#1 2006-03-07 14:23:47

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

[Offcial] ANSI (baka) RPG

Dla początkujących:
RPG - Definicje
1
2
3
Na prosto:
RPG (Role Playing Game) to wg tłumaczenia "Gra w Odgrywanie Ról". Co to znaczy? Każdy gracz ma swoją postać, którą "żyje" w świecie gry. Postacią ową może robić wszystko (o ile leży to w granicach zdrowego rozsądku i zasad świata), na co ma ochotę. Uważasz że to głupie? TAK! Ale okropnie wciągające!
Po prostu piszcie gdzie, co i jak wasza postać robi, ot, cała filozofia.

Świat:
Pierwszy (notabene wcale nie, ale co tam xP) chapter naszej podróży rozgrywa się we współczesnym Kyoto, Japonii. Nie istnieją żadne fikcyjne przedmioty, nie ma przybyszów z przyszłości, magii, więc - jak na pierwszy rzut oka - nudy.

Fabuła:
Pewnego dnia piątka 'bohaterów' spotkała się w barze, każdy miał swój własny powód. Przypadek sprawił że usiedli przy tym samym stoliku. Gdy rozpoczęli rozmowę, okazało się że są starą paczką ze studiów, jednak każdemu życie sprawiło inny los.


Teraz proszę o 5 zgłoszeń oraz przedstawienie postaci. Następnie każdemu z osobna będę wypisywał okoliczności dostania się do baru, a potem ,jeśli bohaterowie będą razem, wszystkim naraz, a jeśli się rozdzielą, znowu z osobna.

Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-03-07 14:23:56)

Offline

#2 2006-03-07 16:26:31

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

ZACZYNAMY!

Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-03-07 16:53:28)

Offline

#3 2006-03-07 16:53:58

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Mr_Gregor:
Kolejne zlecenie. Tym razem jednak w takim zatłoczonym mieście jak Kyoto masz nikłe szanse. Ulice zalewane są palącymi promieniami słońca. Przechadzasz się po centrum, próbując wyszukać jakieś wskazówki. Jesteś cholernie spragniony. W pewnym momencie między feerią barw neonów i szyldów zauważasz znajomą nazwę. "Toca Le Ral" - to przywołuje wspomnienia. Twoja pierwsza akcja...

Zgrzyt:
Kolejny dzień po nudnej pracy. Sam nie wiesz dlaczego zaciągnąłeś się do biurowca jako "spec od higieny". Prawdopodobnie przymusiła cię nagła potrzeba kasy. Nie łatwo jest żyć na własny koszt w Kyoto. No cóż, takie życie. Z koszulą zarzuconą na ramię idziesz jedną z wielu ulic w mieście. Jest wczesne popołudnie. Słońce świeci niesamowicie mocno. Nawet idąc w samym podkoszulku (prezent od mamy na 21 urodziny), nioemiłosiernie się pocisz. Nagle wśród plątaniny szyldów wychwytujesz znajomą nazwę. Przechodziłeś tędy wcześniej, jednak nigdy nie zwróciłeś na to uwagi. "Toca Le Ral" - pamiętne miejsce pierwszej twojej imprezy...

B4RT3K:
Siedzisz w domu, rozmyślając o głupocie tego świata. Jak on mógł? Ten cholerny bubek z restauracji "Toca Le Ral" wywalił cię zupełnie bez powodu! Teraz musisz poszukać nowej pracy, bo inaczej może być krucho...
Gorące słońce wdziera się do pokoju poprzez szparę między zasłonkami. Nagle zawiał lekki wietrzyk i promień śmierciodajnej energii uderzył cię prosto po oczach. Odrzuchowo wstajesz i rozglądasz się po zabałaganionym pokoju - masz nieodpartą chęć stąd wyjść i dokopać temu skurczybykowi w twarz...

Arry:
Siedzisz w taksówce pośrodku wielkiego korku. Za 20 minut masz spotkanie z szefostwem w retsauracji "Toca Le Ral". Jednak świat jakby robi ci na złość - samochody nie ruszają się do przodu, a słońce sprawia że twój najnowszy "sóper antyperspurpant" przestaje działać. Zdenerwowany zaczynasz niecierpliwie przytupywać nogą w rytm brzęczenia muchy, która latała nad głową taksiarza...

Offline

#4 2006-03-07 16:59:28

Arry
Użytkownik
Skąd: Tarnów
Dołączył: 2005-11-02

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Po przeczekaniu jeszcze 5 minut dochodzę do wniosku, że na piechotę dojdę szybciej do restauracji aniżeli miałbym jechać taksówką.
Płacę kierowcy za drogę o ruszam w pieszą podróż po ulicach zatłoczonego Kyoto...


90TLh

Offline

#5 2006-03-07 17:02:39

B4RT3K
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-08-17

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Myślę sobie:
- A co mam do stracenia? Przyłożę temu gogusiowi z restauracji. Zrobie to po cichutku...
I wychodzę z domu chowając w tylną kieszeń spodni naładowanego glocka którego kupiłem od jakiegoś oprycha...

Offline

#6 2006-03-07 17:04:25

Mr_Gregor
Użytkownik
Skąd: Henryków k/Wrocławia
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Pierwsza akcja. To tutaj wraz z oddziałem szykowaliśmy tą akcje. Właścicielem był nasz dobry znajomy, który zaraz po akcji zmarł.
-Myslałem iż ten bar zamkneli dawno temu? Cóż mam troche czasu, a w taki upał człowiekowi się chce pić.
Wchodze do środka i siadam przy stoliku w samym rogu, tak aby mieć widok na drzwi i okna. Zamawiam piwo.

Offline

#7 2006-03-07 17:06:05

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Arry:
Dzięki swojej znajomości topografii miasta (oraz palmowi z GPS`em) szybko znajdujesz restaurację. Zaglądasz do środka- szefów nie widać. Wzdychasz z ulgą. Zostało jeszcze 12 minut do spotkania.

B4RT3K:
Wychodzisz z domu i natychmiast zostajesz porażony światłem słonecznym. Przez chwilę nic nie widzisz, ale potem czy powoli zaczęły przyzwyczajać ci się do światła dziennego. Ruszasz w tłum. Udając zwykłego przechodnia, rozglądasz się jednak nerwowo - jeśli jakiś glina złapie cię z bronią bez pozwolenia, to twoje życie będzie zrujnowane. Dochodzisz do restauracji i widzisz przed nią osobnika zaglądającego do środka przez szybę. Ma na sobie dżinsy, białą koszulkę i czarną bluzę od garnituru.

Mr_Gregor:
Dostajesz swoje piwo i powoli wypijając życiodajny płyn z kufla rozmyślasz o tym, jak mógłbyś złapać twój cel.

Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-03-07 17:07:21)

Offline

#8 2006-03-07 17:12:21

B4RT3K
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-08-17

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Patrzę kątem oka na typa stojącego przed restauracją. Myślę sobie:
- Pewnie znowu jakiś włóczęga żebrzący o kawałek chleba...
No nic trzeba wejść i zrobić to co trzeba... Wchodzę do restauracji...

Offline

#9 2006-03-07 17:13:40

Mr_Gregor
Użytkownik
Skąd: Henryków k/Wrocławia
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Ah, ożerzwiający napój. Odrazu człowiek powraca do życia.
Zaczynam wspominac wszsytkie sytuacje jakie wydarzyły się w tym barze. Pamiętam jak John pobił kelnera, bo ten niby próbował go oszukac. Ale była z tego jatka, a ostrzegalismy go aby tyle nie pił.
- Wspomnienia, wspomnieniami - myśle - ale pora zastanowić się jak dorwac tego Toshiego.
Kurcze, nigdy niemiałem jeszcze problemów z zlokalizowaniem gostka. Może teraz coś mi się uda.
Wyciągam z torby swojego nootboka, podłaczam komórke i zaczynam szperać w sieci w poszukiwaniu inforamcji.

Offline

#10 2006-03-07 17:18:40

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

B4RT3K:
Wchodzisz do środka, nerwowo ściskając rękojeść Glocka. Już masz zamiar wejść na zaplecze, gdy słyszysz stuk kufla o stół. Obracasz się w stronę, z której dobiegł hałas. Przy stole siedzi wysoki facet, niby ubrany normalnie, ale wyczuwasz w nim coś niezwykłego. Nagle przypominasz sobie - przed studiami była tu impreza.
- Gregor! Kopę lat! - krzyczysz do ponuraka.
Ten macha do ciebie i wskazuje gestem abyś się przysiadł - chyba cię pamięta.

Mr_Gregor:
Odkładasz kufel na stół. Sięgasz po notebooka, gdy nagle słyszysz głos:
- Gregor! Kopę lat!
Patrzysz na krzykacza i dostrzegasz w nim niezawodne źródło - 18 lat, lekko niechlujnie ubrany, zdaje się ukrywać broń - czyli musi znać tutejszy światek przestępczy. Zapraszasz go do stołu.

Offline

#11 2006-03-07 17:26:11

B4RT3K
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-08-17

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Broń schowana. Z uśmiechem na twarzy podchodzę do znajomego. W głowie mam tylko jedną myśl:
-Zrobić to co trzeba, a gdy nie pójdzie tak jak planowałem zawsze dostanę pomoc od Gregora...Tak mi się wydawało..
Siadam obok niego proszę o kufel piwa i wspominam dawne czasy....

Offline

#12 2006-03-07 17:29:33

Mr_Gregor
Użytkownik
Skąd: Henryków k/Wrocławia
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Chwila zastanowienia:
- Gdzie ja go widziałem.Tak już wie, to B4RT3K  - razem kończyliśmy studia. Niezły z niego był rozrabiak. Pamiętam że mógł załatwić prawie wsazsytko: od trawki po bazooke. Może bedzie znał kilka osób. Ale musze to sprytnie rozegrać.
-Paka! - odpowiadam - Rzeczywiście kupe lat! Co tam u ciebie słychać? Nadal jesteś w gangu motocyklowym?

Offline

#13 2006-03-07 17:39:44

Arry
Użytkownik
Skąd: Tarnów
Dołączył: 2005-11-02

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Po tym jak nie dostrzegam szefów wchodzę do baru aby zamówić coś do picia jestem zamyślony i nie rozglądam się na boki podchodząc do barmana za barem...


90TLh

Offline

#14 2006-03-07 18:07:08

Mr_Gregor
Użytkownik
Skąd: Henryków k/Wrocławia
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Wspominając z B4RT3K'iem dawne czasy, wciąż myślałem jak by tu go podejśc, aby mi powiedział wszsytko co chce wiedzieć, elcz niczego się niedomyślił.
- Kelner kolejne 2 piwa - wołam i spoglądając na drzwi dostrzegam wchodzącego faceta, który kieruje się do baru.
- Kurcze, jego też gdzieś widziałem - pomyślałem i momentalnie zaczełem przegladać "swoją baze danych" (we własnej głowie) czy to nie ktoś poszukiwany.

Offline

#15 2006-03-07 18:18:08

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Arry:
Czujesz na sobie czyjś wzrok. Lata grania w Quake`a pod nosem szefa robią swoje.

Offline

#16 2006-03-07 18:24:56

B4RT3K
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-08-17

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Siedząc myśle sobie:
- Przecierz przyszedłem tu w wiadomym celu. Mam załatwić tego skurczybyka...
Poczułem potrzebę i udałem się w kierunku toalety...
-Jak z niej wrócę to załatwie tego chłystka...

Offline

#17 2006-03-07 18:28:58

Mr_Gregor
Użytkownik
Skąd: Henryków k/Wrocławia
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Kiedy B4RT3K wychodzi do kibla, ja momentalnie wyciągam nootoboka i sprawdzam w jego bazie danych osobe którą zobaczyłem. Lecz niestety nigdzie jej nieznajduje.
- choler - myśle - przecież ja znam tą twarz. tylko gdzie, kiedy i jak...

Offline

#18 2006-03-07 18:31:28

Arry
Użytkownik
Skąd: Tarnów
Dołączył: 2005-11-02

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Zdwajam czujność i zaczynam się ukradkowo rozglądać po kątach myśląc:
-Jeżeli ktoś mnie obserwuje to siedzi gdzieś w cieniu a nie np. pod oknem.
Równocześnie proszę barmana o sok wiśniowy.


90TLh

Offline

#19 2006-03-07 18:50:59

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

B4RT3K:
Przechodzisz wąskim korytarzem w kierunku pokoju szefa. Nagle słyszysz głos:
-Hej, ty! Mógłbyś tu na chwilę przyjść?
Dochodzi z kuchni...

Arry:
Barman spogląda na ciebie, po czym nalewa soku. Kiedy podaje ci szklankę, nachyla się nisko, rozgląda, a następnie szepce:
-Lisy dziś nisko latają.
Po czym wręcza ci pęk kluczy.
-Toshio czeka w pokoju szefa.
Nagle barman popycha cię w wąski korytarz którego wylot był obok lady, a sam wyciąga pistolet. Nic nie zdążyłeś zauważyć, dzrwi za tobą się zamknęły, a jakaś dłoń pociągnęła cię w ciemność
Mr_Gregor:
Niestety alkohol ci nie służy - nie jesteś w staniu przeczytać literek w notebooku. Przypominasz sobie, że okulary zostawiłeś w domu. Próbując odczytać literki na ekranie, zbliżasz twarz do monitora. To uratowało ci życie. Ułamki sekund przed twoim manewrem barman wystrzelił do ciebie z pistoletu. Mierzył w głowę. Błyskawicznie oprzytomniałeś.

Offline

#20 2006-03-07 18:58:34

B4RT3K
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-08-17

Odp: [Offcial] ANSI (baka) RPG

Już miałem iść do kuchni ale usłyszałem strzał. Biegnę w kierunku baru aby się upewnić co się stało. Rękę trzymam blisko kieszeni w której jest pistolet ( oczywiście pistolet jes wyczyszczony a naboje wkładałem w gumowej rękawiczce... Wszystko było zaplanowane tak aby nikt się nie dowiedział, że to ja strzelałem ) wiedziałem, że coś się święci...

Ostatnio edytowany przez B4RT3K (2006-03-07 18:59:30)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024