#61 2006-08-25 09:02:39

Smoczek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Obiwanshinobi, wiesz jak się nazywa taki sposób dyskusji xP? Myślę, że jesteś człowiekiem inteligentnym i nie muszę Ci pisać, z tego też powodu nie odpowiadam na twój post konkretami, bo sądzę, że zdajesz sobię sprawę co ja chciałem przekazać, a twój post był po prostu "sztuką dla sztuki". Jeżeli się mylę, to z chęcią wytłumacze xP.
Yaku - pod koniec się da... ba, jeżeli nie zrobi się pewnej rzeczy to trzeba grać bez niego... ale już więcej nie spojleruje xD (co nie zmienia faktu, że jest to główna postać... acz nie według wszystkich xD).
WoW nie jest taki znowu pierwszy - a Tibia (chociażby) xP?

Offline

#62 2006-08-25 10:50:57

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Wyrażając się prościej: Crono nie zajmuje w Chrono Trigger tej niszy fabularnej, którą w FF VII zajmuje Cloud. Brak tam również antybohatera porównywalnego z Sephirothem. Brak tej polaryzacji, jasnej i ciemnej strony, bieguna "dobra" i bieguna "zła". Z faktu, że ChT zrobiło Square nie wynika, że ChT opiera się na tym samym fabularnym schemacie, co FF. Nie ma tam typowego finalowego bohatera z głową we własnej du?ie, o mentalności nastolatka inaczej mówiąc (nie piszę tego aby zagonić czytających to nastolatków do budy - faktem jest, że ów trudny do wytrzymania okres życia charakteryzuje się egocentryzmem przeżywających go osób).
Proponuję, abyś przytoczył definicję "głównej postaci" z podaniem źródła tej definicji, po czym spróbował wykazać, że Crono spełnia jej wymagania.
Nie znam się na MMoRPGach, ale ponoć WoW jest pierwszym tak przyjaznym użytkownikowi, pierwszym tak grywalnym i tak zawodowo obsługiwanym, a wreszcie pierwszym, na którym wydawca zarabia tak niewiarygodnie ciężką forsę. To ostatnie przesądza o znaczeniu tego tytułu w dziejach branży, bo odtąd naśladowcy Blizzarda nie spoczną, dopóki nie zrobią czegoś porównywalnie dochodowego (obecnie może tego za bardzo nie widać, ale to przedsięwzięcie na lata, obarczone bardzo dużym ryzykiem niepowodzenia).

Offline

#63 2006-08-25 11:10:52

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Ja nie napisałem, że zastosowanie widoku TPP było rewolucją, ale wprowadzenie Mario 64 w pełne 3D, możliwość obracania kamery o 360 stopni itp. Mario był pierwszą grą, która korzystała z "pełnego" 3D. Ta gra przetarła szlaki i to głównie dzięki niej dzisiaj prawie wszystkie gry korzystają z 3D. Jeśli uważasz, że jak piszę te rzeczy to cytuję Nintendo? To się grubo mylisz, bo są to słowa człowieka, który już jakiś czas w tym siedzi i dużo widział, dużo życia przegrał:P
A skoro tak uważasz to: "Takie teksty o Fallout to sobie mogą prawić PRowcy z Interplay przy premierze nowego tytułu".:P
Już ci napisałem w poprzednim poście to twoje zdanie, więc nie musiałeś na nie odpowiadać: Twój cyrk, twoje małpy - nie w mojej mocy wprowadzać do niego nowe zasady.

Offline

#64 2006-08-25 11:28:55

Smoczek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Ale nie pierwszym niesamowicie popularnym (swoją drogą - nie wiem jak w to można grać, ale nie moja broszka xP).
Widzę nie obejdzie się jednak bez tłumaczenia, a szkoda.
Przymiotniki charakteryzujące główne postacie - mający największe znaczenie; najbardziej istotny, najważniejszy
mający największe znaczenie - duża część wydarzeń z CT nie miałaby miejsca gdyby nie Crono, zresztą akcja nie miałaby prawa się zawiązać, reszta przymiotników to synonimy tego sformułowania, więc nie tłumacze xP.
Crono jak najbardziej jest postacią główną, o czym świadczy chociażby bezpośrednie powiązanie tytułu z jego postacią (i nie chodzi mi bynajmniej o imie), oraz fakt, że to właśnie on jest katalizatorem dużej części zdarzeń. Zresztą - zauważ, że już chyba dwie osoby (prócz mnie) napisały, że to główna postać... chyba to o czymś świadczy.
Z twojej strony niepotrzebne było ukazywanie czym się różni CT i FF, wbrew pozorom ja sobię świetnie z tego zdaję sprawe. Zresztą grałem w obie gry, więc to chyba oczywiste. Te delikatne próby ukazania mnie jako ignoranta, etc. są conajmniej niesmaczne, więc daj sobie z tym spokój.
Chyba wszystko ^^.

