#181 2011-11-09 17:49:41

aria
Użytkownik
Skąd: Krk
Dołączył: 2007-10-29

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

Neon Genesis Madoka: Death and Rebirth & Neon Genesis Madoka: The end of Madoka


warneverchanges.png

Offline

#182 2012-04-24 17:03:09

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

Offline

#183 2013-01-20 23:26:20

Sacredus
Użytkownik
Skąd: Jinja-Temple
Dołączył: 2008-10-12

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

SHAFT w poszukiwaniu inspiracji sięga niebios.
1. Prawdziwe(?) zdjęcie gwiazd
3. Screen z Madoki

W każdym razie... podobne.

Ostatnio edytowany przez Sacredus (2013-01-21 14:55:31)

Offline

#184 2013-10-06 17:31:03

Takto ^_^
Użytkownik
Skąd: Witax
Dołączył: 2011-08-10

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

Zwiastun ostatniego filmu (news z Tanuki.pl):

http://www.youtube.com/watch?feature=pl … HmjJT_gpyE

Ostatnio edytowany przez Takto ^_^ (2013-10-06 17:35:24)

Offline

#185 2014-12-12 02:25:52

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?sh … e&aid=8778

Obejrzałem ostatnio 3 filmy kinowe "Mahou Shoujo Madoka Magica" i muszę powiedzieć, że jestem nimi zachwycony. Ulepszona strona wizualna (największe podobieństwo do serii to styl kreski) i wyjątkowo piękna oprawa dźwiękowa (co ciekawe nawet szybkość mówienia jest chwilami zmieniona - przemiana Madoki). Oglądałem te filmy oczywiście w FULL HD i z dźwiękiem DTS 5.1. Prawie jak w kinie. : )

Już seria TV była świetna, ale filmy to prawie arcydzieło. Film pierwszy i drugi to jeszcze większy wyciskacz łez niż seria TV, która przecież była jednym z najsmutniejszych anime w historii. Całe szczęście, że takich produkcji jest bardzo mało bo działają wyjątkowo depresyjnie.

Jeśli chodzi o dwa pierwsze filmy to było wiele pozytywnych zmian w stosunku do serii:

- chwilami znaczne ulepszenie wizualne (wyraźnie lepsza jakość grafiki, animacji i bogatsze otoczenie, tła)
- dodane całkiem nowe sceny (szczególnie zapamiętałem taką jedną piękną wizualnie scenę z Homurą w pierwszej połowie II filmu)
- spore zmiany w oprawie dźwiękowej (ogromna różnica chociażby podczas ostatniej walki Kyouko)

Seria TV (i II film kinowy) zakończyła się w momencie (zresztą dobrze się wtedy domyśliłem) jak Homura

Pokaż spoiler
zaczęła popadać w rozpacz (widocznie duchowa obecność Madoki to za mało) o czym świadczyły te czarne skrzydła. Dlatego BAD END wydawał się najsensowniejszą interpretacją.

III film był w całości nowy i oczywiście stanowił kontynuację. Powiedziałbym, że jeśli I i II miały maksymalnie wzruszać i działać depresyjnie to III film odwrotnie, czyli miał w pewien sposób rozweselić widza i poprawić mu nastrój.

Jak oglądałem go pierwszy raz i nie wiedziałem o co w nim chodzi (i co będzie dalej) to trudno było mi uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Wyglądało jak żart, gdyż było aż takie niewiarygodne. Jednak zarazem tak słodkie i fajne (na przykład śpiewane przez nie piosenki), że czułem się jakbym oglądał całkiem inne anime.
Oczywiście potem się wszystko wyjaśniło, ale i tak niesamowite były to sceny.

Muszę jeszcze wspomnieć o ich przemianach w czarodziejki bo świetnie je pokazali. Wszystko z doskonale dobraną muzyką (każda miała inną). Opening do tego filmu również bardzo mi się podobał.

Odnośnie Mami to mam wrażenie, że zrobiono jakiś prezent dla jej fanów.
To znaczy

Pokaż spoiler
jej walka z Homurą i to, że wygrała. Skąd ten nagły spadek jej umiejętności i olbrzymi wzrost zdolności Mami?
Przecież Homura w serii TV była zdecydowanie najsilniejszą czarodziejką (nie licząc boskiej Madoki), a tu pokazują coś takiego. Może dlatego, że to nie było jej prawdziwe ciało?

I jeszcze coś dziwnego odnośnie Sayaki.

Pokaż spoiler
Sayaka w serii TV nie chciała, żeby ją ożywić bo wtedy tamten chłopiec byłby znowu niepełnosprawny, więc nie wiadomo dlaczego w  III filmie zmartwychwstała, a on też był w pełni sprawny.

Tak w ogóle to fajnie potraktowano Kyubeyia.

Pokaż spoiler
Mnóstwo jego ciał zostało zabitych, a  na końcu jeszcze został zmasakrowany przez Homurę (prawie żal go było).

I odnośnie końcówki filmu.

Homura jako

Pokaż spoiler
demon to wyjątkowo zaskakujący, ale jednak bardzo dobry pomysł. W innym przypadku byłaby po prostu bardzo smutna scena, czyli jej śmierć i zabranie przez boską Madokę, a tak stało się coś całkiem odwrotnego. Jednak czytałem, że niby wcześniej producenci chcieli właśnie zrobić takie zakończenie.

Zresztą Homura jak wiadomo ma ten sam głos co Hitagi  z Bakemonogatari/Monogatari, a pod koniec filmu jak mówiła ironicznie można było to najlepiej zauważyć. Nigdy wcześniej tak się nie zachowywała, więc ta zmiana bardzo mi się podobała.

Zalety:

- piękna grafika, animacja i tła (III film to już prawie arcydzieło wizualne). Wygląd postaci znacznie mniej kreskówkowy i wyższej jakości, a przez to o wiele ładniejszy. Największe podobieństwo to sam styl kreski (jak wiadomo ładna nie jest), która oczywiście nie mogła być zmieniona.
- jedna z najlepszych opraw dźwiękowych w anime (słychać to szczególnie jak oglądasz z dźwiękiem 5.1 na odpowiednich głośnikach).  Muzyka już w serii TV była bardzo dobra, ale w filmach jest wprost cudowna (w III filmie było wiele nowych, pięknych rytmów i piosenek)
- bardzo wciągające i emocjonujące anime (jeszcze bardziej niż seria TV).  Lepiej dobrana muzyka wpływająca na emocje ( na przykład podczas walki Kyouko i scena po niej, która w dodatku była w pięknej nowej scenerii)
- wyróżniający się III film, o którym powiedzieć, że zaskakujący to stanowczo za mało
- satysfakcjonujące zakończenie, ale znowu takie otwarte i do własnej interpretacji (można o tym pisać jak swego czasu o NGE).

Wady:

- nie wszystko można logicznie wytłumaczyć, ale prawdę mówiąc podobało mi się większość tych zmian (chociażby odnośnie Sayaki i Homury), więc to mało istotna wada

I film kinowy - 9.5/10
II film kinowy - 9.5/10
III film kinowy - 9.5/10

Poniżej kilka kadrów:

Pokaż spoiler
10f0wvs.jpg
II film
2mmhime.jpg
II film
2a5erv5.jpg
II film
vzj58n.jpg
III film
s1j2tc.jpg
III film
2l8gvd.jpg
III film

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2014-12-12 02:31:36)

Offline

#186 2016-02-22 17:21:02

Amored
Użytkownik
Dołączył: 2015-04-16

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

Pamiętam, że moje pierwsze spotkanie z Madoką nie było najlepsze. Wówczas nie wiedziałam jak mroczna okaże się ta seria - po pierwszym odcinku nie spodziewałam się żadnych cudów, także prędko do kontynuacji nie wróciłam. Błąd popełniłam bo całość wypadła lepiej, niż się spodziewałam. Owszem, zaczyna się jak typowe "magical girls" - mamy główną bohaterkę w wieku nastoletnim, która odkrywa w sobie potencjał do wielkiej mocy i walki ze złem w otoczce kolorów i ciastek. W rezultacie jednak dostajemy coś rodem z horroru.

