Nie jesteś zalogowany.
nic takiego nie pisze że trza shadery 2.0
Może styknie DirectX 8.1 (sprzętowa obsługa). Radek 9200 to chyba jakaś mutacja Radka 8500, więc jeśli dobrze pójdzie, to GF3/4Ti JUŻ nie, ale Radek 8500 (taki, jak u mnie) - JESZCZE tak. Bo Onimusha 3 wymaga 2.0 - i to jest do chu?a niepodobne. Oczywiście dlatego, że developerom nie chciało się pisać profili dla starszych shaderów. Poszli na łatwiznę, bo na dobrą sprawę ta gra w ogóle nie powinna wymagać shaderów (PS2 nie ma czegoś takiego). Zresztą - Silent Hill 4 na PC NIE wygląda lepiej, niż Silent Hill 2 na PC, ale Silenty 3 i 4 już wymagają shaderów (2 jeszcze nie wymagał). Konami też poszło na łatwiznę, ale nie aż tak. Tymczasem Capcom po prostu dał ciała z Onimushą 3. Może dotarło do nich, że lepiej ludzi nie wk?rwiać i z DMC3 bardziej się postarali. A jeśli nie - może postarają się z RE4.
Offline
Nie bedzie bo i czemu by mialo wygladac gorzej
A temu, że gry konsolowe wyglądają dobrze między innymi dlatego, że ogląda się je na telewizorze. Myślę, że taki MGS3, gdyby TYLKO wyostrzyć grafikę (np. do tysiąc coś na siedemset coś), ale tekstury zostawić jak w oryginale, na monitorze wyglądałby biedniej, niż w niskiej rozdziałce na TV. A konwersje gier Capcomu na PC zwykle mają kloca w gaciach, nic a nic niepodrasowaną grafikę, duże rzeczywiste wymagania sprzętowe, niestabilnie działają i w ogóle - Capcom robi wielką łaskę, że je wydaje.
A wiadomo już na pewno coś o tych shaderach?
Offline
Trzeba miec odpalony shader.
Offline
napisze mi ktoś jak to odpalić? ja sie mecze 30 minut i mi nie wychodzi:(
Offline
Jest tak. Karty graficzne produkowane od 2001 roku (od GeForce'a 3 - ale tzw. GF4MX NIE - i od Radeona 8500 wzwyż) mają tzw. pixel shadery i vertex shadery. To jest sprzętowe. Karta albo to ma, albo tego nie ma. Są sposoby na "oszukanie" aplikacji wymagającej shaderów, że niby karta je obsługuje, ale to jedynie ciekawostka. Domyślam się, że powstała na potrzeby ludzi BARDZO chcących odpalić se Prince of Persia: Sands of Time (bodaj najstarszą grę, która bez shaderów nie palnie).
W 2002 roku oddano do użytku grafikom narzędzie o nazwie Cg - język programowania wysokiego poziomu do pisania kodu wykonywanego przez procesory graficzne - i shadery zaczęto wykorzystywać na potęgę (wcześniej trzeba się było mordować z asemblerem, więc w grach z 2001 praktycznie nie uświadczymy takich bajerów, choć odpowiednie dopalacze istniały już wtedy). Cwaniaczki od konwersji Onimushy 3 i DMC3 napisały badziew wymagający shaderów 2.0 (albo późniejszych) - bezczelność, bo to jest strzelanie do muchy z armaty. PlayStation 2 czegoś podobnego nie ma, a nie raczyli zrobić całkiem nowych efektów graficznych uzasadniających takie wymagania, sądząc po screenshotach.
Że trzeba mieć shadery, to mnie nie dziwi, ale pytałem, czy to NA PEWNO musi być co najmniej 2.0, czy się opamiętali po tej Onimushy. Bo mój Radek 8500 jest szybszy od Radka 9550 (miałem okazję porównać na jednej platformie), ale co z tego, skoro obsługuje sprzętowo najwyżej DirectX 8.1 (shader 1.4).
