Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3
Niestety, ale moim zdaniem film słabo im wyszedł, manga zdecydowanie lepsza, pokazuje znacznie więcej.
Fakt, wszystko dzieje się tak szybko, że sceny wydają się nijakie.
Offline
Egoister napisał:Niestety, ale moim zdaniem film słabo im wyszedł, manga zdecydowanie lepsza, pokazuje znacznie więcej.
Fakt, wszystko dzieje się tak szybko, że sceny wydają się nijakie.
Ciężko pokazać w filmie wszystko by film nie przynudzał i nie trwał 5 godzin. Ci co nie czytali mangi pewnie będą mieli inne odczucia.
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
QuariooX napisał:Egoister napisał:Niestety, ale moim zdaniem film słabo im wyszedł, manga zdecydowanie lepsza, pokazuje znacznie więcej.
Fakt, wszystko dzieje się tak szybko, że sceny wydają się nijakie.
Ciężko pokazać w filmie wszystko by film nie przynudzał i nie trwał 5 godzin. Ci co nie czytali mangi pewnie będą mieli inne odczucia.
Film zachęcił mnie do przeczytania, mangi, jednakże w wersji polskiej zostało przejęte przez wydawnictwo (Wybacz nie pamiętam jakie) więc jedyna opcja oprócz ENG jest kupno Mangi po PL. Aczkolwiek uważam, że film ten jest po prostu majstersztykiem za pierwszym razem oglądałem z przerwą na papierosa, za drugim w pełnym ciągu i uważam, że jest jednym z lepszych filmów wydanych w przeciągu ostatnich 5 lat. Fakt nie oglądałem jeszcze Kimi no Na wa, dlatego czekam aby porównać oba filmy ^^
Offline
To zaskakujące, że jednego roku wyszły dwa tak dobre japońskie animowane filmy.
Zaraz po obejrzeniu filmu zabrałem się za mangę i mogę stwierdzić, że jest to dość udana adaptacja.
Owszem trochę pominięto, ale ogólnie wyciągnięto z mangi to co najlepsze.
Najbardziej ucierpiały postaci poboczne, ale to przecież nie one były tutaj najważniejsze.
Również samo zakończenie filmu uważam za bardziej satysfakcjonujące niż te z mangi, po którym czuje lekki niedosyt.
Offline
Film był naprawdę przepiękny zarówno od strony wizualnej, muzycznej jak i opowiedzianej historii, a manga jest po prostu przecudowna! Wzruszyłam się nieraz podczas oglądania jak i czytania (póki co tego, co u nas wyszło). Mam nadzieję, że w przyszłości będzie więcej tak wspaniałych produkcji.
Offline
Ja nie przepadam za takimi urwanymi zakończeniami, ale jednak to z mangi podobało mi się bardziej.
Offline
To zaskakujące, że jednego roku wyszły dwa tak dobre japońskie animowane filmy.
A który to japoński film był jeszcze tak dobry? Looknoł bym se
Offline
FAiM napisał:To zaskakujące, że jednego roku wyszły dwa tak dobre japońskie animowane filmy.
A który to japoński film był jeszcze tak dobry? Looknoł bym se
Pewnie o Kimi no na Wa mu chodzi.
Offline
Ale Koe lepsze było od Kimi no Na wa wywołało jakieś emocje, niestety film Shinkai tutaj poległ, jak zwykle robi te same błędy.
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Tak, oczywiście chodziło mi o Kimi no na Wa., które audiowizualnie wypada trochę lepiej, jednak to Koe no Katachi wywarło na mnie większe wrażenie.
Ja nie przepadam za takimi urwanymi zakończeniami, ale jednak to z mangi podobało mi się bardziej.
Niestety, ale zakończenie mangi uważam za najsłabszy aspekt tego tytułu... dostaliśmy dwuletniego timeskipa, który tak naprawdę nic nie wniósł - a jedynie rozczarował.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3