#61 2008-09-27 20:54:15

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gintama

dulu napisał:

Nie-leszcze - czytasz jego post\komentarz i wiesz, że coś on zawiera. Możesz się czegoś nauczyć. Masz do niego jakiś szacunek. - moja definicja.:P

Dear Baby Jesus! smile To jakieś 96% widzów Gintamy (i w ogóle widzów anime) to leszcze smile_big Można powiedzieć, że robisz napisy dla leszczy smile_big

dulu napisał:

Leszcze -

"Ta wasza finezja to po prostu zwykłe wymyślanie i nic więcej.
Już mówiłem że coś takiego psuje klimat tego anime."

- taka osoba nawet nie wie, co jest w angielskim hardku. Leszcze po prostu piszą, nic poza tym.

Hm, jeśli trafia w tekście na "Tinę" czy "Wojewódzkiego", albo "Ich Troje", to może z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością stwierdzić, że tego w angielskim hardku nie było. Czy takie rozumowanie kwalifikuje ją do miana "leszcza"...

dulu napisał:

Od razu widać, że nie miałeś kontaktu z Gintamą. xD
Takiego zabiegu próbowali nawet tłumacze z Anime Gejta, ale jego skutek opisałem w odpowiednim temacie.

Nie miałem, dlatego staram się pisać jak najbardziej abstrakcyjnie.

Offline

#62 2008-09-27 21:04:04

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Gintama

"Ich Troje", "Bravo", "Wojewódzkiego", "Gołoty", "Budki Suflera" etc., itp., itd., iiii... w angielskim hardzie nie uświadczysz, ale w napisach LBsuia były. I pasowały, bo w tym anime chrzanią. Jeśli usłyszysz jakąś śmieszną, japońską opowiastkę z XVI wieku, to mało z niej zrozumiesz, ale jak widzisz, że "Jarek" podał "Kaczorowi" taboret... to się lejesz ze śmiechu. Oto w Gintamie chodzi.
Nie chcę zamydlić ci oczy, uważam, że "leszcze" nie potrafią tego docenić, nie musi im się podobać, bo gusta są gustami, ale ich sposób w jaki pokazują swoje niezadowolenie jest dla mnie... "leszczkowski".:P

This is Gintama!!! xDevil

Hmm, po przeczytaniu posta LBusia, przyznam, że moje były zbędę, bo on napisał w jednym to, co ja próbowałem, ale mi się nie udało, w chyba czterech.:P

Ostatnio edytowany przez dulu (2008-09-27 21:07:59)

Offline

#63 2008-09-27 21:04:19

lb333
Użytkownik
Dołączył: 2006-01-30

Odp: Gintama

Freeman, zacznijmy od tego, że nie oglądasz Gintamy, prawda? Bo jeśli tak, to nie do końca wiesz, o co chodzi. Zresztą widać to po Twoich postach, bo wydaje mi się, że nie pisałbyś tego, gdybyś oglądał. Gintama to komedia, w której humor opiera się m.in. na nawiązaniach do kultury. Wspomniany Wojewódzki - nie pamiętam już, kiedy go użyłem, ale prawdopodobnie tak było - został użyty w sytuacji typu:
- Powinni go zaprosić do programu Sritachiego Pupamoto. [tutaj przypis na 4 linijki o tym, że owy pan był showmanem w Japonii w latach 90. i jego program był bardzo popularny, zapraszał np. sportowców i było ogólnie śmiesznie].
I teraz problem: napisać tak jak jest w hardzie (z pewnością widz będzie zrywał boki po tym, jak spauzuje film i przeczyta przypis albo w ogóle nie będzie wiedział, kim Pupamoto był) czy użyć jakiegoś polskiego Tok Show.
Ja nie mówię, że skoro "spolszczam żarty", to robię dobrze, ale taką sobie wybrałem "drogę tłumacza".

