Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
Troszke jestem zaniepokojony tym, że na 7 osób, które wyraziły zainteresowanie i chęć przybycia 7 to faceci :/ Do tego "KUMPLE" Ichii'ego też nie poprawiają sytuacji. Ostatnia nadzieje w "EKIPIE" Hayate
Ja się też z Satoshim i kumplami wybieram xD. Coś koło 19 już powinniśmy być na miejscu .
A ja musze o 06:30 wstać, żeby sie na konwent zebrać :/
Ja musiałam jeszcze iść do szkoły i wstać o 6 więc nie marudź XD.
Ostatnio edytowany przez maryska (2008-06-06 11:16:01)
Offline
Offline
Skoro wróciłem z Prorytkonu 2, to napiszę pokrótce jak tam było. A więc dwie główne atrakcje czyli cosplay i karaoke były lekko schrzanione, otóż dlatego, że na cosplayu nie było za bardzo nawet jak usiąść, czy też scenka była tylko jedna, to i tak więcej, niż zamyślali orgowie, w ogóle chcieli scenki podobno zlikwidować, po cosplayu jakoś mało czasu było na indywidualne zdjęcia z cosplayowiczami. Karaoke to już było prawdziwe róbta (śpiewajta) co chceta, było 0 uczestników zgłoszonych do konkursu, publika miała okazję się popisać, tak zwane wycie na wiele głosów, sam brałem w tym udział, bądź też było note-karaoke i paper-karaoke, z czego to drugie, to śpiewanie a capella z kartką papieru. Resztę jeszcze opiszę później.
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Ogólnie najgorsza organizacja konkursów i to co orgowie wyprawiali, to nigdy mi się nie śniło, że tyle razy takie cyrki mogą się zdarzyć. Dobrze, że chociaż tyle dobrych kumpli wpadło na kona, bo tak to bym pewnie wyszedł szybciej niż wszedłem.
Dla mnie to zaniedbanie uczestników konwentu w tak dobrej i dużej szkole to marnotrawstwo. Ogólnie podczas konwentu nie było co robić, jedynie to, że byłem z kumplami budowało atmosferę. Więc największą atrakcją konwentu był czas spędzony z kumplami, a nie jego główne atrakcje. Ale za rok, też tam pojadę by zobaczyć, czy zawsze tak lekceważą uczestników i pogadać z kilkoma gościami z Sosnowca .
PS: Nie będę wypisywał tego co mi się nie podobało, bo bym trochę rzeczy musiał wypisać i nie mam nawet takiego zamiaru.
Offline
A ja nie wiedziałem o co chodzi a mieszkam w tym bloku na górce koło szkoły:). Zastanawiało mnie właśnie co za dziwni ludzie na moim osiedlu się pojawili:). Może widział mnie ktoś jak z pieskiem szedłem?:) Taki pitbull jasny:)
Offline
A dla mnie ten pierwszy konwent minął nawet dobrze...
Ja czasami przesiadywałem w Mainie na projekcjach, ale głównie na konsolowni popykać z kumplami i "przypadkowymi" graczami w Soul Calibura 2 i 3 (i tak lamiłem jak nic xD), no i w Bardzie pograć w MtG i Jungle Speed.
Swoją drogą Jungle Speed to gra genialna. W szczególności jak się gra z ilością graczy 8+. Zabawa przednia.
Na karaoke nie byłem, a cosplay... Hmm... Zmyłem się przy 25-tej postaci pokazywanej, by pójść na panel poświęcony erotyce w fantastyce.
Chociaż na cospie respekt dla ludzi, którzy robili Ala z FMA. Ciekawie im to wyszło.
A na wieczór soboty został urządzony "FireShow" - pokaz tańca z ogniem. Jak dla mnie zacnie to wyglądało.
War... War never changes.
Offline
Teraz może trochę o mocnych stronach tego konwentu, po pierwsze łatwo, w porównaniu do krakowskich konwentów było się dostać do środka, osób było dość sporo i dobrze, bo budynek by się marnował. Spać było gdzie nawet dla spóźnialskich. były sleeping roomy, sleeping corridory, a nawet sleeping wordrobe.;) Dość dużo było konkursów i paneli, na których byłem (i się nie nudziłem) nawet całkiem nieźle prowadzonych (Hayate, obsuwy zdarzają się najlepszym), często to sami uczestnicy konkursów zanudzali widownię, jak to było w przypadku konkursu dubbingowego, gdzie dwie drużyny to chyba spały, bo w połowie miejsc, gdzie miał pojawić się głos nie słychać było nic, albo zaś głos był tak cichy, że nie szło zrozumieć co mówią. Z marnotrawstwem miejsca to zgodziłbym sie z Hayate, w budynku B praktycznie były tylko sleep roomy żadnych sal konkursowych czy, gdzie wyświetlano by anime. No i wg mnie to strona fantastyczna była lepiej przygotowana, bo praktycznie oprócz przerw nocnych, to okienek nie mieli i wszystko zaczynało się od 17.00, a część mangowa dopiero od 19.00. To po części było dobre, a po części złe, ponieważ można się było rozlokować w sleep roomie zawczasu no i pooglądać dość "ubogich" wystawców.
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Akurat z tym się zgodzę, że ludzie mieli gdzie spać. W końcu ja, ty i nasi kompani, znaleźli swoje "siedlisko zła" xD.
Ale nie powiesz, że na konkursie spostrzegawczości w którym wygrałem, a próbowali mnie oszukać to zachowali się fair?(Dokładnie chodzi mi o to, że były 3 AMV, a gość powiedział po ostatniej AMV, że ta pierwsza się nie liczy lol, a na niej poszło mi o wiele lepiej niż na następnych.) Po drugie turniej sc3 eliminacje przeniesione o kilka H na puźne godziny. Najlepsze miał być system, że jak wyjdziesz z grup to grasz mecze pucharowe. Wygrasz idziesz do wygranych, jak przegrasz do przegranych i żeby odpaść musisz przegrać raz w tabelce wygranych i raz w przegranych, ale org sobie wymyślił najpierw, żeby przenieść finały na późną godzinę, a potem powiedział nam, że nie ma na to czasu itp.
Nie narzekam, że zająłem tylko 3 miejsce, ale o to, że przed konwentem było mówione inne zasady, a jak przyszło co do czego to ich to nie obchodziło. Więc przegrałem 2-1 w walkach w fazie półfinałowej i nie miałem możliwości odegrania się na gościu, co miało by miejsce jakby była tabelka. Do konkursu dubbingowego, silent library, ddr nie mam nic do zarzucenia.
No chyba tylko to, że ddr miał być przez 3 dni na konie, a nie 2, ale tyle ile chciałem pograłem więc bez zastrzeżeń.
Nie wspomniałeś o tym, że między 4, a 7 były przerwy techniczne, które czasem się przedłużały :]. Więc z kumplem nie mieliśmy co robić jak wszystko było wyłączone i chodziliśmy z energy drinkami po konie ^^
PS: Jeden org spierał się nawet ze mną, że między 50hz i 60hz nie ma różnicy i mi się tylko coś przywidziało ^^.
Ostatnio edytowany przez Hayate (2008-06-08 18:17:35)
Offline
Wstawiam niniejszym to zdjęcie, o które zostałem proszony.
[URL=http://img237.imageshack.us/my.php?image=gainaxzinformatoremeq6.jpg][/URL]
A tutaj umieszczam moje zdjęcia z Porytkonu 2
Zdjęć trochę mało, bo akurat baterie na cosplayu mi się rozładowały:(, więc osobno poszczególnych postaci popstrykać nie mogłem, następnego dnia jak były już na full, to zaś obiekty do robienia fotek się potraciły.
Ostatnio edytowany przez Bakura (2008-06-08 21:32:36)
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Fajnie by było, jakby wrzucił ktoś nagranie dźwiękowe lub video tego oby zespołu, co tam grał, o ile ktoś nagrywał:D Ktoś mi go zachwalał na gg i chciałbym posłuchać.
Offline
Hmmm, jak na jedyny zespół, który chyba na razie gra na konwentach to nieźle, ale moja opinia? Gorszego covera girugemsha nie słyszałem. XD
Offline
Strony Poprzednia 1 2