#61 2005-04-22 15:04:07

kari18
Użytkownik
Skąd: Lublin
Dołączył: 2004-12-09

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

hahaha smieszny jestes.... czyz jako studenta politologi nie nauczyli cie ze uogólnienia sa potwornie krzywdzace i niesprawiedliwe.... za granica istnieje stereotyp ze polacy to pijacy i złodzieje....poczuwasz sie do tego? dlaczego wiec ty uogólniasz ze filmy z usa sa wszystkie przeznaczone dla idiotów?
a pozatym pierwotna kulture amerykanska znszczyli własnie europejczycy - słyszałes kiedys o indianach.... no wiesz kolumb ich tak nazwał bo myslał ze dopłynał do indii? w tym czasie mieli oni juz niezle rozwinieta kulture, własne wierzenia i uprawy. a ameryka jest jak to wyraziłes "kotłem" poniewaz do nowego swiata przybywali osadnicy z całego świata... i każdy przywoził tradycjie z swojej ojczyzny.
ps. wiem co to jest naród - własnie jestem w czasie zdawania matury... a pozniej wybieram sie na ... politologie jezor

Offline

#62 2005-04-22 15:26:14

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Ale jak to się dzieje, że ludzie pozbawieni kultury, dopiero narodowo raczkujący, jak sam mówisz, stworzyli w XX wieku największe mocarstwo świata we własnych granicach???
A druga sprawa, czy wymieszanie kilku(nastu) kultur nie tworzy kultury charakterystycznej dla danego obszaru? W końcu wchłanianie kultur miało miejsce od zawsze. Dlaczego więc na samym dnie "kultury" amerykańskiej (USA) nie ma nawet próżni? Przecież settlersi przyjechali ze swoją kulturą, zasymilowali resztki kultury, którą zastali na miejscu (najpierw jej zrobili lobotomię) i tak do dziś wykształcili moim zdaniem całkiem wyraźną kulturę "konsumpcyjno-patriotyczną", która na dodatek zatoczyła koło (kiedyś wchłaniała inne kultury, natomiast dziś świat w części zglobalizowanej żywi się kulturą amerykańską, więc w USA przetwarzają swój własny dorobek po części). Dlatego ja się z pojęciem braku kultury amerykańskiej nie zgadzam. Przy czym ja nie studiuje politologii smile

Offline

#63 2005-04-22 16:13:41

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Matura smile_big coza miłe wsomnienia smile_big wiesz z czego się ciesze? ja już mam to za sobą a ty madal niewiesz do końca czego się spodziewać jezor (ah ta moja wrodzona złośliwość) żałuje tylko że moja znajoma też zdaje smutny

Stereotypy jasne że są krzywdzące i to z dwuch powodów:
1 prowadzą do rozpowwszechniania się wiedzy fałszywej
2 prowadzą do uogólień

Kiedyś w Czechosłowacji aby puścili Polski film w tv musiał być tam pokazany albo pijany zataczający się Polak albo rozlaująca się stodoła (to był nakaz administracyjny). Tutaj sami jesteśmy sobie winni, władze PRL nie reagowały w takich sytuacjach.

przeczytaj to co napiałem dokładnie. Nigdy nie wspomniałem żą USA to kraj idiotów tylko że "ich filmy stachają się po równi pochyłej", naprawde przeżywam zawód za zawodem.

"pierwotna kulture amerykanska znszczyli własnie europejczycy"- czy ja kiedyś temu zaprzeczyłem?
powrarzam jeszcze raz dyskusja toczy się kulturze USA, a nie indiańskiej one właściwie niemają punktów stycznych

Odstarcze ci jeszcze amunicji bo wiem że i tak jes nie wykożystasz.
Inkowie wychodowali hybryde rośliny którą my jemy to kukurydza. To oznacza że mieli nie złe pojącie o czymś co dziś dziś nazwali byśmy genetyką

co do egzaminu na uczelnie lepiej to posprawdzaj swoje dane bo jak narazie ciebie tam nie widze, ponadto wciskasz w moje usta to czego bym nie powiedział do grobowej deski poatym mam wrażenie że sądzisz że pańttwo azteków leżało na terenie dzisiejszego USA (lepiej sprawdz te mapy)

widze że jesteś zupełnie nowa na forum w związku z tym mam kilka pytań (niebój się nic obrażliwego)
od kiedy interesujesz się anime?
jakie anime lubisz?
jaką masz liste?

