Nie jesteś zalogowany.
Witam...
mam nadzieję, że nie powtarzam się z tym tematem... ale chciałbym tutaj w kilku słowach wspomnieć i podziękować panu Lemowi za to co zrobił dla Polski, za jego twórczość, za jego fantazję... zachwycamy się tutaj anime, ale pamiętajmy również o tym, że i wśród nas Polaków są wielcy ludzie, cudowni, prawdziwi przodownicy :-)
Tak więc raz jeszcze mówię te słowa: Dziękuje panie Lemie za spuściznę którą nam zostawiłeś...
Ostatnio edytowany przez biszkopt (2006-03-27 21:05:23)
Offline
[*]
Offline
Zaraz tu będzie pełno świeczek, ale się dopiszę:
[*]
Ostatnio edytowany przez lb333 (2006-03-27 21:01:48)
Offline
Odszedł kolejny wielki pisarz.
[*]
Offline
[*][rip][*]
Wielka szkoda wielcy Polacy powoli odchodza ze swiata żywych:(
Offline
Ĺťegnamy wielkiego Polaka...
Dużo Jego powieści nie czytałem, ale to co pokazał w "Solaris" ukazało mi Jego talent.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Lem umarł, ale jego twórczość będzie żyła wiecznie...
[*]
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
[*]
Offline
Przeczytałem sporo jego książek. Wspólnym mianownikiem wszystkich jest z pewnośćią bezmiar wyobraźni i niezwykłe spojerzenie na dany problem.
[*]
Offline
ja nie przeczytalem zadnego dziela ale za szacunek dla niego ze byl pisazem [*]
Ostatnio edytowany przez cieslak (2006-03-27 21:55:15)
Offline
[ ' ][ * ]
Ostatnio edytowany przez Satanael (2006-03-27 21:57:10)
Offline
Lem był człowiekiem nietuzinkowym o wielkim umyśle. Nigdy nie zapomnę jego książek, które wraz z upływem czasu okazywały się pozycjami wręcz wizjonerskimi. Zaczynałem spotkania z Lemem od "Przygód pilota Pirxa" i do dziś, po tylu latach, lubię do niej wrazać. Nie zapalę świeczki, bo znając charakter (głównie z jego powieści, wywiadów i wypowiedzi) pana Lema jestem święcie przekonany, że taka swoista elegia nie byłaby tym czego sam by pragnął. Pamiętam jeden z wywiadów, w którym Lem zapytany czy nie boi się śmierci powiedział coś w stylu: to tylko początek, który pozwoli tworzyć coraz wspanialsze historie. I ja tak to traktuję - dla p.Lema to początek nowej drogi.
Offline
A ja wam opowiem coś o jego geniuszu. Cytat z Wikipedii:[cytuj]W 1981 uhonorowany został doktoratem honoris causa Politechniki Wrocławskiej[/quote] Na wykładzie z Fizyki Ciała Stałego pewien szanowany profesor opowiadał nam właśnie o panu Lemie. Profesor zachwycał się jak pan Lem chłonął wiedzę z zakresu fizyki kwantowej (kto miał okazję słyszeć co nieco o tej nauce wie o czym piszę ) jak gąbka wodę - samouk, wystarczyło mu o czymś wspomnieć, a On już przyswajał sobie wiedzę, cholernie skomplikowaną, wymagającą abstrakcyjnego myślenia. Ponoć przedmioty ścisłe były dla niego inspiracją do pisania(!).
Gdzieś też słyszałem (najprawdopodobniej podczas Narodowego Testu IQ) o tym, iż Stanisław Lem legitymował się (w owym czasie) najwyższym poziomem IQ w Polsce, ale proszę nie brać tego za pewniaka.
Podsumowując: jeśli profesor fizyki, fachura od wąskiej specjalizacji, mówi o kimś, że jest wybitną jednostką, to musi być to niezaprzeczalnym faktem.
Offline
[*]
Offline
Należy potrafić dostrzec wielkość człowieka nawet jeśli się go nie zna [*] .
Offline
Offline
Niestety nadszedł Jego czas...
[*]
Offline
Ĺťycie toczy się dalej. Będą więksi. Inaczej świat byłby nudnawy. Czego można życzyć, oby więcej takich, po których pozostaje pamięć.
Offline
Pozostaje dziękować Bogu za to, że dał nam takiego człowieka jakim był Stanisław Lem.
Offline