Nie jesteś zalogowany.
Jakie to już nudne jest. Onlajny i tak będą miały to w dupie, czy tłumaczycie, czy nie.
bodzio napisał:Po latach stwierdzam, że można mieć wszystko w dupie, wystarczy przestać tłumaczyć.
A ja chyba zacznę, żeby dokopać uonlajnom.
Uśmiałem się, poprawiłeś mi humor.
Offline
Offline
Pamietam jak ktoś wrzucił tłumaczenie z translatora xD
Większość różnicy i tak nie zobaczy
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Dziś przez przypadek, w sumie przez yt ukazała mi się taka strona: http://maneku.pl/, ktoś coś?
Ostatnio edytowany przez Grucha00 (2018-02-02 23:13:24)
Offline
Offline
Może jakieś zmiany kadrowe? Soume oglądało się znośnie.
Ostatnio edytowany przez ipos (2018-02-05 00:22:41)
Offline
Offline
Offline
Franxx'a się nie da oglądać.
Za dużo błędów, aby zacząć wymieniać.
Na ANSI masz napisy Eagora? Ja nie wiem, co wy macie czasem za problemy. Jak przykładowo chcę sobie obejrzeć nowe Nanatsu czy Fate, to cierpliwie czekam na wydanie Chyuu. A niektórzy to widzę:
1) jak nie ma na drugi dzień, to lecą na onlajny,
2) po czym wracają narzekać, że oślepli.
Gdzie tu rozum, gdzie tu logika?
Gdzie była Troja?
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Offline
Kami, u mnie to wygląda tak, że codziennie odwiedzam pare stron(choć ostatni update firefoxa to utrudnił) i jak widzę nowy ep to zasysam (tak, ściągam onlajny).
Do tej pory senpai był drugi po wbijam, źródłem szybko tłumaczonych chińskich porno bajek.
A teraz się boję cokolwiek tam oglądać...
Offline
Co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Szczerze? Przeglądając FansubDB, odniosłem wrażenie, że tłumaczenia na stronie (w formie napisów bądź hardka) nie mają tylko jakieś zapomniane przez świat tytuły. Nie wiem, może mało oglądam, może mam taki gust, ale nie widzę żadnej serii w obecnym sezonie, której brak powodowałby jakiś specjalny dyskomfort. Zresztą część serii nadal ma tłumaczenie tylko z ANSI (w tym Sora yori mo Tooi Basho, które ma wysoką notkę na MAL-u).
Cardcaptor Sakura.
Rating: PG - Children
Nie żebym z góry przypisywał jakąś łatkę, czy od razu mówił, że to jest słabe (ocenę widzę ma też dość wysoką).
Po prostu seria dla dzieci raczej nie będzie cieszyć się armią ochotników.
Do tej pory senpai był drugi po wbijam, źródłem szybko tłumaczonych chińskich porno bajek.
Szybko to na pewno (choć i nie zawsze). Ale czy dobrze? Cóż, na gejowskim żarcie w 1 odcinku Masamune wyłożyły się wszystkie onlajny bez wyjątku (tłumacząc to słowo w słowo i wymyślając jakieś "określone dno", kiedy zwyczajnie chodziło o tyłek). Nie wiem, może poza ekipą Wbijam faktycznie niekiedy inne onlajny też mają dobre tłumaczenia, ale sam nigdy się z takim nie spotkałem. Inna sprawa, że przecież nie biorę każdej serii i nie przeglądam, więc mogę się mylić. Natomiast czasem z ciekawości porównywałem fragmenty serii, które sam robiłem, i wystarczyło wziąć byle trudniejszy fragment tekstu, żeby przekonać się, że kompletnie nie wiedzą, o co chodzi.
Kami, u mnie to wygląda tak, że codziennie odwiedzam pare stron(choć ostatni update firefoxa to utrudnił) i jak widzę nowy ep to zasysam (tak, ściągam onlajny).
I chce ci się tak? Nie wiem, ja tam mam Nyaa do wszystkiego. Czasem też ANSI, kiedy znajomi albo ogólnie ogarnięci ludzie coś wydają (szczególnie w hardkach, bo to wygodne). W sumie takie Chaos;Child pewnie źle by się oglądało po angielsku (inna sprawa, że i po polsku mało co z tego zrozumiałem).
Zasada jest prosta – jak ma być dobrze, to trzeba czekać. No ale to też kwestia standardów. Taki Rakudai od Horribla (rip z Hulu) był dla mnie nie do zaakceptowania. Czasem czekało się i tydzień albo dwa, żeby obejrzeć z Doki. No ale wtedy przynajmniej miałem gwarancję, że wydanie będzie na poziomie i tragiczne napisy/video nie zepsują mi seansu.
Ale o co mi ogólnie chodzi – po prostu dziwi mnie fakt, że ludzie, którzy są mniej lub bardziej skazani na polskie napisy, mają większy problem poczekać na sensowną wersję od tych, którzy sami te rzeczy tłumaczą. Wydaje mi się, że powinniście być bardziej przyzwyczajeni do czekania ode mnie, a jednak jest na odwrót?
Just saying.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2018-02-05 01:16:33)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ja tam jestem cierpliwy, jak coś online to ostateczność jak Sakura, jak wiem że na ANSI nie będzie. Z franXX nie rozumiem jak Eagor robi...
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Ostatnio zacząłem oglądać Mahouka Koukou no Rettousei i tłumaczenie z A-O takiego raka zrobiło mi w 6 epku, że aż zacząłem przeglądać subki z ansi, o co w ogóle chodzi.
Zresztą mówić że onaljnowe tłumaczenia są kijowe, to tak mówić że woda jest mokra.
Ale ostatnio się mile zaskoczyłem death march na ansi, speed sub i cały dzień pan ognisty naprawiał. Szacun, serio!
Ale wracając do tematu, jak można uploadować kaszankę zamiast tekstu?
BTW.
Ja swój ponglish wyniosłem właśnie z bajek, a żeby było śmieszniej, to razi mnie niegodność subków z japońskim:P
Offline
Choćby Cardcaptor Sakura tłumaczą tylko onlainy, więc co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Na razie tylko online, na razie tylko... Osobiście nie lubię się babrać w subach serii wychodzących. Czekanie na dobre wydania a potem robienie synchro pod BD. Lepiej poczekać i robić wszystko od ręki
Offline
.
Zasada jest prosta – jak ma być dobrze, to trzeba czekać. No ale to też kwestia standardów. Taki Rakudai od Horribla (rip z Hulu) był dla mnie nie do zaakceptowania. Czasem czekało się i tydzień albo dwa, żeby obejrzeć z Doki. No ale wtedy przynajmniej miałem gwarancję, że wydanie będzie na poziomie i tragiczne napisy/video nie zepsują mi seansu.
Ale o co mi ogólnie chodzi – po prostu dziwi mnie fakt, że ludzie, którzy są mniej lub bardziej skazani na polskie napisy, mają większy problem poczekać na sensowną wersję od tych, którzy sami te rzeczy tłumaczą. Wydaje mi się, że powinniście być bardziej przyzwyczajeni do czekania ode mnie, a jednak jest na odwrót?
Otóż to, lepiej poczekać, a najlepiej nie oglądać dopóki nie powstaną dobre napisy do przynajmniej połowy ze wszystkich odcinków. Choć jak wielokrotnie wspominałem, czekanie na napisy wyklucza z dyskusji. A społeczność jest silna w online, to oglądają kiedy im odcinek podadzą. Znajdzie się więcej powodów, jak ten iż fani seriali schematycznie organizują sobie czas. Toć nie da się łatwo przerwać nawyku, że codziennie lub w tygodniu trzeba dać sobie odpowiednią ilość odcinków do obejrzenia, i trudno tak przerwać rutynę, gdyż na napisy się czeka. Niby można się cofnąć do poprzednich sezonów, ale znajdzie się wiele powód by tego nie robić, a przede wszystkim to nowości chcę się oglądać. Skąd to wiem? Wystarczy czytać komentarze oglądających seriale. I patrzeć na liczby, które wyrazie wskazują, że ANSI oferujące "tylko" jakość staje się coraz to mniej popularne.
Offline
Mnie to nie przeszkadza. Ansi to baza napisów. Spełnia tę rolę? Spełnia. Społeczność online, kto to? Ano w większości dzieciaki. Dopiero się uczą, mają dużo czasu, rachunki płacą rodzice itp. Im to bez różnicy, byle szybko, byle było cokolwiek po polskawemu. Cóż można oczekiwać od dzieci? Byle jakie speedsuby, oglądanie anime na wyścigi, i to nawet po kilka czy kilkanaście serii jednocześnie na zmianę, popularność wśród gimbazy. Naprawdę? A pewnie sami się śmiejecie np. z Popka, o którym piszą, że jest idolem gimbazy. Prawdę mówiąc, sam jestem zszokowany treścią większości postów tutaj.
Ostatnio edytowany przez Poltergeist (2018-02-23 20:15:05)
Offline
Właśnie ostatnio na discordzie rozmawialiśmy na temat subków z ansi do Mahołki. Dla mnie to nie pojęte, ile czasu trzeba było poświęcić aby wyszło z tak świetne tłumaczenie, jakie nam zaserwował Xam. O korekcie i innych poprawkach nawet nie wspomnę
Online nigdy nie uświadczymy takiego przekładu, bo wiadomo dlaczego.
Ostatnio edytowany przez PawlikPP (2018-02-06 00:58:50)
Offline
Offline
Jestem pełen podziwu dla A-O jak można w Garo tak zjebać dźwięk.
W 10 epku jak pada deszcz to uszy krwawią xDD
Ja tam widzę standardowe jak dla ninja 160kb/s. I tak reszta onlajnow używa 128kb/s
Mi tam uszy nie krwawią. Może zmień sobie słuchawki/głośniki.
Youtube - to moja pasja!
Offline