Nie jesteś zalogowany.
Myślę, że jakby administratorzy strony NP zamieścili wielką jak wół notkę na stronie tytułowej o treści: "Prosimy nie zmieniać stopki" albo "Prosimy nie podszywać się pod właściwego autora napisów" i uploudujący napisy by się do tego zastosowali, poziom niezadowolenia fansubberów spadłby o parę punktów. Bo przynajmniej w moim odczuciu jest tak, że i tak tworzone napisy są rozpowszechniane i tak, a to co najbardziej subberów bulwersuje to to, że ich pracę przywłaszcza sobie ktoś inny, czyli sam nazywa siebie jej autorem.
I to sensowna jest alternatywa, a nie bierne "nie".
Niestety ostatni przykład fbarana, czy jak temu debilowi szło, pokazuje, że nic nie zrobimy. Nawet robienie tylko w ass nic nie da, bo spokojnie można go przerobić na txt.
Heh masz go kilka postów wyżej jako Kknd, kiedyś filazaf.
Ostatnio edytowany przez budyn (2008-05-04 23:13:53)
Offline
1. Ja wy byście dodawali te napisy tam, to nikt by nie ucierpiał.
2. Ze swoim pompatycznym "nie", ignorujesz problem. Nie widzisz chyba tego cyklu.
3. To się nigdy nie skończy.
4. Jeśli poza biernym "nie" nie masz nic do dodania w tej kwestii, to możliwości dyskusji są ograniczone.
Najwyraźniej są ograniczone.
1. Musiałem coś przeoczyć, bo nie przypominam sobie nakazu umieszczania napisów na NP. Nie wiedziałem też, że nie umieszczając napisów na NP sprawiam komuś cierpienie (przy czym ja tę rozmowę ciągnę nieco hipotetycznie, bo NP nie używam, napisów swoich tam nie dodaję i nie sprawdzałem, czy są tam jakieś moje).
2. Owszem, nie widzę tego "cyklu". Nie widzę też swojego "pompatycznego <nie>", ale to już szczegół Przy czym nadal nie potrafię sobie wyobrazić, jak czyjąś negatywną opinię można uznać za ignorowanie problemu. Nie posądzam cię o to, że nie znasz znaczenia tych słów, więc pies musi być pogrzebany gdzie indziej.
3. Nigdy? Przestaję robić napisy i już się skończyło. Nie muszę myśleć o wszystkich.
4. Co mam dodać do swojego "biernego <nie>", żeby było "aktywnym <nie>"?
Shinma86 napisał:Myślę, że jakby administratorzy strony NP zamieścili wielką jak wół notkę na stronie tytułowej o treści: "Prosimy nie zmieniać stopki" albo "Prosimy nie podszywać się pod właściwego autora napisów" i uploudujący napisy by się do tego zastosowali, poziom niezadowolenia fansubberów spadłby o parę punktów. Bo przynajmniej w moim odczuciu jest tak, że i tak tworzone napisy są rozpowszechniane i tak, a to co najbardziej subberów bulwersuje to to, że ich pracę przywłaszcza sobie ktoś inny, czyli sam nazywa siebie jej autorem.
I to sensowna jest alternatywa, a nie bierne "nie".
Czyli "nie" adminów NP to jest "nie" aktywne, a "nie" tłumaczy - bierne. Dobrze rozumiem?
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-05-04 23:17:26)
Offline
2. Owszem, nie widzę tego "cyklu". Nie widzę też swojego "pompatycznego <nie>", ale to już szczegół Przy czym nadal nie potrafię sobie wyobrazić, jak czyjąś negatywną opinię można uznać za ignorowanie problemu. Nie posądzam cię o to, że nie znasz znaczenia tych słów, więc pies musi być pogrzebany gdzie indziej.
3. Nigdy? Przestaję robić napisy i już się skończyło. Nie muszę myśleć o wszystkich.
4. Co mam dodać do swojego "biernego <nie>", żeby było "aktywnym <nie>"?
2. Cykl: robisz napisy", dodajesz je na ansi, ktoś kiedyś zauważa, że nie ma ich w bazie NP, zamieszcza je. Już wcześniej pisałem, że nie ma nakazu umieszczania, ale nie masz też możliwości zablokowania.