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-06-28 23:08:30)
Offline
Jak to możliwe?? Od jakiego radka 9550?? Dawaj do mojego
Nie twierdzę, że to był jakiś superturbodieselplatiniumdeluxe Radek 9550. Faktem jest, że mój 8500 to złote zęby DirectXa 8.1 i naprawdę jest szybszy od niektórych kart z obsługą DX 9 (np. od tego nieszczęsnego GeForce'a FX 5200). Ponieważ nie marzy mi się upgrade w najbliższym czasie (jak wyjdzie S.T.A.L.K.E.R., to się zastanowię), denerwuje mnie, kiedy ktoś wtrynia mi ten shader 2.0, bo mu się nie chciało pisać profili dla innych. W jakiejś nowej, wypasionej grze PCtowej zaakceptowałbym takie wymagania, ale w konwersji z PS2 - to niepoważne. Prędzej wydam na konsolę, niż na taką sobie kartę (aby tylko obsługiwała 2.0) jedynie po to, żeby pograć w niegdysiejszy exclusive. W sensie, iż po co w ogóle taka wersja PC? Niech się nią dadzą wypchać.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-06-28 23:08:04)
Offline
Ja mam DMC 3 na PS2, przeszedłem ją na poziomach easy, medium i hard (dante must die przechodzę) i uważam że nie licząc serii Final Fantasy jest to zdecydowanie najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała! Muza poprostu zgniata, grafika może nie jest jakoś super dopracowana, ale chyba jeszcze nie było tytułu w którym były tak zmiatające filmiki na silniku gry (film w którym Dante zbiega z wieży niszcząc przy tym potwory to istne mistrzostwo świata!), z koleji jeżeli chodzi o grywalność grywalność to żadne God Of War, żadne Zone Of Enders 2, czy Resident Evil 4, tylko DMC 3 się w tej kategorii liczy i pozostawia wszystko inne daleko w tyle.
Offline
uważam że nie licząc serii Final Fantasy jest to zdecydowanie najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała!
Łeee, od FF to już wolę SNESowy Chrono Trigger (nie grałem w current-genowe Finale, przyznaję). Cenię sobie wysoko FF VII, Square mieli pomysł na wykorzystanie napędu CD i gotowych renderów, ale Chrono Trigger jest świeższy od (późniejszego o 2 lata) FF VII i po prostu miażdży swoim całokształtem (wiem - powtarzam się).
A ta "zdecydowanie najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała" (niby, że DMC3), to jest może najlepsza na PS2. Sensu nie widzę w porównywaniu DMC z takim np. PCtowym Planescape: Torment, albo Falloutem, Thiefem czy Deus Exem.
Offline
Niby tak, ale w grałem we wszystkie z tych które podałeś, a żadna mnie nie wciągnęła tak jak DMC 3.
Offline
Czekałem na DMC3PC od stycznia. Teraz okaże się czy było warto.
Jak myślicie, czy na kompie który wyciągał z TT w 1280x1024 max detalach ponad 100FPS DMC3 w ogóle pójdzie? xP xP xP xP xP xP ROFLOLOL![/sarkazm]
A nam konsolowcom pozostaje się cieszyć, że zagraliśmy w tę grę ponad rok temu:D
A wam konsolowcom polecam czekać dalej na jakiegokolwiek RTS`a, w którego dałoby się bez problemu grać na padzie. BTW, tego posta też piszesz z konsoli? RiX out.
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-07-15 01:35:14)
Offline
Jak myślicie, czy na kompie który wyciągał z TT w 1280x1024 max detalach ponad 100FPS DMC3 w ogóle pójdzie?(...)A wam konsolowcom polecam czekać dalej na jakiegokolwiek RTS`a, w którego dałoby się bez problemu grać na padzie. BTW, tego posta też piszesz z konsoli? RiX out.
Wygląda na to, że w ogóle nie pójdzie, o ile nie masz karty z SM 2.0 ( sprzętowa obsługa DX 9.0). To, coś napisał o konsolowcach wygląda na prowokację, ale taka prowokacja niemal na pewno poskutkuje (o ile w ogóle poskutkuje) dyskusją niskich lotów, ponadto bliźniaczo podobną do wielu stoczonych uprzednio słownych potyczek na ten temat. Innymi słowy: można by skopiować i wkleić w to miejsce jakiś wątek z innego forum growego, albo i nie growego, a sobie oszczędzić lania wody, bo prawie na pewno żadne świeże wypowiedzi się nie pojawią.
