#21 2009-09-11 19:56:24

Aurius
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-16

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Przyłączę się do stronnictwa, które twierdzi, że to zależy od serii i konkretnej sytuacji, ale moim zdaniem z tym flying dreadnought to Oin poleciałeś.
Tutaj szerzej o zjawisku w odniesieniu do Hellsinga KS'u:

Pokaż spoiler

Wiem co to drednot, bo interesuję się flotą i sprawami wojskowymi, ale nie wszyscy podzielają moje zainteresowania, więc spokojnie można było to przetłumaczyć albo dać przypis na górze. W 5 odcinku nazwałeś go krążownikiem, więc przydało by się konsekwentne nazewnictwo.

snapshot20090911192858.jpg

Dla mnie to wygląda idiotycznie. Cel: nadlatujący okręt/pancernik/krążownik(jeśli chcesz się trzymać nazewnictwa z odcinka 5) brzmią lepiej niż to co zaproponowałeś.

Niemieckie wstawki w niektórych miejscach zostawiłeś i dodałeś na górze przypisy. (Też brak tu konsekwencji.) Generalnie po obejrzeniu 5 i 6 odcinka uderzyła mnie losowość w tłumaczeniu obcych wyrazów.

Jeśli pozostawienie angielskich (niemieckich/włoskich/rosyjskich etc.) utrudnia odbiór anime, to moim zdaniem powinno się je albo przetłumaczyć, albo dać odpowiedni przypis na górze, dzięki czemu widz będzie wiedział, co się dzieje w anime. Trudno też jakoś ująć wszystko w jedną zasadę: Tłumaczyć czy nie. To powinno zależeć od wyczucia tłumacza.

Ostatnio edytowany przez Aurius (2009-09-11 20:51:57)

Offline

#22 2009-09-11 20:50:27

Kensai
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-15

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Ledziux: Ok, wg ciebie nie tłumaczenie wszystkiego jest głupotą, ale do cholery jasnej napisałeś to już tylko w tym temacie z 5 razy. Wszyscy z pewnością to przeczytali, więc przestań pisać jakie to straszne jest zostawianie nieprzetłumaczonych wstawek po każdym poście. Jedni lubią zimę, drudzy lubią lato. Od samego mówienia im "ale przecież zima jest głupia, a lato super" nikt nie zmieni zdania. Swoje zdanie wystarczy wyrazić 1 raz, chyba że chcesz wdać się w polemikę z innymi na temat ich wyboru, ale wtedy należy przedstawić KONKRETNE ARGUMENTY, których u ciebie brakuje.
Ja jako tłumacz z pewnością nie zacznę nagle tłumaczyć wszystkiego, bo ktoś napisał że jemu się tak bardziej podoba. Myślę, że moje zdanie podziela spora większość tłumaczy, bo dopóki subbing jest jedynie hobby a nie pracą, to prawie każdy tworzy napisy pod siebie, a nie swoich ewentualnych odbiorców.

PS. Jeśli chodzi o podany wyżej fragment Hellsinga, to faktycznie takie rzeczy należy tłumaczyć, bo wygląda to bynajmniej dziwnie (i jak wspomniał kolega, dla osób znających jako tako angielski, ale nie podzielających militarnych zamiłowań, ta część jest mało zrozumiała).

Offline

#23 2009-09-11 20:58:57

Oin
Użytkownik
Skąd: Gorlice / Kraków
Dołączył: 2005-06-14

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Apeluję o zastosowanie się do zaleceń moderacji i olanie imć ledziuxa... jezor

A ty, ledziux, może lepiej nic już nie pisz, jak masz wszystko nazywać bezsensem itd., a swoich myśli nijak nie chcesz rozwijać - zwróciłem ci już raz uwagę na brak jakichś uzasadnień (poza "bezsensem"). Wyraziłeś swoją opinię? Wyraziłeś. Teraz to już chyba piszesz tylko po to, żeby się nie zgadzać i wkurzać ludzi/trollować. Apage, spiritus immunde. Idź sobie albo zacznij pisać jak człowiek inteligentny.

