#21 2004-04-15 19:50:11

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Gome za zamieszanie, niestety tak sobie jakoś ubzdurałem że autorem był kto inny i mówimy o trzeciej korekcie wstyd. Ale już się we wszystkim połapałem i teraz już wiem o co chodzi. Tylko teraz mi się nasuneło, czy by nie wrzucić tych moich wersji (widzałeś je, nie oczkod ), ale to chyba jak w końcu rusze to leniwe dupsko i dokończe serie (chociaż muszę przyznać że im dalej w las tym mniej do poprawiania oczkod.

Offline

#22 2004-04-15 22:52:43

Suchy
Użytkownik
Skąd: Łódź (GTW)
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

A mnie akurat tracker padł jak brałem OT w AVI... a tracker z OGM jakoś się ślimaczył... to co się udało ściągnąłem z OGM wyciągnąłem strumienie i zrobiłem zwykłe AVI + uzupełnienie kilku epków przez KazaA. Tak w sumie mam tą serie ale od 3 grup (BakaMX, A-E, i jeszcze jedna ale już nie pamiętam)... heh... smutny

W sumie to czekam z nieciepliwością na serie anime w MKV... ten container jest wg mnie najlepszy: szybki, mały, wiele ścieżek audio, wiele napisów, menu i rozdziały, oraz, co ważne bezproblemowa obsługa Unicode i nie tylko.... w sumie to tylko czekać na możliwość wielu ścieżek audio... to by była rewolucja! (np wersje dla >18 i dla pełnoletnich smile )

Ale się rozpisałem...:P

Yang: myślę, że warto podzielić się swoją pracą... a nóż-widelec się przyda...

Offline

#23 2004-04-15 23:25:43

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Ale OGM ma takie same możliwości jak MKV. Co prawda MKV znam słabo, i to co miałem to jakoś nie bardzo działało (w virtualdubmod wywalalo mi criticale smutny ), a w OGM z najnowszymi packami to wszystko elegancko działa. OGM mam dosyć sporo i sam je sobie robie, więc wiem że nie są tak skomplikowane.
Pare ścieżek audio - np (chociaż nigdy nie spotkałem więcej niż 2 smile_big)
napisy - do oporu (chociaż wiecej niż 3 wersje to nie miałem smile_big)
rozdziały - to działa, ale jak to zalezy od programu którym się odczytuje
A czekać na możliwość, chyba wielu ścieżek video, bo audio już jest smile_big (swoją drogą powyżej 18 to są pełnoletni jezor.

A swoimi napisami to się dziele, ale te co tylko lekko skoryguje, to nie wiem czy powinienem tak dawać, by autor nie poczuł się urażony. Ale i tak będę musiał przejrzeć co ja tam poprawiałem, bo już mam taki nawyk że jak oglądam coś to w sub edit, z właczoną edycją smile_big

Offline

#24 2004-04-16 19:56:46

gurt
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Male sprostowanie  jezor
Najnowszy Subedit obsluguje ogm jezor
Normalnie je uruchamia jak sa kodeki.

Offline

#25 2004-04-16 20:13:26

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Małe sprostowanie jezor
Nikt nie twierdzi że nie obsługuje, tylko że robi to niewłaściwie.
Źle wykrywa frame-rate i nie ma wbudowanej obłsugi chapterów. Jednak jak ktoś nie kożysta z chapterów i nie robi napisów w formacie MicroDVD (klatkowy) to raczej tego nie zauważa. Jednak dla fansubera to ma dość istotne znaczenie. Bo jak robie sobie napisy to wole mieć maksymalną dokładność (bład <1 sek) i od razu je wbudowywywać w ogm no i do tego dorzucić chaptery (co by łatwiej było nawigować w nim). Subedit jest bardzo dobry, ale wciąż wymaga poprawek.

