Nie jesteś zalogowany.
Tak, to fakt.
Tłumaczenie: no, nie będę się z tym krył... no... ja, a kto inny?
Efekty, timing: mordek
Korekta: mit_mis
Piewszy odcinek będzie gotowy na dniach/kilkunastu godzinach. Nie chwaląc się, miałem okazję go już oglądać. Pierwsze wrażenie: jak najbardziej pozytywne. Kilka poprawek i wy też będziecie mogli oglądnąć. Kolejne epki będą ukazywać się regularnie (miejmy nadzieję, wiadomo - różne sprawy losowe mogą to opóźnić, bądź przyśpieszyć )
Co wy na to? :>
Offline
Offline
a ja na to jak na lato
Offline
Hmm, co ja na to? No nic. Drugi polski hardek naruto. Tylko teraz pozostaje kwestia w czym to bedzie? ASG zrobilo juz sporo w mkv, wiec czy mozna liczyc ze i tez ten projekt bedzie taki? No i z czego bedziecie brac obraz, no bo DVD juz sa dostepne.
Offline
Format - mkv. Ripy z TV, ale poszukujemy DVD'ków. :] Widziałeś gdzieś takowe?
Offline
Fuko od początku robią naruto, to ty może od końca, po co się dublować, a chyba (prawe) wszyscy woleli by naruto nabierząco
Offline
Hmm.. tak sobie czytam posta i odpowiedz kamehahema i sobie pomyslalem ze moze Asg robi jak uwaza a jak ja skoncze pewien projekt z paroma osobami to sie podejmiemy my Naruto od konca jak kogos to interesuje. Robilem nawet testy juz nad ostatnim epkiem i wychodzi niezle.
Offline
Hmm, skoro kilka grup wydalo w wersji DVD wiec pewnie gdzies sa dostpene. Ale jezeli zamierzacie wydawac to w miare regularnie to trzeba bedzie chyba sie zdecydowac na ta wersje. Jeszcze sie zobaczy jak to naprawde wyszlo (bo jak pisalem, ogladam glownie DVD ripki ).
Offline
Jak dla mnie to głupota dublować robotę, a trzecia grupa na tej samej scenie z tym samym hardkiem to już wogóle szkoda czyjejś pracy no ale jak kto woli...
Nie mniej życzę powodzenia.
P.S.
To kolejny przykład na to, że scena softsuberska i hardsuberska mogą ze sobą współpracować (jednakże nie zaskoczyło mnie, że to z tą grupą hardsuberską jest współpraca, bo to w sumie jedna z nielicznych grup, która się tego nie boi)
Offline
True...
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
"Polski Hardsub" - to nawet brzmi rozrywkowo:D
Zabawne, jest to, że jak autorom polskich hardsubów się nudzi dany projekt, to zaczynają coraz wolniej wypuszczać kolejne epizody. Licząc że z czasem sprawa rozejdzie się po kościach albo na CUD ZLICENCJONOWANIA danego tytułu:) O dziwo czasem się to zdaża:) Pojawia się zabawny komunikat o tym, jak to należy szanować licencję i że projekt zostaje w związku z tym zawieszony:) Słomiany zapał zamiast ciężkiej pracy. Dużo szumu wokół projektu [i siebie] po czym ze 3 odcinki i projekt pada. Ech.
Komedia i tragedia.
Acha. "Według założeń Ministerstwa Kultury, Polska do 2015 roku będzie głównym producentem hardsubów". Ten plan, zwany "Planem 10-letnim", lub "Planem z Krany Czarów", zostanie zrealizowany dzięki prężnemu środowisku polskich hardsubowców.
Co do Ciebie Jaxowarka [wcześniejsze nie tyczy się Ciebie], to życzę ci byś wytrzymał te 200??? odcinków. Dałbyś dobry przykład. Nazwij to "Projekt Tytanik", albo bardziej japońsko "Projekt sepuku".
Pozdro. Traktuj to z
Offline
Jak widać niektórzy tak średnio się orientują w polskiej scene hardsuberskiej .
Otóż na chwilę obecną sytuacja jest taka, że jest kilka prężnych grup, które starają się w miare systematycznie wydawać kolejne epizody danego anime, dzięki czemu jest pewien ruch w tym biznesie. Prawdą jest również, że niektórzy myślą że to jest tak łatwe do osiągnięcia że oni też sobie zrobią hardka. Jednak po wydaniu swoich prac i zebraniu należytych słów krytyki zapał zostaje ostudzony, bo nagle się okazuje, że trzeba trzy razy więcej czasu na to poświęcić, niż się przypuszczało. Dlatego też wiele projektów zostaje zarzuconych. Jednak ci co się nie poddadzą tak łatwo i będą brneli dalej, ciągle podnoszą swój warsztat i w końcu osiągają satysfakcjonujący poziom. Być może dzięki temu ogólny poziom polskich hardków jest dość wysoki. No i nawet jest kilka grup, które mają na swoim koncie projekty ukończone (niektóre nawet dość liczne) więc nie jest tak źle.