3.Nie chcę żebyście przestali tłumaczyć, ale mam nadzieję, że nie warto przez kilku głupców, zaprzestawać tworzenia, bo jednak jest tu kilka tysięcy fanów, którzy czekają na te napisy, komentują, dopingują tłumaczy.
Zbiorowa odpowiedzialność? Po prostu wspaniale.
4.Coś co zmieni faktyczny stan rzeczy.
4.
Czyli "nie" adminów NP to jest "nie" aktywne, a "nie" tłumaczy - bierne. Dobrze rozumiem?
Możesz przekonać admina NP żeby za każdym razem jak mu zgłosicie nadużycie, to będzie usuwał te napisy. Good luck.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-05-04 23:27:22)
Offline
Czyli cała sprawa w istocie przypomina coś takiego - idę sobie ulicą i obskakują mnie jakieś męty. Pytają: "Chcesz w ryja?" Odpowiem "nie", to zignoruję problem i i tak w ryja dostanę. Odpowiem "tak", to dostanę w ryja, ale przynajmniej będę wiedział, że coś w tym kierunku zrobiłem. Rzeczywiście, jest tylko jedyna słuszna droga.
Offline
Czyli cała sprawa w istocie przypomina coś takiego - idę sobie ulicą i obskakują mnie jakieś męty. Pytają: "Chcesz w ryja?" Odpowiem "nie", to zignoruję problem i i tak w ryja dostanę. Odpowiem "tak", to dostanę w ryja, ale przynajmniej będę wiedział, że coś w tym kierunku zrobiłem. Rzeczywiście, jest tylko jedyna słuszna droga.
Właśnie kupiłem pędzel do malowania gwizdków.
Co za bzdurny i zupełnie oderwany, niepodobny do problemu przykład.
Rozumiem, że racjonalne argumenty się kończą i przechodzimy do krainy absurdu.
I nie, nie ja nie rozumiem przykładu, ale jest od po prostu do D***.
Offline
usuwanie stopek przez uploaderów NP i przez NP oraz kreskówki.pl jest strasznie ZŁE
Kradzenie czyjejś pracy nie niedopuszczalne.
ale znowu wracamy do piractwa
Offline
Właśnie kupiłem pędzel do malowania gwizdków.
Co za bzdurny i zupełnie oderwany, niepodobny do problemu przykład.
Rozumiem, że racjonalne argumenty się kończą i przechodzimy do krainy absurdu.I nie, nie ja nie rozumiem przykładu, ale jest od po prostu do D***.
Wolno ci. Nie ja pisałem, że głos na "nie" to ignorowanie problemu.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-05-04 23:43:11)
Offline
Mam pomysł. W naszych napisach wszyscy umieszczajmy w strategicznych punktach napisy typu "Napiprojekt to zło.", "Jeśli ściągnąłeś te napisy z Napi-projekt to jesteś... <wstawcie co chcecie>". Załóżmy - przy openingu, przy środku odcinka i przy endingu oraz parę razy przy dialogach (tak żeby ludzie wstawiający tego nie wycięli) i jednocześnie podajmy link do ANSI. Można też dać np. "Jeżeli pobrałeś te napisy z NP to zostałeś oszukany blablabla wejdź na ANSI tam są prawdziwe". Uważam, że to dałoby dosyć dużo.
Offline
Zawsze można robić w formacie VobSuba. XD Wtedy na jeden sub zmarnuja przynajmniej kilkanaście minut.
Dla mnie cały ten NP może być, nie przeszkadza mi on, przeszkadza mi tylko, że ingerują w moją pracę. Jeśli dodadzą tak, jak to zostało spłodzone, to można pogłaskać po główce.
Dla mnie sprawa przyłączania się, by zwalczyć ten problem usuwania stopek jest absurdalny. Po co by wtedy było ANSI?
Poza tym strona adminów, więc niech oni coś z tym robią. Dla mnie rozwiązaniem jest pogadanie (nie wiem, kto lubi, to i pogrozi) z nimi w tej sprawie, tak jak to pisała Shinma.
Nie rozumiem też akcji "do filmów spoko, od anime wara"... Hm? Jakby nie patrzeć, to to samo, tylko inna kategoria...
