Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Pomocy!! >XD Na maturę ustną z polaka wybrałam sobie temat: "Manga jako tekst kultury. Omów na wybranych przykładach." Rzuciłam się na ten temat tak bez zastanowienia i teraz nie bardzo wiem jakie tytuły dobrze odzwierciedlałyby kulturę Japonii. Może macie jakies pomysły? Znacie jakieś ciekawe pozycje nawiązujące do kultury?^^
Offline
Atak na Hiroszime wydawnictwa Waneko... Jest to Manga związana z Historią. Btw w Google wpisz Manga i w Wilkipedi bedziesz mial informacje o mandze i tam jest też opisane do czego z poczatku używana była manga:)
Manga jest formą Filmu przedstawionego w Kadrach...
ważne są w nim min.:
1)Scenariusz
2)Bohaterowie
3)Fabuła
Manga Realistyczna gł. używana jest do przedstawiania hisotrii i zdażeń dokumentaalnych, które miały miejsce na Ziemi[taniec]
--------------------------------------------------------
Manga (jap. 漫画: man - niepohamowane, ga - obrazy) - japońskie słowo wywodzące się ze sposobu ozdabiania rycin i innych form sztuki użytkowej, współcześnie oznacza japoński komiks.
Manga wyewoluowała z miksu ukiyo-e i wschodniego stylu rysowania, a swoją obecną formę przybrała krótko po II wojnie światowej. Manga jest drukowana głównie w czerni i bieli, nie licząc okładek i ewentualnie kilku pierwszych stron.
Niewielka ilość całkowitego mangowego rynku w Japonii doczekuje się adaptacji w formie anime, zazwyczaj po tym gdy dany tytuł będzie cieszył się powodzeniem. Historie często są modyfikowane, by lepiej odpowiadały większości rynku i mieściły się z regulacjach związanych z animacją.
Pochodzenie
Manga hokusajowska - kąpiący się ludzie
Powiększ
Manga hokusajowska - kąpiący się ludzie
Dosłownie tłumacząc, manga oznacza 'losowe (lub cudaczne) obrazki'. Słowo manga dostało się do powszechnego użytku po opublikowaniu w XIX wieku Hokusai Manga, zawierającej posortowane rysunki ze szkicowników znanego artysty ukiyo-e, Hokusaia, jednak już gi-ga (lit. zabawne obrazki) rysowane w XII wieku przez różnych artystów zawierają wiele mangopodobnych elementów, takich jak nacisk na historie i proste, artystyczne linie.
Gdy Stany Zjednoczone rozpoczęły handel z Japonią, Japonia starała się unowocześnić i dogonić resztę świata. Z tego powodu sprowadzono wschodnich artystów, by uczyli japońskich studentów o linii, formie i kolorze - rzeczach, na których nigdy nie koncentrowano się w ukiyo-e, bo treść była uważana za bardziej istotną. Manga w obecnej formie zaistniała dopiero po II wojnie światowej, gdy rząd odwołał nakaz propagandy i pojawiło się wielu nowych wydawców.
W XX wieku, słowo manga zaczęło odnosić się do komiksu, mimo że w Japonii słowo to zazwyczaj używane jest do opisu komiksu dla dzieci; angielskie słowo comic jest terminem używanym najczęściej. Mimo to, że w pewnym sensie jest japońskim odpowiednikiem komiksu, manga ma znacznie większe znaczenie w japońskiej kulturze niż komiks w kulturze amerykańskiej. Manga jest głęboko respektowana zarówno jako forma sztuki jak i popularnej literatury. Tak jak jej amerykański odpowiednik, manga była i jest krytykowana za zawartą w niej przemoc i podteksty seksualne, jednak nie ma oficjalnych zakazów prawnych, które próbowałyby limitować to, co może być rysowane w mandze, nie licząc niejasnych praw odnoszących się do wszystkich publikowanych materiałów mówiących że ogólnie nieprzyzwoite dzieła nie powinny być sprzedawane. Ta wolność pozwoliła artystom rysować mangi dla każdej grupy wiekowej i na każdy temat.
