Nie jesteś zalogowany.
możecie mnie dać rangą jako sługa bogini czy jak:D bo ja w realu mam w domu naszą yorichi jak dorwe aparat to wam zapodam zdjęcie. a co do wojny z tokio hotel fanami ee tam to sam geje.
masz cos do gejow? czyzby szpieg mlodziezy wszechpolskiej[szalony]? [ukryty]
Offline
możecie mnie dać rangą jako sługa bogini czy jak:D bo ja w realu mam w domu naszą yorichi jak dorwe aparat to wam zapodam zdjęcie. a co do wojny z tokio hotel fanami ee tam to sam geje.
Nie ma sprawy. Będziesz kapłanem - Strażnikem Bogini Ĺmierci
Offline
pa3cja napisał:ja proponuje walke z mlodzieza wszechpolska
A co oni czczą?
Anaka, to jest złe pytanie. Powinno być: czy czczą oni Yoruichi?:D
I już wiemy czy się nadają na przyszły cel ataku. Wkońcu chodzi o ekster.. znaczy nawracanie:) niewiernych, a nie o walke z innymi wyznaniami
Offline
Anaka napisał:pa3cja napisał:ja proponuje walke z mlodzieza wszechpolska
A co oni czczą?
Anaka, to jest złe pytanie. Powinno być: czy czczą oni Yoruichi?:D
I już wiemy czy się nadają na przyszły cel ataku. Wkońcu chodzi o ekster.. znaczy nawracanie:) niewiernych, a nie o walke z innymi wyznaniami
My? Czyżby Krid cię nawrócił na jedyną, słuszną wiarę? Nie wiedziałam, że ta balanga u niego mogłaby odnieść taki skutek.
A co do pierwszej części twojej wypowiedzi, przeczytaj sobie w pierwszym poście do tego tematu moje dossier. Wtedy zrozumiesz moje podejście do naszej religii. Musiałbyś się też cofnąć do strony 5 tematu "Prawdziwy Zgrzyt cierpi a ja bede jego..." gdzie przedstawiłam bardzo króciutko warunki na jakich przystąpię do kultu.
Offline
My? Czyżby Krid cię nawrócił na jedyną, słuszną wiarę? Nie wiedziałam, że ta balanga u niego mogłaby odnieść taki skutek.
No jako jeden z włóczących się po włościach Krida, a więc i w pobliżu świątyni czuje się niejako zaprzyjaźniony z wyznawcami, choć pewnie oni ze mną niekoniecznie:) A ostatnia impreza u Krida też nie była bez znaczenia:)
Tyle, że ja, w przeciwieństwie do ciebie:D, nie zauważyłem korzyści w przyłączeniu się:
2006-04-26, 17:29
Poprę yourichionizm za wymierne korzyści materialno-stanowiskowe w kulcie.
Offline
Tyle, że ja, w przeciwieństwie do ciebie:D, nie zauważyłem korzyści w przyłączeniu się:
2006-04-26, 17:29Anaka napisał:Poprę yourichionizm za wymierne korzyści materialno-stanowiskowe w kulcie.
A myślisz, że czemu zrobiłam się skarbnikiem? I to nawet nie trzeba okradać świątyni, wystarczy dobrze zainwestować i pobierać opłaty od ulokowanych środków (własne biuro maklerskie).
W dodatku gury prawie nigdy nie ma na miejscu, ciągle są w ruchu. Zresztą i tak komplenie nie orientują się w finansach. Szefowie wiedzieli co biorą z całym dobrem inwentarza. Nie powinni narzekać na to jak dbam o dobro świątyni, zarazem realizując własne cele.
W podziemiach świątyni jest ogromny kompleks rozwojowo-badawczy, a nie wszystko co zostanie wymyślone przez naukowców znajduje zastosowanie wojskowe, za to może mieć inne. Pomagam to patentować i też mam profity.
No i świątynia stoi na moich ziemiach. Kult płaci mi za dzierżawę.
W zanadrzu mam jeszcze kupę możliwości. Np.: Krid z czasem pewnie będzie chciał zacząć rozprowadzać swoje produkty, ale wątpię by chciał się użerać z klientami. Ja mogę zająć się pośrednictwem. ;D
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-28 15:45:02)
Offline
Człowiek szkoli sztuki magiczne nie ma go kilkanaście godzin a tu pakt pokojowy.
I co ja teraz biedny będę robił[cholera]
Zostało mi tylko podsmarzanie ziemniaków Krida i popijanie jego wspaniałej sake.[yahoo]
Offline
Człowiek szkoli sztuki magiczne nie ma go kilkanaście godzin a tu pakt pokojowy.
I co ja teraz biedny będę robił[cholera]
Zostało mi tylko podsmarzanie ziemniaków Krida i popijanie jego wspaniałej sake.[yahoo]
Jego ziemniaki sa dobre[slina][slina][slina] wiec nie narzekaj
Offline
I mnie zaskoczył i prawdę mówiąc rozczarował pakt pokojowy. Moja armia teraz nie ma co robić. Siedzą i się nudzą, chcieliby kogoś powyżynać, pozabijać, porozrywać a tu nic. Pałają rządzą mordu. Tak ich wyszkoliłem. I z kogo teraz będziemy składać ofiary naszej bogini?
