Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Hej towarzyszu moderatorze!
Powiem szczerze, pomysł z testami nie bardzo mi się podoba, co z ideą Od fanów dla fanów? Każdy może wnieść swój wkład w rozwój M&A, a te teściki raczej do tego nie zachęcą (bo 'muszę' to zrobić, bo mi 'każą' bo 'wymagają', po czym muszę złożyć milion podań, zapłacić wpisowe, twarzowe i dalej czekać miesiąc na negatywne rozpatrzenie wniosku ). Rozdawanie certyfikatów za napisy, czy wymuszanie na użytkownikach robienia testów zanim będą mogli coś udostępnić podpada mi pond paranoję (system totalitarny!!) Taki testy owszem mogły by powstać, (sam chętnie bym taki zrobił ) ale nie na zasadzie że 'musisz je zrobić aby dodać napisy' i nie zgodzę się też na obowiązkowe upublicznianie wyników takich testów
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Też uważam, że ten test to lekkie przegięcie. Może po stworzeniu takiego podręcznika oprócz odsyłacza do niego na głównej stronie animesub, walnąć jakiś tekścik typu, "przed zamieszczeniem napisów prosimy o zapoznanie się z podręcznikiem fansubera ble ble ble...".
W samym podręczniku można jako przykazania główne powymieniać takie rzeczy jak: zawsze sprawdzać napisy w wordzie, dbałość o stylistykę i ortografię, itp. (pewnie i tak jest to w tym podręczniku, ale tak dawno go widziałam, że nie pamiętam ) i w jakiś sposób dobitniej zasugerować, że TMP to najgorszy z formatów, a nie tylko, że jest najmniej dokładny i generalnie należy go unikać przy tworzeniu napisów. A nawet dopisać, że najlepsi softsuberzy nie stosują już tego formatu.
Nie będzie to wtedy spostrzegane jako jakieś zmuszanie do czegokolwiek, ale wyłącznie sugestia. Ludzie nie lubią być do niczego zmuszani.
To tylko moja sugestia .
Offline
Witam
Oj niebezpiecznie się robi, niebezpiecznie....widzę że juz powstała "stara gwardia", która się bardzo zapędza:(. Może dojść do tego, że nawet osoba znająca bardzo dobrze angielski i dobrze tłumacząca nie dostanie nigdy tytułu dobrego tłumacza, bo podpadnie "starej gwardii" a jakiś przeciętniak ten tytuł dostanie, bo będzie miał protekcje…..
Hmmm...Poruszyliście temat usuwania pozytywów w stylu zajebiście..pozytyw za szybkość lub nie widziałem, ale i tak wiem, że są super (pozytyw). Tak..te pozytywy są bardzo denerwujące...ale co powiecie o pozytywach za nazwisko. Dany tłumacz miał wcześniej bardzo udane napisy ale wypuścił gorsze, by nie powiedzieć słabe, a ludzie wystawiają tym słabym napisom pozytywy kierując się nie faktyczną jakością tylko nazwiskiem omijając drugie tłumaczenie mniej znanego osobnika(bo nie ma wyrobionej renomy więc napisy są na pewno beeee). Musimy więc usunąć i te komentarze...ale problem pojawia się gdy te osoby będą w "starej gwardii"....... co wtedy?????????
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
Na chwilą obecną moderatorzy wydumali że obowiązkowy teścik będzie, ale tylko jeden, i na poziomie bardzo podstawowym, zawierający ww. przez Anię informacje, czyli że istnieje takie coś jak 'Aktualizacja napisów', Word/słownik ortograficzny, zasady wpisywania tytułów anime, ze 2 słowa o timingu, i zasady dodawania korekt/synchr. Test zostanie opracowany po świętach. Data premiery (o ile będzie ) jeszcze nie znana.
