Nie jesteś zalogowany.
mnie air jedynie porzadnie przynudzil...anime jest dla mnie chwila odpoczynku od codziennosci, uspokojeniem mysli przed spaniem. zdarzaja sie kwiaty ktore mnie wybitnie irytuja ale w porownaniu z "hamerykanskim" kinem to niewielki procent. wieczorem nie moge ogladac filmow przez duze F bo sie pozniej budze w srodku nocy z bolem kregoslupa i polowa literek z klawiatury na policzku
nie da sie porownywac ot z airem, to zupelnie inne gatunki.
Offline
Skoro już bawimy się w Indjanę Dżonsa...
Pisaliście, że nie można sobie wyobrazić tego, jak można anime "wnosić do życia codziennego. I nie wie się jak trzeba byc slabym psychicznie, zeby anime zaczelo na niego wplywac..."
Można i nie trzeba być słabym psychicznie. Cóż, anime najczęściej oddziaływuje pozytywnie na mnie i mój stan mentalny; odnajduję tam pozytywne aspekty, które w większej lub mniejszej mierze przekładają się na życie codzienne.
Co w cale nie oznacza, że granica między jednym światem, a drugim jest (i/lub musi być) zatarta. Co do tej wątłości psychicznej - bzdura aż po szerokie linie widokręgu. Czy trzeba mieć załamania emocjonalne, depresje, ect, żeby anime zaczęło jakoś na osobę wpływać? LoL. Nic bardziej mylnego.
Btw, ~Zgrzyt...
[cytuj](...) po przeczytaniu książki zostaje mi kilka ale po filmie rzadko ale po obejrzeniu jakieś fajnej serii anime ,te ale może trwać dług nawet kilka nocy a nie wliczając w to nie wyspanych nocy [/quote]
Ale perełka. Fak.[deprecha]
SPOILER
~nuito, też byłem po AIR zdołowany, ale wściekłość na tego kolesia przeważała. Ciągle myślałem sobie "Nie musiała umierać... Gdyby tylko ten ku%as nie odjechał!... Mógł ją uratować... <chlip>"
KONIEC SPOILERA
AIR napełnia(ło) mnie takim ciepłym poczuciem bezpieczeństwa. Widząc Misuzu kicającą po plaży z beztroskim uśmiechem na twarzy, czułem, że właśnie za czymś takim tęsknię, i że chciałbym tam być.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2008-03-23 13:20:38)
Offline
Kto by pomyślał, że w takim temacie mogę trafić na spoilery.... marcin2 zaznacz co trzeba żeby inni wchodzący do tego tematu nie musieli się zdenerwować jak ja :[
The Hate U Give Little Infants F*ck Everybody
Offline
Osobiście uważam, że już dawno po obejrzeniu serii, rozczulanie się myślowe nad nią jest odrobinkę bez sensu i lamerskie. Nie żebym miał coś do takich osób, po prostu piszę, co myślę. Poza tym wczuwanie się w uczucia postaci, których sami w życiu nie doświadczyliśmy nic nie pomoże. Można najwyżej żywić do danej postaci współczucie.
Co się tyczy psychicznych oddziaływań anime - ja mam dość mało życiowych przemyśleń przy oglądaniu anime, one zazwyczaj nawiedzają mnie na spacerach i tym podobnych rzeczach. Jeżeli mam mówić, w jaki sposób anime oddziałuje na mnie psychicznie, to np. w taki, że pozwala ono na poznanie różnych sposobów myślenia ludzi. Zauważmy, że anime ma bardzo duży przekaz emocjonalny i psychiczny danej postaci, pomijając już ekspresję jej twarzy. Można na podstawie różnych sytuacji w anime upewnić się lub domyślić, że ta sama sytuacja, tylko że w prawdziwym życiu, posunęła się/stała się w taki właśnie, a nie inny sposób. Anime dosyć często pozwala na poznanie różnych zachowań ludzkich, które idealnie odzwierciedlają się w życiu codziennym.
Ja jestem osobą, która lubi porównywać i anime w porównaniu do życia codziennego jest bardzo podobne. Oczywiście pod tymi względami, o których napisałem wyżej, bo wiadomo, że nie ma rodziny jak w Kimagure Orange Road, która sobie mózgiem sprawia, że szafa lata:-D
Takie porównywanie sytuacji, albo takie przypadkowe dostrzeganie ich daje dużo do myślenia i refleksji własnej.
Offline
sora nie chciało mi się wszystkiego czytać, więc jak się powtórzy to trudno.