Manga Poza Japonią:
Manga była tłumaczona na wiele różnych języków w różnych krajach, włączając w to Koreę, Chiny, Francję, Niemcy, Włochy i wiele innych. W USA rynek mangowy wciąż jest raczej mały, zwłaszcza w porównaniu do rynku anime.
Ponieważ japoński jest zazwyczaj pisany od prawej do lewej w fikcji, w Japonii manga jest rysowana i publikowana w ten sposób. Gdy różne tytuły były tłumaczone na inne języki, grafika i layout były odwracane w procesie zwanym floppingiem tak, żeby książki mogły być czytane od lewej do prawej. Jednak, różni twórcy, tacy jak Akira Toriyama, nie zgadzali się na taki sposób modyfikacji swoich dzieł i zażyczyli sobie, żeby zagraniczne wersje utrzymały oryginalny format od prawej do lewej. Wkrótce, z powodu nacisku fanów i twórców, więcej wydawców zaczęło oferować format od prawej do lewej, a format od lewej do prawej zaniknał, nie licząc wyjątków.
Tłumaczona manga często zawiera notki odnośnie detali dotyczących japońskiej kultury, które mogłyby nie być zrozumiałe dla obcokrajowców.
Jednym z krajów o stosunkowo dużym rynku mangowym jest Francja. Wiele dzieł publikowanych we Francji należy do gatunków niezbyt dobrze reprezentowanych poza Japonią, takich jak dramaty dla dorosłych lub formy eksperymentalne.
Wydawnictwo Chuang Yi publikuje mangę po angielsku i chińsku w Singapurze; niektóre angielskojęzyczne tytuły tego wydawnictwa są importowane do Australii i Nowej Zelandii.
W Indonezji manga szybko stała się jednym z najszybciej rosnących rynków, a kraj ten stał się jednym z najlepiej prosperujących rynków mangowych poza Japonią. Manga w Indonezji jest publikowana przez Elex, Media Komputindo, Acolyte, Gramedia. Manga mocno wpłynęła na indonezyjski przemysł komiksowy.
W Australii wiele popularnych japońsko- i chińskojęzycznych mang i anime jest wydawanych przez Madman Entertainment.
Inną popularną formą dystrybucji mangi poza Japonią są skanlacje - rozprowadzane przez Internet, w większości nielegalnie. Zazwyczaj mała grupa ludzi skanuje oryginalną wersję serii nie posiadającej jeszcze licencji w języku, na który chcą ją przetłumaczyć. Tłumaczą ją i udostępniają zwykle przez IRC lub BitTorrent. Większość grup skanlacyjnych życzy sobie żeby ściągający zaprzestali rozprowadzania i zakupili oryginalne kopie, gdy dana manga zostanie zlicencjonowana, jednak powszechnym problemem jest fakt, że czytelnicy mogą kontynuować używanie nieautoryzowanych kopii. Wielu czytelników woli skanlacje z powodu częstych zmian w oficjalnych tłumaczeniach, mimo że skanlacje są bardziej narażone na niezamierzone błędy spowodowane różnym stopniem znajomości języka nieopłaconych skanlatorów. Niektórzy skanlatorzy poprawiają pomyłki, jednak jest to rzadkie w porównaniu do oficjalnych firm.
W Korei mangę można znaleźć w większości księgarni, jednak często manga jest czytana online, za znacznie niższą opłatą niż cena komiksu. Wydawcy tacy jak Daiwon i Seoul Munhwasa dostarczają najbardziej popularnych mang w Korei.
W Tajlandii przed 1992-1995 prawie cała dostępna manga była szybka, niezlicencjonowana i o niskiej jakości. Niedawno zaczęły pojawiać się zlicencjonowane tłumaczenia, ale wciąż są tanie w porównaniu do tych w innych krajach. Najwięksi tajlandzcy wydawcy mangi to Vibunkij, Siam Inter Comics, Nation Edutainment i Bongkouh.
Manga okazała się tak popularna, że nowe wydawnictwa takie jak Antarctic Press, Oni Press, Seven Seas Entertainment, TOKYOPOP, a nawet Archie Comics zaczęły wydawać własne, inspirowane mangą dzieła, które mają taką samą stylizację jak w mandze. Pierwsze z tych dzieł pojawiły się w 1985 roku, gdy Ben Dunn, założyciel Antarctic Press, wypuścił Mangazine i Ninja High School.