A niżej odpowiedź dla Auriusa na tekst, który umieścił jako spoiler...

Pokaż spoiler

Tak, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że Bernadottę zrozumieją jedynie ludzie, którzy interesują się w jakiś sposób zagadnieniem. Tak samo wiem, że w 5 OVA, czas 8:08, pada słowo "krążownik" (i z tego co widzę, to tylko tam). I tutaj raczej nie rozchodzi się o bycie konsekwentnym, a o to co faktycznie jest mówione po japońsku. Nie chce mi się w tej chwili bawić ze słownikami on-line, ale to zdanie w 5 OVA powinno być dobrze przetłumaczone (ewentualnie tego "krążownika" nie powinno tam w ogóle być). Inna sprawa, że chyba we wszystkich innych miejscach jest mowa o "sterowcach". Co do widocznego na zaprezentowanym zrzucie zdania w 6 OVA - słownik języka polskiego na pwn.pl - http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2555437 - podaje zarówno słowo drednot, jak i dreadnought, więc równie dobrze mógłby tam być "latający dreadnought". Poza tym IMHO twoja propozycja tłumaczenia jest błędna, Bernadotta nazywa sterowiec właśnie "latającym drednotem/dreadnoughtem" - chodzi tutaj o porównanie sterowca do pancerników tej konkretnej generacji albo też do tego jednego konkretnego, który dał im początek (patrzeć: http://pl.wikipedia.org/wiki/Drednot). BTW w polskim wydaniu mangi także tłumacz pozostawił to po angielsku, o czym wspominałem w temacie na fansubs.pl. I o co ci chodzi z tą losowością? Mogę ci na razie jedynie przyznać rację w tym, że w 4 i 5 OVA były przypisy, a tutaj nie ma. oczkod Stwierdziłem po prostu, że są zbędne, a korekta i QC nie zasugerowały ich dodania - w jednej z wcześniejszych OVA pamiętam, że właśnie dodawałem niektóre na etapie korekty/QC, nie chce mi się sprawdzać. Choć fakt, przypis wyjaśniający, czym jest drednot, mógłby się pojawić, bo zasadniczo po polsku jest to tak samo niezrozumiałe, jak po angielsku. W pozostałych wypadkach w żaden sposób brak wyjaśnień nie utrudnia odbioru anime.

Ostatnio edytowany przez Oin (2009-09-11 21:07:34)


Minds are like parachutes. Just because you've lost yours doesn't mean you can borrow mine.

Offline

#24 2009-09-11 22:02:02

Aurius
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-16

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Oin napisał:

I tutaj raczej nie rozchodzi się o bycie konsekwentnym, a o to co faktycznie jest mówione po japońsku. Nie chce mi się w tej chwili bawić ze słownikami on-line, ale to zdanie w 5 OVA powinno być dobrze przetłumaczone (ewentualnie tego "krążownika" nie powinno tam w ogóle być).

Nie mam skryptu angielskiego pod ręką, więc nie wiem. Chodziło mi raczej o to, że użyłeś słowa "krążownik", czyli przetłumaczyłeś podaną tam klasę okrętu, a później zostawiłeś flying dreadnought.

Oin napisał:

Inna sprawa, że chyba we wszystkich innych miejscach jest mowa o "sterowcach". Co do widocznego na zaprezentowanym zrzucie zdania w 6 OVA - słownik języka polskiego na pwn.pl - http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2555437 - podaje zarówno słowo drednot, jak i dreadnought, więc równie dobrze mógłby tam być "latający dreadnought".

Mógłby być latający dreadnought, ale dla zwykłego zjadacza chleba to zdanie brzmi jak z kosmosu. Słownik też nie jest precyzyjny, co do określenia czym jest drednot, ale ja zwykły student jestem, nie mam zamiaru walczyć ślepo o swoje racje z całym światem. Zazwyczaj w literaturze spotykałem się z drednotami, a nie angielskim odpowiednikiem.