S.P. pewnie pójdziesz na KUL?

Offline

#64 2005-04-22 18:24:25

kari18
Użytkownik
Skąd: Lublin
Dołączył: 2004-12-09

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

1."Ostatnio wszystkie filmy z USA jakie oglądam to zupełne dno." - no cuż widocznie ogladasz tylko filmy w stylu kobiety-kota jezor Ale skoro ogladajac je twierdzisz ze wszystkie filmy z USA staczaja sie.... dla mnie to jest juz uogólnienie.
2. Cesarstwo rzymskie było własnie taka zlebka różnych kultur ( szczególnie czerpało z kultury greckiej) a chyba nie zaprzeczysz ze wniosło duży wkład jako podbudowa całej kultury europejskiej - studencii prawa do dzisiaj ucza sie prawa rzymskiego jezor
3. to ze jestem nowa na forum nie znaczy ze dopiero niedawno zaczełam interesowac sie anime - a na raszte twoich pytan nie chce i nie musze odpowiadac
ps. UMCS nie KUL jezor
i matura wcale nie jest taka miła jak sie ja własnie musi zdawac;)... ale przynajmniej nie bede musiała zdawac egzaminów na uczelnie - tak tylko poszerzam twoja wiedze bo widocznie ten fakt przeoczyłes....
oczkod

Offline

#65 2005-04-22 19:17:09

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

właśnie obejrzałem kilka odcinków Fullmetal Alchemist jest fajny i troche poprawił mi humor ale powiedzieć że to najlepsze anime na świecie jak twierdzą nie którzy to troche przesada dla mnie nadal rządzi Vision of Escaflowne (serial)

tego filmu akurat nie oglądałem (taki pomysły często źle się kończą) ale więksość filmów na jakiew ostatnio czekałem naprawde były cieńkie Gotyka (to zakończanie było zupełnie do bani), Constantine (też kiepskie fajne efekty i tyle), Gladiator (poszukaj co o nim napisałem wyżej)

wogóle przeczytaj co napisałem

rzym rzeczywiście wniósł cała nasza kultura jest oparta na nich (w końcu to kultura łacińska) sporo peregryni mieli tam sporo kasy oni też czerpali z różnych kultur np greckiej, egipskiej (polecam ich mitologie). dzisiejsze prawo jest w mniejszym bądz większym stopmiu zerżnięte z prawa rzymskiego. jeśli oto chodzi to mógłybm cię zasypać pojęciami jak furtum, rapina, codex hermogenianus, constitutio antoniniana, gentiles (ale nie zrobie tego) jest dego go diabła i troche możesz mi wierzyć ja znam się na prawie rzymskim

najprawdopodobniej egzaminy i tak będziesz musiała zdawać. i to lepiej na kilka uczelni jednocześnie znam gości z 6 z matury i czerwonymi paskami co rok a zmuszonych chodzić na na studia zaoczne bo nigdzie się nie dostali

nie jestem mściwy (za to bardzo pamiętliwy więc nie przeginaj) jak chcesz moge ci w czymś pomóc

Offline

#66 2005-04-22 19:41:57

kari18
Użytkownik
Skąd: Lublin
Dołączył: 2004-12-09

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

skad pomysł ze potrzebuje pomocy??????????????!!!!!!!!!!

Offline

#67 2005-04-22 20:11:41

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

pomoc zawsze się przyda ale jak nie to nie
robisz krzywde tylko sobie ale zanim to zrozumiesz będzie za późno

no chyba że jesteś NAPRAWDE zdolna ale po tym jak co się o tobie dowiedziałem i jakie dajesz argumenty śmiem wątpić
to nie jest złośliwa uwaga

Offline

#68 2005-04-22 20:29:29

kari18
Użytkownik
Skąd: Lublin
Dołączył: 2004-12-09

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

dzieki za propozycje pomocy ale wole sama osiagac swoje cele... i mozesz przestac wątpic... napisze ci jak juz sie dostane na studia - to nie jest złosliwa uwaga jezor

Offline

#69 2005-04-22 20:44:53

doman
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

> Edit: Z horrorów obejrzcie sobie Dagona.
Hehe - calkiem fajny filmik na podstawie H. P. Lovercrafta, ale ksiazki i tak podobaly mi sie bardziej.