Offline

#65 2006-08-25 12:02:41

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Starfox napisał:

Ja nie napisałem, że zastosowanie widoku TPP było rewolucją, ale wprowadzenie Mario 64 w pełne 3D, możliwość obracania kamery o 360 stopni itp. Mario był pierwszą grą, która korzystała z "pełnego" 3D.(...)"Takie teksty o Fallout to sobie mogą prawić PRowcy z Interplay przy premierze nowego tytułu".

To znaczy jakie? Nie napisałem tu o Fallout NIC ponad to, że moim zdaniem powinien był zapoczątkować rewolucję i że porównywalnych z nim gier jest dosłownie kilka, a PRowcy z Interplay raczej nie mieli pojęcia o moim istnieniu, więc bardzo wątpliwe, żeby coś takiego powiedzieli.
Wg Wikipedii Quake ukazał się dzień wcześniej, niż japoński Super Mario 64.

"Quake is a first-person shooter computer game that was released by id Software on June 22 1996."
(http://en.wikipedia.org/wiki/Quake)

"Super Mario 64 is a video game for the Nintendo 64. It debuted in Japan on June 23, 1996, in North America on September 29, 1996, and in Europe on March 1, 1997."
(http://en.wikipedia.org/wiki/Super_Mario_64)

Tyle na temat "pierwszej gry, która korzystała z 'pełnego' 3D".

Smoczek napisał:

Crono jak najbardziej jest postacią główną, o czym świadczy chociażby bezpośrednie powiązanie tytułu z jego postacią (i nie chodzi mi bynajmniej o imie), oraz fakt, że to właśnie on jest katalizatorem dużej części zdarzeń. Zresztą - zauważ, że już chyba dwie osoby (prócz mnie) napisały, że to główna postać... chyba to o czymś świadczy.
Z twojej strony niepotrzebne było ukazywanie czym się różni CT i FF, wbrew pozorom ja sobię świetnie z tego zdaję sprawe. Zresztą grałem w obie gry, więc to chyba oczywiste. Te delikatne próby ukazania mnie jako ignoranta, etc. są conajmniej niesmaczne, więc daj sobie z tym spokój.

Boris Vian napisał taką książkę pt. "Jesień w Pekinie" - z tytułu wcale nie wynikało, że głównym tematem książki jest tytułowa jesień w Pekinie - w istocie na temat jesieni w Pekinie nie padło w książce ani słowo. Crono może sobie być "katalizatorem dużej części zdarzeń", ale to samo powiedzieć można choćby o Marle, czy nawet o Lavosie.
Jeśli Twoim zdaniem fakt, że się z Tobą nie zgadzam, to "delikatne próby ukazania Ciebie jako ignoranta, etc.", to może skontaktuj się z braćmi Jarosławami. Niech Ci odstąpią te piguły, które przepisał im lekarz, a których najwyraźniej nie biorą, bo masz chyba ten sam problem, co oni (może to nic poważnego).

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-25 12:15:20)

Offline

#66 2006-08-25 12:41:01

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

"Super Mario 64 set many precedents for 3D platformers to follow.

Unlike 2D games, 3D games must emulate a real perspective of characters and events. Most existing 3D games at the time used a first person or fixed perspective, but the platform gameplay of Super Mario 64 required the use of a free camera. The game world is therefore viewed through an in-game video camera operated by Lakitu. Lakitu handles the camera automatically, but the player can change the perspective manually when necessary, since the camera programming occasionally makes the view get stuck behind walls or at odd angles. This was a useful innovation, as other games were sometimes unplayable due to an unfixable bad camera.

The Nintendo 64's analog control stick allowed for more realistic and wide-ranging character movements than the digital D-pads of previous consoles, and Super Mario 64 exploits this feature extensively. For example, Mario's speed varies depending on the degree of tilt of the control stick. The range and direction of many other movements can be controlled as well. The Bowser battles exhibit this by forcing the player to rotate the control stick in circles in order to swing Bowser around and throw him into mines placed around the arena.

