Nie jesteś zalogowany.
Ta gra nie istnieje. Square Enix sie do nich przyczepilo i wstrzymali projekt
Offline
Domyślam się, że chodzi o fanowski remake Chrono Trigger w 3D. Co już nie jest robiony, bo Square, czy tam już Square Enix się pultali, że powyrywają nogi z d?py temu, kto to spróbuje dokończyć. Może i dobrze? Chrono Trigger to jednak była superprodukcja. Zrobić coś amatorskiego, a porównywalnego rozmachem i klasą, to byłby precedens. Obawiam się, że twórcy by nie zdzierżyli i wypuściliby to niedorobione, niedotestowane, niezoptymalizowane... A tak mamy kolejną legendę. Wie ktoś, na jaką to miało być platformę?
Offline
ponoc na nintendo64 czy ccos w tym stylu. Moj kumpel gral w poprzednia edycje Chrono Cross na
całkiem fajne porównywalne z Zelda
Offline
Amatorska gra na N64? To miaĹo byÄ wgrywane przez programator, czy jak siÄ to urzÄ
dzenie nazywa?
Jeszcze uprzedzam (byÄ moĹźe siÄ powtarzajÄ
c), Ĺźeby - o ile gra siÄ na emulatorze - save'owaÄ zarĂłwno w grze (na "wirtualnej memorce"), jak i przez emulator. Nigdy doĹÄ ostroĹźnoĹci. WIem, Ĺźe to "kaĹźdy wie", ale zawsze ten jeden promil jest nieuĹwiadomiony.
Offline
Odświeżam wątek z mało radosnej okazji. Wyszedł trójwymiarowy Metal Slug na PS2. Gra jest ponoć ze wszech miar biedna, ale mi wystarczył rzut oka na ohydne screenshoty, aby poczuć zgrozę. Przypominam, że klaszyczne Metal Slugi nawet dziś wyglądają przepięknie i to jakieś coś należy uznać za zbrodnię.
Minuta ciszy.
Offline
Główny mankament Metal Slug 3D to sterowanie i "brak klimatu", takich gier po prostu nie da się i nie powinno się przenosić w 3D.
Chociaż życie uczy, że taki Miyamoto dał rade to zrobić i zapoczątkował rewolucje, no ale odpowiedzmy sobie szczerze: "Ilu takich Miyamoto jest na świecie?":P
Offline
Ĺwietna opowiesc. Niewiele gier podobało mi sie tak jak ta jedna ^^ (poza tym taka ładna profesjonalna PL wersja jezykowa ^^ )
Ostatnio edytowany przez Yaku (2006-08-23 16:33:23)
Offline
Tak siÄ zastanwiam... co ma Metal Slug do Chrono Triggera O_o. Chyba warny siÄ sypnÄ
xD.
A co do samego Ct - IMO boska gierka, chciaĹbym ujrzeÄ jej remake'a (tak samo jak FF VII xD... Red, Yuffie i Vincent w 3D O_o).
Offline
Smoczek raczej nie zrobiÄ remake'a Chrono Trigger, poniewaĹź w takiej Japonii ciÄ gle sprzedawane sÄ wersje na SNESa i Playstation:] I schodzÄ dobrze, wiÄc nie ma potrzeby odnawiania tej gierki. Ale powoli zaczynam siÄ baÄ sytuacji, w ktĂłrej ludziom przeje siÄ eksploatowany na wszelkie sposoby Cloud i Square-enix, Ĺźeby podtrzymaÄ przypĹyw gotĂłwki siÄgnie po Chrono...
Ostatnio edytowany przez Starfox (2006-08-23 16:55:14)
Offline
A ja siÄ nie bojÄ, nawet jeĹźeli stworzÄ gorszÄ grÄ niĹź oryginaĹ to co z tego? NajwyĹźej mniej osĂłb kupi, mnie to przeszkadzaÄ nie bÄdÄ, nie muszÄ kupowaÄ... za to jeĹli wyszĹaby gra piÄkna, z wspaniaĹym klimatem, etc. to byĹbym bardzo zadowolony. Sam rĂłwnieĹź mam dosyÄ róşnych rzeczy zwiÄ zanych z FF VII, chciaĹbym tylko zobaczyÄ remake'a xD.