Offline
Nie wiem czy zauważyłeś, ale RTSów nie ma na konsolach tylko dlatego, że tu się wogóle nie sprzedają, na PSX było sporo i co? i nawet "wielki" Red Alert czy Warcraft 2 się nie przyjęły
Czemu zawsze PCtowcy muszą napisać: "tego posta też pewnie napisałeś z konsoli", przecież odpowiedź jest wiadoma. Ci co twierdzą, że konsole są lepsze to po prostu chodzi im tylko i wyłącznie o gry...
Żeby nikt mnie źle nie zrozumiał, nie chce tu robić kolejnej zadymy, po prostu każdy gra na tym co uważa dla siebie odpowiednie.
Ostatnio edytowany przez Arkady (2006-07-15 07:14:42)
Offline
Ja mam radka 9800 pro i gierka w 1280x1024 max detalach zasuwa swietnie, mam pada podlaczonego z PSX ale jak dlamnie sterowanie jest cholernie dziwne, ciezko sie w to gra. Pewnie trzeba sie przyzwyczaic ale ja wole PGR3 ;].
Offline
widze ze duzo osób gra wiec moze pomozecie mi, mam pytanie jak to zdobyc??!!http://img155.imageshack.us/my.php?image=dmchl5.jpg
Ostatnio edytowany przez skubii (2006-07-15 09:42:12)
Offline
Musisz iść najpierw w drzwi, które są za tą klatką na wprost (obróć się i idź prosto), pojechać do góry windą. Później piąć się cały czas do góry (po jakimś czasie znów wyjdziesz do głównego holu), wejść w ostatnie drzwi jakie możesz. Dalej będziesz walczy z gigantycznym robakiem, wejdziesz do pomieszczenia najdalej położonego na tej planszy, tam zbierzesz pewien przedmiot, następnie walka z klaunem, powrót do głównego holu, tam na samym szczycie gigantycznej maszyny z kołami, wstawisz znaleziony przedmiot. Później na filmiku zobaczysz, że przesunął się filar poniżej ciebie (wszystko w głównym holu się dzieje) i masz dostęp do świecącego czegoś, do którego wcześniej nie mogłeś się dostać. Idź tam zbierz to to będą "widły" i je właśnie wstaw w maszyne, które trzyma tą klatkę (do tej maszyny podejdziesz, gdy będziesz szedł prosto z ułożenia twojego zdjęcia).
Offline
Wygląda na to, że w ogóle nie pójdzie, o ile nie masz karty z SM 2.0 ( sprzętowa obsługa DX 9.0). To, coś napisał o konsolowcach wygląda na prowokację, ale taka prowokacja niemal na pewno poskutkuje (o ile w ogóle poskutkuje) dyskusją niskich lotów, ponadto bliźniaczo podobną do wielu stoczonych uprzednio słownych potyczek na ten temat. Innymi słowy: można by skopiować i wkleić w to miejsce jakiś wątek z innego forum growego, albo i nie growego, a sobie oszczędzić lania wody, bo prawie na pewno żadne świeże wypowiedzi się nie pojawią.
Zwykle jestem przeciwko dyskusjom "Pc vs Konsole", ale ta wypowiedź Starfoxa mnie zirytowała. Owszem, świat zchodzi z PCtów jako grajmaszynek na konsole, ale IMO PCty nie zginą choćby dlatego że na nich robi się gry na konsole...
Zresztą TY SAM postawiłeś tutaj P:T i Fallouta nad DMC, co już może wywołać taką dyskusję... Tak więc IMO Tarcza + Miecz (Klawiatura + myszka) > Włócznia (pad), choć sam na PCcie czasami gram padem (choć jest to niewygodne w niektórych gatunkach gier)
BTW: Spróbujcie sobie wyobrazić programistę, siedzącego przed konsolą i piszącego coś np. w Pascalu wybierając po kolei literki z wirtualnej klawiatury padem xD Jam bym oszalał.
