Nie jesteś zalogowany.
Wczoraj wieczorkiem obejrzalem sobie 3 epki tego anime. Opis z anidb nie bardzo mnie zachecil, ale pomyslalem ze dam szanse tej pozycji. Powiem szczerze, ze bardzo pozytywnie sie zaskoczylem. Od zawsze jestem fanem pewnego rodzaju perfekcjonizmu, wiec moze dlatego mi sie to spodobalo?? . W kilku slowach napisze o czym ta seria jest [jak na razie wyszly 3 epki od C1].
Shinichi Chiaki jest studentem w szkole muzycznej, gdzie "uczy sie" grac na pianinie. Napisalem "uczy sie", bo jak dla mnie gra bosko Jednak jego marzeniem, jest zostac dyrygentem, tak jak czlowiek ktorego od dziecka podziwia. Po pewnych przejsciach poznaje Megumi Noda, potocznie zwana Nodame, dziewcze potwornie roztrzepane, ktora nie potrafi czytac z nut jednak juz po jednym wysluchaniu sonaty Bethovena jest w stanie ja zagrac, chociaz robi to swoj wlasny sposob. Kolejne odcinki to kolejne osoby do grona znajomych. Oczywisci wszystko okraszone jest dosc znaczna porcja muzyki powaznej, ktora slucha sie z przyjemnoscia i duza dawka chumoru, ktory kazdemu powinien sie spodobac.
Naprawde polecam ta pozycje, tyle ze jak na razie tylko po ang i czuje dusza moja, ze tak pozostanie [ja ogladam z 65% zrozumieniem , oczywiscie glownie chodzi o problem ze slownictwem]. No ale jak komus udalo by sie zabrac za to anime, to bylo by bardzo milo.
edit, pozwolilem sobie umiescic kilka screenow [pomniejszylem zeby nie bylo problemow]
Ostatnio edytowany przez waski_jestem (2007-02-06 18:06:25)
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
W ramach propagowania muzyki poważnej, dobrego humoru i, jak to napisał waski_jestem, pewnego rodzaju perfekcjonizmu, deklaruję zrobienie korekty do subów, gdyby jakiś wolny strzelec zechciał się podjąć tłumaczenia. Rzetelnie, szybko, bez przypieprzania się, przynudzania i innych "p...":) Nie wiem, co prawda, kiedy miałabym to robić, ale przecież z braku snu jeszcze nikt nie umarł:)
Offline
polecam również mange jest super
Offline
Offline
W ramach propagowania muzyki poważnej, dobrego humoru i, jak to napisał waski_jestem, pewnego rodzaju perfekcjonizmu, deklaruję zrobienie korekty do subów, gdyby jakiś wolny strzelec zechciał się podjąć tłumaczenia. Rzetelnie, szybko, bez przypieprzania się, przynudzania i innych "p...":) Nie wiem, co prawda, kiedy miałabym to robić, ale przecież z braku snu jeszcze nikt nie umarł:)
Mogę wiedzieć dlaczego pchasz się do tylu korekt? xD
Albo nie odpowiadaj, znam odpowiedź
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
To jest jak mniemam jakies shoujo + romance? Wsumie obejrzalbym cos w tym klimacie bo ureshii sie zezlilo i od dluzszego czasu nie wypuscilo nany .
Zacznij oglądać NANĘ od IY-F&oki. Proste.
Ostatnio edytowany przez suzaku (2007-02-06 23:11:07)
Offline
Ureshii o ile aniDB nie kłamie to zawiesili projekt (stalled). Ja się przerzuciłem na IY-F&oki.
A co do anime w temacie, to ciekawie wygląda.. chyba się skuszę na oglądanie (o ile jest ang sub)
Offline
hmm... zobaczę co to bo opis mnie zachęcił
Offline
Mi też się spodobało i z chęcią zrobię napisy. Pierwsze gdzieś koło czwartku, piątku. Korekta bardzo mile widziana.
Offline
HUARARARRRA, nie ma to jak odpowiednia reklama [szkoda tylko ze juz 3 epki obejrzalem]. Wlasnie sobie przypomnialem, ze to anime, to kolejny przyklad na to, ze nie nalezy sugerowac sie obrazkami z anidb, tylko sciagnac epek i zobaczyc czy kreska jest ladna. W tym przypadku, kreska przypomina mi ta z H&C
Suchy, przeciez najpisalem ze zajelo sie tym C1-Anime
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
W tym przypadku, kreska przypomina mi ta z H&C
Nic dziwnego. W końcu anime to jest emitowane w tym samym paśmie co H&C
Offline
przyznam sie, ze nie bardzo mi sie chcialo sprawdzac, kto rysuje [nie wiem gdzie] i w ogole kto to robi [wiem gdzie]. Mialem nadzieje ze jakas inna dusza to sprawdzi:D
edit:
dzisiaj wyszlo 4 tlumaczenie od C1 , siadam i ogladam
Ostatnio edytowany przez waski_jestem (2007-02-07 15:46:29)
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
Właśnie skończyłam 1 ep. Waski, jak to dobrze, że nie zniechęcił cię opis i afisz na AniDB (mnie by pewnie zniechęcił), dzięki twojej entuzjastycznej recenzji mam kolejną serię na liście priorytetów; przepchnęła się nawet do czołówki. Gdy tylko Chiaki-senpai wypowiedział pierwszą kwestię wiedziałam, że to było przeznaczenie:D Przecież to Seki Tomokazu, czyli niezniszczalny Sagara "mondai nai" Sousuke! A Nodamę podkłada Kawasumi Ayako - Fuu z Samurai Champloo. Nawiasem: mam nadzieję, że trochę się ucywilizuje przy Shinichim, a przynajmniej zacznie myć, bo jak na razie rujnuje powszechną opinię o hiperhigienicznych Japończykach. Trochę mi to przypomina klimatem Kare Kano - zasada kontrastu. Muzyka poważna podana lekko i zjadliwie nawet dla zatwardziałych antymelomanów. Na razie same superlatywy (bogowie, niech to się tylko nie przerodzi w jakąś schematyczną haremówkę). Tłumaczcie to, tłumaczcie szybciutko!