EDIT: 3 posty napisaliście, nim zdążyłem skończyć swojego. jezor
Dodam tylko, że była osoba, która zarzuciła mi, że nie trzymałem się angielskiego przekładu, choć i w nim było pozmieniane, żeby nie zabić żartu. smile

EDIT2:
Temat o Gintamie nigdy nie był taki popularny. smile_big

Ostatnio edytowany przez lb333 (2008-09-27 21:08:08)

Offline

#64 2008-09-27 21:11:42

Qashqai
Użytkownik
Skąd: Józefów
Dołączył: 2008-01-10

Odp: Gintama

dulu napisał:

Takiego zabiegu próbowali nawet tłumacze z Anime Gejta, ale jego skutek opisałem w odpowiednim temacie.

Którym? XD ciekawa jestem XD
A tak na temat, to w Gintamie to jest tak, że ktoś, kto oglądałby suby zupełnie niezgodne z angielskim przekładem prawdopodobnie zrozumiałby niewiele mniej, niż ktoś, kto oglądał z tłumaczeniem dosłownym albo z angielskimi xPP (tj. zależy, w którym epie XD)
W każdym razie takie dopasowywanie jakichś Wojewódzkich czy Wiśniewskich do sytuacji w tym przypadku naprawdę nie jest szkodliwe. W końcu to komedia. I tu, i tu się zaśmiejesz (chociaż po angielsku czasem nie kapuję żartu, a taki dostosowany do polskich realiów na pewno skapuję jezor)

nie czytałam tych trzech postów nade mną jakby co xDD ostatnio wchodziłam, jak nie było ich, a  potem odświeżyłam, i zapomniałam, że mogła następna strona dojść

Ostatnio edytowany przez Qashqai (2008-09-27 21:13:32)


Qashqai.png

Offline

#65 2008-09-27 21:14:10

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: Gintama

Freeman napisał:
bodzio napisał:

Tyle że z tego co widzę, tutaj lepiej subów nie rzucać i skupić się tylko na hardsubach.

bodzio, co ty się ostatnio taki emo zrobiłeś?

A co to znaczy? jezor [ja się serio pytam ^^]


wladza1.png

Offline

#66 2008-09-27 21:15:35

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Gintama

lb333 napisał:

Temat o Gintamie nigdy nie był taki popularny. smile_big

Skończyłeś z tłumaczeniem, to ludzie do oglądania się znaleźli, ty demoniczny dziadu. xD

Qashqai napisał:

Którym? XD ciekawa jestem XD

Kup sobie Ergo Proxy, to, że tak brzydko powiem, jebniesz.:P


bodzio napisał:
Freeman napisał:
bodzio napisał:

Tyle że z tego co widzę, tutaj lepiej subów nie rzucać i skupić się tylko na hardsubach.

bodzio, co ty się ostatnio taki emo zrobiłeś?

A co to znaczy? jezor [ja się serio pytam ^^]

No wiesz, taki niezadowolony z życia jesteś, tak ci źle, że aż subów nie będziesz wrzucał - znaczy się siedział w koncie i się ciął.:P:P

Ostatnio edytowany przez dulu (2008-09-27 21:18:05)

Offline

#67 2008-09-27 21:38:20

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gintama

dulu napisał:

"Ich Troje", "Bravo", "Wojewódzkiego", "Gołoty", "Budki Suflera" etc., itp., itd., iiii... w angielskim hardzie nie uświadczysz, ale w napisach LBsuia były. I pasowały, bo w tym anime chrzanią. Jeśli usłyszysz jakąś śmieszną, japońską opowiastkę z XVI wieku, to mało z niej zrozumiesz, ale jak widzisz, że "Jarek" podał "Kaczorowi" taboret... to się lejesz ze śmiechu. Oto w Gintamie chodzi.