Oin napisał:

Poza tym IMHO twoja propozycja tłumaczenia jest błędna, Bernadotta nazywa sterowiec właśnie "latającym drednotem/dreadnoughtem" - chodzi tutaj o porównanie sterowca do pancerników tej konkretnej generacji albo też do tego jednego konkretnego, który dał im początek

Gdyby to było porównanie do jednego okrętu, to powinno być Dreadnought, bo odnosimy się do tworu panów z Royal Navy. Poza tym nie wydaje mi się, żeby jemu chodzi o wskazywanie jakiejś szczególnej klasy tego sterowca. Raczej coś w stylu: "Ej, leci na nas cholernie wielkie coś."
Drednoty były i pancernikami, i okrętami liniowymi, więc nie widzę błędu w swojej propozycji, która co prawda nie zachowuje 100% zgodności z tym co mówi Bernadotte, ale IMO jest przystępniejsza dla widza, który ma przecież zrozumieć o czym on mówi.

Oin napisał:

I o co ci chodzi z tą losowością? Mogę ci na razie jedynie przyznać rację w tym, że w 4 i 5 OVA były przypisy, a tutaj nie ma. oczkod

Lwa Morskiego nie dałeś w przypisach, nie wiem czy celowo, czy nie. Może ktoś by go skojarzył z historii. oczkod

Aurius napisał:

Generalnie po obejrzeniu 5 i 6

Tylko o to mi chodzi. Możesz to nazwać czepialstwem, ale chodziło mi głównie o zaniechanie wyjaśniania pewnych słów, np. tego nieszczęsnego drednota.

Oin napisał:

W pozostałych wypadkach w żaden sposób brak wyjaśnień nie utrudnia odbioru anime.

Trudno oszacować liczbę ofiar, tak samo to, ile z nich dołączyło do "undead". Zostawienie czegoś takiego moim zdaniem właśnie utrudnia odbiór.
Poza tym walczysz tylko o tego drednota, a nie rozumiem czemu zostawiłeś tam flying, bo upieranie się przy latającym dreadnoughcie bym zrozumiał, ale przy flying dreadnought nie bardzo.

Tak przy okazji, to twój sub i nic mi do niego, nie mam zamiaru cię atakować, bo generalnie nieźle ci wyszło. Jedna kwestia, skoro już o tym mówimy, może komuś się przyda na przyszłość, bo doprowadza mnie to do szewskiej pasji w anime:

Zwracając się bezpośrednio do podpułkownika, podporucznika, starszego kaprala czy generała powiedzmy brygady, nie używamy jego pełnego stopnia, tylko mówimy "pułkowniku", "poruczniku", "kapralu", "generale". Natomiast jeśli my jesteśmy podporucznikiem, to meldując się gdzieś lub przedstawiając, używamy prawdziwego stopnia czyli "Podporucznik Aurius melduje się na rozkaz."


Założyłeś ten temat, więc zapewne chciałeś znać zdanie ludzi na ten temat i tyle z mojej strony.

Oin napisał:

Choć fakt, przypis wyjaśniający, czym jest drednot, mógłby się pojawić, bo zasadniczo po polsku jest to tak samo niezrozumiałe, jak po angielsku.

Pokaż spoiler

snapshot20090911214808.jpg

Ostatnio edytowany przez Aurius (2009-09-12 14:33:07)