Z filmow obecnie zrobionych polecam "Alone in the dark" - ale polecam ogladanie tym, ktorzy sa bez skrzywienia grami, bo z nimi nie ma nic wspolnego poza postacia glownego bohatera(przynajmnie jesli chodzi o czesci 1-3).

Z obecnie zrobionych w USA filmow polecilbym takze:
- "Suspect zero". Tym, ktorym podobal sie "Siedem", powinni byc zadowoleni (mi oba sie podobaly).
Tym zas, ktorym podobalo sie "Memento" polecilbym "Mechanika"(choc w porownaniu z "Memento" wypada gorzej).

Offline

#70 2005-04-22 21:01:59

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

dostać się na studia to pół biedy o wiele trudniej jest je przetrwać (zwłaszcza pierwsze 2 lata)
licze na te oceny

na pierwszym roku jest sporo historii wątpie bo niazawsze wiesz o czym piszesz (przynajmiej tutaj)
chociaż z drugiej strony dostają się tam prwdziwe tempaki oni odpadają po pierwszych a najdalej po drugich egzaminach

zauważyłaś że cały dzień jesteśmy tutaj sami (a wczoraj był taki tłok)

p.s. duma na nic się tu nie przydaje

Offline

#71 2005-04-22 22:28:42

marduk666
Użytkownik
Skąd: Otwock
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Ja również polecam literaturę Lovecrafta, ale jak ktoś chce niech sobie jeszcze zaczerpnie literaturki Howarda (ten od Conana) też wykorzystał w nim świat Lovecrafta.

Offline

#72 2005-04-22 22:31:20

marduk666
Użytkownik
Skąd: Otwock
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Ja nie miałem problemu z dostaniem się na studia i przechodzę z semestru na semestr bez żadnych powtórzeń a kończę już szósty. Pomijam fakt, że pozostało mi 6 warunków, ale ile to jest w porównaniu z całą masą, którą udało mi się przejść jezor

Offline

#73 2005-04-22 22:35:35

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Nie jesteście tu sami smile_big Na odpowiedź czekan nadal mój dzisiejszy post smile_big

Offline

#74 2005-04-23 01:24:42

Raistlin
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2004-11-29

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Witam
Hmm...co do stworzenia mocarstwa...prawda stworzyli je...ale w jaki sposób. Narzucając swoje wpływy wszystkim krajom ameryki południowej i środkowej...i by było miło oświadczyli również że Europa nie ma prawa mieszać się w sprawy tych wyżej wymienionych....TYLKO ONI MOGĄ...
Co do kultury i cywilizacji, którą zastali pierwsi osadnicy...hmm....to jest bardzo dobry przykład jak człowiek potrafi wyru..... drugiego człowieka. Pierwsi osadnicy przetrwali tylko dlatego, że rdzenni mieszkańcy im pomagali, co potem okazało się dużym błędem. Mam tu namyśli dokładnie szczep Cherokee. Przejęli oni dużo od europejczyków, zaczęli im nawet dorównywać kulturowo. Mieli swoje własne miasta...w których domy były z cegły, mieli swoje szkoły, gazety wydawane w rodzimym języki i po angielsku. Napisali nawet swoją własną konstytucję na wzór tej amerykańskiej. Ale to ich nie uratowało....w 1830 r zostali wykopani ze swojej ziemi bo amerykańce nie mieli gdzie mieszkać.
Cała historia tej "pięknej kultury" amerykańskiej jest usiana właśnie takimi czynami.
Pan Czepialski Pozdrawia

Offline

#75 2005-04-23 03:18:05

nazghoul
Użytkownik
Skąd: kraków, wadowice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

O MATKO!!! Dagon jakby nie patrzeć rewelacyjny nie jest, i polecić to bym go nikomu nie polecił. prozę H P Lovecrafta znam bardzo dobrze i jedynym sensownym [w miarę] filmem na podstawie jego opowiadań jest 'Necronomicon'.