Jakiś tam Shinji gada z jakimś Shunsuke w jakiejś Jokohamie, i rzuca mu tekst o "Jarku" i "taborecie"...

dulu napisał:

Nie chcę zamydlić ci oczy, uważam, że "leszcze" nie potrafią tego docenić, nie musi im się podobać, bo gusta są gustami, ale ich sposób w jaki pokazują swoje niezadowolenie jest dla mnie... "leszczkowski".:P

Jak najbardziej masz do tego prawo smile_big Oni zapewne myślą to samo, także symetria jest zachowana smile_big

lb333 napisał:

Freeman, zacznijmy od tego, że nie oglądasz Gintamy, prawda? Bo jeśli tak, to nie do końca wiesz, o co chodzi. Zresztą widać to po Twoich postach, bo wydaje mi się, że nie pisałbyś tego, gdybyś oglądał.

A to jednak niedokładnie je czytałeś, bo pisałem od samego początku jak najbardziej ogólnie, bez żadnych stanowczych stwierdzeń. Właśnie dlatego, że Gintamy nie oglądam.

lb333 napisał:

Gintama to komedia, w której humor opiera się m.in. na nawiązaniach do kultury.

Do polskiej kultury?

lb333 napisał:

Wspomniany Wojewódzki - nie pamiętam już, kiedy go użyłem, ale prawdopodobnie tak było - został użyty w sytuacji typu:
- Powinni go zaprosić do programu Sritachiego Pupamoto. [tutaj przypis na 4 linijki o tym, że owy pan był showmanem w Japonii w latach 90. i jego program był bardzo popularny, zapraszał np. sportowców i było ogólnie śmiesznie].
I teraz problem: napisać tak jak jest w hardzie (z pewnością widz będzie zrywał boki po tym, jak spauzuje film i przeczyta przypis albo w ogóle nie będzie wiedział, kim Pupamoto był) czy użyć jakiegoś polskiego Tok Show.

Akurat w tym przypadku można dać samo "talk show", bo żart tak czy owak jest z gatunku sucharów.

lb333 napisał:

Ja nie mówię, że skoro "spolszczam żarty", to robię dobrze, ale taką sobie wybrałem "drogę tłumacza".

A mi chodzi o to, że spolszczanie części i zostawianie reszty w "japońskiej" wersji to zadanie dość karkołomne i raczej trudne, bo bez jakiegoś złotego środka się nie obejdzie, dlatego imo nie można wyzywać ludzi za to, że im się to nie podoba (nie, żebyś ty wyzywał smile_big

bodzio napisał:
Freeman napisał:
bodzio napisał:

Tyle że z tego co widzę, tutaj lepiej subów nie rzucać i skupić się tylko na hardsubach.

bodzio, co ty się ostatnio taki emo zrobiłeś?

A co to znaczy? jezor [ja się serio pytam ^^]

Jakiś tai nieustanny melodramat nam serwujesz (choć niektóre epizody, jak widzę, lecą tylko na TVANFO smile_big

Offline

#68 2008-09-27 21:40:13

neurowilk
Użytkownik
Skąd: Gorzów
Dołączył: 2008-09-07

Odp: Gintama

neurowilk napisał:

dla mnie
Gintama i tak już jest na tyle inna że naprawdę wystarczą te  w marę oryginalne teksty.

Mój post wniósł, niestety kolejną batalie o te tłumaczenia(opierając się na pojęciu leszcz, możemy je teraz swobodnie zmieniać, leszcz to ten który wyraża swoje zdanie, nawiązuje do poprzednich postów, jeśli mam być nazwany leszczem to trafniej przez takie pojęcie) na prawdę ciekawym pomysłem jest parodiowanie przez tłumaczenie ( tu te wspomniane naruto), doceniam to że tłumaczyłeś na swój sposób, wszystko fajnie, nie będę grać zbitego pieska bo się taki nie czuję.  A że to temat o gintamie to gintama to po prostu gintama stek tekstu ze strony bohaterów, ale jeśli komuś nie podoba się to co oni mówią to po prostu, nie trawi tego anime. I ci którzy sobie pochlebstwa piszą, uwierzcie czy nie, wstawki typu k. wojewódzki itp. nie są raczej dla nikogo trudne do zrozumienia, za to oryginalne hmm.