Offline

#25 2009-09-11 22:10:19

hikikomori
Użytkownik
Skąd: z szafy
Dołączył: 2006-08-09

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Ja się na drednotach nie znam, ale przypuszczam, że można to uznać za rodzaj slangu żołnierskiego. Poza tym sama sytuacja wyjaśnia ocb. Pada komenda i wiadomo, że mają celować w maszynę latającą, a nie w latawiec. Wydaje mi się, że później widać, w co strzelają, tego drednota znaczy;] Wszystko jest jasne, a jeśli ktoś się nie zna na wojskowych sprawach, to przetłumaczenie tego na polski i tak nic mu nie da. I broń boże nie dodawać przypisów, bo i tak nie zdąży się ich przeczytać zwykle, a zaśmiecają obraz. Jeśli przypis do obcych zwrotów wydaje się konieczny, to lepiej już je przetłumaczyć na nasze.
Ogólnie wstawki wyrazów, które są zapewne zrozumiałe, a przynajmniej można się domyślić znaczenia z kontekstu, sytuacji itp. są ok. Jeśli tłumacz zastanawia się, czy odbiorca będzie miał trudności ze zrozumieniem całości, bo są w zdaniu wstawki ang., to powinien je przetłumaczyć (dla świętego spokoju;). W końcu tłumaczymy to dla ludzi, którzy nie mogą oglądać anime w wersji ang.;] Co do zaklęć się nie wypowiem, bo miałam to szczęście, że nie miałam do czynienia z tego typu anime;]

ps. Może się to wam przyda na przyszłość: piszemy "nietłumaczenie" (razem), to nie jest czasownik;]

Offline

#26 2009-09-11 22:48:16

Luk4S
Użytkownik
Dołączył: 2008-08-10

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Ja też coś o tym napisze, pomijając to, że i tak mnie nikt nie lubi, i nie słucha.

Przytoczmy takiego Phantoma.

Nazwy z niemieckiego Eins, Zwei, Drei gdyby przetłumaczyć, straciły by ten cały sens w użyciu liczb 1,2,3. Bo wiadomo dlaczego po niemiecku... chyba, nie?

Co do samego Phantoma. Jedni uważają, że powinno być Phantom inni że można dać po Polsku. Tutaj, chyba nie sprawia większego problemu, użyć polskiej nazwy zjawi, czy tam widmo, lub jakiegoś synonimu. (Dealus dał Zjawa).

Napisy... Gdy pada całe zdanie po angielsku, to trzeba być idiotą do kwadratu, żeby tego nie zauważyć. Więc zapisanie go w naszym ojczystym języku, nie jest chyba niczym strasznym, a na pewno nikt od tego nie umrze. Chyba, że zdanie ma na celu, wprowadzenie widza w niewiedzę... No to wtedy zostawiamy w oryginale... mało prawdopodobne, ale możliwe.

Amen!


FluxBB bbcode test

Offline

#27 2009-09-11 22:58:06

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

zerozerozero napisał:

I tu właśnie powinno zadziałać "wyczucie" tłumacza, który zdecyduje, czy np angielskie "indignation" nie brzmi przypadkiem lepiej od polskiego "oburzenia"

I właśnie w takich sytuacjach można tłumaczyć w nawiasie lub jako przypis (ważne żeby było w tym miejscu co angielska nazwa) bo widocznie część tłumaczy uznaje, że po angielsku ładniej wyglądają zaklęcia czy inne nazwy ataków.

Kensai napisał:

Chyba raczej oryginalna nazwa tam gdzie pierwowzór, a przypis u góry..,

Miało być w czasie.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2009-09-12 01:13:14)

Offline

#28 2009-09-12 01:07:59

Kensai
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-15

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Chyba raczej oryginalna nazwa tam gdzie pierwowzór, a przypis u góry..,

Offline

#29 2009-09-12 09:09:59

hikikomori
Użytkownik
Skąd: z szafy
Dołączył: 2006-08-09

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

ledziux napisał:
zerozerozero napisał:

I tu właśnie powinno zadziałać "wyczucie" tłumacza, który zdecyduje, czy np angielskie "indignation" nie brzmi przypadkiem lepiej od polskiego "oburzenia"

I właśnie w takich sytuacjach można tłumaczyć w nawiasie lub jako przypis (ważne żeby było w tym miejscu co angielska nazwa) bo widocznie część tłumaczy uznaje, że po angielsku ładniej wyglądają zaklęcia czy inne nazwy ataków.