BTW Mógłbyś podać tytuły anime które zostały zatrzymane z powodu licencji? Bo na chwilę obecną to sobie przypominam tylko Last Exile (porzucony projekt) i Samurai 7 (wstrzymany przy końcówce na czas trwania licencji).
Offline
Jak widać niektórzy tak średnio się orientują w polskiej scene hardsuberskiej.
Hmm, to chyba do mnie:)
Próbowałem oglądać ten 'satysfakcjonujący poziom'. Jakeś 3 lata temu. Już nie próbowałem potem. Ten 'ogólny wysoki poziom', o którym mówisz to fikcja. Skończonych serii jest mało, na Białorusi mają podobną ilość. Padają wielkie słowa, plany są imponujące, ale brak ciężkiej pracy. Jeden epizod i oczekiwanie na słowa uznania. Potem trzeba czytać mądrości ludzi, którzy w życiu nie skończyli tego co zaczęli. Jak były premier. Słomiany zapał.
Ostatnia sprawa.
Rozumiem, że skoro jesteś gorliwym obrońcą polskich hardsubów, TRZONEM twojej kolekcji jest efekt pracy 'prężnych polskich grup'.
To jakieś 8 płyt :D:D:D
Sorki. 8 prężnych płyt, pełnych zapału, wysokopoziomowych - efekt ruchu w biznesie, poświęcenia 3 razy więcej czasu, brnięcia i podnoszenia swojego warsztatu. Z twojego opisu wynika, że trzeba Herkulesa, żeby hardsuba zrobić.
A innym to czasem tylko jeden dzień zajmuje:D
Komedia i dramat.
Dobrze, że jest ogm i mkv. Ten drugi format to wszystko czego potrzebuję. O ile wiem ty też;)
Offline
> Próbowałem oglądać ten 'satysfakcjonujący poziom'. Jakeś 3 lata temu.
No to po co sie wypowiadasz skoro sam przyznales ze nie wiesz jaki jest TERAZ poziom.
> A innym to czasem tylko jeden dzień zajmuje:D
A jakie sa efekty? Straszna pikseloza, kiepskie tlumaczenie, kiepski lub brak typesettingu i karaoke
Offline
> Próbowałem oglądać ten 'satysfakcjonujący poziom'. Jakeś 3 lata temu.
3 lata temu to było kilka grup które wypuszczały coś od czasu do czasu i to wszystko.
> To jakieś 8 płyt :D:D:D
No to by się może i zgadzało, to by było jakieś 8 płyt... DVD. I to biorąc pod uwagę te najlepsze pozycje
W tej chwili mam na hdd 11GB polskich subów, a są to tylko produkcje APL, niepełny Samurai Champloo GLS, niepełny Gantz SWAT'u i GitS SRS'u. A trzeba wziąś pod uwagę, że same suby Kami Squad to dobrych kilka płytek DVD ^^'
Offline
super zajebiście juhuuu
czekam z niecierpliwością a może by sie tak ktos zabrał z a Green Greeen Character DVD mam rawa jak by co to moge udostępnić
Offline
1. Innym zajmuje to czasem jeden dzień i efekty są bardzo dobre. Ostatnim hardsubem jaki oglądałem był chyba Green Green. Dałem radę tylko 5-6 epizodów, bo to było straszne. Wielkość napisów wymuszała bliższy kontakt z monitorem, jakość obrazu też nie powaliła mnie na kolana.
2. "To jakieś 8 płyt". Pisząc "8 płyt" miałem na myśli DVD. Uznałem to za oczywiste. Nie wiem po co dodałeś. "...DVD". Pewno myślałeś, że o CDkach pisałem. Ech. 8xCD=ok.5.6GB, więc choćby przez to można się było domyśleć, że chodziło mi o DVD. Ech. Skoro masz 11GB hardsubów to znaczy, że przeceniłem PSH, o jakieś drobne 25GB:)
Pozdrawiam.
Offline
Dajcie se chłopaki luzu z tym kolesiem...
Kolejna postać co sama nic nie zrobi a potrafi tylko narzekać..
Offline
Kto narzeka? Nie oglądam już polskich hardsubów, to na co mam narzekać. Po prostu wyrażam moją opinię, odmienną od twojej "jedynej słusznej".
PSH jest zabawna. A do komedii powinno się mieć wesołe, pełne rezerwy podejście. Więc sam sobi daj luzu kolesiu.
Pozdrawiam.
Offline
O tak, treści pełne rozrywki. Przynajmniej człowiek może sobie dać trochę luzu i poczytać teksty z cyklu "na luzie".
A tak pozatym nie ma to jak dogłębna analiza na paru pozycjach z sprzed 3 lat. To tak jak by mówić że na ziemi nie ma zaawansowanego życia, bo kilka miliardów lat temu nie było więc i teraz nie może .
BTW Napisy można zrobić w godzinkę lub też w kilka/kilkanaście. Hardka można zrobić w 2 godzinki bądź też w kilkanaście/kilkadziesiąt. Im niej wiesz tym szybciej to robisz .
Offline