Super Mario 64 was also notable for its sense of freedom and non-linearity.
(http://en.wikipedia.org/wiki/Mario_64)

Pełna swoboda, pełne 3D. Quake nie dawała takie swobody w 3D, prowadził cię po sznurku do określonego celu. W Mario miałeś dostępne całe plansze i to od ciebie zależało jak je przejdziesz.
Jeśli idąc twoim tokiem rozumowania to można wywnioskować, że pełnym 3D był już Wolfenstein 3D.

Offline

#67 2006-08-25 13:05:48

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Starfox napisał:

są to słowa człowieka, który już jakiś czas w tym siedzi i dużo widział, dużo życia przegrał

Ten właśnie człowiek twierdził tu swego czasu, że emulator Nintendo 64 nie wykorzystuje shaderów, tymczasem wała, bo wykorzystuje (ściślej rzecz ujmując - plugin video do Project64 wykorzystuje shadery). Było to w wątku o Beyond Good & Evil. Widać więc, że nie jest człowiekiem nieomylnym.
Nie twierdzę, że Quake wywołał jakąś rewolucję - po prostu wykorzystanie środowiska 3D było najwyraźniej nieuniknione i Miyamoto nie wpadł na to pierwszy. Mechanika Quake'a nie dałaby się przekonwertować w środowisko 2D - to jednak był pierwszy FPS we współczesnym rozumieniu terminu.
Jeśli "idąc moim tokiem rozumowania można wywnioskować, że pełnym 3D był już Wolfenstein 3D", to bądź łaskaw mi przedstawić ten mój tok rozumowania - może masz o nim lepsze pojęcie, niż ja sam.
Owszem - Super Mario 64 jest sobie grą wybitną, a nawet przełomową - jednak to nie czyni zeń dzieła rewolucyjnego. Thief II - The Metal Age miażdży, ale to miażdży na placek zdecydowaną większość gier 3D (z Super Mario 64 włącznie) pod względem nieliniowości, złożoności leveli, poczucia swobody w trójwymiarowym środowisku i takich tam, ale w odróżnieniu od Super Mario 64 nie klonowano go niezliczoną ilość razy i tym bardziej nie wywołał rewolucji.

Smoczek napisał:

Ale nie pierwszym niesamowicie popularnym

Tetris po dziś dzień jest niesamowicie popularny, ale spiracono go niemal natychmiast i dziś chyba nikt nie czerpie zysków z licencji Tetrisa.
W ostatecznym rozrachunku o wiekopomności WoW zadecydują pewnie krociowe zyski  Blizzard. "Gwiezdne Wojny" nie były pierwszym filmem fantastycznym w dziejach, ani, jak sądzę, najdroższą podówczas hollywoodzką produkcją, ale okazały się pierwszym, którego wyświetlanie w kinach przyniosło mniejsze zyski, niż sprzedaż związanych z nim gadżetów itp. Widać gołym okiem, czego dokonał Lucas.
Blizzard kosi grajcary w sposób, którego wszyscy inni w branży mogą im pozazdrościć i to raczej na pewno odbije się na całokształcie growego biznesu.
P. S. W Super Mario 64 grałem i wiem, co to za gra.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-25 13:25:36)

Offline

#68 2006-08-25 13:47:29

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

No i sam sobie zaprzeczasz. Wcześniej podałeś, że Quake wydany został jako pierwszy, a po nim dopiero Mario 64. A teraz na poparcie swych tez podajesz, że również taką złożoność leveli, możliwości jak Mario64 ma Thief II(ale miażdży go, bo ma więcej opcji), które wydane zostało w 2000 roku(Mario 64 w 1996). Więc o czym my tu rozmawiamy, skoro nie możesz się zdecydować na dobre argumenty?

Co do tego, że nie wiedziałem iż emulator N64 wykorzystuje shadery to podważa moją znajomość o grach? Ja nie korzystam z emulatorów, tylko z konsol. Posiadam oryginalną Zeldę na N64 i jestem z tego zadowolony, więc mogło się zdarzyć iż nie widziałem o tych możliwościach pluginu(z emu N64 miałem styczność raz w życiu i z tego co pamiętam nie wykorzystywał, wtedy shaderów - czasy się zmieniają, to i nowe możliwości się pojawiają). A to, że grasz sobie na emulatorach i masz taką wiedzę - to chwała ci za to.

