#101 2013-02-18 20:48:46

Maryskowo
Użytkownik
Dołączył: 2010-07-24

Odp: Fate/Zero

Yagami_Raito8920 napisał:

Kiritsugu chociaż miał łeb na karku w przeciwieństwie do Shirou. Ba, gdyby ten drugi musiał podejmować decyzje, jakie podjął Emiya, prędzej zlał by się w gacie i pobiegł do mamusi.

Chyba coś pokręciłeś : D

Offline

#102 2013-02-18 20:49:38

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: Fate/Zero

@Yagami
Shirou nie musiał by podejmować decyzji takich jak Kiritsugu żeby zlać się w gacie, wystarczy żeby dowiedział się jaki naprawdę był jego ojczym.

Kenshiro napisał:

a najgłupsze było

Pokaż spoiler
okrutne uśmiercenie Ilyi.

A w Fate/Zero najpiękniejszym momentem było zastrzelenie jej przez Kiritsugu smile_big


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#103 2013-02-18 20:52:36

Krid
Użytkownik
Skąd: Szczerców
Dołączył: 2005-12-08

Odp: Fate/Zero

Yagami_Raito8920 napisał:

No cóż, to nie jego wina, że zrobili z nie jego taką ciotkę bez wyrazu oczkod

Anime Fate/Stay Night to naprawdę ciężka kupa ;/

Pokaż spoiler
20865067213611839191281.jpg

Ostatnio edytowany przez Krid (2013-02-18 21:18:39)


Krid.jpg

Offline

#104 2013-02-18 20:53:58

marek2fgc
Użytkownik
Skąd: Lubin
Dołączył: 2010-06-28

Odp: Fate/Zero

Krid napisał:
Yagami_Raito8920 napisał:

No cóż, to nie jego wina, że zrobili z nie jego taką ciotkę bez wyrazu oczkod

Anime Fate/Stay Night to naprawdę ciężka kupa ;/

Link do obrazka nie działa jezor

Offline

#105 2013-02-18 21:30:21

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: Fate/Zero

Krid napisał:

Anime Fate/Stay Night to naprawdę ciężka kupa ;/

Patrząc z drugiej strony to F/SN i tak lepiej jest zrobione niż... a nie, stop. Przecież ekranizacja Tsukihime nie istnieje ;p


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#106 2013-02-18 21:31:38

marek2fgc
Użytkownik
Skąd: Lubin
Dołączył: 2010-06-28

Odp: Fate/Zero

Tristan napisał:
Krid napisał:

Anime Fate/Stay Night to naprawdę ciężka kupa ;/

Patrząc z drugiej strony to F/SN i tak lepiej jest zrobione niż... a nie, stop. Przecież ekranizacja Tsukihime nie istnieje ;p

Jak to nie? :| Chyba nie zrozumiałem aluzji. smile_big

Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-02-18 21:31:55)

Offline

#107 2013-02-18 21:34:02

Thebassa
Użytkownik
Skąd: Damian
Dołączył: 2007-12-19

Odp: Fate/Zero

Pokaż spoiler
24G37


<KieR> robotic notes bylo niezle

Offline

#108 2013-02-18 21:58:21

HentaiDymon
Użytkownik
Skąd: Bydgoszcz
Dołączył: 2008-05-11

Odp: Fate/Zero

Nie istnieje i nigdy nie istniała.

Offline

#109 2013-02-19 01:48:29

darthdragon
Użytkownik
Skąd: Ruda Śląska
Dołączył: 2008-12-21

Odp: Fate/Zero

Więc do czego ja zrobiłem suby?!


favoped_banner.jpg

Offline

#110 2013-02-19 02:14:58

Krid
Użytkownik
Skąd: Szczerców
Dołączył: 2005-12-08

Odp: Fate/Zero

darthdragon napisał:

Więc do czego ja zrobiłem suby?!

Coś ci się przyśniło. Po profilu widzę, że zsubowałeś prawie wszystko z uniwersów type-moon. Żeby fan nie wiedział, że Tsukihime nie miało adaptacji anime... Bierz się za V-N. Poważnie. Kohaku-sama czeka...

Pokaż spoiler
kt11.jpg


Krid.jpg

Offline

#111 2013-02-19 14:45:15

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Fate/Zero

Tristan napisał:

Shirou nie musiał by podejmować decyzji takich jak Kiritsugu żeby zlać się w gacie, wystarczy żeby dowiedział się jaki naprawdę był jego ojczym.

Shirou był fajnym bohaterem, a biorąc pod uwagę nastolatków z wielu anime to tym bardziej wyróżniał się na plus. Jego ojciec był jakiś głupi i mam tu chociażby na myśli jego idiotyczne zachowanie w stosunku do Saber, a poza tym zachowywał się zbyt okrutnie i bezlitośnie.

Owszem chwilami zachowanie Shirou mogło kogoś irytować, ale czym dalej tym był fajniejszy i jakby nie on to Saber

Pokaż spoiler
na pewno by zginęła w FSN.

Tristan napisał:

A w Fate/Zero najpiękniejszym momentem było zastrzelenie jej przez Kiritsugu smile_big

To akurat nie miało znaczenia, gdyż nie działo się naprawdę.  smile

Tristan napisał:

Patrząc z drugiej strony to F/SN i tak lepiej jest zrobione niż... a nie, stop. Przecież ekranizacja Tsukihime nie istnieje ;p

Tsukihime było bardzo fajną serią TV (wciągający klimat horroru i fajne postacie), ale wyraźnie słabszą niż Fate/Stay Night. Natomiast Fate/Zero pod pewnymi względami okazało się słabsze od Fate/Stay Night (napisałem co mam głównie na myśli), a pod innymi dorównywało mu, a nawet przewyższało. Fate/Zero jest zdecydowanie arcydziełem pod względem wizualnym. Animacja już w FSN była świetna, ale tu jest wyraźnie lepsza.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2013-02-19 14:50:07)

Offline

#112 2013-02-19 14:55:45

coellus
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-25

Odp: Fate/Zero

darthdragon napisał:

Więc do czego ja zrobiłem suby?!

To tak naprawdę była Moda na sukces, ale nikt nie miał serca powiedzieć ci prawdy.


Ty dulowaty userze!

Offline

#113 2013-02-19 18:54:15

Kaze
Użytkownik
Dołączył: 2011-08-17

Odp: Fate/Zero

Kenshiro napisał:

Owszem chwilami zachowanie Shirou mogło kogoś irytować

Owszem, od początku do końca:)

Kenshiro napisał:

Natomiast Fate/Zero pod pewnymi względami okazało się słabsze od Fate/Stay Night

Ciekawi mnie pod jakimi:p Jak dla mnie F/SN był strasznie niedopracowany, nie kojarzę też by animacja mnie tam zachwycała, może już dobrze nie pamiętam, ale była raczej przeciętna. Natomiast F/Z był zdecydowanie dojrzalszy i miał bardziej przemyślaną fabułę i lepiej, choć niewybitnie, rozpisane postacie.

Offline

#114 2013-02-19 19:09:38

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Fate/Zero

Kaze napisał:

Owszem, od początku do końca:)

Shirou był sympatyczny, odważny, dobry i potrafił się odpowiednio zachować w danych sytuacjach, a w dodatku okazał się bardzo pomocny w walce. Tacy bohaterowie mnie nie denerwują w anime. Nie przypominam sobie irytujących scen (wartych uwagi) z jego udziałem.

Zresztą jego bliższe relacje z Saber były tym co spowodowało jej

Pokaż spoiler
zgodę na zniszczenie Graala.
Ojciec Shirou jak już pisałem zachowywał się nienormalnie w stosunku do Saber.

Kaze napisał:

Ciekawi mnie pod jakimi:p

Czytałeś moją dłuższą opinię na poprzedniej stronie ?

Kaze napisał:

Jak dla mnie F/SN był strasznie niedopracowany, nie kojarzę też by animacja mnie tam zachwycała, może już dobrze nie pamiętam, ale była raczej przeciętna.

Animacja  i grafika w FSN na pewno jest gorsza od tej w Fate/Zero (zresztą trudno znaleźć lepszą w seriach TV), ale uważam, że w czasach Fate/Stay Night było to jedno z najlepszych anime (pod warunkiem, że ktoś lubi anime akcji + magia) pod prawie każdym względem. Bardzo ładna grafika i wysokiej jakości animacja, a to wszystko z przepiękną muzyką w wykonaniu Kenji Kawaii. Fabularnie było bardzo ciekawe od początku do końca, a postaciom również nie mam nic do zarzucenia.

Owszem klimat zazwyczaj był luźniejszy niż w Fate/Zero (mam tu na myśli głównie sceny komediowe ), ale jak dla mnie to nie jest wada bo dużo tego nie było.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2013-02-19 19:12:08)

Offline

#115 2013-02-19 19:23:29

Tristan
Użytkownik
Dołączył: 2008-07-07

Odp: Fate/Zero

Kenshiro napisał:

Tsukihime było bardzo fajną serią TV

Nie, nie, nie. Coś ci się musiało pomylić, bo Tsukihime nie ma ekranizacji ;p

Kenshiro napisał:

Ojciec Shirou jak już pisałem zachowywał się nienormalnie w stosunku do Saber.

Nienormalnie czyli jak? Tylko podaj konkretny przykład z wyjaśnieniem czemu. Wiem, że możesz mieć z tym problem, ale postaraj się.

Kaze napisał:

Natomiast F/Z był zdecydowanie dojrzalszy i miał bardziej przemyślaną fabułę i lepiej, choć niewybitnie, rozpisane postacie.

IMO F/SN to bajeczka o dla dzieci o dzieciach bawiących się w magię, podczas gdy F/Z to opowieść o dorosłych magach, którzy wiedzą czego chcą i jak to osiągnąć. Dopiero tu widać Nasuverse od właściwej strony.


- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...

Offline

#116 2013-02-19 19:28:52

marek2fgc
Użytkownik
Skąd: Lubin
Dołączył: 2010-06-28

Odp: Fate/Zero

A gdzie w F/SN masz wybitne postacie (ciągle mówię o anime, nie o VN)? xD

Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-02-19 19:29:05)

Offline

#117 2013-02-19 19:39:23

coellus
Użytkownik
Dołączył: 2009-08-25

Odp: Fate/Zero

Wy naprawdę chcecie prowadzić dyskusję z tomciem o smutnych bajkach i wybitnych postaciach w nich występujących?  cojest


Ty dulowaty userze!

Offline

#118 2013-02-19 19:44:59

dulu
Moderator
Dołączył: 2006-08-17

Odp: Fate/Zero

Chyba moja <ulubiona akcja> w Fate/Zero. smile_lol

Offline

#119 2013-02-19 20:57:22

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Fate/Zero

Tristan napisał:

Nie, nie, nie. Coś ci się musiało pomylić, bo Tsukihime nie ma ekranizacji ;p

Dla niektórych (fanów gry) może sobie nie mieć. : )

Tristan napisał:

IMO F/SN to bajeczka o dla dzieci o dzieciach bawiących się w magię, podczas gdy F/Z to opowieść o dorosłych magach, którzy wiedzą czego chcą i jak to osiągnąć. Dopiero tu widać Nasuverse od właściwej strony.

Fate/Stay Night to po prostu lepsze/lepiej skonstruowane anime z fajniejszymi postaciami (chociażby z nastoletnią Rin i fajniutką Ilyią) niż były w Fate/Zero.

Jak już pisałem to, że w Fate/Stay Night głównymi bohaterami były osoby w wieku nastoletnim nie jest żadną wadą. Anime okazało się wystarczająco poważne, a przesadny dramatyzm jak w Fate/Zero był zbędny.

Zresztą w FSN było więcej rewelacyjnych scen akcji (szczególnie blisko końca anime i w połowie).

Jak dla mnie Fate/Stay Night to arcydzieło, więc oceniłem je 10/10, a Fate/Zero oceniam 8.5/10. Jednak obecnie Fate/Stay Night warto oglądać jedynie w wersji Blu-Ray. Jest wtedy znacznie lepsze graficznie, więc oglądanie sprawia jeszcze większą przyjemność.

marek2fgc napisał:

A gdzie w F/SN masz wybitne postacie (ciągle mówię o anime, nie o VN)? xD

Wystarczy, że są fajne, ciekawe i łatwe do polubienia. Już pojawienie się takiej postaci jak Rin w pierwszym odcinku powoduje, że anime chce się oglądać. Trudno znaleźć wady w FSN.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2013-02-19 21:05:00)

Offline

#120 2013-02-19 21:13:04

marek2fgc
Użytkownik
Skąd: Lubin
Dołączył: 2010-06-28

Odp: Fate/Zero

Kenshiro napisał:

(chociażby z nastoletnią Rin i fajniutką Ilyią) niż były w Fate/Zero.

Dzięki za podkreślenie. Miałem coś napisać, ale to zdanie mnie przekonało, abym tego nie ciągnął - po prostu nie warto. I nie odpowiedziałeś mi na pytanie, tylko zmieniłeś temat.  ej

Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-02-19 21:13:28)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024