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
I mnie zaskoczył i prawdę mówiąc rozczarował pakt pokojowy. Moja armia teraz nie ma co robić. Siedzą i się nudzą, chcieliby kogoś powyżynać, pozabijać, porozrywać a tu nic. Pałają rządzą mordu. Tak ich wyszkoliłem. I z kogo teraz będziemy składać ofiary naszej bogini?
Zgrzyt już szuka nowych wrogów, tzn.: niewiernych.
Offline
vgobi napisał:Człowiek szkoli sztuki magiczne nie ma go kilkanaście godzin a tu pakt pokojowy.
I co ja teraz biedny będę robił[cholera]
Zostało mi tylko podsmarzanie ziemniaków Krida i popijanie jego wspaniałej sake.[yahoo]Jego ziemniaki sa dobre[slina][slina][slina] wiec nie narzekaj
A czy powiedziałem że są złe.Pycha są a sake jeszcze lepsze[slina][slina][slina][slina]
Ja tylko nudzę się nie mogąc zabić kilku niewiernych.[szalony]
Offline
tu jest coś nie tak, pare dni wojny i pakt pokojowy, po czym okazuje się, że dwóm osobom udało się na tym coś zyskać - Anaka która już się przyznała:D i Krid który rozwinął swoje interesy (może mi jako koledze od żubrówki coś odstąpi[szpan]), no można jeszcze wymienić boginie śmierci Yoruichi, choć nie wiem czy to wszystko było jej zamiarem:D
Ale trzeba przyznać, że to wszystko potoczyło się w imponującym tempie i została zebrana ogromna liczba, żeby nie powiedzieć rzesza:D, wyznawców, pytanie co dalej?
Ostatnio edytowany przez Syek (2006-04-28 16:04:44)
Offline
Człowiek szkoli sztuki magiczne nie ma go kilkanaście godzin a tu pakt pokojowy.
I co ja teraz biedny będę robił[cholera]
No właśnie mnie też nie było bo opanowywałem nową śmiercionośną techinkę a tu takie rzeczy sie dzieją[deprecha]
Ostatnio edytowany przez B4RT3K (2006-04-28 16:01:46)
Offline
Ja tylko nudzę się nie mogąc zabić kilku niewiernych.[szalony]
Jakiś wielki, cuchnący troll podżera mi ziemniaki. Gdybyś się nim zajął czekałby cię mały upominek[szpan]
+
Krid z czasem pewnie będzie chciał zacząć rozprowadzać swoje produkty, ale wątpię by chciał się użerać z klientami. Ja mogę zająć się pośrednictwem. ;D
Kurcze chyba czytasz mi w myślach. Ziemniaki są już zapakowane i czekają na twoje sługi. Tylko weź przy sprzedaży fakturki to sobie od podatku odliczę[madrala]
Offline
Ehh... wojna się skończyła...
AD 26.04.2006 - 28.04.2006 - Wojna Kwietniowa -> Pierwsza wojna religijna na serwerze ANSI, pomiędzy wyznawcami Haruhi i Yoruichi, zakończona tzw Pokojem Ziemniaczanym, zawartym po jednostronnym przewaniu działań przez wojska Haruchitów 28.04.2006 r. W konsekwencji wojny uformowały się dwie wojownicze religie, wyraźnie wrogo nastawione, nie tylko w stosunku do siebie ale też w stosunku do świata zewnętrznego, a zwłaszcza do reakcyjnych elementów starszych religii (patrz Rodzynkowcy).
Dobra Krid dawaj te ziemniaki
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Ja tak zauważyłem że podpisanie rozejmu to taki akt łaski z naszej strony....
Offline
Wiedziałem że jak wysłać do was Chucka to od razu spękacie.
Offline
Ehh... wojna się skończyła...
AD 26.04.2006 - 28.04.2006 - Wojna Kwietniowa -> Pierwsza wojna religijna na serwerze ANSI, pomiędzy wyznawcami Haruhi i Yoruichi, zakończona tzw Pokojem Ziemniaczanym, zawartym po jednostronnym przewaniu działań przez wojska Haruchitów 28.04.2006 r. W konsekwencji wojny uformowały się dwie wojownicze religie, wyraźnie wrogo nastawione, nie tylko w stosunku do siebie ale też w stosunku do świata zewnętrznego, a zwłaszcza do reakcyjnych elementów starszych religii (patrz Rodzynkowcy).
Mozna zrobic z tego anime!!!! [okej]
Ja tak zauważyłem że podpisanie rozejmu to taki akt łaski z naszej strony....
niektorym sie poprostu znudzilo wyzywanie siebie nawzajem, i udowadnianie drugiemu ze jest glupi
Ostatnio edytowany przez pa3cja (2006-04-28 17:02:15)
Offline
Offline
będzie dogrywka?
Offline