EDIT: przed wprowadzeniem tego pomysłu, najpewniej zrobimy sondę na ten temat :]
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Sprawa testu chyba nie za bardzo się przyjmie i z resztą dobrze bo jednak nie można przeginać
Ale warto by zrobić odznaczenie "Najlepsza jakość" (np gwiazdka z wykrzyknikiem w środku), które byłoby przyznawane na prawde nielicznym i o wysokim poziomie napisom (np Innocence) przez moderatorów, adminów, fanów (jak kto tam sobie to ustali). Była by to pewna motywacja by przyłożyć się do napisów. To rozwiązanie by jakoś odznaczało prawdziwy wkład w napisy, a jednocześnie nie blokowało możliwości tworzenia napisów przez początkujących.
A co do oceniania wg nicka to nie zawsze tak jest. Azael, który zazwyczaj robił napisy na w miare przyzwoitym poziomie, przy napisach do Air dał plame i zostało to oceniaone bez względu na rangę i staż autora. I nawet jeśli Freeman czy Anka by coś takiego zrobili to z całym szacunkiem, ale swoją opinię wyrażę i postaram się poprzeć argumentami (bo bez argumentów to wszystko można krytykować).
Offline
Sorry, widzę, żeście nie zrozumieli dowcipu To z tym testem to był przecież żart, podobnie jak to z TW i innymi hardcore'owymi pomysłami A ja tu nagle widzę, że marszałek Yang mnie nie zawiódł i temat kołchozów kontynuuje
Ale z resztą pomysłów się zgadzam, i resztę swoich podtrzymuję
Offline
Cześć Suchy, pomysł z wyróżnieniem przed moda przeszedł mi przez głowę już jakiś czas temu, ale nie zdecydowaliśmy się go wdrożyć gł. ze względu na stronniczość Bo nie można być do końca obiektywnym w ocenie napisów, to nie matematyka; gdzie postawić granicę miedzy przyznaniem gwiazdki a nie? I co z osobami których syby się tylko ‘troszkę' gorsze? Niektórzy mogą się poczuć pokrzywdzeni itp. itd. No i aby taki znaczek przyznać moderatorzy musieli by obejrzeć _każde napisy_ aby przyznanie tego znaczka było sprawiedliwe, no i co z już istniejącymi napisami? Kto to wszystko sprawdzi??
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Widzę że nie zostałem do końca zrozumiany. Sprawa obowiązkowych testów wg mnie by wyglądała dość banalnie. Czyli jak z Kane'm ustaliliśmy by miała zawierać:
- aktualki
- podstawy timingu
- ortografia (czyli jak to zrobić by word za ciebie to sprawdził)
- podstawy obsługi servisu
- nazwywnictwo
- jak dodawać koretky/synchra
Czyli większość osób by mogła bez żadnego podręcznika ten test zdać 100/100. Jednak są osoby których za nic w świecie nie można uświadomić, że takie elementy wypada znać. A to z kolei by mogło mocno ułatwić życie adminowi i moderatorom, bo już by połowe roboty odpadło (czyli porpawianie tytułów i wysyłanie instrucji co i jak zrobić). Nie potrzeba by więc czytać podręcznika fansubera by te podstawy zaliczyć. Myśle że mógłbym razem z Kanem opracować taki lekkostrawny tekst, który by wdrożył w system początkujących udostępniających.
Natomiast kolejne etapy zaawansowania w wiedzy technicznej na temat tworzenia fansubów, by były całkowicie dobrowolne. Nikt by ich nie musiał robić, ale jeśli by zechciał, to nikt by mu nie mógł zabronić podejść do testu (nawet po 10 razy do jednego testu). Jednak jeśli by nie było podane że dany osobnik już osiągnął dany poziom wiedzy technicznej, to po co by było robić taki test? Dlatego wyniki muszą być dostępne. Teraz problem "starej gwardii" Testy oceniane by były przez automat więc odpada czynnik ludzki. Odpowiedź dobra, pytanie zaliczone, zła, niezaliczone. Jeśli po skończeniu testu liczba punktów jest wystarczająca, to certyfikat udzielony. Jeśli niewystarczająca, to certyfikat nie zostaje udzielony. Dla mnie to jest banalnie proste i oczywiste. Zero jakiejś biurokracji, totalitaryzmu czy jakiś podziałów na lepszych i gorszych, czy nawet te próby jakiś kontaktów i znajomości. Jednocześnie uważam, że w wypadku testów to nawet największy tłumok, przy odpowiedniej dozie samozaparcia, potrafi je poprawnie napisać. W końcu jaki problem ponownie zerknąć do podręcznika i znaleźć tam odpowiedź? Jedyne co by było wymagane, to to, że trzeba by go przeczytać i coś niecoś zrozumieć. Może ta koncepcja wydaje się zbyt radykalna i niektórzy widzę ze mają mocną alergię na słowo "test", ale uwierzcie mi że miałem z podobnymi systemami doczynienia i naprawde nikt nie narzekał na ten system. Coż może do tego nie dojżeliśmy, albo zobaczyliśmy cała sprawę w krzywym zwierciadle, ale nie wszystkie pomysły muszą być od razu skazane na zagładę, tylko dlatego że źle się kojaża i może się wydawać, że może dojść do nadużyć.
Edit:
Sprawa oceniania napisów - znaczek jakości? Fajnie, tylko pojawia się problem kto ma je udzielać? Amin i moderatorzy? A kim my jesteśmy by wydawać taki osąd? A może ta zniesławiona "stara gwardia"? Nie możemy pozwolić na to by dać taką możliwość. Mamy system ocen 3 poziomowy i komentarze i to musi nam wystarczyć. Musimy tylko nauczyć ludzi że nie istnieje tylko jedna, jedyna słuszna ocena "bardzo dobre" za to ze w ogóle napisy powstały. Jeśli wytępimy tą patologię, to ten system będzie się sprawdzał. Bez jakiegokolwiek podziału na równych i równiejszych. Bo to tutaj bym dopatrywał się tych nadużyć, których się obawialiście przy testach.
Offline
Witam
Ocenianie...hmm....zawsze jest niebezpieczne.....ale jest to zło konieczne.
Przeciwny jestem natomiast dodatkowej ocenie wystawianej przez moderatora...jakaś dodatkowa gwiazdka czy mordka w stylu "moderator poleca". Wybaczcie ale to może zostać odczytane za zgrywanie guru, bo jakie kryteria oceniania przyjąć????.... Przykładowo ktoś obejrzał jakąś serię i zrozumiał ją w swój sposób i tak też przetłumaczył...może to być świetne tłumaczenie…ale mordki nie dostanie bo moderator zrozumiał serię inaczej....
Dlatego jestem stanowczo przeciwny mordce "moderator poleca"....to będzie bawienie się w guru jak również w coś w stylu my znamy angol na tyle dobrze( na pewno lepiej od was), że mamy prawo to tak oceniać…..Moja odpowiedz brzmi…. NIE….
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
Witam
Ja osobiście jestem przeciwny jakimkolwiek obowiązkowym testom...nawet banalnie prostym...dlaczego?? bo pisze przy nich OBOWIĄZKOWY
Co do starej gwardii...to ona istnieje
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
Na zasadach które ustaliliśmy, (i które tak ładnie tutaj ująłeś) jestem skłonny to zaakceptować. Jednak zanim zaczniemy kogokolwiek testować, zrobimy sondę, niech większość i statystyka zdecydują
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
To znaczy, od początku miałem taką wizję (czyli od przeczytania postu Freemana), jednak widzę że niedość jasno ją przedstawiłem. Ale mam nadzieję że teraz nie będzię zadnych nieporozumień.
A co do obowiązkowości to już kilka takich obowiązków jest. Pierwszym jest obowiązek zarejestrowania się, by móc udostępnić napisy. Bez tego ani rusz i tego nie da się przeskoczyć. A jednak ludzie to robią. Drugim jest obowiązek klikania i czytania niektórych tekstów, które ci się pojawią. Bo inaczej nie będziesz wiedział co zrobić by twoje napisy się pojawiły na serwisie. Więc czemu nie rozszerzyć tego i nie stworzyć sita, dla ludzi, którzy nie potrafią przeczytać nawet paru zdań? Przecież taki analfabeta (bo każdy inny sobie z tym poradzi) nie zrobi napisów nawet na niskim poziomie, więc kto straci na tym, że taki gniot nie zostanie udostępniony? Tak więc wbrew pozorom, to nie jest takie starsze jak niektórym mogło by się wydawać.