Nie chcę dokarmiać ledziuxa, ale dziwi mnie, to parcie na przypisy i tłumaczenie jak krowie na rowie, co dany zwrot oznacza. Twórcy anime (oraz innych filmów) w nosie mają, czy odbiorca rozumie obce słowa, w oryginale oraz oficjalnych tłumaczeniach nikt nie zadaje sobie trudu tłumaczenia, ani poszczególnych słów, ani wydarzeń, do których nawiązuje film, ani osób historycznych. Jeśli nie wiesz, co to znaczy, to poszukaj w słowniku. Funtłumacze rozpieścili odbiorców i tyle jezor

Offline

#30 2009-09-12 10:51:00

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

hikikomori napisał:

Nie chcę dokarmiać ledziuxa, ale dziwi mnie, to parcie na przypisy i tłumaczenie jak krowie na rowie, co dany zwrot oznacza. Twórcy anime (oraz innych filmów) w nosie mają, czy odbiorca rozumie obce słowa, w oryginale oraz oficjalnych tłumaczeniach nikt nie zadaje sobie trudu tłumaczenia, ani poszczególnych słów, ani wydarzeń, do których nawiązuje film, ani osób historycznych. Jeśli nie wiesz, co to znaczy, to poszukaj w słowniku. Funtłumacze rozpieścili odbiorców i tyle jezor

No i dlatego będziesz marnym tłumaczem. Jeśli tłumacz wie co dany zwrot oznacza to powinien go przetłumaczyć.

Offline

#31 2009-09-12 10:58:45

Kensai
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-15

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Komentarz do ostatniego posta: Buahahahahhahahahhhhhaha rotfl rotfl rotfl
Skoro 95 % tłumaczy jest wg ciebie słabych, bo nie tłumaczy ślepo wszystkiego, to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś sam zaczął tłumaczyć. Z chęcią poczytałbym super ekstra wypociny naszego alfy i omegi ;D

PS. Czy na tym forum istnieje opcja "ignoruj"? ^^

Offline

#32 2009-09-12 11:09:56

MisQL
Użytkownik
Skąd: Limanowa/Nowy Sącz
Dołączył: 2007-03-04

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Podaj jeden dobry argument, czemu powinny być zwroty, teoretycznie niezrozumiałe dla japońskiego odbiorcy ze względu na inny język, powinny być tłumaczone dla polskiego odbiorcy? Przecież ewidentnie w intencji autora tego anime było umieszczenie takiego zwrotu, jego to nie interesuje czy to ktoś zrozumie, więc czemu polakowi ma być dane wszystko na tacy?

Offline

#33 2009-09-12 13:13:56

Quithe
Użytkownik
Skąd: Bytom / Warszawa (głównie)
Dołączył: 2005-03-28

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

ledziux napisał:
hikikomori napisał:

Nie chcę dokarmiać ledziuxa, ale dziwi mnie, to parcie na przypisy i tłumaczenie jak krowie na rowie, co dany zwrot oznacza. Twórcy anime (oraz innych filmów) w nosie mają, czy odbiorca rozumie obce słowa, w oryginale oraz oficjalnych tłumaczeniach nikt nie zadaje sobie trudu tłumaczenia, ani poszczególnych słów, ani wydarzeń, do których nawiązuje film, ani osób historycznych. Jeśli nie wiesz, co to znaczy, to poszukaj w słowniku. Funtłumacze rozpieścili odbiorców i tyle jezor

No i dlatego będziesz marnym tłumaczem. Jeśli tłumacz wie co dany zwrot oznacza to powinien go przetłumaczyć.

Jasne, należy dawać przypis do każdego trudnego słowa, do każdej postaci historycznej, w anime o np. basseballu trzeba dodawać, co oznacza dane wyrażenie (ot taki curveball), jeny przeliczać na złotówki i tak podawać. Obejrzyj najpierw trochę oficjalnych wydawnictw czy to zwykłych filmów, czy anime, podumaj nad tym jak wygląda oficjalne wydania, a następnie pomyśl, że fansuberzy mają totalną swobodę i mogą robić z tekstem, co im się żywnie podoba według własnego widzimisię.

Ja na tym kończę, radzę innym także skończyć odpisywanie panu Wszechwiedzącemu. Tematu na razie nie zamknę, być może ktoś sensowny się tu jeszcze wypowie, ale jeśli nadal będą najazdy na siebie (obojętnie czy słuszne, czy nie) i offy, założę kłódkę.


myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA smile

Offline

#34 2009-09-12 13:27:38

Oin
Użytkownik
Skąd: Gorlice / Kraków
Dołączył: 2005-06-14

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

Aurius napisał:

Nie mam skryptu angielskiego pod ręką, więc nie wiem. Chodziło mi raczej o to, że użyłeś słowa "krążownik", czyli przetłumaczyłeś podaną tam klasę okrętu, a później zostawiłeś flying dreadnought.

Nawet gdybyś miał, to angielski skrypt nie bardzo mnie obchodzi... Mam nadzieję, że wiesz, dlaczego tak jest.

Aurius napisał:

Lwa Morskiego nie dałeś w przypisach, nie wiem czy celowo, czy nie. Może ktoś by go skojarzył z historii. oczkod

Dałem! W 4 OVA był przypis "Seelöwe - niem. lew morski, kryptonim planu inwazji Niemiec na Anglię". Wybacz, ale nie mam zwyczaju powtarzania przypisów w kolejnych odcinkach jakiegoś anime - nie będę obrażać inteligencji widza, że się tak wyrażę. Już sama ich obecność odbiera całą frajdę ze sprawdzania różnych rzeczy samemu. oczkod Zresztą co tu dużo mówić, podpisuję się pod ostatnim postem hikikomori i tyle.

Aurius napisał:

Tylko o to mi chodzi. Możesz to nazwać czepialstwem się, ale chodziło mi głównie o zaniechanie wyjaśniania pewnych słów, np. tego nieszczęsnego drednota.

Nie, to nie jest czepialstwo, bo drednota naprawdę mogłem wyjaśnić.

Aurius napisał:

Poza tym walczysz tylko o tego drednota, a nie rozumiem czemu zostawiłeś tam flying, bo upieranie się przy latającym dreadnoughcie bym zrozumiał, ale przy flying dreadnought nie bardzo.

Bo poza drednotem nikt się raczej niczego nie czepia. Został razem z "flying", bo było to w innym języku niż cała reszta anime. Przecież właśnie o tym jest ten temat - o pozostawianiu słówek/zdań obcojęzycznych przy tłumaczeniu.

Aurius napisał:

Tak przy okazji, to twój sub i nic mi do niego, nie mam zamiaru cię atakować, bo generalnie nieźle ci wyszło.

"Nieźle"?! Tylko "nieźle"?! <FOCH>



Luk4S, właśnie w piątej OVA było pozostawione odliczanie po niemiecku bez żadnych przypisów. smile (Co do słówka Phantom, to zawsze można dać Fantom...)



Quithe, weź mi tu ludzi nie odstraszaj! Po prostu wyczyść z tematu późnego ledziuxa, bo wczesny może zostać. jezor Mnie zależy na ilości opinii, nie na ich różnorodności... Jak ktoś chce coś dodać, to dobrze, już o tym wspominałem, jak chce podyskutować, to jeszcze lepiej, ale nie zamykaj mi tematu przez jednego [edit mod]...

Ostatnio edytowany przez Quithe (2009-09-12 15:37:14)


Minds are like parachutes. Just because you've lost yours doesn't mean you can borrow mine.

Offline

#35 2009-09-12 14:08:40

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

MisQL napisał:

Podaj jeden dobry argument, czemu powinny być zwroty, teoretycznie niezrozumiałe dla japońskiego odbiorcy ze względu na inny język, powinny być tłumaczone dla polskiego odbiorcy? Przecież ewidentnie w intencji autora tego anime było umieszczenie takiego zwrotu, jego to nie interesuje czy to ktoś zrozumie, więc czemu polakowi ma być dane wszystko na tacy?