Offline
Nie ty jeden, ale zbytnie "uĹźywanie" jakiejĹ znanej marki powoduje przesycenie tÄ markÄ . Przez to takie gry jak FFVII, czy nie daj BoĹźe Chrono Trigger mogÄ straciÄ powszechny szacunek. Zniknie gdzieĹ ta magiczna aura, ktĂłra je otaczaĹa. Gracze nie bÄdÄ pamiÄtaÄ legendarnej gry ze SNES'a czy PSX'a, ale zapamiÄtajÄ to jako kolejny, jeden z wielu RPG na zaĹóşmy PS3.
Offline
Starfox - szczerze mówiąc, to nie zbyt by mnie to bolało xD. Nie czuję potrzeby, by inni szanowali to co lubię, owszem miło jest gdy inni podzielają moją opinie na temat danej gry, filmu, etc. ale to nie oznacza, że miałbym rezygnować (możliwe, że) z dobrej gry, która byłaby remakiem/sequelem/prequelem/etc. starszego hitu ^^.
Nie wiem, czy zrozumiale się wyraziłem... ale mam taką nadzieje xD.
Offline
Smoczek rozumiem cię, ale nie zapominaj, że należysz do grupy osób, które chcą remaka jakiejś starszej znanej produkcji, ale jest też druga grupa, która nie chce takiego remaka, bo nie ma pewności, że gra będzie dobra:)
A teraz trochę odbiegając:
Miesięcznie ukazuje się kilkanaście gier, czy tak trudno w tych grach znależć jakąś dobrą pozycję? Czy potrzebujemy remake'ów lub kontunuacji gier które lubimy? Spójrz na PS2, ponad połowa gier to kontunacje znanych przebojów z PSX, a reszta która się wypromowała na PS2 też już się doczekała kontynuacji.
Ja powiem tak - mam dość wszelkich gier z cyferkami w tytule. Chcę pograć w coś nowego, a nie to samo, tylko w nowym opakowaniu. Sam kiedyś znudzisz się jakimś Final'em i wtedy postanowisz zagrać w coś nowego. Pójdziesz do sklepu, a tam na półeczce Final Fantasy XV, XVI, XVII, na następnej półce Final Fantasy XVIII itd.
Offline
Ja też takiej pewności nie mam ^_-, ale powiem, że jak dotąd obie gry z "Chrono" są mistrzowskimi dziełami, mimo, że ze sobą nie mają nic wspólnego ^^.
Dobry jRPGów jest masa i z tym się zgadzam. Sam nie pozostaje jedynie przy Finalach czy Chrono Trigerze, grałem w Breath of Fire, Suikoden i wiele innych tytułów i faktycznie... większość jest bardzo dobra, co nie zmienia faktu, że jak dotąd najlepszymi tytułami są właśnie Chrono Triger (Cross), oraz FF VII (chociaż IX tez była swietna xD).
I wszystkie Finale BARDZO się od siebię różniły... właściwie jedyną wspólną cechą była podobna mechanika i niektóre nazwy ^^.
Offline
Smoczek masz racje są to genialne gierki, ale to już nie są te czasy, kiedy gry robiło się dla danej grupy fanów. Pojawiały się nowe pomysły, nowe technologie, a twórcy cieszyli się, że ich gra zyskała taki rozgłos i są szanowani wśród graczy.
Teraz żyjemy w czasach, gdzie twórcy liczą, tylko na duży zysk. Nie obchodzą ich fani, mają gdzieś czy niszczą "legendarną" grę. Dla nich miernikiem sukcesu gry jest jej sprzedaż. Idealnym przykładem jest właśnie Square-Enix. Dawne Square broniło się rękami i nogami, że nigdy nie wyda żadnej kontynuacji, któregoś z Finali.
No i nadszedł dzień w który Square połączyło się z Enix'em. Od razu zmiana prowadzonej polityki, pojawia się pierwsza kontynuacja wydanego już Finala(FFX-2), fani zaczynają spekulować czy wyjdzie też FFVII-2, nie wychodzi, ale pojawia się masa producji w Uniwersum VII(strzelanka, RPG na komórke, czy nawet film).
