Nie jesteś zalogowany.
Jest od tego temat, koleżanka podała zresztą.
Podobne do Monstera? Nie ma. Po prostu nie.
Offline
Jeśli chodzi o gęsty klimat i ciekawą historię, poza Monsterem kojarzą mi się głównie Now and Then, Here and There (świetne, chociaż mało znane), Jin-Roh, Texhnolyze i Ergo Proxy - tytuły dosyć nienowe. Oprócz tego może Garden of Sinners, Baccano. Z nowszych trochę wciągnęło mnie Steins;Gate, chociaż to gęsto-rzadki miks.
Ostatnimi czasy ludziom zepsuł się gust, a wraz z nim chińskie pornobajki
Offline
Jeśli chodzi o gęsty klimat i ciekawą historię, poza Monsterem kojarzą mi się głównie Now and Then, Here and There (świetne, chociaż mało znane), Jin-Roh, Texhnolyze i Ergo Proxy - tytuły dosyć nienowe. Oprócz tego może Garden of Sinners, Baccano. Z nowszych trochę wciągnęło mnie Steins;Gate, chociaż to gęsto-rzadki miks.
Ostatnimi czasy ludziom zepsuł się gust, a wraz z nim chińskie pornobajki
Polać MU! (jedno skreśliłem bo denne)
Edit:
A co sądzisz o CS ~Sir? końcówka troche z tyłka, no ale takie są efekty przestawiania fabuły oryginału
Ostatnio edytowany przez LagoonCompany (2012-06-16 00:16:28)
Offline
The Big O ma trochę z kryminału i kina noir, są też zagadki, czasem jest nawet mrocznie (oczywiście realizmu znanego z Monstera tam nie uświadczysz, ponieważ IT'S SHOWTIME!).
W każdym razie, świetna stylowa seria.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2012-06-16 00:17:58)
Offline
Offline
A co sądzisz o CS?
Rozszyfruj skrót :p
Offline
Offline
Aaa. Bardzo lubię. Murzyni Koreańcy się spisali i całkiem stylowo to zanimowali. Bardzo dobre operowanie powolną narracją. Nawet nie wiadomo, kiedy luźne wątki i epizodyczne postaci łączą się w coś grubszego. Jak dla mnie jedna z ciekawszych i bardziej nastrojowych serii ostatnich lat i chyba ostatni naprawdę dobry tytuł od Madhouse'a.
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2012-06-16 00:39:38)
Offline
Dobre toto? Czy śmierdzi jak Cowboy Bebop albo Gun sword?
To trochę taki japoński Batman TAS z mechami i pomidorami. Jednak zamiast żałosnej parodii wyszło coś naprawdę wyjątkowego.
Ja byłem zachwycony już samą animacją walk i dizajnem robotów, ale historia, postacie (relacje Rogera z Dorothy - czyste złoto) i klimat również trzymały poziom (+ całkiem niezły OST).
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2012-06-16 00:54:55)
Offline
Offline
Nope.
Jak większość mężczyzn, Roger Smith jest po prostu dużym dzieckiem.
Offline
Offline
^Spróbuj Claymore.
Offline
Offline
To może wymieniłbyś listę anime, które oglądałeś w podobnych klimatach, abyśmy nie zgadywali?
Offline
Offline
Bardzo podobne do Berserka fabularnie (trójka przyjaciół, z czego jeden król, jeden heros ze specjalnymi mocami i jedna babka, którzy tylko z pozoru się nie lubią, ale oboje walczą dla tegoż króla w jakiejś baśniowej scenerii), ale dużo bardziej lajtowe i nie tak 'mhroczne' jest Densetsu no Yuusha no Densetsu. Możesz spróbować.
Ty dulowaty userze!
Offline
Szukam jakiejś ciekawej serii [ może być także film], która posiada ciekawą fabułę.
PC: i5 6600k, Gainward Phoenix GTX 970, DDR4 16Gb 3200Mhz.
Offline
Kanon w postaci Texhnolyze, Jin-Roh, Honneamise, Seirei no moribito, Monstera, Now and Then, Here and There, Dennou Coil, Kino no Tabi, filmów Miyazakiego, Haibane Renmei, Crest of the Stars, Last Exile (pierwszego), Triguna, Mononoke, Ghost Hounda oczywiście widziałeś?
Offline
^ A Madoka?
=> Votomsy, Ergo Proxy, Berserk, Gitsy, Legend of the Galactic Heroes, Sword of the Stranger, Freedom, Escaflowne, Area 88, Yomigaeru Sora, Crest of the Stars, Gungrave (ale tylko do połowy), Moonlight Mile. :/
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline