Nie jesteś zalogowany.
Od razu mówię, że spytałem pana Google i wiedział bardzo mało, a na forach historycznych mnie olali. Najlepiej spytać zaufanych znajomych, tak więc pytam
Oto mój problem:
Muszę jeszcze dziś zrobić pracę pod tytułem "Wojny Rosyjsko Niemieckie do 1943 roku", a za cholerę nie mam pojęcia, jakie w ogóle były (to nie moje klimaty). Wiem, że w czasie drugiej wojny światowej się klepali, więc z tym nie ma problemu. Wiem też, że był konflikt podczas I WŚ, ale o tym nie wiem już nic poza samym jego istnieniem. Podejrzewam, że było ich więcej, ale żadnych info nie mam. Tak więc moje pytanie: czy mógłby ktoś wypisać wszystkie wojny między tymi państwami (Niemcy od ich zjednoczenia) oraz krótko je opisać lub chociaż sypnąć jakimś magicznym linkiem (resztę zrobię już sam)? Byłbym bardzo wdzięczny. Po rozwiązaniu mojego problemu poproszę modów o usunięcie tematu, co by nie zaśmiecał forum
"Skazany na zajebistość"
Offline
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_siedmioletnia
Oczywiscie chodzi o wojny rosja vs prusy (Prusy bo Niemcy to w zasadzie historia nowożytna). jeśli tak to w zasadzie nie masz pola do popisu bo do rozbiorów oddzielała ich RP a po rozbiorach byli sojusznikami, tak więc zostaje ci w zasadzie tylko ta wojna siedmioletnia. Mozesz też spróbować poszukać coś o jakichś konfliktach kolonialnych, może tam coś znajdziesz. A jeśli mogą to też być wojny Rosja i Prusy vs X to zostają wojny północne.
Ostatnio edytowany przez radziocd (2007-04-11 20:29:34)
Offline
To jest właśnie jedyny link, który sam znalazłem, ale dzięki za pomoc mimo wszystko.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Nie zapominajmy o Rusinach, z którymi skopaliśmy Krzyżaków pod Grunwaldem
A tak poza tym, w domu nie masz Discovery? Oni tam bez przerwy wałkują wątki wojenne. W 1941 przyjaciel Hitler najechał niewinnego niczemu Stalinka. Puścił trzy armie: Północną na Leningrad, który przez całą wojnę był w oblężeniu, Armię środka na Moskwę, którą Józek pod Kurskiem rozwalił w największej bitwie pancernej. No i armia południe, sam wiesz co się stało pod Stalingradem. Później niedobitków z armii południe dotłukli na Krymie. Bo Hitler niczym kamikadze postanowił walczyć do końca bez odwrotu. Ciekawe, jaką decyzję, by podjął, gdyby sam se siedział na tym Krymie
Najlepiej zacznij od paktu Mołotov-Ruebentrob
Ostatnio edytowany przez fillip75 (2007-04-11 20:48:29)
Offline
Mozesz jeszcze wspomniec o wojnie domowej w Hiszpanii. Tam walczyl po jednej stronie niemiecki "Legion Kondor" a po drugiej Brygady miedzynarodowe (w ktorych komunisci mieszali - np nasz general "Walter").
Poza tym w czasie wojny zimowej (rusko-finskiej)z tego co pamietam to niemcy costam Finom pomagali. Zreszta po stronie finskiej walczyli tez rosjanie, ktorzy nie chcieli aby Finlandia stala sie kolejna republika:).
Offline
racja racja w Hiszpani była walka komuniści kontra nazisci(generał franco itd)możesz obejrzeć film Labirynt Fauna(za wiele nie wniesie ale jest osadzony w tamtych realiach jesli dobrze pameitam...)
Offline
Najlepiej zacznij od paktu Mołotov-Ruebentrob
Ribbentrop-Mołotow, inaczej układ między ZSRR i państwem Niemieckim stanowiący podział Polski wzdłuż rzek: Pisa, Narew, Bug i San.
A jeżeli chodzi o wojnę to uważam że gdyby nasi "niby sojusznicy" Francja i Wielka Brytania, ruszyli swoje "tyłki" to ZSRR pewnie nawet by nie wkroczyło do Polski.
Prowadzenie polityki "appeasmentu" czy jak to tam się piszę było wielkim błędem.
Offline
Pewnie że było...ale przecież Francja i Wielka Brytania zrobili to tak żeby nie można im było nic zarzucić...Wojna Dziwna...zrzucanie ulotek na niemcy...choć amerykanów w pomocy w Powstaniu Warszawskim to nie przebiją...
Offline
Ah no tak Nie będziemy walczyć za Gdańsk. Ale prawda że amerykanów nie przebiją
Offline
Oj nie...jak oni wspaniale pomagali w czasie tego powstania...wprawdzie nie mieli zbytnio jak bo józiu odmówił im lotnisk...ale jeden z lepszych ich wypadów to wyprawa nad warszawe zrzucenie broni amunicji etc i powrót...naprawde fajnie sie patrzyło jak to trafia do niemców...
Offline
Wybrałeś sobie temat, czy to polecenie odgórne?
Tych wojen nie było zbyt dużo bo państwa te nie graniczyły ze sobą zbyt długo i raczej współpracowały.
Pierwsze starcie pomiędzy Niemcami a Rosją miało być około XI-XII wieku. Zakon Kawalerów Mieczowych miał zaatakować Rusinów i w bitwie na zamarzniętym jeziorze Ruś mała zadać druzgocącą klęskę niemcom. Jest to raczej tylko legenda by wysłani na północ w XIV wieku Krzyżacy pod pozorem inspekcji a naprawdę zbadania prawdziwości legendy nie znaleźli po niej żadnych śladów (tylko 1 zardzewiały miecz w na brzegu jeziora), a tubylcy których z reszta było tam niewielu nie mieli pojęcia o czym oni mówią, a w najbliższej twierdzy był tylko Krzyrzak. Tak czy inaczej Ajzensztajn wykorzystał tę legendę kręcą jeden ze swoich filmów propagandowych. Daruj brak najważniejszych szczegółów, ale mi wyleciały.
Rusini brali reż udział w bitwie pod Grunwaldem. wtedy jeszcze nie byli specjalnie skonsolidowanym narodem więc można ich na siłę podciągnąć. (Księstwo Kijowskie się załamywało, albo już załamało, a Rasja Moskiewska to jeszzze nie było to)
Później długo nic nie było. Niemcy rozpadły się na wiele małych państewek i nie byli poważnie brani w polityce międzynarodowej chyba że jako mięso armatnie. Ale po pewnym czasie pojawili się Prusacy. Nie mieli z Rosją zatargów bo o co? Zaczęli ze sobą współpracować we wszystkich rozbiorach Polski.
Parę lat różniej pojawił się nie jaki Napoleon Bonaparte. Zjednoczył oni Niemcy jako Związek Reński i został jego protektorem. Wskutek splotu okoliczności Bonaparte zmuszony był iść na wojnę z Rosją i na pewno zabrał ze sobą przy okazji trochę Niemców, choć nie mam dowodów. ;]
Po obaleniu Napoleona powołano Święte Przymierze i współpracowali dalej.
Podczas postania węgierskiego Rosja interweniowała. Austruiacy to też Niemcy byli członkami I Rzesz i przeleli kontrolę nad landami niemieckimi na mocy Kongresu Wiedeńskiego.
Wojna Krymska Austria sprzeciwiła się przeciwstawiły się Rosji. Prusy w rokowaniach pokojowych oparła kraje zachodnie.
Pierwsza wojna światowa (Wielka wojna)
Powstanie w Hiszpanii. Franko nie był aniołkiem ale za to zdolnym politykiem i najmłodszym generałem w europie. Poparli go naziści i dlatego sam jest uważany za nazistę. Niesłusznie! Tymi złymi w tej wojnie była rządząca wtedy lewica, zachowująca się jak prawdziwi naziści.
Druga wojna światowa (wielka wojna ojczyźniana)
Ja więcej działań wojennych między Niemcami, a Rosją nie znam.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-04-12 11:52:10)
Offline
Offline
Jeszcze w programie telewizyjnym "Między wschodem a zachodem" Jacka Wana usłyszałem że prusacy byli doradcamy Japonii w dziedzinie wojen i wojskowości. To może być ich mały wkład w wojnę Rosyjsko-Japońską z lat 1904-1905. Informacja nie została potwierdzona w innych źródłach.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-04-12 13:05:44)
Offline
Tak jak napisał duch 84 pierwsze starcie to pomiędzy kawalerami mieczowymi a Nowogrodzianami Aleksandra Newskiego, z tym że ono podobno odbyło się na jeziorze Pejpus.
Podczas wojen napoleońskich wojska pruskie stanowiły północne skrzydło wielkiej armii, ale nie walczyli duzo, o ile w ogóle, yu liczył się sam fakt uczestnictwa.
Następnie kraje te współpracuja, jedynie podczas Wojny Krymskiej dyplomacja Pruska zajmuje inne stanowisko niż rosyjska.
W wojnie Rosyjsko-japońskiej prusacy rzeczywiście byli doradcami w armii cesarskiej (byli pod wrażeniem ataków piechoty na Port Artur... bardzo krwawych i nie zawsze potrzebnych ataków)
Dalej jest czas I wojny światowej, która dla rosji kończy się w 1917r.
Nastepne starcie następuje niemal natychmiast bo latem (albo wiosną) 1918r Niemcy atakują nowopostałą rosję radziecką, zajmują Ukrainę, dochodzą nad Wołgę, pomagają wyzwolić się Finom.
potem wojna w Hiszpanii gdzie po stronie republikanów walczą ochotnicy radziedzcy (piloci, marynarze), a po stronie Franko Niemcy (Legion Condor), jednak na tej wojnie dochodzi do starcia techniki i ideologii rosyjskiej i niemieckiej, a nie do bezposredniego konfliktu.
ten następuje dopiero 22 Czerwca 1941r.