Offline
Echhh, jak bardzo by sie chcialo pospoilerowac Kolejna seria, przy ktorej z niecierpliwoscia wyczekuje kolejnego odcinka. Mam nadzieje, ze ~Trips'owi [ ] uda sie to ugryzc i pojawia sie do tego napisy, a warto, warto.
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
Pomyslalam sobie, ze po dlugim czasie niebytnosci zapodam recenzje w skrocie do Nodame Cantabile, ale widze, ze juz mnie ktos uprzedzil:)Uroczo.Otoz po tylu entuzjastycznych slowach na temat tej serii chcialam wspomniec, ze wyszla seria live zction pod tym samym tytulem ,tylko ze jest problema z napisami, poniewaz sa dostepne jedynie do 2 epizodu, a pierwszego tak jakby nikt nie ruszal(mowie caly czas o live action). Ciekawa jestem jak wypadla im ekranizacja tego anime, ale sama nie bardzawo znam angielski, raczej rozyjskim operuje, ale jak dotad nikomu do glowy nie wpadlo zapodac anime po rosyjsku.BUUUU! acha wrazenie po obejrzeniu pierwszego odcinka - humor podobny do honey and clover, (ktore zreszta ubostwialam, dopoki trwalo, tera oplakuje jego brak,kreska ,postaci, koloryt tego anime przede wszystkim zasugerowal mi, ze znalazlam na jakis czas godnego zastepce Honey and clover.Milego ogladania.
Offline
No to się wypowiem, po obejrzeniu pierwszych 4 epków. Troszkę za mało w tym wszystkim powagi i za dużo wygłupów. Oczywiście dobrze, że są ale jak na mój gust troszkę ego za dużo. No i postać bębniarza wkurza mnie niesamowicie.
Offline
Taa, homo jest nie fajny.
Co do anime przyjemnie sie oglada (nie sugeruje sie juz obrazkami, bo sie juz naciolem nie raz).
Dobre dla tych co lubia sobie posluchac klasycznych utworkow, bo pleasure jest wtedy jeszcze wieksza.
Tylko nie pasuje mi aranzacja "Sugar plum fairy" wolalbym dzwiek czelesty.
Ostatnio edytowany przez s0n1c (2007-02-15 14:59:37)
Offline
ehh, wlasnie obejrzalem kolejny odcinek [to juz 11] i jak zwykle wbil mnie w fotel. To anime ma wedlug mnie OGROMNY potencjal. Az dziw bierze, ze jak na razie, na polski przetlumaczony jest tylko 1 odcinek
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
" ale przecież z braku snu jeszcze nikt nie umarł"
Łaa dopiero teraz to zauważyłem - co za szczęści nie umrę cha cha cha (diabelski śmiech czy jakoś tak)
No a tak wogóle to to akurat anime jest dobrym pretekstem do rozpoczęcia dyskusji na temat soundracków. Nie wiem jak wy ale ja np lubie posłuchać muzy z anime zanim je obejrze. Kilka z tego poodu zostało zdyskwalifikowanych a kilka wręcz przeciwmnie. Co do kilku się zdziwiłem (np Fate Stay Night).
W każdym razie dzięki animeOST moje życie jest duuuuuuużo lepsze .
Offline
Pora odkopac stary watek. W koncu zdecydowalem sie na to anime, ciesze sie ze obejrzalem je dopiero teraz, bo nie musialem czekac tydzien na nastepny odcinek (a bylo by to bardzo trudne ). Nodame Cantabile "wessalo" mnie juz od pierwszego odcinka. Nie przynudzalo nawet przez chwile. A juz tracilem nadzieje na to ze zobacze jeszcze naprawde dobre nowe anime (w obliczu wszechobecnych, rownie schematycznych co kolorowych haremowek). Imo puki co najlepsze anime 2007 (zostawilo napewno lepsze wrazenie niz spaprana koncowka Death Note). Must watch! Teraz czas zabrac sie za drame, a pozniej mange .
Ostatnio edytowany przez m_jay (2007-08-19 21:29:40)
Offline