Offline

#69 2006-08-25 14:51:50

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Starfox napisał:

No i sam sobie zaprzeczasz. Wcześniej podałeś, że Quake wydany został jako pierwszy, a po nim dopiero Mario 64. A teraz na poparcie swych tez podajesz, że również taką złożoność leveli, możliwości jak Mario64 ma Thief II(ale miażdży go, bo ma więcej opcji), które wydane zostało w 2000 roku(Mario 64 w 1996). Więc o czym my tu rozmawiamy, skoro nie możesz się zdecydować na dobre argumenty?

Jakie "argumenty"? Jakie są te moje "tezy"? (Wymień może.) Jakie "więcej opcji"? Za czym te "argumenty" miałyby przemawiać? Ty w ogóle wiesz, o co Ci chodzi? Czytaj ze 2 razy to, co napisałem. Ja tu nie głoszę prymatu Quake'a nad Super Mario 64, ani vice versa - chodziło mi o to, że bardziej złożone niż w Super Mario 64 levele miał Thief II - i nie wyniknęła z tego żadna rewolucja (po dziś dzień mimo upływu sześciu lat, co jest bardzo długim czasem, taka złożoność nie stała się standardem, w odróżnieniu od rozwiązań z Super Mario 64, a szkoda). Powtarzam - twierdzę, że Super Mario 64 (przy wszystkich swoich zaletach i nowatorskich podówczas rozwiązaniach) nie zapoczątkował żadnej rewolucji, a Miyamoto nie wymyślił pierwszy tej żarówki. Jeszcze błyskotliwiej zaprojektowano później Thiefa II, który był jednak grą dość niszową, nie miał sprzedawać nowej konsoli i być może z tej racji nie wpłynął na standardy tak, jak powinien był wpłynąć.
Z tego, coś napisał, wynika, że wypowiedziałeś się wtedy w kwestii na której się nie znasz (a nie było to sformułowane np. "wydaje mi się, że nie wykorzystuje", czy też "nic nie wiem o tym, aby wykorzystywał", co to to nie, bynajmniej). Skoro wtedy się nie krępowałeś swoją niedostateczną znajomością tematu, skąd mam wiedziać, czy teraz nie jest podobnie?

Offline

#70 2006-08-25 14:56:10

Smoczek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Obiwanshinobi - to przeczytaj swoje posty, tłumaczysz rzeczy oczywiste osobie, która trochę na ten temat wie (przypomina mi to tłumaczenie różnicy między komputerem, a konsolą osobie, która z obu tych dobrodziejstw techniki korzystała i to wielokrotnie), jeżeli to nie jest to, o czym pisałem, cóż... pozostaje mi jedynie powiedzieć - to zwyczajnie nie miało sensu.

Obiwanshinobi napisał:

Boris Vian napisał taką książkę pt. "Jesień w Pekinie" - z tytułu wcale nie wynikało, że głównym tematem książki jest tytułowa jesień w Pekinie - w istocie na temat jesieni w Pekinie nie padło w książce ani słowo.

I jaki ma to związek z tematem, czy tak sobie polałeś wode, by twój post zyskał na objętości O_o?
Związek między Chrono Triggerem, a główną postacią (bo będe tego zwrotu używał jako synonim Crono, póki mi nie udwodnisz, że on nie jest głównym bohaterem tej historii) jest jedynie jednym z argumentów, potwierdzających moją teze.

Obiwanshinobi napisał:

Crono może sobie być "katalizatorem dużej części zdarzeń", ale to samo powiedzieć można choćby o Marle, czy nawet o Lavosie.

Heh, nie będe wyliczał kto ile zdarzeń zapoczątkował (bo dość dawno grałem w ten tytuł o byłoby mi ciężko), ale to właśnie Cronem zaczynamy grę, to właśnie on odgrywa najważniejszą rolę w grze, to do niego wszyscy zwracają się, aby podjął ostateczną decyzje.

Ostatnio edytowany przez Smoczek (2006-08-25 15:00:37)

Offline

#71 2006-08-25 15:12:24

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Smoczek napisał:
Obiwanshinobi napisał:

Boris Vian napisał taką książkę pt. "Jesień w Pekinie" - z tytułu wcale nie wynikało, że głównym tematem książki jest tytułowa jesień w Pekinie - w istocie na temat jesieni w Pekinie nie padło w książce ani słowo.

I jaki ma to związek z tematem, czy tak sobie polałeś wode, by twój post zyskał na objętości O_o?.

Sam się domyśl.

Smoczek napisał:

Obiwanshinobi - to przeczytaj swoje posty, tłumaczysz rzeczy oczywiste osobie, która trochę na ten temat wie (przypomina mi to tłumaczenie różnicy między komputerem, a konsolą osobie, która z obu tych dobrodziejstw techniki korzystała i to wielokrotnie), jeżeli to nie jest to, o czym pisałem, cóż... pozostaje mi jedynie powiedzieć - to zwyczajnie nie miało sensu.

To co w końcu nie miało sensu? Jeśli artykułujesz swoje myśli tak jasno, jak w powyższym cytacie, to miej do siebie pretensję.
Nawiasem mówiąc - nie doczekałem się podania przyjętej przez Ciebie definicji terminu "główna postać". Dalszy dialog może być utrudniony, o ile nie ustali się pewnych ram pojęciowych.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-25 15:19:04)

Offline

#72 2006-08-25 16:06:12

Smoczek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Obi - to Tobie zależy na definicjach, mnie one mało obchodzą. Jeżeli tak bardzo chcesz, to przepisz z słownika jakiegoś, czy skąd tam wolisz (byle nie z własnej głowy xP) ^^.

Obiwanshinobi napisał:

Sam się domyśl.

Wolałbym jednak abyś mi wytłumaczył, bo jeszcze dojdę do błędnych wniosków.

Obiwanshinobi napisał:

To co w końcu nie miało sensu?

Bardzo mi przykro, że nie udało Ci się zrozumieć o czym pisałem. Pozwolę sobię zacytować część zdani, które były zupełnie nie potrzebne:
-"Crono nie zajmuje w Chrono Trigger tej niszy fabularnej, którą w FF VII zajmuje Cloud";
-"Z faktu, że ChT zrobiło Square nie wynika, że ChT opiera się na tym samym fabularnym schemacie, co FF";
-"To, że tytuł gry nawiązuje do imienia Crono, wcale nie służy analogii z FF VII, która bynajmniej NIE nazywa się, powiedzmy Cloud Strife Trigger".
To są tylko przykłady, takich stwierdzeń było od groma.

Ostatnio edytowany przez Smoczek (2006-08-25 16:07:25)

Offline

#73 2006-08-25 16:09:15

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Smoczek napisał:

Obi - to Tobie zależy na definicjach, mnie one mało obchodzą. Jeżeli tak bardzo chcesz, to przepisz z słownika jakiegoś, czy skąd tam wolisz (byle nie z własnej głowy xP) ^^.

Ty się upierasz, że Crono jest "główną postacią", a nie raczysz zdefiniować, co przez to rozumiesz. Dość to miałkie, a Twój upór wydaje się wobec tego bezprzedmiotowy.

Smoczek napisał:

Bardzo mi przykro, że nie udało Ci się zrozumieć o czym pisałem.

A widzisz, gdybyś pisząc to myślał o tym, co piszesz, może ominęłaby Cię ta przykrość.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-25 16:15:41)

Offline

#74 2006-08-25 16:29:10

Smoczek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Oj, zapewniam, że myśle xP, ba moim zdaniem, owo sformułowanie jest całkowicie zrozumiałe, jeżeli tylko człowiek czytający je, skupia się na wypowiedzi drugiego dyskutanta ^^.

Obiwanshinobi napisał:

Ty się upierasz, że Crono jest "główną postacią", a nie raczysz zdefiniować, co przez to rozumiesz. Dość to miałkie, a Twój upór wydaje się wobec tego bezprzedmiotowy.

A Ty się upierasz, że nie jest główną postacią i na tym chyba zakończymy tę dyskusje. Ja mam swoje racje, ty masz swoje.
Przypominam raz jeszcze - to ty chciałeś jakieś definicje, gdy tymczasem znaczenie sformułowania "Główna postać" jest chyba oczywiste (zresztą nawet podałem ci przymiotniki określające główną postać z, uwaga, rzetelnego źrodła (PWN)).

Offline

#75 2006-08-25 17:18:38

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Otóż znaczenie sformułowania "główna postać" w tym kontekscie NIE jest dla mnie oczywiste - jeśli miało to znaczyć "odpowiednik Clouda z FF VII", to Crono w moim mniemaniu nie jest kimś takim. Nie nazwałbym go nawet "głównym bohaterem" (kogoś takiego w tej grze nie ma), tylko co najwyżej "bohaterem tytułowym" (domyślam się, że z "h" w imieniu zrezygnowano, żeby nie przerabiać silnika gry). Natomiast pojęcie oznaczone związkiem wyrazowym "główna postać" nie całkiem da się wyjaśnić tłumacząc li i jedynie znaczenie przymiotnika "główny". Nie ma tak łatwo.