Na poczatku roku 1943 armia czerwona niszczy niemieckie wojska pod Stalingradem, a potem latem odpiera ich atak pod Kurskiem. Od tego momentu inicjatywa przechodzi na stałe w rece rosyjskie, a niemcy mogą sie już jedynie cofać.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Panowie, dla was, nawet nie wiecie jak mi pomogliście. Jak się spotkamy na jakimś konwencie, to macie ode mnie po bronku
Modów proszę JESZCZE nie kasować tematu, bo muszę złożyć z powyższych info pracę
"Skazany na zajebistość"
Offline
Sorka, że jeszcze raz zawracam gitarę w związku z tym tematem, ale dziś obeznany znajomy powiedział mi, że wojny rosyjsko-niemieckie były tylko dwie i to światowe, bo wcześniej nie było Rosji. Wcześniej, jak mniemam, był carat rosyjski, tak?
"Skazany na zajebistość"
Offline
Nie zupełnie Rosji, nie było Niemiec jako takich (były Prusy i inne państewka niemieckie), Niemcy powstały w Wersalu w 1871r, w Rosji carat panował od 1300-któregośtam roku (od pokonania Tatarów przez Wlk. Księcia Moskiewskiego zdaje się), od XVIIw. panowała na tronie moskiewskim dynastia Romanowów (chyba od tego czasu zaczyna określać się Państwo moskiewskie jako Rosję, ale to należy sprawdzic), panowała do 1917r.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Później długo nic nie było. Niemcy rozpadły się na wiele małych państewek i nie byli poważnie brani w polityce międzynarodowej chyba że jako mięso armatnie. Ale po pewnym czasie pojawili się Prusacy. Nie mieli z Rosją zatargów bo o co? Zaczęli ze sobą współpracować we wszystkich rozbiorach Polski.
Mówi ci coś dynastia Habsburgów? Może cesarstwo traciło troszke na znaczeniu w miare upływu czasu, ale nie posówał bym się tak daleko by je lekceważyć a na pewne nie traktować go jako mięso armatnie.
Offline
Rosja Moskiewska do czsów Iwana Groźnego (wstąpił na tron w 1533) nie była dla nas państwem, z którym musieliśmy się spcjalnie liczyć (inne księstwa Ruskie to inna sprawa). A Niemcy tym bardziej.
Niemcy powstała w wyniku rozpady państwa Franków w 843 roku, w roku 962 powstało Święte Cesarstwo Rzymskie (Pierwsza Rzesza) i przetrwało ono do 1806 roku. 10 stycznia 1356 roku ogłoszono Złotą Bullę, której skutkiem było rozdrobnienie feudalne, z biegiem czasu niektóre państewka niemieckie zajmowały tylko obszar jednej wsi. Niektóre państwa jak Saksonia, czy Austria (powód patrz niżej) się liczyły ale to były już ewenementy. W momęie panowania Iwana Groźnego o dawnej potędze nie wielu już pamiętało. Jedynym państwem które wtedy jakoś się wybijało na ich tle Rzeszy była Austria, ale jeszcze potęga militarna to o nie była.
Ogólnie rzecz biorąc rzeczywiście byli mięsem armatnim.
Tak wygląda większa część historii Niemiec.
O Prusakach to ja wspominałem. Powstali długo w 1701 roku, w czym mieliśmy udział.
"Inni niech walczą a ty Austrio żeń się"
Sam wspomniałem, że Austria to też Niemcy. Pierwsze lata budowania swojej potęgi polegały nietyle na wojnach ile na żeniactwie (Polska prowadziła wtedy podobną politykę). Przyczyna takiego postępowania kryła się w słabości militarnej Austri i wiele wody musiało w Dunaju upłynąć zanim odważyli się na większe wojny w obliczu konkupencji coniektórych bardzo potężnych państw. Wtedy liczyli się z nimi tylko i wyłącznie z powodu rozległych koneksji rodowych. Jeśli uważasz inaczej to podaj mi jakąś wojnę nie obronną z wczesnego etapu rozwoju Austrii.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-04-20 09:11:56)
Offline
Jestem zdania że polityka jaką prowadzili Habsburgowie wcale nie była taka zła skoro obsadzili oni członków swojego rodu na tak wielu tronach, moim zdaniem nie tyle liczy się siła militarna ile objęcie pod swoją władzą jak największego terytorium, chyba nie zaprzeczysz że wpływy Habsburgów były ogromne.
A co do siły militarnej Austrii w pełni się z tobą zgodzę ale skoro prowadzili oni politykę wżeniania się w dynastie panujące innych państw i w ten sposób przejmowania tronów (chociażby Węgry przejęte od Jagiellonów) to nie możemy powiedzieć że nie liczyli się oni wogóle na arenie między narodowej (takie jest moje zdanie)
Offline