Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
KURDE W TEMACIE BŁĄD TO JEST Jyu Oh Sei
Rok 2436 , 150 lat świetlnych od ziemi istnieje kosmiczna kolonia Yuno, leży ona w układzie gdzie wszystkie planety zostały teraformowane a długość życia kolonistów rzadko przekracza 50 lat jak by tego było mało coraz mniej dzieci rodzi się w naturalny sposób. Thor i Rai to bliźniacze rodzeństwo żyjące w kosmicznej koloni po powrocie do domu zastają zamordowanych rodziców zaraz po tym zostają uśpieni. Budzą się na dziwnej planecie, zanim zaczęli pojąc o co chodzi gonili ich tutejsi ludzie przed którymi ocalił ich tajemniczy typ Zagi , który w skrócie opowiedział co jak działa na tym świecie. Planeta na której wyładowali to Chimera, jest ona planeta więzienna, której mieszkańcy podzielili się na 4 kregi : Blanc Ring, Sun Ring, Nights Ring, o Ocle Ring. A na domiar złego jedyna możliwość wydostania się z planety to zostaniem Jyu Oh Sei. Czy Bracia sobie poradzą? Jak potoczą się ich losy? Czym tak naprawdę jest Chimera? Kto zabił rodzinę Thora i Raia? Odpowiedz na te pytanie i na wiele więcej uzyskacie po zobaczeniu Anime
Od strony fabularnej anime prezentuje się dobrze jednak pewne uchybienia są w pewnych niby zaskakujące momenty dało się przewidzieć. Lecz jak to bywa z seriami 11-13 odcinkowymi nie zawsze da się pomieścić duży potencjał w tylko 11 odcinków na me oko powinno być 16 (jak nie więcej). Strona graficzna wygląda tez nad wyraz przyzwoicie, tła są ładne i dość dokładnie zrobione postacie tez są niczego sobie, bardzo ładne według mnie SA tu oczy nie przekonbinowane i ładne w swej prostocie. Co najważniejsze nie ma tu animacji komputerowych (a jak były to nie rzuciły mi się w oczy). Muzyka w anime było przyjemna, utwory z OP i ED SA według mnie wspaniałe i można ich słuchać do bólu, lecz podczas samego anime raczej za dużo utworów muzycznych nie uświadomimy, lecz to nie przeszkadza. Postacie w tym tytule też są pożądanie wykreowane , zwłaszcza Trzeci i Zagi i Tiz. NA początku oglądania Jyu Oh Sei miałem obawy , które spowodowała postać Thora , chodzi mi mojego sposób bycia który trochę nie pasował do 12 latka ale szczerze mówiąc to traf tylko krótko potem jest lepiej , spodziewałem się tez lepszych walk, a sam motyw z laserowym mieczem był oklepany (star Wars lub np. Slayers choć tu światło miecz był ).
Ale największym plusem seri jest okrutny i dziki świat który próbuje zostać cywilizowany i ostatnie 3-2 odcinki seri które są tak dramatyczne i ..........(nie powie ale się naklnełem ohh .ale to pozytywne doznanie było).
Grafika 8/10
Fabuła 8/10
Postacie 7/10
Muzyka 8/10
Jednak jako całość anime ocenie jako 8.5 , bo czasu za dużo nie straciłem a jednak dobrze się bawiłem. Polecam fanom anime Action, Adventure, SciFi i lubiących intrygi. Anime ma mój certyfikat ZGRZYTA
SPOILER SPOILER
Ale szczerze mówiąc kur** czemu Tiz zginęła mieli mieć dzieci itd. Tym bardziej że jedna z niewielu panienek które podobało mi się pod względem ciała (cieplutka 17 letnia laseczka ), to że Rai zginął było dobrym posunięciem był przykry. A to że trzeci coś kręcił było wiadomo ale że był aż tak fałszywy. Ale ta końcówka no masakra każdy umiera nowy początek itp. W tych odcinkach powiedziałem z 30-40 brzydkie słowo masakra
I JAK NAPISAŁEM RECKE?
Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2006-10-30 21:39:51)
Offline
KURDE W TEMACIE BŁĄD TO JEST Jyu Oh Sei
Rok 2436 , 150 lat świetlnych od ziemi istnieje kosmiczna kolonia Yuno, leży ona w układzie gdzie wszystkie planety zostały teraformowane a długość życia kolonistów rzadko przekracza 50 lat jak by tego było mało coraz mniej dzieci rodzi się w naturalny sposób.
Wypisz, wymaluj Gene Shaft
I JAK NAPISAŁEM RECKE?
Nie wiem, nie oglądałem tego
Ocena AniDB 8.14 a więc całkiem przyzwoite.
Jeśli mnei pamięć nie myli to na anfo.pl jakaś grupa ostatnio wypuściła polski hardek tego.
Offline
Jestem po pierwszym odcinku... kreska jest dopracowana w najmniejszych szczegółach - nie ma "rozmazywania" obiektów jak to często bywa we współczesnych anime.
Jak oglądnę całość to może się podzielę wrażeniami
Offline
Bardzo przyzwoite anime, miałem pewne obawy związane z tytułem (wiecie: "Ja Tarzan, ty Jane"), ale na szczęście okazały się one płonne. zgrzyt trochę za malo ukrył ten spoiler, ale musze wspomnieć że zakonczenie mnie rozbiło... niby dobrze że nie było standardowe, ale jakoś żal.
Skoro jestesmy przy fabule:
Szkoda też że w pewnym momencie przy koncu akcja przyśpieszyła, miałem wrażenie ze uprościli fabułę po to by zmiescić ją w jedenastu odcinkach i ostatnie akcje może trochę bez sensu są.
Za zaletę tej seri mozna poczytac to że nie ma tu nawet minuty zapychaczy, żadnych sentymentalnych "powrotów do przeszlości" poza tymi które sa naprawdę potrzebne do wyjasnienia fabuły
Kreska była naprawdę przyzwoita, przynajmniej w pierwszym odcinku, gdyż resztę obejrzałem na YouTube w fatalnej jakosci (niecierpliwy jestem, więc nie wiem czy cały czas trzymali poziom, postacie trochę przypominały mi te z Vision of Escaflowne, chociaz nosy miały mniejsze
Ogólnie seria godna polecenia, nie powinniście się na niej zawieść.
Ostatnio edytowany przez opcy (2007-01-03 13:53:52)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Mi anime przypadło do gustu, jednak nie zakończenie. Mimo, że było nieprzewidywalne, a takie lubie, to nie trafiło w moje gusta, wg mnie mogło się to zakończyć inaczej, no ale stało się . Mimo tego polecam ją, bo jest warta obejrzenia, oraz tak jak poprzednicy uważam, że nie powinniście się zawieść.
PS. Recke czytało się całkiem przyjemnie
Offline
Offline
Strony 1