Offline

#76 2006-08-25 17:27:25

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Obi moja wypowiedź w temacie o Beyond Good & Evil nie była zmyślona. Miałem styczność z emu N64, widziałem na nim Zelde i żadnego efektu rozmycia nie było. Wypowiedziałem się na ten temat, bo jak grałem to nic takiego nie było. Może dopiero w nowszej wersji wprowadzono możliwość korzystania z shaderów, więc tą kwestie uważam za zamkniętą. A i jeszcze jedno możesz mieć 100% pewność, że nie zmyślam. Zmyślaniem można nazwać twoje poszukiwanie definicji wszystkiego, żeby tylko poprzeć swoje racje. Z taką dyskusją dojdziemy do momentu, że każesz Smoczkowi napisać definicję: walki, postaci drugoplanowych, punktów EXP itd. Nie wszystko musi być dogłębnie opisane. A jeśli według ciebie musi; to napisz mi swoimi słowami definicję gry jRPG.:P

Offline

#77 2006-08-25 17:42:03

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Starfox napisał:

Obi moja wypowiedź w temacie o Beyond Good & Evil nie była zmyślona. Miałem styczność z emu N64, widziałem na nim Zelde i żadnego efektu rozmycia nie było. Wypowiedziałem się na ten temat, bo jak grałem to nic takiego nie było.

E tam. Emulator mógł mieć w opcjach zaznaczoną wtyczkę dla DirectX 6, albo co. To nawet nie kwestia emulatora, tylko pluginu. Twierdziłeś dość kategorycznie, że "nie" - i to był błąd. Nie zarzucam Ci "zmyślania" i nie bardzo wiem, gdzie się tego doczytałeś. Twierdzę, że się myliłeś, a wystarczyłoby trochę asekuranctwa - i w tym momencie byłbyś bardziej wiarygodny. Wcale nie "poszukuję definicji wszystkiego", ale skoro spór toczy się o to, czy Crono jest "główną postacią" (nie ja wprowadziłem do dyskursu to określenie), czy też nie - wypadałoby tę "główną postać" zdefiniować. Najpierw definiuje się liczby rzeczywiste, a potem działania na liczbach rzeczywistych, uważasz.
Niby czemu "poszukiwanie definicji" miałoby być zmyślaniem? Co ma piernik do wiatraka?

Offline

#78 2006-08-25 17:50:15

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Odpowiedź jest, tylko jedna - Crono to główna postać gry. Innej możliwości nie ma.
Uprzedzając twoje kolejne wywody i chcąc wreszcie zakończyć tę dyskusję to zapodam ten cytat z Wikipedii:
"Crono (kurono?) is the main character from the 1995 Super Famicom/SNES game Chrono Trigger."
(http://en.wikipedia.org/wiki/Crono)

To powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ostatnio edytowany przez Starfox (2006-08-25 17:50:44)

Offline

#79 2006-08-25 17:54:28

Zeus
Użytkownik
Skąd: Augustów..Obecnie Warszawa WAT
Dołączył: 2005-07-29

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Ale macie problemy, ludzie. Gram juz od wczoraj w chrono i on na pewno jest głownym bohaterem:) Stwierdzam, nadal wielbie Finala VII ale Chrono jest Zaj...:)

Offline

#80 2006-08-25 17:56:16

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Chrono Trigger - minuta ciszy

Starfox napisał:

Odpowiedź jest, tylko jedna - Crono to główna postać gry. Innej możliwości nie ma.
Uprzedzając twoje kolejne wywody i chcąc wreszcie zakończyć tę dyskusję to zapodam ten cytat z Wikipedii:
"Crono (kurono?) is the main character from the 1995 Super Famicom/SNES game Chrono Trigger."
(http://en.wikipedia.org/wiki/Crono)

To powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.

Nie rozwiewa to żadnych wątpliwości. Crono jest bohaterem tytułowym, natomiast fakt, że hasło w Wikipedii określa go jako "main character" ni cholery mnie nie przekonuje (tym bardziej, że wciąż nie wiem, co to miałoby w tym kontekscie oznaczać). Np. "Encyklopedia popularna PWN" określa powieść "Karzeł" Lagerkvista jako "antyhitl.", czego nijak bym się sam nie domyślił. Kiedy ją czytałem, w głowie mi nie postało, że jest antyhitlerowska. Pewnie to z powodu nieznajomości kontekstu.

Zeus napisał:

Gram juz od wczoraj w chrono i on na pewno jest głownym bohaterem

W kogo grasz?

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-08-25 18:16:08)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024