Ostatnio edytowany przez neurowilk (2008-09-27 21:49:16)


pablo.jpg

Offline

#69 2008-09-27 21:46:32

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: Gintama

Freeman napisał:

Jakiś tai nieustanny melodramat nam serwujesz (choć niektóre epizody, jak widzę, lecą tylko na TVANFO smile_big

A, to o to chodzi ^^ Ale to trzeba mieć wykupiony abonament, co by wszystkie odcinki zobaczyć oczkod

A Gintama, można przyznać bez bicia, trudna jest do tłumaczenia.


wladza1.png

Offline

#70 2008-09-27 21:51:15

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Gintama

Freeman napisał:
dulu napisał:

"Ich Troje", "Bravo", "Wojewódzkiego", "Gołoty", "Budki Suflera" etc., itp., itd., iiii... w angielskim hardzie nie uświadczysz, ale w napisach LBsuia były. I pasowały, bo w tym anime chrzanią. Jeśli usłyszysz jakąś śmieszną, japońską opowiastkę z XVI wieku, to mało z niej zrozumiesz, ale jak widzisz, że "Jarek" podał "Kaczorowi" taboret... to się lejesz ze śmiechu. Oto w Gintamie chodzi.

Jakiś tam Shinji gada z jakimś Shunsuke w jakiejś Jokohamie, i rzuca mu tekst o "Jarku" i "taborecie"...

Najbardziej podobają mi się "Te, Szymek...", umieram na nich. xD

Freeman napisał:
dulu napisał:

Nie chcę zamydlić ci oczy, uważam, że "leszcze" nie potrafią tego docenić, nie musi im się podobać, bo gusta są gustami, ale ich sposób w jaki pokazują swoje niezadowolenie jest dla mnie... "leszczkowski".:P

Jak najbardziej masz do tego prawo smile_big Oni zapewne myślą to samo, także symetria jest zachowana smile_big

Pewnie tak.:P

Freeman napisał:
lb333 napisał:

Wspomniany Wojewódzki - nie pamiętam już, kiedy go użyłem, ale prawdopodobnie tak było - został użyty w sytuacji typu:
- Powinni go zaprosić do programu Sritachiego Pupamoto. [tutaj przypis na 4 linijki o tym, że owy pan był showmanem w Japonii w latach 90. i jego program był bardzo popularny, zapraszał np. sportowców i było ogólnie śmiesznie].
I teraz problem: napisać tak jak jest w hardzie (z pewnością widz będzie zrywał boki po tym, jak spauzuje film i przeczyta przypis albo w ogóle nie będzie wiedział, kim Pupamoto był) czy użyć jakiegoś polskiego Tok Show.

Akurat w tym przypadku można dać samo "talk show", bo żart tak czy owak jest z gatunku sucharów.

No ale taki z "Majewskim" jest imo śmieszniejszy. Ja się śmiałem.

Freeman, czyżby w twoim cyberciele przepalił się kabelek "śmiej się i miej wszystko gdzieś?".
- taki żarcik na pożegnanie.^^

neurowilk napisał:

Mój post wniósł, niestety kolejną batalie o te tłumaczenia

To ty jeszcze batalii nie wiedziałeś, mój synu.:P

Ostatnio edytowany przez dulu (2008-09-27 21:53:56)

Offline

#71 2008-09-27 22:08:21

lb333
Użytkownik
Dołączył: 2006-01-30

Odp: Gintama

dulu napisał:
lb333 napisał:

Temat o Gintamie nigdy nie był taki popularny. smile_big

Skończyłeś z tłumaczeniem, to ludzie do oglądania się znaleźli, ty demoniczny dziadu. xD

Heh, takie moje szczęście. Tylko że dyskusja trochę nie o anime. jezor

Nie mam za bardzo czasu teraz odpowiadać na poszczególne cytaty, więc napiszę w skrócie. Chciałem, żeby ludzie się śmiali, a nie czytali przypisy. Zdarzało mi się, że ktoś pisał mi na gg czy w komentarzach, że uśmiał się, oglądając odcinek, dlatego uważam, że było warto. Mimo tego, że niektórym się nie podobało - ich i tak bym nie rozśmieszył.