A co do 'Alone in the dark' - NAJGORSZY FILM JAKI WIDZIAŁEM W ŻYCIU!!!! Takie dno... brak sensu... brak aktorstwa... brak mózgu... smutny Jak ktoś mógł popełnić takie 'dzieło'. Nie możesz mi zarzucić skrzywienia grami, bo grałem w nie może z 2-3h. Ten film jest po prostu ch...wy(autocenzura).

Mechanik - bardzo dobry... kreacja Christiana Bale'a jest po prostu wyśmienita.

Z dobrych amerykańskich filmów prócz Mechanika nic z czystym sumieniem polecić nie mogę - i to ma być WIELKI HOLLYWOOD ???

Offline

#76 2005-04-23 05:01:32

Kilgur
Użytkownik
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

No wlasnie powoli filmy z Hollywood zaczynaja przypominac te tak zwane filmy klasy B. Ostatnio ogladnolem Fahrenheit 9.11 a pozniej Team America, to co pokazuje M.Moore daje troche do myslenia, chociaz nie nalezy bezkrytycznie odbierac tego filmu gyz Moore znany jest z lewicowych pogladow i ogolnie nie cierpi on Busha, a Team America coz panowie od South Park odwalili dobra robote, jak usunac bluzgi to tresc filmu tez daje do myslenia smile na temat co naprawde mysla Amerykanie o tym co teraz sie dzieje smile


ara ara...

Offline

#77 2005-04-23 09:17:43

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

pomyśleć że własnie wszedłem napisać że kończe z tą durną gadką bo bardzo odbiegłem (przez kari18) od tematu który mnie naprawde interesuje
poza tym nie chce wkurzać taipana i paczki

marduk666 to sie ciesz!!!

Freeman niewiem które ostatnie jest twoje

Offline

#78 2005-04-23 09:52:58

doman
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

> O MATKO!!! Dagon jakby nie patrzeć rewelacyjny nie jest /fru.../
Czy pisałem, ze jest rewelacyjny? W/g mnie całkiem fjny - i to swszystko. Wolę takie filmy od reszty ze super duper efektami. On chociaż miał jakąś fabułę. No i fajnie się skończył (chociaż w pewnym sensie "happy end").

> A co do 'Alone in the dark' - NAJGORSZY FILM JAKI WIDZIAŁEM W ŻYCIU!!!! /fru.../
A ja go bym polecił (choć to moja prywatna opinia) - końcówka była co prawda z niego najlepsza smile i choćby dla niej samej.
Zaś skrzywienie grami - chodziło mi raczej o to, że film przedstawia dzieje współczesne a gry jednak nie.

> Mechanik - bardzo dobry... kreacja Christiana Bale'a jest po prostu wyśmienita.
Jestem pełen podziwu dla tego gostka - tak się poświęcić dla roli.
Choć i tak uważam, że "Mechanik" do "Memento" się nie umywa.

> Z dobrych amerykańskich filmów prócz Mechanika nic z czystym sumieniem polecić nie mogę /fru.../
E tam... tak źle to chyba nie jest? Pewnie coś jeszcze godnego polecenia byś jeszcze wygrzebał z zakamarków pamięci - nie mówię o jakiś nowościach, ale o klasyce.

Offline

#79 2005-04-23 10:04:40

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

Właśnie ten post pod tym, co teraz napisałeś smile_big (2005.04.22 15:26:14 [6395])

Offline

#80 2005-04-23 10:07:13

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: HOLLYWOOD kontra ANIME

O tym wszystkim wspomniałem, ale tylko wspomniałem, jako że nie ma to większego związku z omawianym tematem. Jakby się przyjrzeć głębiej, to pewnie z połowa kultur świata (w tym i europejskie) powstała po starciu z ziemi poprzednich kultur, więc czepiać się o to USA nie widzę sensu.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024