Pokaż spoiler
Cieszy mnie, że samo bycie czarodziejką nie jest takie różowe. Znaczy się... w pozostałych anime, bajkach, czymkolwiek innym bohaterki nie mają większych problemów związanych z magią poza "a co, jeżeli ludzie się dowiedzą?". Ba, nawet jawnie wykorzystują te moce bo to jakiś bal przebierańców, bo nagle dochodzi +10 do kobiecości... A tutaj tak nie jest. Bycie czarodziejką równa się oddaniu swojej duszy temu chamskiemu podłemu pomiotowi Kyubeyowi. Swojego człowieczeństwa, w zamian za jedno życzenie, które - z tego, co zauważyłam - żadnej z przedstawionym nam postaci nie wyszło na dobre. Żeby było jeszcze lepiej, mają z tego walkę do końca życia i prawdopodobne przeobrażenie się w jednego z potworów, które niegdyś eliminowano. Madoka w każdej ze swoich rzeczywistości umierała; Homura jest uwięziona w "pętli" czasu, próbując nie dopuścić do tragicznych wydarzeń; Sayaka traci swoją miłość i staje się czarownicą; Mami żyje całkiem samotna; Kyoko przeżyła rodzinną tragedię. Fajne spełnienie życzeń, Kyubey, nic tylko gratulować. :v

Samo anime jest przy tym mocno depresyjne i ponure. Staje się takie jeszcze bardziej, jeżeli ktoś zapoznaje się ze wszelkimi teoriami spiskowymi pogrążającymi zarówno główną piątkę bohaterek, jak i wszystkie te czarownice. Podobnie jest z grafiką, która mi osobiście przypadła do gustu i wcale nie wyglądała na "uproszczoną". Wkurzały mnie jedynie te ciągłe rumieńce (?) na twarzach postaci. Na tle całości najlepiej wypadają wymiary czarownic z tym swoim psychodelizmem i kontrastowaniem ze światem ludzi. Ścieżka dźwiękowa jest cudowna, zwłaszcza Sis Puella Magica. Mogłabym tego słuchać godzinami.

Spośród głównych bohaterek polubiłam wszystkie poza... samą Madoką. Nie chodzi mi tu o brak sympatii bo sama Madoka jako postać nie jest szczególnie zła. W porównaniu z resztą, otrzymała stosunkowo mało czasu antenowego. Z jednej strony jest to dość oryginalne rozwiązanie.

Pokaż spoiler
W końcu czarodziejką nie stała się aż do samego finału.
Z drugiej, niestety, niczym szczególnym się nie wyróżnia poza imieniem w tytule serii. Zaimponowała mi jednak swoją postawą. Generalnie cała piątka przyprawia o współczucie w pewnym momencie, najbardziej jednak szkoda było mi Sayaki, nawet jeśli jej problem nie musiał chwytać za serce tak bardzo jak pozostałe.
Pokaż spoiler
Naturalnie zszokowało mnie to jak "szybko" i łatwo zaczęto eliminować kolejne czarodziejki. Taką Mami, zapowiadająca się na jedną z ważniejszych bohaterek, ukatrupiono w bodajże trzecim odcinku. Kolejne śmierci były już tylko kwestią czasu.

Madokę mogłabym w sumie zaliczyć do grona swoich ulubionych serii. Pomimo dość uroczego początku jest ona mroczna i tajemnicza, na dodatek posiada porządną fabułę i wspaniałą muzykę. Muszę się kiedyś zabrać za kinówki~.