Podczas gdy Antarctic Press aktywnie odnosiło się do swoich dzieł "amerykańska manga", nie wszystkie z tych zainspirowanych mangą dzieł są tworzone przez Amerykanów. Wielu artystów pracujących nad seriami z Seves Seas Entertainmene, takimi jak Last Hope i Amazing Agent Luna to Filipińczycy, a TOKYOPOP zatrudnia różnych artystów z Korei i Japonii do pracy nad takimi tytułami jak Warcraft i Princess Ai.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c … People.jpg
Ostatnio edytowany przez sansiro (2006-12-08 23:38:20)
Offline
Hmmmm.... rzeczywiście ciężki ten temat dobrałeś. Niekoniecznie musi tutaj chodzić tylko o japońską kulturę. Warto pomyśleć o takich tytułach jak Cowboy Bebop czy Samurai Champloo. Natomiast jeżeli chodzi o kulturę japońską to można popatrzyć na takie tytuły jak ~ayakashi~ Japanese Classic Horror, Rurouni Kenshin OAV i Basilisk.
Offline
Słowo "kultura" niekoniecznie oznacza kulturę tradycyjną. Przeczytaj książkę Alexa Kerra "Japonia utracona" (mam nadzieję, że "Chryzantemy i miecza" Ruth Benedict nie muszę Ci rekomendować). "Japonia utracona" wywołała swego czasu pewien szumek, głównie w Japonii. Autor między innymi biada nad upadkiem kultury japońskiej (nie bez racji), ale popada w ton przesadnie pesymistyczny, zważywszy choćby totalną hegemonię Japonii w dziedzinie animacji i rozkwit sztuki tworzenia komiksów. Japoński rynek komiksowy jest fenomenem na skalę światową. W żadną inną kulturę komiks nie jest tak wrośnięty, jak w japońską. Manga jest w Japonii wszechobecna. Np. jeśli wierzyć relacjom osoby, która tam była, w metrze Japończycy albo śpią, albo czytają mangę - dotyczy to wszystkich warstw społecznych i wszystkich grup wiekowych. Tzw. target wydawnictw komiksowych stanowi po prostu cały japoński naród. Manga jest dla Japończyków powszednią strawą duchową.
Jeśli zamierzasz zawęzić sobie temat, możesz się skoncentrować na mangach - cegiełkach składających się na gmach epopei narodowej, opowiadających o czasach reform okresu Meiji. Kenshin i Peace Maker Kurogane (nie mam na myśli anime, tylko ich mangowe pierwowzory) jak raz dzieją się po dwóch stronach barykady. Ukazują racje zarówno ówczesnych rewolucjonistów, jak i reakcjonistów.
"Bosonogi Gen" to również epopeja narodowa, tylko klęska Japonii w drugiej wojnie światowej jest powszechnie znanym faktem historycznym, czego o restauracji Meiji powiedzieć nie można.
Lektura "Chryzantemy i miecza" jest dla Ciebie absolutnie wskazana. Rozumiem, że maturę traktujesz poważnie. "Japonię utraconą" też bardzo polecam - na Twoim miejscu przeciwstawiłbym pewnym tezom Kerra spostrzeżenie, że kultura ma się w Japonii nienajgorzej, skoro komiks rozwija się tam tak fenomenalnie. Po prostu zdewastowany krajobraz (wszechobecne podpory linii wysokiego napięcia, wybetonowane koryta uregulowanych rzek, lasy - odwieczne siedziby shintoistycznych bóstw systematycznie wycięte i zastąpione sztucznym lasem cedrowym), robaczki świętojańskie, minimalistyczne ogrody, tradycyjna architektura - poszły się j?bać, owszem, ale nim skonały - wykrwawiły się pięknem wprost na karty mangi, która jest tworem kultury idealnie dopasowanym do warunków współczesnego życia i do jego tempa.
Offline
WOW nie wierze ja w tym roku zdawałem maturę i miałem praktycznie identyczny temat i dostałem 20/20 pkt. w swojej prezentacji przedstawiłem różne rodzaje mangi nawiązałem do takich tytułów jak Ghost in the Shell, Neon Genesis Evangelion oraz Heat. Większość mojej prezentacji zajęło jednak przedstawienie historii powstania mangi później jej różnorodności a na koniec w jaki sposób my czyli Polacy odbieramy mangę i czy zajmuje ona jakieś miejsce w naszym życiu. Dla przykładów błędnego odbioru mangi w Polsce i usiłowanie ukazania, że manga to samo zło są np. reportaże TVN które chyba każdy fan mangi i anime bardzo dobrze zna Życzę powodzenia na maturze. Temacik jest świetny i naprawdę można wiele na ten temat powiedzieć. Ciesze się również że jeszcze ktoś oprócz mnie zdecydował się na takie temat na ustnej maturze.
Offline
serio pisałeś taki sam temat?! to naprawdę WOW!! A mógłbyś w punktach mi napisać zagadnienia jakie poruszyłeś? Bo ja naprawdę nie wiem jak z tym ruszyć^^ Np. 1. Wyjaśniam co to jest manga. i później co?
W ogóle dziękuję Wam za sporo przydatnych informacji:) Na pewno się przydadzą:)
Offline
1. Z tego powodu sprowadzono wschodnich artystów, by uczyli japońskich studentów o linii, formie i kolorze - rzeczach, na których nigdy nie koncentrowano się w ukiyo-e, bo treść była uważana za bardziej istotną.
2. Tak jak jej amerykański odpowiednik, manga była i jest krytykowana za zawartą w niej przemoc i podteksty seksualne, jednak nie ma oficjalnych zakazów prawnych, które próbowałyby limitować to, co może być rysowane w mandze, nie licząc niejasnych praw odnoszących się do wszystkich publikowanych materiałów mówiących że ogólnie nieprzyzwoite dzieła nie powinny być sprzedawane. Ta wolność pozwoliła artystom rysować mangi dla każdej grupy wiekowej i na każdy temat.
Ad 1. Skąd ty wziąłeś te herezje?! Wystarczu przejrzeć jakikolwiek album z grafiką japońską, by przekonać się, że to co napisałeś to bzdura. Nawet nie będę tłumaczyć tak trywialnych rzeczy, odsyłam do biblioteki.
Ad 2. Nie pamiętam, gdzie, ale czytałam o zakazie prawnym(?) przedstawiania włosów łonowych w mangach (pewnie dotyczył on konkretnego gatunku) by ograniczyć treści pornograficzne. Rysownicy obeszli ten problem rysując niedojrzałe dziewczynki w scenach erotycznych. Wyciąganie wniosku, że stąd się wziął japoński kompleks lolity byłoby nadużyciem, w końcu nie wiadomo co było pierwsze. Jeśli interesuje cię ten problem, to mogę przekopać moje źródła wiedzy:) i podać bibliografię.
Temat świetny. Zazdroszczę. Polecam "Świat z papieru i stali" Waneko. Spora część tej dość beznadziejnej poza tym książeczki jest poświęcona zjawisku mangi i anime. Opisane są początki (tak, tak, Hokusai), rozwój, podział na gatunki itp. ciekawe sprawy. B. interesujący jest przedruk wywiadu z mangaką Fuyumi Soryo, która opowiada o swojej twórczości i problemach z wydawcami (nie mogła nawet zmienić piórka, którym rysowała mangi!). Poszczególne gatunki mangi mają ściśle określone zasady i przekroczenie ich jest niedopuszczalne, np. w shujo adresowanym do dziewcząt bohaterki muszą być kawaii, podziwiać i szanować swoich chłopców i mieć oczywiście wielkie oczęta. W ogóle m&a odzwierciedlają charakterystyczne dla społeczności japońskiej sztywne podziały na role. Fuyumi Soryo przeszła z shojo do senen - mangi dla dorosłych, w której panuje niemal całkowita swoboda w przedstawianiu bohaterów i b. ciekawie o tym opowiada. Opisane są mangi umoralniające, kryminalne, kulinarne! dla emetytów, ze świata biznesu itp. i co najistotniejsze, często są to wypowiedzi japończyków. No, musisz to przeczytać i koniec.
Z moich osobistych przemyśleń... najciekawsze w m&a jest to, że wydają się kultywować tradycje. O ile społeczeństwo japońskie strasznie prze ku zachodniemu stylowi życia, w m&a nadal obowiązują zasady bushido. Zachowany jest tradycyjny sposób tytułowania (te nieszczęsne "honoryfikatory", onee-san i in.), które są nagminnie przerabiane przez zachodnich tłumaczy na bardziej zrozumiałe dla odbiorcy (np. tłumaczenie imion w Wolf's rain, grr). W ogóle podejście kultury zachodniej do dzieł jap. jest b. interesującym zagadnieniem, ale chyba trochę odbiega od twojego tematu, niemniej warte jest chociażby wzmianki. Warto też zwrócić uwagę na charakterystyczne dla m&a zwroty akcji, gdy z komedii w pewnym momencie robi się dramat ze zbiorowym seppuku na końcu:D (zapewne są to nawiązania do literatury i teatru, ale trzeba by pogrzebać, by stwierdzić konkretnie, jakie)Tam nic nie jest takie, jakim się na początku wydaje. Patrz chociażby: Kare Kano, czy Fruits Basket. Co by tu jeszcze... wątek erotyki w kulturze jap. i podejście samych Japończyków może być również ciekawy. Polecam "Erotyczne obrazy japońskie 1700-1820"-wszystko jest świetnie przedstawione, zwłaszcza żródło tolerancji seksualnej (chodzi zupełnie o co innego niż na zachodzie:P), co pozwala lepiej zrozumieć popularność gatunków yuri i yaoi. Mogłabym tak jeszcze długo, bo to mój konik (patataj, patataj:)). Musisz się po prostu zdecydować, o czym konkretnie chciałabyś pisać, na pewno znajdą się chętni do pomocy (pisz na PM;)). Aha, w Empiku jest super pozycja "Manga" - opasłe tomisko przelatujące przez wszystkie chyba gatunki i style rysowania, też koniecznie musisz chociaż przejrzeć, o ile już tego nie zrobiłaś. To chyba tyle z piedestału starego (starszego;)) otaku. Powodzenia
ps.zjawisko otaku też jest charakterystyczne dla kultury japońskiej, a także jego ekstremalna forma: hikikomori. I to już chyba naprawdę koniec.
Ostatnio edytowany przez hikikomori (2006-12-09 15:48:55)
Offline
Spoko mogę Ci trochę pomóc więc mój plan prezentacji wyglądał mniej więcej tak:
Wstęp:
1. Powstanie i geneza mangi
- Korzenie mangi
- Co ją łączy z komiksem amerykańskim
- Twórcy gatunku.
Rozwinięcie:
2 Popularność mangi w Japonii.
- Przykładowe dane dotyczące sprzedaży mangi w Japonii.
- Dane dotyczące popularności mangi.
3 Co charakteryzuje i wyróżnia mangę spośród innych komiksów.
4 Tematyka mangi
- gatunki pojawiające się w mandze.
- dla jakich odbiorców jest przeznaczona.
5 Odbiór mangi przez Polaków: Spojrzenie pełne uprzedzeń i stereotypów, ale czy uzasadnionych?
- Błędy w odbiorze wynikające z różnic kulturowych.
- Ataki polskich mediów na mangę.
6. Przykładowe tytuły mangi wydane w Polsce.
Zakończenie:
7 Moja ocena mangi.
Tak wyglądał mój plan prezentacji. mam nadzieję ze sie przyda
Offline
Ad 2. Nie pamiętam, gdzie, ale czytałam o zakazie prawnym(?) przedstawiania włosów łonowych w mangach (pewnie dotyczył on konkretnego gatunku) by ograniczyć treści pornograficzne. Rysownicy obeszli ten problem rysując niedojrzałe dziewczynki w scenach erotycznych. Wyciąganie wniosku, że stąd się wziął japoński kompleks lolity byłoby nadużyciem, w końcu nie wiadomo co było pierwsze. Jeśli interesuje cię ten problem, to mogę przekopać moje źródła wiedzy:) i podać bibliografię.
Zakaz dotyczy przedstawiania włosów łonowych w ogóle. W zachodnich czasopismach importowanych do Japonii zdjęcia podlegają "ręcznemu" ocenzurowaniu.
Rysownicy obchodzą ten problem na różne sposoby (sam widziałem dwie wersje pewnych śmiałych scen z Hiroki Endo's Short Stories - pierwotnie były tam i włosy łonowe, i penetracja - dopiero w wydaniu tomikowym to i owo skadrowano nieco inaczej, a genitalia są "zamaskowane" w sposób znany z Edenu), a to o małych dziewczynkach, to raczej nadinterpretacja pani Joanny Bator, autorki "Japońskiego wachlarza", która jest zadeklarowaną feministką, a na szeroko pojętej współczesnej popkulturze zna się jak świnia na gwiazdach. Wiadomo wszem, że istnieją mangi takie, jakie tam podpatrzyła w metrze przez ramię współpasażerom (co sama opisuje), ale są inne sposoby na obchodzenie wspomnianego zakazu (mozaika choćby).
Offline
A ja miałam temat na maturze "Barwny świat uczuć w kolorach czerni i bieli, czyli komiks japoński jako ważny element kultury tego kraju", czyli... właściwie to samo xD i też zdałam na 100%, a koleżanka miała o samej Japonii, już nie wspominam, że w kimonie na maturę przyszła...
Offline
Obiwan, dzięki. Tak mi się wydawało, że to z batorowej książki. Widzę, że zdanie na temat merytorycznych wartości tego dzieła mamy podobne.
Tak się zastanawiam, czy ktoś weryfikuje w ogóle czy nie pleciecie bzdur na tej maturze. A może to taka sztuka dla sztuki? Temat jest dość egzotyczny, jak na nasze szkoły. Jakoś sobie nie wyobrażam "pani od polskiego" czytającej Berserka, by być w temacie.[hehe]
Offline
dziękuję Wam bardzo za przydatne info Ale wciąż nie wiem jakie pozycje wybrać. W temacie maturalnym mam: "Omów na wybranych przykładach." Kenshin mógłby być jednym przykładem, ale "Ĺwiat z papieru i stali" raczej odpada^^ Z powodów osobistych >XD Jaki jeszcze tytuł poza Kenshinem mogłabym wybrać? Jak myślicie?
Offline
~ayakashi~ Japanese Classic Horror i Basilisk może.
Offline
Nie możesz przeczytać dobrych artykułów z tej książki z powodów osobistych? Nawet, gdyby miało
to ci pomóc w pracy? [fuj]Muszą to byc baaaardzo poważne powody. Chcąc się wypowiadać o kulturze
danego kraju i opisywać jeden z jej przejawów, czyli mangę, musisz się oprzeć na jakiś tekstach.
Przeciez nie wymyślisz tego z głowy, a Wiki, choć popularna, nie jest źródłem, które możesz
zamieścić w bibliografii. Przynajmniej nie może to być jedyne źródło. Poza tym: masz 18 lat
i wybierasz Kenshina? Może byś się pokusiła o bardziej poważne pozycje i pokazała, że manga
naprawdę nie jest tylko dla dzieci? Osobiście wybrałabym wątek tolerancji seksualnej, bo to jest
naprawdę ciekawe zjawisko, no i pozatym szok komisji (a ja lubię szokować:D). Ale ja niestety
już dawno po maturze jestem. Z tych poważnych polecam: Blame, Eden, Eternal Sabbath, Vulgar
Ghost Daydreaming. Każda z tych mang jest z innego działu, inaczej rysowana i, oczywiście,
każda jest świetna. Blame jest nawet w wersji polskiej. Ale dla maturzystki angielski nie powinien
być problemem, nie?:P
Przypomniała sobie: typowo japońskim zjawiskiem jest rysowanie doujushi.Często pornograficznych (znów:)). Autorka Gravitation rysuje nawet takie pornolki według scenariuszy nadesłanych przez fanki (Gravitation Remix). Polecam lekturę. Nie jest to pieprz...nie dla samego pieprz...nia, chociaż głównie o to tam chodzi, nie oszukujmy się. Autorka ładuje swoich bohaterów w prześmieszne nieraz sytuacje. Facetom nie polecam, bo to yaoi, a oni jakoś ciężko do tego gatunku podchodzą. Nie wiadomo dlaczego[hehe]
Ostatnio edytowany przez hikikomori (2006-12-10 14:50:59)
Offline
hmm...szczerze mówiąc też się zastanawiałam na tą tolerancją seksualną^^ W piątek rozmawiałam nawet z panią Watanabe, która wykłada podobno na UMK i stosunku Japończyków to homoseksualistów i o transwestytach też coś To może być ciekawe. Ale chciałabym jakies wydane w Polsce tytuły, żeby można wziąść ze soba te mangi o pokazac egzaminatorom W X Clampa w sumie jest wątek yaoi^^ Czekam na Utenke jeszcze!hell yeah! A jakie Ty wybrałabyś tytuły odnoście tolerancji seksualnej, Hikikomori?
Kenshin może i nie jest za poważny, ale ja niestety nie znam za dużo tytułów związanych z kulturą^^ Choć sama manga w sobie jest częścią kultury japońskiej, ne? Więc można brać pod uwage jakiekolwiek tytuły? Nie musza być historyczne, czy nawiązujące do tradycji? Jak uważacie?^^
o! Eden! To je myśl I Blame musze czytnąć^^ Dzia za pomoc!
Offline
"Zapytaj tatę, może mama coś podpowie..."
Offline
Jeśli nie możesz wykorzystać skanlacji, to bedzie problem, bo naprawdę fajnych pozycji nie wydano u nas. A zwłaszcza z działu "tolerancji seksualnej". Nie jestem tak w tym oblatana, jak się może wydaje, bo internetowe zapasy mangi eksploruję dopiero od roku. Jedno jest pewne, nie ma tam tematów tabu. Trochę propozycji z różnych grzadek:
- Sensitive Pornograph - wcale nie sensitive yaoi z ładną kreską
- Crimson Spell - dość konkretne yaoi z fantasy w tle + j.w.
- Inu mo arukeba - heh... chłopiec & jego pies, shounen ai - duuuża dawka "tolerancji" (żeby nie było: pies nie zawsze jest psem)
- Boku wa imouto ni koi wo suru - bliźnieta (hetero przynajmniej), bez detali, kreska średniawa delikatnie mówiąc
- Akuma na eros - shujo, ale za to gimnazjalistka i szatan z aniołem w tle, chrześcijaństwo potraktowane jako ozdobnik + całkiem ładna kreska (Akuma przystojny jak sam diabeł;))
- Vulgar Ghost Daydream - senen - nekromantka i jednocześnie panienka od wszelkich perwersji (od biczowania po lewatywy, ale bez detali) + bdb kreska, dowcip i fabuła
Trafiło mi się też coś o ojcowskiej miłości, ale nie podam tytułu, bo wywaliłam w cholerę (aż taka tolerancyjna nie jestem widać). Polecam odwiedziny na stronach grup skanlacyjnych: Nakama - Boy's Love Scanlations, ob-session, gdzie można sobie trochę poczytać o różnych tytułach yaoi i shounen ai. Niestety yuri jeszcze nie spenetrowałam, ale na pewno ktoś ci poda tytuły. W ogóle to mógłby być odrębny temat: dlaczego kobiety czytają mangi yaoi? Jeśli się naprawdę chcesz za to zabrać, to koniecznie musisz przeczytać wspomniane wcześniej "erotyczne obrazy japońskie". Inaczej się wtedy patrzy na podejście Japończyków do tej sfery życia.
Offline
Wątek fascynacji dziewcząt japońskich (i nie tylko japońskich, jak mniemam) bishonenami i gejostwem został poruszony we wspomnianych Hiroki Endo's Short Stories (konkretnie - w historyjkach "Maybe because she's a sweet girl" i "High school girl 2000"). Poza wszystkim rzecz nadawałaby się do prezentacji, bo rysunki autora Edenu są tam (jak zwykle) bardzo szczegółowe i nie przestylizowane. Manga z (prawie) ludzką (choć jednak mangową) twarzą.
Czasami niełatwo określić, gdzie kończy się śmiała erotyka, a zaczyna pornografia (jak w przypadku niektórych komiksów Guido Crepaxa). Zaprezentowanie egzaminatorom ewidentnych pornosów, to chyba nienajlepszy pomysł.
Offline
Strony 1