P.S. Właśnie mi się przypomniało, że w którymś z moich tłumaczeń pojawił się nawet Freeman (nie powiem, w jakim kontekście jezor2).

Ostatnio edytowany przez lb333 (2008-09-27 22:09:18)

Offline

#72 2008-09-27 22:12:54

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Gintama

To było coś takiego - "On widzi prawie tyle, co sam Freeman"[xD] - że oczom Freemana nić nie umknie[mogłem napisać niezrozumiale], coś takiego, tyle że z inną składnią.

Ostatnio edytowany przez dulu (2008-09-27 22:13:34)

Offline

#73 2008-09-27 23:07:10

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gintama

dulu napisał:

Freeman, czyżby w twoim cyberciele przepalił się kabelek "śmiej się i miej wszystko gdzieś?".
- taki żarcik na pożegnanie.^^

Sorry, ale takiego kabelka nie miałem nigdy, bo zasada "miej wszystko gdzieś" jest absolutnie niedopuszczalna smile_big Zasada "śmiej się" jest oddzielnie, podpięta pod zasadę główną: "Don't panic" smile_big Ta się sprawdza jak złoto smile_big

I przypominam raz jeszcze, że mię chodzi tylko o to, żeby nie lekce sobie ważyć z góry ludzi, którym się takie wstawki nie podobają, bo moim zdaniem naprawdę łatwo tu przekroczyć granicę dobrego smaku. That's all.

lb333 napisał:

Nie mam za bardzo czasu teraz odpowiadać na poszczególne cytaty, więc napiszę w skrócie. Chciałem, żeby ludzie się śmiali, a nie czytali przypisy. Zdarzało mi się, że ktoś pisał mi na gg czy w komentarzach, że uśmiał się, oglądając odcinek, dlatego uważam, że było warto. Mimo tego, że niektórym się nie podobało - ich i tak bym nie rozśmieszył.

Nie mam pojęcia, dlaczego zakładasz sobie z góry takie rzeczy, ale to chyba dyskusja na inny wątek. BTW - przypisy to zuo, i to też temat na inny wątek smile

"

lb333 napisał:

P.S. Właśnie mi się przypomniało, że w którymś z moich tłumaczeń pojawił się nawet Freeman (nie powiem, w jakim kontekście jezor2).

"

No comments, guys oczkod

Offline

#74 2008-09-28 00:52:14

bojer
Użytkownik
Skąd: Elbląg [MinO]
Dołączył: 2006-11-19

Odp: Gintama

Skoro tyle ludzi się wypowiedziało, to może i ja się wypowiem...
Od razu mówie, że z natury preferuje wierne tłumaczenie i odbieganie od oryginału wedle mojej definicji tłumaczenia jest złe.  Z drugiej strony przy tłumaczeniu trzeba brać pod uwage widza - tak więc definicją tłumaczenia może być równie dobrze stwierdzenie, że jest to sprawianie by widz w (na przykład) polsce miał podobne 'wrażenia' co widz w japonii.
Tak więc zrywamy z przypisami etc.
I tu pojawia się cytowana już nie raz tutaj kultura. Ale, ale... Tłumaczymy wypowiedzi to możemy i przetłumaczyć kulture smile I tak, jeśli znajdziemy odpowiedniki, to ich użyjemy, jesli nie to się pomyśli nad czymś bardziej 'opisowym'.

Wracając do tematu:
Pomimo, że wole tłumaczenia dość bliskie oryginałowi, to przy powtórnym oglądaniu serii z przyjemnością ogląda się subki, gdzie można się pośmiać dla odmiany z polskiej kultury, bo ile to można wałkować np. dowcip o tym, że idiota się nie przeziębi.

Zawsze jednak znajdzie się ktoś, kto woli krytykować, zamiast zabrać się za coś kreatywnego i np. udowodnić, że można było to przetłumaczyć lepiej nie używając nawiązań do zwierząt czy innych dziwnych postaci z polskiej kultury.
Być może bylibyśmy nawet równo z ang subami jak ma to miejsce w innych, czasami gorszych seriach typu (bez obrazy!) Staruto czy Wybieracz...