Ostatnio edytowany przez Amored (2016-02-22 21:08:23)

Offline

#187 2016-02-22 20:05:29

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

Amored napisał:

Owszem, zaczyna się jak typowe "magical girls" - mamy główną bohaterkę w wieku nastoletnim, która odkrywa w sobie potencjał do wielkiej mocy i walki ze złem w otoczce kolorów i ciastek.

No właśnie, że tak się nie zaczyna. Ja mając porównanie do typowych mahou shoujo, już w I odcinku zauważyłem, że coś jest innego w tym anime. Bohaterki są poważniejsze (Mami w I odcinku) i cały klimat wydaje się dosyć mroczny i taki inny (zresztą początek I odcinka serii TV wyraźnie pokazywał dramat).

Amored napisał:

Pokaż spoiler
Cieszy mnie, że samo bycie czarodziejką nie jest takie różowe. Znaczy się... w pozostałych anime, czymkolwiek innym bohaterki nie mają większych problemów związanych z magią Bycie czarodziejką równa się oddaniu swojej duszy temu chamskiemu podłemu pomiotowi Kyubeyowi. Swojego człowieczeństwa, w zamian za jedno życzenie, które - z tego, co zauważyłam - żadnej z przedstawionym nam postaci nie wyszło na dobre.

To jest kwestia kontraktu. W Madoce wiadomo o co chodziło.

Amored napisał:

Pokaż spoiler
Żeby było jeszcze lepiej, mają z tego walkę do końca życia i prawdopodobne przeobrażenie się w jednego z potworów, które niegdyś eliminowano. Madoka w każdej ze swoich rzeczywistości umierała; Honoka jest uwięziona w "pętli" czasu, próbując nie dopuścić do tragicznych wydarzeń; Sayaka traci swoją miłość i staje się czarownicą; Mami żyje całkiem samotna; Kyoko przeżyła rodzinną tragedię.

Czyli nie oglądałaś III filmu kinowego. Dużo przez to tracisz.
Zresztą jaka Honoka? Ona nazywała się Homura.

Amored napisał:

Na tle całości najlepiej wypadają wymiary czarownic z tym swoim psychodelizmem i kontrastowaniem ze światem ludzi.

Można się było do tego przyzwyczaić, bo samo anime było bardzo dobre.

Amored napisał:

W porównaniu z resztą, otrzymała stosunkowo mało czasu antenowego. Z jednej strony jest to dość oryginalne rozwiązanie.

No właśnie chodzi o oryginalność, czyli odwrotność schematu.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2016-02-22 20:08:09)

Offline

#188 2016-02-22 21:14:57

Amored
Użytkownik
Dołączył: 2015-04-16

Odp: Mahou Shoujo Madoka Magika [SPOILERY]

Kenshiro napisał:

No właśnie, że tak się nie zaczyna. Ja mając porównanie do typowych mahou shoujo, już w I odcinku zauważyłem, że coś jest innego w tym anime. Bohaterki są poważniejsze (Mami w I odcinku) i cały klimat wydaje się dosyć mroczny i taki inny (zresztą początek I odcinka serii TV wyraźnie pokazywał dramat).

Osobiście różnicę w porównaniu z innymi seriami o czarodziejkach zauważyłam dopiero w drugim odcinku. W pierwszym jeszcze niespecjalnie byłam co do tego przekonana. Może to przez Madokę i jej "różową" otoczkę.

Kenshiro napisał:

Czyli nie oglądałaś III filmu kinowego. Dużo przez to tracisz.
Zresztą jaka Honoka? Ona nazywała się Homura.

Nie mam pamięci do imion. ^^' A za kinówki będę się zabierać, kiedy już nadrobię wcześniej zaplanowane tytuły.

Kenshiro napisał:

No właśnie chodzi o oryginalność, czyli odwrotność schematu.

I tak będę żałować, że mało jej było w samej akcji. :v Chociaż, może w filmach wygląda to inaczej...

Ostatnio edytowany przez Amored (2016-02-22 21:16:11)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024