Offline

#26 2004-04-16 22:50:23

Suchy
Użytkownik
Skąd: Łódź (GTW)
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

No tak... miało być <18 jezor
Co do SubEdita, to masz racje, świetny, ale wymaga kilku istotnych poprawek/innowacji..
Co się tyczy natomiast OGM i MKV, to na pierwszy rzut oka są one identyczne, ale IMHO po wgłębieniu się w szczegóły to na korzyść OGM przemawiają tylko 2 argumenty, które z technicznego punku widzeni moim zdaniem nie są zbyt ważne:
- jak na razie większa popularność
- łatwiej się je robi
a na korzyść MKV natomiast przemawiają cechy bardziej praktyczne:
- nie ma żadnych problemów z językiem napisów (mogą one być zarówno po japońsku, jak i po arabsku, polsku czy nawet pisane cyrlicą)
- sam container zajmuje o 0,5 MB mniej miejsca i wymaga mniejszej mocy obliczeniowej
- Łatwiejsza i większa możliwość uzyskania szczegółowych informacji o zawartości pliku.
- Możliwość dodania plików graficznych, które ofkoz nie są wyświetlane na filmie lecz we własciwościach pliku (np okładek, które można wydrukować)

P.S.
MKV to stosunkowo nowy containter więc ciągle wymaga dopracowań jeśli chodzi o stabilność. Starsze wersje potrafiły narobić problemó, jednakże najnowsze zmierzają już ku dobrtemu kierunkowi i komunikaty o errorach nie występują, albo występują sporadycznie (przynajmniej u mnie)

Offline

#27 2004-04-16 23:04:43

Small
Użytkownik
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

To może zrobić taki mały słownicze Jap -> Pol, chodzi mi o słowa słyszane (a nie pisane w orginale ) jezor
Lub coś co by mogło pomóc autorą subów, inny pomysł na stworzenie jakiś reguł.

Offline

#28 2004-04-19 22:15:05

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Możesz troszkę wiecej powiedzieć o mkv? Bo ja nie mam (na razie) żadnego działającego poprawnie, więc nie mogę go porzadnie przeanalizować. Głównie mi chodzi o wymagane kompresje (dzwięku jak i obrazu) jak również format napisów (bo jak by można używać ssa to by było suuuuper smile)

Offline

#29 2004-04-19 23:44:34

Suchy
Użytkownik
Skąd: Łódź (GTW)
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Słowa słyszane to tzw romaji (no wiem wiem nie do końca romaji bo np: "wo" czytamy "ło", ale wiecie o co mi chodzi smile )

Yang: zapodaj mi maila to wyślę Ci pliczek gdzie wsio jest łądnie napisane i jeśli znajde na dysku to wrzucę też spolszczenie specyfikacji MKV

P.S.
http://ld-anime.faireal.net/guide/matroska-pl - polski opis co to właściwie jest smile
www.matroska.org - strona projektu
http://matroska.org/technical/guides/faq/index.html - tutaj opis najistotniejszych różnic między MKV i OGM

P.S.S.
Gdzieś nawinęło mi się też że SSA obsługuję, ale nie pamiętam w 100% więc "głowy nie dam" smile_big

UPDATE:
http://dl.matroska.org/samples/mewmew/index.html

Offline

#30 2004-05-26 09:34:57

Magic
Użytkownik
Skąd: Cieszyn
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

UWAGA Tłumacze!
Wczoraj właśnie zauważyłem, iż poprawiając napisy w programie na "W" pewnego potentata systemowego, nie poprawia się wszystkich błędów.

Nie mówię tu o słowach, które są poprawne w języku polskim, ale nie pasują do danego miejsca. Chodzi mi o początkowe wyrazy zaraz po ":" określającym czas wyświetlania danej lini.

Otóż można łatwo sobie z tym problemem poradzić. Najpierw trzeba odpalić edytor tekstu, można to zrobić w słynnym "W", dajemy Zamień ":" na ": " (:+spacja) i Zamień Wszystkie. Potem normalnie F7 i poprawiamy, a na koniec trzeba jeszcze odwrócić sytuację i dać Zamień ": " na ":". I po sprawie. Wykrywalność błędów w pierwszych słowach zdania w danej linijce wzrasta z 0% na 99%.

Offline

#31 2004-05-26 10:33:38

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

O kurde, dopiero teraz to zauważyłeś? smile_big Jak jeszcze używałem formatu TMplayer, to zawsze miałem spacje po czasie, na stałe. Teraz jak używam miroDVD, to program"w" sprawdza napisy po }. W formacie subrip to nawet problemów nie ma z oddzielnymi liniami (tak to napisy połaczone znakiem "|" "w" uznawał za błąd, więc nie było wiadomo czy się popełniło tam błąd czy nie). Tak więc można by się zastanowić nad zmianą formatu na lepszy.

Offline

#32 2005-07-04 20:13:38

Elvis1985
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-06-12

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Dobra, trochę sobie poczytałem ale jako początkujący tłumacz (4 dni smile) wciąż nie znam zasad jakich powinienem przestrzegać. Może ktoś napisałby w punktach i łopatologicznie te zasady? Jedno już wiem na pewno: w napisach zwroty takie jak: "Tobie", "Ci", itp. pisze się z małej litery smile

I czy to źle, że tłumaczę "Captain Tsubasa road to 2002" z francuskich hardsubów słowo w słowo?

Offline

#33 2005-07-04 21:18:21

opcy
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2005-05-31

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Ja trafiłem ostatnio na dwa problemy:
1. jak mocnych wulgaryzmów mogę używać podczas tłumaczenia? (jak ktoś wie co znaczą orginalne japońskie przekleństwa było by fajnie)
2. czasem zdarza się tak że bohaterowie zadaja pytania wg mnie całkiem bez sensu np pytają się osoby która krwawi z każdego możliwego miejsca na ciele "are you all right?", co ciekawe po japońsku pada też pytanie o tym znaczeniu (może to nie jest jedyne znaczenie), wiec cóż mi zostaje jak przetłumaczyć na "nic ci nie jest" ewentualnie "jesteś cały?". Chociaż sądżę że lepiej byłoby się zapytać "czy żyjesz?", tylko że wtedy angole by się spytali "are you alive?"

Niestety mój poziom japońskiego nie pozwoliłby mi nawet na poprawne zapytanie o drogę, więc muszę korzystać z angielskiego, a jak już to robię to tłumaczę pod angielski (nawet jak wyda mi się że to czy inne wypowiedziane słowo japońskie ma inne znaczenie niż te dane przez angoli), staram się nie dodawać nic od siebie, a jedynie dbam by dobrze brzmiało po polsku.


To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład smile

Offline

#34 2005-07-04 21:41:14

Wanderer
Użytkownik
Skąd: Kędzierzyn
Dołączył: 2004-12-06

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Z przekleństw to ja znam tylko trzy (a przynajmniej tyle pamietam), z reszta to takie łagodne przekleństwa

baka - głupek, idiota
yarou - coś jak, kretyn, szelma - troche mocniejsze od 'baka'
kuso - cholera, niech to - bardzo czesto słyszane

Jeszcze nie słyszałem jakichś mocniejszych przekleństw a to moze dlatego że nikt nie chce ich tłumaczyć 'mocniej' smile
Jak coś źle napisałem to pewnie Yang poprawi oczkod


"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats

Offline

#35 2005-07-04 22:05:01

Suchy
Użytkownik
Skąd: Łódź (GTW)
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Może dlatego, że Japończycy jako tako w swoim języku nie używają przekleństw.
Większośc przekleństw (fuck you itp) pojawia się w momencie hardsubowania anime przez amerykańskie grupy.

Offline

#36 2005-07-05 00:23:36

kichon
Użytkownik
Skąd: NML GDA
Dołączył: 2004-12-03

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

a czy casem z ust bohaterów nie pada takie przekleństwo (o ile to jest to bo w angielkiem jest jako Damm it bodajze czy jakoś tak) chyba słyszy się to jako KSO ale teraz nie jestem pewien

Offline

#37 2005-07-05 00:59:11

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Co by dużo się nie rozwodzić to zapodam wam tego fajnego linka
japońsko angielski słownik przekleństw
A i "kuso" to znaczy "gówno", ale jest stosowane podobnie jak w amerykańskim, czyli nasz odpowiednik "urwa" (w zastosowaniu, czyli jako przecinek smile_big).

Edit:
W japońskim nie ma samej literki "k", więc na pewno chodzi o słówko "kuso" oczkod. A i jeszcze można to rozumieć jak "kurde" tylko w ostrzejszej formie.

Offline

#38 2005-07-05 01:52:20

opcy
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2005-05-31

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Owo kuso zwykłem tłumaczyć na cholera (taka choroba jezor), chyba lepiej pasuje niz gówno, mam nadzieję że nikt mnie za to nie zlinczuje.


To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład smile

Offline

#39 2005-07-05 09:44:49

Yang
Użytkownik
Skąd: Chełmno
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Mała sugestia dla tłumaczacych

Wszystko zależy od kontekstu. Spotkałem się z taką sytuacją, że kuso znaczyło "śmierdzi". Zresztą z przekleństwami to jest tak, że zaczynają zatracać swoje znaczenie. No bo jak np przetłumaczyć słowo "urwa" jak ktoś go nadużywa? Bo na pewno dosłowne tłumaczenie tutaj w gre nie wchodzi.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024