Offline
Witam
Hmmm….osobiście nie zgadzam się z twoją argumentacja. Po pierwsze …rejestracja…tu nikt nie sprawdza na siłę twojej wiedzy. Po drugie….nawet jak komuś coś wyskoczy do czytania to może tego po prostu nie czytać…..
Dlatego jestem przeciwny testowi, bo to Obowiązkowe narzucone z góry sprawdzanie twojej wiedzy na dany temat…wybacz, ale mam dość tego w szkole i nie che jeszcze jakiegoś testu( nawet banalnego) pisać.
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
O pan Czepialski jak zwykle zauważył coś, co pominęliśmy:) Za nazwisko pozytywy- sytuacja adekwatna do tych prędkościowych. Chodzi o to, żeby ocena odzwierciedlała rzeczywistą jakość napisów (tzn tak byłoby idealnie). Ale nie zapominajmy, że chodziłoby o usuwanie t_y_l_k_o tych komentarzy, które ewidentnie są na wyrost (tzn jak mówiłem, są napisy, do nich 10 pozytywów za szybkość wstawionych w 5 minut po premierze, a ktoś spojrzy za dwa tygodnie, i się okaże, że później pojawiło się kilka negatywów za jakość napisów, które okazują się faktycznie słabe, a mimo to ocena wskazuje, że napisy są świetne. Ktoś to zauważa, moderator weryfikuje, i ciach po pozytywach. Mi np nie chodziło o masową kontrolę każdego napisu zaraz po jego ukazaniu, bardziej o takie okresowe sprzątanie, jak się coś rzuci w oczy)
Offline
Jeszcze słówko co do oceniania 'za nick', jak pisali już Suchy i Raistlin, jest to proceder dość powszechny, jeśli użytkownik ściągał wcześniej napisy czyjegoś autorstwa i były OK, to na ogół później też ściąga napisy autora którego już zna, nie sprawdzając napisów 'konkurencyjnych'. Też tak robiłem, ale wdrożywszy się nieco w nasz mały światek fansubberski zacząłem sprawdzać również te 'konkurencje' i okazuje się że nierzadko są one lepsze Aby nie być gołosłownym dwa przykłady:
- Shingetsutan Tsukihime, pierwszych kilka epków jest przetłumaczone przez Ankę i Dorotę, ściągnąłem oczywiście suby Anki, ale oglądając anime coś nie do końca mi to tłumaczenie pod pasowało i ściągnąłem sobie wersję Doroty. Po porównaniu moim (mam nadzieję w miarę obiektywnym zdaniem), przekład Doroty jest lepszy (szkoda że zrobiła tylko 3 pierwsze epki )
- Hitsuji No Uta, tutaj mamy dwa kompletne tłumaczenia, by PaskudnyTeam (tak mogę być tu stronniczy ale naprawdę staram się nie być ) i Magic'a. Kolega Magic jest osobą dłużej i bardziej znaną więc jego suby są ściągane częściej, pomimo tego iż są w gorszym formacie i posiadają słabszy przekład.
No ale zmuszać do ściągania i porównywania wszystkich wersji napisów nie będziemy i nie powinniśmy, tak więc ten problem prawdopodobnie zostanie
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Za wszystkim stoi stara gwardia Albo kolega Raistlin kogoś tutaj pomawia, albo mataczy, albo nie daj Boże ma rację Proponuję powołać komisję śledczą
Offline
…badajcie…ale od razu zastrzegam że znam J. Lo
Offline
Jakby cio moderator Kane jest do usług, kill'em all!
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Anguis in herba.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Anka ma szczególny dar ujmowania ładnie tego, co my tam wykrzykujemy wyżej:)
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna