Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
No to ja też
Offline
Offline
ALL:
Wskakujecie do piwniczki. Okazuje się że to śmierdział baniak z bibmbrem stojący w tym malutkim pomieszczeniu. (bimber z kapusty?! Co za psychol to wymyślił?! xP). Pomieszczenia ma jakieś 5 m2. Wszystkie ściany są obsadzonę półkami sięgającymi aż do 1,4m stropu. Zauważacie że jedna ściana nie jest kompletna. Na poziomie kolan znajduje się mała (0,5m) dziura. Na końcu widać lekkie światełko. Półki oświetlane poświatą z otwartej klapy wyglądają jak z horroru- stoją na nich same słoiki z dziwną zawartością... Pikanie jest coraz szybsze.
Offline
Zobaczywszy dziure, nie myślałem długo. Podbiegłem do niej, zajrzałem i stwierdziłem.
- Zmieścimy sie tam.
I wołając do reszty grupy.
-Chodżcie tędy. Tam bedziemy mieli większe szanse.
I kładąc sie na ziemi jako pierwszy wcząłgałem się do dziury.
Offline
Ja zaś prowadzony instynktem przeżycia polazłem zanim ,choć coś nieprzyjemnego wisiało w powietrzu.
Offline
Offline
Też wlazłem....
A co tu sie dzieję? Już nie gramy??
Offline
Offline
Odświeżam temat bo fajnie się grało ale MG chyba zapomniał[placze]
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4