Zgrzyt napisał:Ale trzeba pamiętać że to tylko fikcja i nie wnoście tego do życia codziennego ,choć anime może uczyć jak ksiąski ,to też może szkodzić jak one mało odpornym Psychicznie![cholera]
Osobiscie nie widzialem, zeby ktos traktowal anime jako rzeczywistosc i wnosil ją do zycia codziennego. I nie wiem jak trzeba byc slabym psychicznie, zeby anime zaczelo na niego wplywac... To chyba trzeba przejsc zalamanie psychiczne, czy cos.
Nie wiem, moze ty takich znasz?
najbardziej podatnymi osobami na sugestie (czyt. słabymi psychicznie), są osoby o bardzo dużej wyobraźni i to dowodzą badania dotyczące hipnozy. Inaczej mówiąc jeśli masz naprawdę bardzo bogatą wyobraźnie, to serie typu "Elfen Lied" se podaruj bo wpłunie to dość mocno na twoją psychikę.
Na psychikę działa dobra książka, dobry film (np.: I'm Legend), dobre anime czy manga... chodzi tutaj o samą fabułę i stopniowe poznawanie bohaterów i/lub świta przedstawionego, jeśli jest dobre to wpłynie to na nas, jak jest do to wpłynie tak jak na mnie magazyn "Bravo" - czytam i nie mogę z głupoty... tych stworzeń (nazwanie ich ludźmi było by obrazą dla całej ludzkości).
Wierzcie mi bo profesjonalnie (w szkole) zajmuje się manipulowaniem ludźmi, tak, że tego nie są w stanie zauważyć
Offline
I'm legend dobrym filmem? Nie, wiem, że ten temat nie o tym, ale jak już zacząłeś...
Wśród nówek na pewno, wśród starszych wypada średnio.
Offline
Według mnie wszystko z czym się zetkniemy wpływa na nas. Nawet bez naszej wiedzy. Jeżeli jakieś anime spodobało mi się to zawsze rozmyślam później o nim. Wsłuchuje się w soundtrack. Nieraz bywało "Ja muszę jeszcze jeden odcinek!! Ja muszę wiedzieć" hehe. Ale bez przesady by podporządkować temu cały świat. Kierować się jednym anime?? Oj lepiej nie coś można wklecić do życia ale jak najbardziej ostrożnie z tym. Realia są "trochę" inne. Każdy inaczej odbiera dane anime. Nie spać po nocach? To już zależy jak kto wgłębi się w tematykę. Niewiem czemu ale mnie zmuliło ostatnio Red Garden. Co do filmu I'm legend to dobry pomysł. Pierwsza połowa filmu podobałą mi się ale druga... jak dla mnie przewidywalna. Nie miała elementu zaskoczenia.
Offline
mnie sie na psyche rzucają niektore serie, a ostatnio to było po Death Note i Code Geass
Offline
mnie sie na psyche rzucają niektore serie, a ostatnio to było po Death Note i Code Geass
A jakie są objawy "rzucenia się na psyche" jakiegoś anime?
Offline
Czyli doszliśmy do consensusu że Animie działa na psychikę jednym bardziej drugim mniej ale zawsze działa.
A co do tego czy ktoś jest uzależniony to nie da się stwierdzić przez forum bo uzależniony człowiek i tak będzie mówił że nie jest uzależniony w 100% Taki sam przypadek spotykamy u alkoholików, który alkoholik się przyzna że jest uzależniony Żaden!!! Tak samo jest jeśli chodzi o Anime i inne uzależnienia. Więc do wypowiedzi typu "traktuję anime jako hobby" czy "nie jestem uzależniony" trochę są śmieszne bo ja też znajduje czas na wszystko i też znajduję czas na Anime.
Według mnie każdy co zaczął oglądać Anime się uzależnił. Pytacie : JAKIM CUDEM??? A no takim że gdyby was to nie wciągneło To byście nie siedzieli tu na forum nie pisali tych postów i Rzadko byscie oglądali anime [okej][okej][okej]
HE HE Więc sorki ale wszyscy jesteśmy uzależnieni od Anime tylko że jedni mniej drudzy więcej [yahoo][yahoo]
Niezły wykład walnąłem hehe [szpan][szpan]
Offline
Niezły wykład walnąłem hehe [szpan][szpan]
Ale wnioski błędne zupełnie niestety.
Offline
każdy uważa jak chce od tego jest forum każdy ma prawo krytyki i wypowiedzenia tego co uważa mam nadzieję że po moim poście rozwinie się to dalej.
Tylko że wypowiedzi typu "błędne niestety" bez poparcia żadnymi argumentami to nie jest żadna wypowiedź
Wolałbym jeśli twoja wypowiedź bardziej się rozwinęła bo teraz to nic nie w nosi do tematu.
jakbym ja miał napisać tylko 2 słowa w odpowiedzi to wolałbym już nic nie pisać skoro nie wiem jak to udowodnić
tylko się nie obraź bo wyrażam tylko opinię a nie atakuje cię
Offline
Taki sam przypadek spotykamy u alkoholików, który alkoholik się przyzna że jest uzależniony Żaden!!!
Więc wszyscy ci, którzy w pijącym towarzystwie oznajmiają, że nie piją, gdyż są alkoholikami, tylko udają alkoholików?
Offline
Wiesz powiem że mam dużą styczność z alkoholikami. Ale nie ważne ważniejsze jest o co mi chodzi w wypowiedzi.
Tylko chciałem zaznaczyć że mylisz pojęcia chodzi mi nie o uzależnienie całkowite tylko o takie że jak ci się cos podoba i to lubisz to w mniejszym czy większym stopniu cię to uzależnia poniewaz zaczynasz po to sięgać bo sprawia ci to przyjemność.
O to mi dokładnie chodzi
P.S. Mówienie że się nie pije, a picie bo potrzebujesz sie napić bez względu na wszystko i uważanie to za rzecz normalną to jest Alkoholizm
Ostatnio edytowany przez pelonbb (2008-03-23 16:11:20)
Offline
JAKIM CUDEM??? A no takim że gdyby was to nie wciągneło To byście nie siedzieli tu na forum nie pisali tych postów i Rzadko byscie oglądali anime [okej][okej][okej]
HE HE Więc sorki ale wszyscy jesteśmy uzależnieni od Anime tylko że jedni mniej drudzy więcej [yahoo][yahoo]Niezły wykład walnąłem hehe [szpan][szpan]
Jest problem nie wszyscy na tym forum oglądają często anime niektórzy nawet go nie lubią. A ludzie piszą na tym forum bo lubią jego atmosferę i powalonych użytkowników. Ba te forum jest bardziej o tematyce ogólnej niż M&A.
Offline
każdy uważa jak chce od tego jest forum każdy ma prawo krytyki i wypowiedzenia tego co uważa mam nadzieję że po moim poście rozwinie się to dalej.
Każdy uważa jak chce, ale ty "uważasz" też za mnie i za wiele innych osób, pisząc
[cytuj]wszyscy jesteśmy uzależnieni od Anime tylko że jedni mniej drudzy więcej
. W dodatku wniosek taki wyciągasz na podstawie "reprezentatywnej" grupy kilku userów. Jesteś na forum od niedawna (żaden zarzut, tylko stwierdzam fakt) i odnoszę wrażenie, że wcześniej też nie śledziłeś wypowiedzi innych userów - tym bardziej twój wniosek końcowy jest "błędny".
I jak można być "mniej" lub "bardziej" uzależnionym? W ciąży też można trochę być i trochę nie być?
[cytuj]Więc do wypowiedzi typu "traktuję anime jako hobby" czy "nie jestem uzależniony" trochę są śmieszne
Niby czemu?
[cytuj]Według mnie każdy co zaczął oglądać Anime się uzależnił.
Mówiąc wprost: bzdura. Argumentować chyba nie trzeba, bo to trochę jak tłumaczenie, że się nie jest wielbłądem.
[cytuj]A no takim że gdyby was to nie wciągneło To byście nie siedzieli tu na forum nie pisali tych postów i Rzadko byscie oglądali anime
Well guess what - ja rzadko oglądam anime, a jestem moderatorem tego forum!
[cytuj]Taki sam przypadek spotykamy u alkoholików, który alkoholik się przyzna że jest uzależniony Żaden!!!
Oprócz setek/tysięcy (w skali świata) uczęszczających do grup AA i co wtorek mówiących "Hi, I'm John and I'm an alcoholic." przykładowo.
Konkluzja: nie mierz innych swoją miarą.
Edit:
Tylko chciałem zaznaczyć że mylisz pojęcia chodzi mi nie o uzależnienie całkowite tylko o takie że jak ci się cos podoba i to lubisz to w mniejszym czy większym stopniu cię to uzależnia poniewaz zaczynasz po to sięgać bo sprawia ci to przyjemność.
To chyba ty mylisz pojęcia. Mówisz właśnie o hobby, a piszesz "uzależnienie".
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-03-23 16:20:59)
Offline
P.S. Mówienie że się nie pije, a picie bo potrzebujesz sie napić bez względu na wszystko i uważanie to za rzecz normalną to jest Alkoholizm
Słowo "alkoholik" nie jest synonimem słowa "pijak". Alkoholizm (tzn. alkoholizm, nie jakiś Alkoholizm) to nieuleczalna toksykomania. Są alkoholicy niepijący (przez dość długi czas), którzy mimo to pozostają do śmierci alkoholikami.
Offline
pelonbb - tak jak ci napisał Freeman: uzależnienie od czegoś jest wtedy, jak nie możesz już bez tego żyć, tylko musi to być przy tobie. Normalny uzależniony od anime skakałby z okna, jakby mu odłączono internet, zabrano komputer, pieniądze i znajomych z netem i kompem. Chyba proste...
Offline
Taki sam przypadek spotykamy u alkoholików, który alkoholik się przyzna że jest uzależniony Żaden!!!
możesz powiedzieć, że większość (ogólnie) nałogowców (alkoholicy, palacze, itp.) się nie przyznaje do tego kim jest, bo jest to równo znaczne z tym, że jakieś tam piwo mnie pokonało i ograniczyło moją wolność, ale osoba, która się do tego przyzna tak jak ja i powie "tak, jestem alkoholikiem, codziennie muszę wypić 4-10 piw, albo 0,5 lita" jest na dobrej drodze do rzucenia nałogu.
[cytuj]Według mnie każdy co zaczął oglądać Anime się uzależnił.
Definicja (uproszczona) uzależnienia: używanie używki (tu może to być anime), w stały odstępach czasu i w określonej minimalnej dawce. Inaczej jak raz na jakiś czas się nawali jak autobus, to alkoholikiem nie jesteś, ale jak co dziennie pijesz te... 4 piwa i okres ten utrzymuje się powiedzmy miesiąc, to gratuluje jesteś alkoholikiem (skrajnym, ale zawsze).
[cytuj]A no takim że gdyby was to nie wciągneło To byście nie siedzieli tu na forum nie pisali tych postów i Rzadko byscie oglądali anime
Właśnie oglądam Kenichiego, a pisze tego posta bo się jeszcze odcinek ściąga
Tylko chciałem zaznaczyć że mylisz pojęcia chodzi mi nie o uzależnienie całkowite tylko o takie że jak ci się cos podoba i to lubisz to w mniejszym czy większym stopniu cię to uzależnia poniewaz zaczynasz po to sięgać bo sprawia ci to przyjemność.
O patrz to ja jestem... sexoholikiem , bo coraz częściej nocuje u laski
Jak już powiedział Freeman, to jest definicja hobby lub czegoś podobnego.
pelonbb napisał:P.S. Mówienie że się nie pije, a picie bo potrzebujesz sie napić bez względu na wszystko i uważanie to za rzecz normalną to jest Alkoholizm
Słowo "alkoholik" nie jest synonimem słowa "pijak". Alkoholizm (tzn. alkoholizm, nie jakiś Alkoholizm) to nieuleczalna toksykomania. Są alkoholicy niepijący (przez dość długi czas), którzy mimo to pozostają do śmierci alkoholikami.
Alkoholikiem, Palaczem, Narkomanem zostajesz do końca życia, raz rzucisz, ale jeśli po to choć raz sięgniesz (zapalisz 1 papierosa, nawet po 2 latach nie palenia), to znowu popadasz w nałóg [deprecha][cholera]
Ostatnio edytowany przez luki349 (2008-03-23 16:34:33)
Offline
Nigdy w życiu nie widziałem anime(a widziałęm ich bardzo dużo) tak działającego na psychikę jak Speed Grapher. Niektóre sceny które tam są ledwo można oglądać. Jak ktoś widział to wie o co chodzi.
Aha i żeby było wszystko jasne to jak na ciebie wpłynie zależy jak podchodzisz do anime czy z uśmiechem na twarzy widząc różne sadystyczne sceny czy na poważnie żeby sobie nie popsuć klimatu tylko się w niego wczuć.
W porównaniu z tym takie anime jak Air, Higurashi, Elfen Lied to pestka jeśli chodzi o odziaływanie na psychikę.
Ostatnio edytowany przez animetwelve (2008-03-23 17:00:54)
Offline