A piractwo, tu macie różnice, że wszystko idzie o kasę. Potencjalny "klient" okrada autora, w dodatku już bardzo pośrednio, bo ukradł naprawdę ten, co to zripował, a autor oburzony, bo pieniążków mniej. Pieniądze to rzecz materialna, można ukraść, ale wysiłek, chęci, dobra wola i wszystko inne związane napisowo z wnętrzem cżłowieka za darmo dla innych ludzi materialną rzeczą nie jest.
Offline
budyn napisał:Właśnie kupiłem pędzel do malowania gwizdków.
Co za bzdurny i zupełnie oderwany, niepodobny do problemu przykład.
Rozumiem, że racjonalne argumenty się kończą i przechodzimy do krainy absurdu.I nie, nie ja nie rozumiem przykładu, ale jest od po prostu do D***.
Wolno ci. Nie ja pisałem, że głos na "nie" to ignorowanie problemu.
Dopasuje się, "nie bo ty".
Ostatnio edytowany przez budyn (2008-05-04 23:57:26)
Offline
Mam pomysł. W naszych napisach wszyscy umieszczajmy w strategicznych punktach napisy typu "Napiprojekt to zło.", "Jeśli ściągnąłeś te napisy z Napi-projekt to jesteś... <wstawcie co chcecie>". Załóżmy - przy openingu, przy środku odcinka i przy endingu oraz parę razy przy dialogach (tak żeby ludzie wstawiający tego nie wycięli) i jednocześnie podajmy link do ANSI. Można też dać np. "Jeżeli pobrałeś te napisy z NP to zostałeś oszukany blablabla wejdź na ANSI tam są prawdziwe". Uważam, że to dałoby dosyć dużo.
To może jeszcze zastosujmy przekaz podprogowy i będzie z dyńki[hehe]
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Dla mnie cały ten NP może być, nie przeszkadza mi on, przeszkadza mi tylko, że ingerują w moją pracę. Jeśli dodadzą tak, jak to zostało spłodzone, to można pogłaskać po główce.
Dla mnie sprawa przyłączania się, by zwalczyć ten problem usuwania stopek jest absurdalny. Po co by wtedy było ANSI?
Myślę, że nic by się nie stało. ANSI to nie tylko "pobierz".
Offline
Offline
download jest tylko dodatkiem do forum gdzie sie gada o nim oraz rożnych sprawach dotyczącym anime
forum jest tylko dodatkiem do download gdzie sie gada o napisach
przynajmniej w moim odczyciu
Offline
Ma świetną alternatywe, aby NP odwalił sie od animesub. Przerobić wszystko na .ass i z glowy problem.
to wyeliminuje bardziej leniwych "dodawaczy".
Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że żyjemy w czasach gdzie 40% społeczeństwa popełni zbiorowe samobójstwo (zakładając, że będzie to modne), to wystarczy stworzyć akcje, która rozciągnęła by się poza ANSI i ANFO to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ilość napisów dodawanych spadnie diametralnie + możliwe, że wyeliminujemy 90% "usówaczy stopek". Chciał bym zauważyć, że to jest internet i rządzi się on swoimi własnymi odmiennymi prawami, więc pozbycie się czegoś co raz zostało umieszczone w sieci jest awykonalne, ale można zmniejszyć skale procederu.
To teraz myślcie nad akcją, ja proponuje by ktoś zrobił banery, avatary, itp o treści "STOP Napi-Projekt" + poruszenie problemu na kilku większych forach dyskusyjnych.
Offline
to najlepiej stworzyc program konkurencyjny do NP tylko z napisami do anime
Offline
A orientuje się ktoś, jaka jest w ogóle skala tego problemu?
Offline
A orientuje się ktoś, jaka jest w ogóle skala tego problemu?
duża.... z 70% bazy ANSI jest na np (tak na oko, bo co nie wpisze to jest)
Offline
wiesz, że w tamtym temacie ostatnia wiadomość była z "Wysłany: 18 Mar 2008 18:17".... napisałem im realną groźbę i ciekawe co tam ciekawego napiszą. Tak patrząc co oni z tym problemem robią to ja jestem za zamknięciem bazy tłumaczeń na ansi (żeby nie można było ściągać napisów na miesiąc może dwa), to powinno dać leszczą troszkę do myślenia + proponuje absolutny bojkot tego programu.
Offline