W dzień prezentacji mocy PS3, Sony puszcza specjalny odnowiony filmik z pierwszą sceną z FFVII(wtedy kiedy po raz pierwszy pojawia się Aeris), oczywiście Square mówi, że "na razie" nie myśli o zrobieniu remake, ale to na razie to jak dla mnie "w przyszłości". Więc możesz być pewien, że na PS3 dostaniesz FFVII-2 i wtedy się przekonamy kto miał rację:P
Offline
Ależ ja nie będę mógł mieć racji, niezależnie czym się stanie FF VII-2 (o ile... - albo lepiej oby - wyszło xD), ponieważ nie mam zdania czy będzie to gra dobra, czy zła. Jeżeli będzie kiepska - jakoś przeboleje, jeżeli będzie dobra - wszyscy się będą cieszyć i ja podchodzę do tego, właśnie tak jak napisałeś - Nie obchodzą mnie fani, mam gdzieś czy zniszczą "legendarną" grę. To jest tylko rozrywka, nic więcej xD.
A że Square jest zwykła korporacja nastawioną na zysk, to jest oczywiste i nie musisz mi o tym nawet pisać, bo sam to kiedyś napisałem (i to na tym forum xD).
Offline
Tak się zastanwiam... co ma Metal Slug do Chrono Triggera
Metal Slug do Chrono Trigger ma niewiele, ale chodziło mi o tytułową minutę ciszy. Nie chciałem zakładać nowego wątku, bo ów syf (trójwymiarowy Metal Slug) nie jest tego godzien, a z drugiej strony wypada napiętnować podobne praktyki.
Gry takie jak Chrono Trigger, serie Metal Gear Solid, Tekken, czy FF wymagają ogromnych budżetów i MUSZĄ się sprzedawać. Square nie zyskało pozycji na rynku wypuszczając masę takich sobie gierek. Konami, Rockstar, Blizzard czy właśnie Square-Enix pracują pod wielką presją. Żyją z wytwarzania towarów luksusowych.
Ponoć Metal Gear Solid 3 - Snake Eater sprzedał się wcale nie tak dobrze, jak można się było spodziewać po grze ocenianej bardzo wysoko praktycznie przez wszystkich zainteresowanych. Tym niemniej Kojima wie, jak sądzę, że przerobienie Metala na całkiem inną grę, radykalna zmiana koncepcji raczej zniechęciłaby koneserów, a niekoniecznie zachęciłaby masy grające. Trudno się dziwić, że eksploatuje się marki FF czy MGS. To jest kapitał (te nazwy), który marnowałby się leżąc odłogiem. Nawet, jeśli wyjdzie remake, czy kontynuacja FF VII, to raczej na pewno nie będzie słaba. Square-Enix po prostu na to nie stać, bo eskalacja jakości ich produktów, a co za tym idzie - wymagań graczy jest swego rodzaju samoduszącą pętlą. Im więcej developerzy i producenci (wykładający kasę) zyskują, tym więcej mają do stracenia w przypadku ewentualnej przyszłej porażki.
Tylko dlatego tak się chłoszcze tę ledwie zipiącą PS2, wyczarowując na nią choćby trzeciego Metala, podobnie jak swego czasu chłostano pierwszą GrajStację, a jeszcze wcześniej SNESa - dużo ludzi ma te systemy i określone oczekiwania co do exclusive'ów.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-23 20:27:18)
Offline
Ukończyłem ci ja niedawno Chrono Trigger (SNESowy, na emulatorze).
tak z ciekawości: kogo miałeś w ekipie podczas ostatniej walki z Lavosem?
Offline
UWAGA - SPOILER!!!
Magusa, Aylę i Froga. Ayla i Frog razem mają bardzo skuteczne leczenie całej drużyny, a Magus nosił artefakt, który ZNACZNIE obniżał mu koszta czarów (no i rzeźbił dowolnym żywiołem).
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-23 21:52:42)
Offline
Tak po zastanowieniu... jedyny element który nie podoba mi się zarówno w Chrono Triggerze i Chrono Crosie - główne postacie zupełnie nie mają osobowości, są jak marianotki w naszych rękach które same z siebie nic nie zrobią, ani nie powiedzą. Krótko mówiąc - dużo bardziej wolę sposób kreacji głównego bohatera zaprezentowany m.in. w finalach, niż w tych dwóch grach ^^.
Offline