BTW - komu by się chciało czytać to co napisałem XD

Offline

#75 2008-09-28 01:14:06

KKnD
Zbanowany
Skąd: Dystrykt Wschodni <=> D.G.
Dołączył: 2008-04-11

Odp: Gintama

dulu napisał:

Nie chcę zamydlić ci oczy, uważam, że "leszcze" nie potrafią tego docenić, nie musi im się podobać, bo gusta są gustami, ale ich sposób w jaki pokazują swoje niezadowolenie jest dla mnie... "leszczkowski".:P

Yes SIR!
Leszcz się zgłasza

Pokaż spoiler
Ten post nic nie wnosi jak 99% mojego życia


lb333 napisał:

Ja nie mówię, że skoro "spolszczam żarty", to robię dobrze, ale taką sobie wybrałem "drogę tłumacza".

To spowodowało spazmy śmiechu :

Freeman napisał:

Jakiś tam Shinji gada z jakimś Shunsuke w jakiejś Jokohamie, i rzuca mu tekst o "Jarku" i "taborecie"...

W Japonii też oklądają Polskę xD

bodzio napisał:
Freeman napisał:

bodzio, co ty się ostatnio taki emo zrobiłeś?

A co to znaczy? jezor [ja się serio pytam ^^]


Jeszcze nie tak dawno prosiłeś o śmierć na ANSI
Czyli jak EMO dzielnie chciałeś samobójstwo popełnić.
Z rzekomo słabej twórczości i taki osobami jak ja.

buhahahahahahaha


fontani32678yp1.gif

Offline

#76 2008-09-28 12:37:17

lb333
Użytkownik
Dołączył: 2006-01-30

Odp: Gintama

Freeman napisał:

I przypominam raz jeszcze, że mię chodzi tylko o to, żeby nie lekce sobie ważyć z góry ludzi, którym się takie wstawki nie podobają, bo moim zdaniem naprawdę łatwo tu przekroczyć granicę dobrego smaku. That's all.

Za późno na ostrzeganie, bo już nie tłumaczę. Zresztą wiedziałem, co robię, i gdybym znów miał tłumaczyć, na pewno robiłbym to w ten sam sposób.

Freeman napisał:
lb333 napisał:

Nie mam za bardzo czasu teraz odpowiadać na poszczególne cytaty, więc napiszę w skrócie. Chciałem, żeby ludzie się śmiali, a nie czytali przypisy. Zdarzało mi się, że ktoś pisał mi na gg czy w komentarzach, że uśmiał się, oglądając odcinek, dlatego uważam, że było warto. Mimo tego, że niektórym się nie podobało - ich i tak bym nie rozśmieszył.

Nie mam pojęcia, dlaczego zakładasz sobie z góry takie rzeczy, ale to chyba dyskusja na inny wątek. BTW - przypisy to zuo, i to też temat na inny wątek smile

To bardzo proste. Każdy tłumacz komedii powinien chcieć, żeby ludzie się dobrze bawili. Po to jest komedia. I na tym powinien się skupić, bo i tak wszystkim się nie da dogodzić. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś, komu np. nie spodoba się, że osioł w Shreku śpiewa głosem J. Stuhra "każdy latać może" (tak, czytałem gdzieś taką opinię). Im zostaje niestety oryginał. smile

KKnD napisał:

To spowodowało spazmy śmiechu :

Freeman napisał:

Jakiś tam Shinji gada z jakimś Shunsuke w jakiejś Jokohamie, i rzuca mu tekst o "Jarku" i "taborecie"...

W Japonii też oklądają Polskę xD

No widzisz, jakie śmieszne...

Offline

#77 2008-09-28 13:08:09

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gintama

lb333 napisał:

Za późno na ostrzeganie, bo już nie tłumaczę. Zresztą wiedziałem, co robię, i gdybym znów miał tłumaczyć, na pewno robiłbym to w ten sam sposób.

Czuję się dziwnie niezrozumiany, musi być coś po mojej stronie smile_big Nikogo nie ostrzegałem, właściwie to adresatem był raczej dulu niż ty, bo to na jego konkretne wypowiedzi odpowiadałem. A o co mi chodziło, to już mówiłem smile

lb333 napisał:

To bardzo proste. Każdy tłumacz komedii powinien chcieć, żeby ludzie się dobrze bawili. Po to jest komedia. I na tym powinien się skupić, bo i tak wszystkim się nie da dogodzić. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś, komu np. nie spodoba się, że osioł w Shreku śpiewa głosem J. Stuhra "każdy latać może" (tak, czytałem gdzieś taką opinię). Im zostaje niestety oryginał. smile

No tak, widzowie mają się dobrze bawić, ale nadal nie rozumiem, dlaczego uważasz, że widzowie Gintamy podchwycą tylko taki rodzaj humoru, a ci, którym się nie podoba, są w kategorii "niestety" i ich się rozśmieszyć nie da w ogóle. Imo to nie fair. Swoją drogą, nie rozumiem też, dlaczego niektórym "niestety" zostaje oryginał Shreka, bo angielski dub był w tym filmie genialny.

Offline

#78 2008-09-28 13:37:54

lb333
Użytkownik
Dołączył: 2006-01-30

Odp: Gintama

Freeman napisał:
lb333 napisał:

Za późno na ostrzeganie, bo już nie tłumaczę. Zresztą wiedziałem, co robię, i gdybym znów miał tłumaczyć, na pewno robiłbym to w ten sam sposób.

Czuję się dziwnie niezrozumiany, musi być coś po mojej stronie smile_big Nikogo nie ostrzegałem, właściwie to adresatem był raczej dulu niż ty, bo to na jego konkretne wypowiedzi odpowiadałem. A o co mi chodziło, to już mówiłem smile

Dulu sam podał przykład Ergo Proxy (nie wiem, nie widziałem tego), gdzie podobno takie tłumaczenie nie wyszło. Ale pisaliśmy o Gintamie i do tłumaczenia Gintamy się odnoszę.

Freeman napisał:

Swoją drogą, nie rozumiem też, dlaczego niektórym "niestety" zostaje oryginał Shreka, bo angielski dub był w tym filmie genialny.

Niestety, bo mogą nie znać angielskiego. Wtedy powstają pretensje, że polskie tłumaczenie im nie pasuje, bo jest po polsku. Brzmi to absurdalnie, ale się zdarza. Wiadomo, że jak ktoś zna język oryginału, to tłumaczenie mu niepotrzebne.

Freeman napisał:

No tak, widzowie mają się dobrze bawić, ale nadal nie rozumiem, dlaczego uważasz, że widzowie Gintamy podchwycą tylko taki rodzaj humoru, a ci, którym się nie podoba, są w kategorii "niestety" i ich się rozśmieszyć nie da w ogóle. Imo to nie fair.

Na pewno Japończyk będzie się świetnie bawił na Dniu Świra. To jest obca kultura, a ja po prostu nie zamierzałem robić sztywnych subów, których nikt nie zrozumie. Nie nawiązałem do Shreka, bo oryginał jest genialny, tylko dlatego, że większość Polaków lepiej będzie się bawić na wersji polskiej. A reszta mnie nie obchodzi. Mogę im życzyć tylko dobrej zabawy na oryginale.

Ostatnio edytowany przez lb333 (2008-09-28 15:24:41)

Offline

#79 2008-09-28 14:54:19

Hyuga
Użytkownik
Skąd: Bristol UK
Dołączył: 2005-03-29

Odp: Gintama

ja powiem tak mi sie podobaly tlumaczenie Gitmany.Usmialem sie z panna po pachy smile

Offline

#80 2008-10-16 22:29:34

xaoxao
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-31

Odp: Gintama

My tu gadu gadu a napisów pl Gintamy 43-50 ni ma smile_big  xoaxoaoxoaoxa

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024