Offline
Wiesz, klawiatury do PS2 też są , Linux pod PS2 też a jakiś tam język programowana pod PS2 to gdzieś nawet w necie widziałem, wprawdzie prosty ale był. Ale zgadzam się z tobą, gry i tak będą powstawać głównie na PeCetach. Poza tym komputery nie wyginą z jednej podstawowej przyczyny - służą nie tylko do rozrywki.
Offline
Kwestia kontrolerów jest sprawa drugorzędną. Jak do PC można podłączyć pada/kierownicę/joystick, tak do konsol wytwarza się klawiatury i myszy. Nie od dziś powstają na konsole edytory tekstu, emulatory, ogólnie rzecz biorąc - programy użytkowe i systemy operacyjne. Istniejące kontrolery są dość starymi wynalazkami, chyba ostatnim uniwersalnym, w miarę świeżym patentem, który się przyjął, był pad z analogiem do N64. Bo maty do DDR, mikrofony i kamery nie znalazły szerokiego zastosowania. Jeszcze komunikacja głosowa (głównie w sieciowych FPP) jako tako się przyjęła. Nietrudno przewidzieć, że skoro ludzie grający na PC oswajają się z padami coraz bardziej, a developerzy nie ustają w produkcji FPP na konsole, to zestawy klawiatura + mysz podłączane do konsol także się rozpowszechnią. Z rozpędu, bo czas na jakieś nowe rozwiązanie. Coś takiego próbuje zrobić Nintendo, nie wiedzieć czemu wywołując tym głupie śmichy. Jeżeli ten pilot Nintendo się nie przyjmie (bo mało kto będzie robił na niego gry, albo ludzie będą do niego uprzedzeni, albo zabraknie pomysłów, jak go wykorzystać), nowy system Nintendo będzie jeszcze do uratowania - developerzy i gracze powrócą do padów, a to będzie stosunkowo tanie i mało bolesne.
Jeśli to prawda, że strzelanina TPP w świecie FF VII na PS2 jest zrobiona bardziej pod klawiaturę + mysz, moje przewidywania potwierdzałyby się.
Ja lubię gry konsolowe (i grywam w nie na emulatorach), nie znajduję w konsolach "winy" zmierzchu PC jako platformy do gier. Przecież w złotych czasach gier PCtowych (powiedzmy - w grugiej połowie lat dziwięćdziesiątych ubiegłego stulecia i na przełomie wieków), a nawet wcześniej istniały konsole i to jakoś nie przeszkadzało rozwijać się grom online, FPSom, RTSom.
Skoro te next-geny mają być takie mocarne, to należy oczeiwać coraz wszechstronniejszego ich zastosowania, a nawet wyparcia przez nie PCtów z rynku (może jeszcze nie w tej generacji). Może za parę lat jakiemuś przedsiębiorstwu opłaci się kupić hurtem ileś tam już wtedy przestarzałych, ale jeszcze nie wykorzystanych mocowo do oporu klocków 360 z pakietami użytkowego oprogramowania, zamiast PCtów? I tak dalej, i tak dalej...
Offline
Śmieszy mnie za to sprawa upgrade`owania sprzętu.
Wygląda to tak:
Jest komputer, którego bije konsola.
Komputery powoli doganiają kosolę i ją przeganiają.
Konsolowcy zaczynają grozić przełomowym next-genem który będzie och-ach i w ogóle kopnie w dupę te @#$#^#& kompy.
I rzeczywiście, pojawia się i bije kompy... przez parę miesięcy.
Komputer przegania konsolę.
Konsolowcy znowu grożą next-genem.
Ectera, ectera.
Żeby nie było że jestem uprzedzony do konsol - zazdroszczę konsolowcom niektórych gier, głównie tych rąbanek TPP... Ale od czego są emulatory ^^
I to jest właśnie zaleta PCta - możemy go wykorzystać jako prawie każdą konsolę (na razie poza PSP, choć emulator jest [dostępny wyłącznie dla pracowników sony]).
Offline
Offline