Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Tym razem Hunter Killer i ja przygotowaliśmy coś dla miłośników nietypowych psowatych. W końcu ileż można pracować tylko nad Gundamami, czy innymi staruszkami SiFi... Dlatego, panowie i panie, oddajemy w wasze ręce tłumaczenie dość surrealistycznego, ale nadspodziewanie strawnego filmu Inu-oh!. Żywię nadzieję, że ci którzy dadzą mu szansę będą zadowoleni z naszej pracy . Napisy, klasycznie, dostępne są tutaj.
Ostatnio edytowany przez Diablo (2024-07-14 12:16:03)
Offline
Tak, gorąco polecamy, niezawodny mistrz Masaaki Yuasa (znany z "Mind Game", "The Tatami Galaxy" czy "Night Is Short, Walk On Girl") w wielkiej formie i zarazem kolejny film ze świata anime bardzo mocno nastawiony na muzykę — na poziomie musicalu (w ostatnich latach mieliśmy przecież "Belle" od Mamoru Hosoda czy kinówkę "one Piece: Red" z piosenkami Ado). Tytułowy Inu-Oh od urodzenia wygląda szkaradnie, zakrywa swoje ciało i budzi strach, gdy tylko coś odsłoni. Pewnego dnia na swojej drodze chłopca o imieniu Tomona, który gra na biwie. Gdy Tomona zaczyna śpiewać i grać, Inu-Oh ze zdumieniem odkrywa, że ma w sobie niezwykły talent do tańca. Razem tworzą nietuzinkowy duet, który porywa tłumy. W filmie jest masę kapitalnych piosenek, które nawiązują do klasyków lat 80'. najłatwiej rozpoznać tutaj Queen "We Will Rock You". Reszty nie zdradzę, by nie psuć zabawy. Z ciekawostek dodam, że film był puszczany na festiwalach, którym towarzyszyły plakaty przypominające koncertowe — w ten sposób "inu-Oh" był w tuor po Europie i zawitał też do Polski.
Offline
Tak, gorąco polecamy, niezawodny mistrz Masaaki Yuasa (znany z "Mind Game", "The Tatami Galaxy" czy "Night Is Short, Walk On Girl") w wielkiej formie i zarazem kolejny film ze świata anime bardzo mocno nastawiony na muzykę — na poziomie musicalu (w ostatnich latach mieliśmy przecież "Belle" od Mamoru Hosoda czy kinówkę "one Piece: Red" z piosenkami Ado). Tytułowy Inu-Oh od urodzenia wygląda szkaradnie, zakrywa swoje ciało i budzi strach, gdy tylko coś odsłoni. Pewnego dnia na swojej drodze chłopca o imieniu Tomona, który gra na biwie. Gdy Tomona zaczyna śpiewać i grać, Inu-Oh ze zdumieniem odkrywa, że ma w sobie niezwykły talent do tańca. Razem tworzą nietuzinkowy duet, który porywa tłumy. W filmie jest masę kapitalnych piosenek, które nawiązują do klasyków lat 80'. najłatwiej rozpoznać tutaj Queen "We Will Rock You". Reszty nie zdradzę, by nie psuć zabawy. Z ciekawostek dodam, że film był puszczany na festiwalach, którym towarzyszyły plakaty przypominające koncertowe — w ten sposób "inu-Oh" był w tuor po Europie i zawitał też do Polski.
Pokaż spoiler Plakaty
Był też pod koniec czerwca wyświetlany na festiwalu Animator w Poznaniu, wraz z innymi dziełami Yuasy. (Sam Maasaki Yuasa też tam zresztą był.)
Offline
Strony 1