Mogę ich podać dużo więcej niż jeden. Dla kogo są polskie napisy ? Trzeba do słownika sięgać żeby zobaczyć co dane słowo znaczy bo nie chciało się przetłumaczyć ?
Mówisz, że autora nie interesuje czy ktoś zrozumie ? Japończycy po prostu lubią w wielu anime używać angielskich zwrotów czy innych nazw bo im się podobają. Lecz tu nie oglądają Japończycy, a angielskie słówka w polskich napisach mi się nie podobają (i zapewne wielu osobom również).
Teraz można mieć wrażenie, że tłumacz chce celowo utrudnić zrozumienie tekstu a bo Japończycy chcieli tak samo u siebie zrobić.
I tak tłumaczenia niezbyt często przekazują to co faktycznie mówią w anime, ale nie chciał bym teraz o tym pisać.
Tak na dobrą sprawę to nie chciał bym już odpisywać w tym temacie bo już zdanie wyraziłem więc proszę bez prowokacji itp.

Ostatnio edytowany przez Quithe (2009-09-12 15:37:30)

Offline

#36 2009-09-12 15:20:46

MisQL
Użytkownik
Skąd: Limanowa/Nowy Sącz
Dołączył: 2007-03-04

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

No to nie obrażajmy polskiego widza, przecież skoro Japończyk może zrozumieć te wyrażenie to co? Polak nie? I w jednym i w drugim kraju uczymy się angielskiego, więc problem w obu przypadkach ze zrozumieniem będzie podobny (nie mówię o tych wyjątkach co to niemiecki w szkole mieli tylko lub są starszej daty i rosyjski). Skoro jest wstawka po np. angielsku, niemiecku czy francusku to znaczy, że takie było zamierzenie autora i przetłumaczenie tego to jest właśnie psucie klimatu ;].

Offline

#37 2009-11-07 11:50:33

Fari
Użytkownik
Dołączył: 2008-08-02

Odp: Tłumaczenie wstawek obcojęzycznych

No to i ja dorzucę swoje 3 grosze : p 

Moim zdaniem nie należy wszystkiego tak bezwiednie tłumaczyć- czasem psuje to klimat i wygląda co najmniej śmiesznie.

Zgadzam się że np.: jakieś zdania w obcym języku, należało by tłumaczyć. Mieliśmy z kolegą taki fragment, gdzie jeden z bohaterów próbował szpanować jaki to z niego mocarz z włoskiego. Jedne grupy przetłumaczyły jego konwersację, zaś inne zostawiły tak jak w oryginale. My z kolei w miejscu dialogów daliśmy po włosku, a na górze ekranu tłumaczenie.

Kompletne przetłumaczenie nazwy ataków lub jakiegoś recytowanego zaklęcia to dla mnie istna zbrodnia, bo często wychodzi jakieś masło maślane, które zamiast uprzyjemnić- wszystko psuje. Jeśli już, to (po mojemu) należało by dodać ów tłumaczenie na górze ekranu, lub pod spodem tłumaczonego zdania  dać przekład w nawias ze zmniejszoną czcionką i kursywą. Widziałem coś takiego w napisach od Naruto i świetnie się prezentowało.

Co do pojedynczych słówek- podzielam opinię innych- trzeba mieć wyczucie, kiedy co gdzie lepiej pasuje. Ile razy grając w grę czy idąc na ulicy usłyszeliśmy / rugnęliśmy się po angielsku? W takim razie skoro my używamy takich angielskich wulgaryzmów jak „Szit” i „Fak”, to dlaczego to na siłę tłumaczyć je w anime (gdy bohater użył takiego wyrażenia właśnie po angielsku), tak jak ktoś tu sugeruje? oczkod

Ops, nie zauważyłem daty ostatniego postu ;x

Ostatnio edytowany przez Fari (2009-11-07 12:02:20)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024