinek z Rin). A już np. pacing w UBW był chyba tylko delikatnie lepszy niż tutaj. Tzn. nie zasypiałem aż tak często. W sumie na MAL-u był komentarz dobrze podsumowujący to szitowe studio, więc pozwolę sobie zacytować.

Honestly, I'm surprised it took people this long to realize that the current Ufotable is a "pretty" mediocre studio. They arguably haven't produced anything that's worthwhile after Fate/Zero and KnK and the last KnK movie came out 4 years ago. If it weren't for Type Moon and Aniplex, I wouldn't be surprised that nobody would even care about them.

Sure, they can give us some flashy battles and colorful environmental shots here and there but when it comes to the important things such as the pacing, dialogue, direction and execution, it's a real mess. As someone who was thoroughly unimpressed with Zestiria the game, this still somehow manages to be laughably worse, not to mention that it's also boring.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-03-13 23:19:32)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#94 2017-03-13 23:53:48

NWW_Station
Użytkownik
Dołączył: 2016-03-14

Odp: Tales of Zestiria the X

Taa, i cytowana przez ciebie osoba uważa za najlepszą produkcję od tego studia ostatniego Fate.

Offline

#95 2017-03-14 00:37:26

Foris
Użytkownik
Dołączył: 2008-06-16

Odp: Tales of Zestiria the X

Dzięki za informacje. Czyli na razie odpuszczę sobie anime, obejrzę dopiero jak zagram w berserie.

Offline

#96 2017-03-19 18:14:25

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

23.

Niezły lol z tego wciskania ważniejszych postaci i wydarzeń z Berserii do przedostatniego odcinka Zestirii. Ot tak zaspoilerowali końcówkę gry. Aha, z tego samego powodu Berseria na bank nie dostanie adaptacji. Tu się zgina dziób pingwina.

LMAO
M
A
O

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-03-19 18:26:45)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#97 2017-03-26 18:53:12

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

->zrób cały sezon o niczym
-->wciśnij po drodze mnóstwo głupot sprzecznych z fabułą gry
--->nieudolnie nawiązuj do berserii, wymagając od oglądaczy znajomości obu gier
---->samą fabułę gry streść do 5 minut w ostatnim odcinku...
----->...który potem okazuje się przedostatnim (która to już seria z kolei, ufotable?)
------>daj sobie miesiąc na wymyślenie jakiegoś zakończenia w stylu deus ex machina

Tak, to niewątpliwie wielkie studio i wielka adaptacja. Jeszcze będą śpiewać o tym we współczesnej Iliadzie.

Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-03-26 18:53:48)


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#98 2017-04-02 19:42:17

akira1984
Użytkownik
Dołączył: 2008-10-27

Odp: Tales of Zestiria the X

Ostatni odcinek Tales of Zestiria the X będzie wyemitowany 29 kwietnia.

Offline

#99 2017-04-30 03:23:39

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Tales of Zestiria the X

Pan Rak.
Tutaj macie pajaca, który zrujnował drugą część, podobnie jak wcześniej God Eatera.
Nie żebym był pamiętliwy, ale mam nadzieję, że żona go zdradziła i zaraziła AIDS.
No i w ramach przypomnienia z ostatniego odcinka znowu prezentuję jedyny pozytywny aspekt, czyli Rose fon Fabre.

HRkIZoG.png


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024